Wybrzeże
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Wybrzeże
Pokryte zaczarowanym drobnym, białym piaskiem wybrzeże, zejście do którego prowadzi od sali balowej; szerokie, o miękkiej, przyjemnej dla bosych stóp powierzchni jest doskonałym miejscem do dalekich spacerów bez towarzystwa zbędnych gapiów. Przyjemna bryza stanowi rześkie orzeźwienie w trakcie dusznych przyjęć, a na co dzień - pozwala na zaznanie odpoczynku. Od tej strony wybrzeża można obserwować imponujące wschody słońca.
The member 'Mortimer Flint' has done the following action : rzut kością
'k100' : 31
'k100' : 31
Avery popędzał swego wierzchowca do coraz szybszego biegu; gałęzie drzew migały mu przed twarzą, musiał uważać i uchylać się w odpowiednim momencie, by przypadkiem żadna z nich nie uderzyła go w twarz. Słyszał tętent kopyt innych koni, lecz o dziwo, nie był w stanie dostrzec nikogo. Czyżby ten las okazał się równie gęsty i rozległy, czy może tak działała jego magia?
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Samael Avery' has done the following action : rzut kością
'k100' : 10
'k100' : 10
Raz spać z konia to wstyd. Lekki, niewielki. Choć jeśli na nazwisko miało się Bruke potęgował się on niemiłosierna. Dwa razy to już czysta kpina którą los postanowił jej sprezentować. Nie zamierzała się jednak poddawać. To nic, że byłam w tej chwili na samym końcu. Zamierzałam nadrobić straty które nałożyły na mnie problemy przy strumieniu. Gdy przy drugiej próbie pokonania go koń skoczył myślałam już ze wszystko pójdzie gładko - myliłam się. W locie czułam już jak zsuwam się w konia finalnie na powrót lądując ze strumienia. Ponownie podniosłam się i wskoczyłam na siodło uderzając w boki rumaka. Ani mi się śniło poddawać w przedbiegach i to przez marny problem ze strumieniem,
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 47
'k100' : 47
Wybijany szybki rytm, kołysanie końskiego grzbietu, kolejny napływ adrenaliny - Avery uderzył piętami w bok pięknego rumaka, zachęcając go do zaciekłego cwału. Nie przeszkadzała mu ziemia, pryskająca spod końskich kopyt, ani przenikliwie gwizdy, dosłyszalne zewsząd. Nadal nie mógł dostrzec tego przeklętego lisa, a przecież tylko to dawało szansę na zwycięstwo.
And when my heart began to bleed,
'Twas death and death indeed.
'Twas death and death indeed.
Samael Avery
Zawód : ordynator oddziału magiipsychiatrii
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
Szalony, niech ukocha swe samotne ściany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
I nie targa łańcucha, by nie draźnić rany
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Samael Avery' has done the following action : rzut kością
'k100' : 87
'k100' : 87
Koń ruszył, wedle mojej woli. Pokierowałam go w stronę ostatnich jeźdźców galopem wbiegających w las. Nie było czasu do stracenia. Najpierw musiałam nadrobić straty a dopiero później skupić się na poszukiwaniu lisa. Piasek przeszedł płynnie w porośnięte trawą podłożę, nadal pozostawał mi kawałek do linii drzew. Przez myśl przebiegła mi wizja Marcela marszczącego z niezadowoleniem na widok zabłoconego ubrania, ale odrzuciłam ją poganiając konia raz jeszcze i zmuszając do galopu.
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 69
'k100' : 69
w końcu dotarłam do lasu sprawnie lawirując pomiędzy drzewami. Korony drzew rzucały cień. Nie zwalniałam, nadal miałam sporo do nadrobienia. Słyszałam odgłos uderzanych kopyt przed sobą więc i w tę stronę kierowałam siebie i konia ogarnięta przeczuciem że jest to odpowiednia droga i właśnie nią należy podążać. Dopiero tutaj odrobinę się rozluźniłam uświadamiając sobie że ze złości ściskam mocno szczękę. Rozluźniłam ją odrobinę zadowolona faktem że koń w końcu zaczyna mnie słuchać. Pogoniłam białego rumaka ponownie w końcu dostrzegając możliwość nie wpadnięcia tragicznie podczas tego wyścigu.
