Kyra Ollivander
Nazwisko matki: Abbott
Miejsce zamieszkania: Posiadłość Ollivanderów
Czystość krwi: szlachetna
Wzrost: 119 cm
Waga: 22 kg
Kolor włosów: ciemby blond
Kolor oczu: jasnoszare
Znaki szczególne: Duże, jasne oczy. Malutka blizna na kolanie po wywróceniu się na polu.
brat mi ją kiedyś zrobi!
Chcę iść do Gryffindoru!
nie potrafię go wyczarować
martwe ciała mojej rodziny
Karmelem, truskawkami, świeżą sałatą
siebie samą, zdrową, podróżującą po niebezpiecznych, ekscytujących krainach
Różdżki i ich rdzenie, literatura, zwierzątka, ciastka, robienie psikusów, malarstwo i historia
Nie interesuję się quidditchem
czytam, spaceruję (szukając przy tym różnych zwierzątek do wykorzystania w rdzeniach różdżek dla brata), maluję, piję herbatkę z moim kameleonem
Wszystkiego co wpadnie w ucho
Christiny Pimenova
Pierwsze dziecko w rodzinie zawsze jest powodem do radości. Tym większej, jeśli jest to chłopiec - przy takim obrocie spraw przyszłość rodu jest przecież zagwarantowana. Dumnych rodziców czekają trudy wychowania godnego dziedzica. Część z obowiązków zostaje jednak zdjęta z ich barków w momencie, gdy ich potomek zostaje przyjęty do Hogwartu. Wtedy też, chcąc nie chcąc, muszą pogodzić się z faktem, że ich pociecha będzie spędzać długie miesiące z dala od domu.
I mniej więcej ten okres - kiedy to Titus został posłany do szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie - jego rodzice wybrali sobie na sprawienie sobie drugiego potomka. Los chciał, że tym razem była to dziewczynka. Mała Kyra, bo tak dostała na imię, od samego początku była oczkiem w głowie rodziców. Powiedzieć, że była rozpieszczana - to mocne niedopowiedzenie. A wszystko to z kilku powodów.
Po pierwsze - Kiedy Titus trafił do Gryffindoru, czym srodze rozczarował ojca, ten skupił całą swoją miłość na maleńkiej córeczce. Nie miał wobec niej aż takich wymagań, jak to było w przypadku syna. Prawdopodobnie gdyby Kyra wylądowała w przyszłości w domu lwa, nie sprawiłaby tym ojcu takiego zawodu. Starszy Ollivander nie miał wobec niej takich planów, nie było jego zamiarem nauczać córkę sztuki różdżkarstwa. Tym samym oboje rodziców poświęcało jej pełnię swojej uwagi w czasie kiedy jej brat poznawał już tajniki magii w Hogwarcie.
Po drugie - zdolności magiczne Kyry ukazały się (również w przeciwieństwie do Titusa) bardzo wcześnie. Bynajmniej nie był to jednak powód do radości. Szybko bowiem okazało się, że jest to spowodowane obciążeniem genetycznym. Tym samym na całą rodzinę spadła nieprzyjemna wieść o serpentynie, na którą chorowała Kyra. Starsi Ollivanderowie dokładali więc wszelakich starań, dmuchając i chuchając wręcz na swoją córkę, by nie wywoływać u niej kolejnych ataków.
