Męscy potomkowie Traversów wkraczają symbolicznie w dorosłość, gdy wyłowią swoją pierwszą perłę. Choć zwyczaj ten mnie nie dotyczył, podczas jednej z wypraw wspomaganych skrzelozielem ja również zdobyłam swoją. Oprawiłam ją pierścieniem, który przedstawia trytona, trzymającego perłę w ramionach. Jest to mój ulubiony element biżuterii i rzadko kiedy się z nim rozstaję.

Podręcznik wraz ze słownikiem języka trytońskiego, oraz listy - pozostałość po korespondencyjnym kursie, były niezbędne w procesie poznawania języka tych morskich istot. Choć nie równały się praktyce, solidne podstawy znacznie ułatwiły mi naukę. Zajmują więc zasłużone miejsce w mojej biblioteczce.

OPIS

Spontaniczne odwiedziny u bratowej. Dowiedziałam się, że bracia Lyry nie są tacy uprzejmi, jak myślałam; rudowłosa opowiedziała mi o swoim rodzinnym konflikcie. Później trochę obgadywałyśmy Glaucusa, a koniec końców dowiedziałam się, że nie jest jej obojętny.  

Ratuję damę z opresji. CZARA. W TRAKCIE!  

Decydujemy o przyszłości. W TRAKCIE!  

Bitwa o książkę. A właściwie spotkanie mogłoby przerodzić się w słowną bitwę, gdyby Morgoth nie był dziwnie nieswój. Nie chciałam go dręczyć, zgarnęłam książkę, której oboje poszukiwaliśmy, ale obiecałam, że dam mu znać, gdy tylko ją przeczytam.

Nadrabiamy rodzinne zaległości. W TRAKCIE!

Zasięgam opinii eksperta. ROZPOCZNIE SIĘ!

Naucz mnie, naucz mnie od nowa. ROZPOCZNIE SIĘ

Kibicujemy. W TRAKCIE!