You say
"I can fix the broken in your heart You're worth saving darling".
But I don't know why you're shooting in the dark I got faith in nothing.
The member 'Wynonna Burke' has done the following action : rzut kością
'k100' : 47
'k100' : 47
Mignęła jej postać Mortimera wśród jeźdźców i z satysfakcją stwierdzała, że kuzyn świetnie radził sobie z narowistym wierzchowcem. czasem - nawet śmiać jej się chciało, gdy przypominała sobie ich wspólne nauki...albo polowanie. Bardzo pamiętne polowanie, którego - jak zakładała - żadne nie zapomni. Szybko jednak wróciła do rzeczywistości, w której rumaki pędziły, co chwilę ścigając, czy bocząc się między kolejnymi przeszkodami. Woda - na szczęście - nie była, aż tak groźnym przeciwnikiem, by inarowy wierzchowiec cofnął się przed jej pokonaniem. Gładko pokonał wodny bród, by pognać dalej, za umykającym wciąż lisem. Widziała, że nie każdemu się poszczęściło, ale - taki tym rozrywki zawsze wymagał...ofiar. Nie sądziła, by komuś mogła stać się większa krzywda, czasem tylko zerkając w bok, szukając znajomej sylwetki, mknącej po wybrzeżu.
las, który się pojawił - nie wydawał się - z pozoru niczym nieprzyjemnym. A jednak wystarczyła chwila, by stracić z oczu większość jeźdźców. Inara postanowiła zaufać swemu wierzchowcowi. Popuściła wodze i docisnęła łydki, by zwierzę ruszyło instynktem - za pozostałymi końmi.
las, który się pojawił - nie wydawał się - z pozoru niczym nieprzyjemnym. A jednak wystarczyła chwila, by stracić z oczu większość jeźdźców. Inara postanowiła zaufać swemu wierzchowcowi. Popuściła wodze i docisnęła łydki, by zwierzę ruszyło instynktem - za pozostałymi końmi.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
Końskie kopyta wybijały charakterystyczny, przyjemny dla panny Carrow rytm. I nawet pochylona nad grzbietem zwierzęcia, unikając długich gałęzi drzew - nie burzyło tego odczucia. Moment nieco odrywający ją od całego szumu i gonitwy, rozpraszający splątane myśli. Wiatr targał włosami, a początkowo zebrany galop wydłużyła, pozwalając by Szuan wyciągnął się mocno, pokonując leśną ścieżkę szaleńczym pędem. I to wprawiało Inarę w lepszy humor, przyciągając na myśl te wszystkie chwile, które nazywała wolnymi.
Dostrzegała w końcu migające między drzewami sylwetki jeźdźców, które mieniły się bielą wierzchowców, czy zieleniły pierwszą, nieśmiała jeszcze zielenią. Przesunęła jedną dłonią po szyi rumaka z uśmiechem pozwalając mu dalej gnać, mijając tylko wyskakujące co chwilę przeszkody, czy zawady. Droga wydawała się z każdą chwilą mniej przejrzysta i mniej przyjazna. Ale nie miało to znaczenia. las pachniał wolnością i zapewne - to ona popychała ją do przodu.
Dostrzegała w końcu migające między drzewami sylwetki jeźdźców, które mieniły się bielą wierzchowców, czy zieleniły pierwszą, nieśmiała jeszcze zielenią. Przesunęła jedną dłonią po szyi rumaka z uśmiechem pozwalając mu dalej gnać, mijając tylko wyskakujące co chwilę przeszkody, czy zawady. Droga wydawała się z każdą chwilą mniej przejrzysta i mniej przyjazna. Ale nie miało to znaczenia. las pachniał wolnością i zapewne - to ona popychała ją do przodu.
The knife that has pierced my heart, I can’t pull it out Because if I do It’ll send up a huge spray of tears that can’t be stopped
The member 'Inara Carrow' has done the following action : rzut kością
'k100' : 35
'k100' : 35
Wybrzeże
Szybka odpowiedź