O dziwo, nie spowodowało to jednak, że Kyra wyrosła na zarozumiałą pannicę, która wszystkich dookoła traktowałaby jak pionki do zabawy. Dziewczynka jest raczej pełna życia, wesoła, łagodna i życzliwa - jest również żądna przygód, jednakże rodzice już dawno wytłumaczyli jej, że jej choroba uniemożliwiłaby jej ekscytujące poszukiwania skarbów lub podróże do dzikich i niedostępnych miejsc w poszukiwaniu rdzeni i drewna do różdżek. Bo, mimo że ojciec nie starał się wpajać jej rodzinnej wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie, Kyra załapała bakcyla i bardzo zainteresowała się tematem. Z niejakim smutkiem zdecydowała się jednak na pogłębianie swojej wiedzy poprzez czytanie. Dziecięcej potrzeby odkrywania i poznawania świata nie dało się jednak w całości zahamować, z tego też powodu Kyra potrafi się czasem zapuścić na dłuższy spacer po polach, podczas którego pilnie rozgląda się za żabami i jaszczurami. Szczególnie te pierwsze ją interesują - w końcu swoją wiedzę czerpała również z bajek, a w bajkach były zaczarowane ropuchy, tak? Dziewczynka postawiła sobie zadanie złapania takiej magicznej żaby - i przekazanie jej Titusowi by zrobił z niej rdzeń do przyszłej różdżki Kyry.
Pomimo dość niewielkiej ilości czasu jaką dziewczynka mogła spędzać z bratem pomiędzy jego nauką w Hogwarcie, mała bardzo się do brata przywiązała. Wspiera go z całych sił w nauce tworzenia różdżek, bardzo chętnie odwiedza go w sklepie, choć potrafi tam nieźle napsocić. Jak się bowiem z czasem okazało, Kyra odziedziczyła w genach to, co tak swego czasu spędzało sen z powiek ich rodziców w przypadku Titusa - skłonność do psot! Ojciec bardzo tego nie popiera, powtarzając jej, że damy się tak nie zachowują, ale Kyra zawsze potrafi jakoś się wymigać od kłopotów. A kiedy już ładnie uśmiechnie się do starszego Ollivandera a ten machnie ręką, wybaczając jej drobne wygłupy, dziewczynka wraca do swoich ulubionych zajęć - na przykład do przerwanej herbatki pitej ze swoim kameleonem (którego to rodzice sprowadzili specjalnie dla niej. Zdecydowali się na to po tym jak rozpłakała się ze swoimi żądaniami tak histerycznie, że dostała ataku choroby).
Ogółem Kyrcia jest jednak bardzo grzeczną dziewczynką. Jak tu jej nie kochać?
Statystyki i biegłości | ||
Statystyka | Wartość | Bonus |
OPCM: | 0 | Brak |
Zaklęcia i uroki: | 0 | Brak |
Czarna magia: | 0 | Brak |
Magia lecznicza: | 0 | Brak |
Transmutacja: | 0 | Brak |
Eliksiry: | 0 | Brak |
Sprawność: | 0 | Brak |
Zwinność: | 5 | Brak |
Język | Wartość | Wydane punkty |
Język ojczysty: angielski | II | 0 |
Biegłości podstawowe | Wartość | Wydane punkty |
Kłamstwo | I | 2 |
Retoryka | I | 2 |
ONMS | I | 2 |
Zręczne Ręce | I | 2 |
Spostrzegawczość | I | 2 |
Historia Magii | I | 2 |
Ukrywanie się | I | 2 |
Biegłości specjalne | Wartość | Wydane punkty |
Szlachecka Etykieta | I | 0 |
Sztuka i rzemiosło | Wartość | Wydane punkty |
Różdżkarstwo (wiedza) | I | 0.5 |
Literatura (wiedza) | I | 0,5 |
Muzyka (śpiew) | I | 0,5 |
Aktywność | Wartość | Wydane punkty |
Taniec balowy | I | 0.5 |
Genetyka | Wartość | Wydane punkty |
Genetyka (jasnowidz, półwila, wilkołak lub brak) | - | 0 |
Reszta: 1 |
Kameleon, komplet gargulków, łajnobomba, cukierki wywołujące czkawkę
Witamy wśród Morsów
-
[29.06.17] Tworzenie postaci - aktualizacja, -100 PD
[17.09.17] Wsiąkiewka (kwiecień), +30 PD, +1 PB
[30.12.17] Zakup sowy, -50 PD