Sypialnia Euforysne
AutorWiadomość
Sypialnia Eufrosyne
Jest... różowo.
To prawdopodobnie twoja pierwsza myśl po przekroczeniu progu pokoju Frozi, który wydaje się być zupełnie innym wymiarem. Wokół łóżka piętrzą się książki w twardych oprawach, których grzbiety często noszą już znaki częstego użytkowania (nie będzie chyba zaskoczeniem fakt, że najbardziej zniszczone są te szekspirowskie dramaty w pięknych wydaniach), na półkach leżą przywiezione z Grecji dziwne figurki, ze zdobionych szkatułek wylewa się słusznych rozmiarów biżuteria, a w kufrach zalegają jeszcze niewypakowane od czasu powrotu ogromne, przedziwne kapelusze. Mimo egzotycznej nuty sypialnia Melpomene zdaje się być dość angielska - różowa pościel w kwiaty i porcelanowe wazony z różami z ogrodu Hekate tylko potęgują to wrażenie.
To prawdopodobnie twoja pierwsza myśl po przekroczeniu progu pokoju Frozi, który wydaje się być zupełnie innym wymiarem. Wokół łóżka piętrzą się książki w twardych oprawach, których grzbiety często noszą już znaki częstego użytkowania (nie będzie chyba zaskoczeniem fakt, że najbardziej zniszczone są te szekspirowskie dramaty w pięknych wydaniach), na półkach leżą przywiezione z Grecji dziwne figurki, ze zdobionych szkatułek wylewa się słusznych rozmiarów biżuteria, a w kufrach zalegają jeszcze niewypakowane od czasu powrotu ogromne, przedziwne kapelusze. Mimo egzotycznej nuty sypialnia Melpomene zdaje się być dość angielska - różowa pościel w kwiaty i porcelanowe wazony z różami z ogrodu Hekate tylko potęgują to wrażenie.
Gość
Gość
Sypialnia Euforysne
Szybka odpowiedź