Mów mi: marta
5 najważniejszych cech charakteru:
- Pozytywne: Przyjazna, ufna (chwilami aż za mocno), może i tego po mnie nie widać, ale jestem osobą wrażliwą, w sumie tą cechę którą napisze teraz można zaliczyć do pozytywów i negatywów. Jestem siłą dominującą, i to chwilami aż za bardzo. Doskonale wiem czego chcę,
- Negatywne: Cholernie dużo narzekam, i to już powinniście zauważyć. W nowych miejscach, i w towarzystwie nowych ludzi ciężko się odnajduje. Wówczas raczej trzymam się na uboczu. Wydaje mi się, że jestem osobą przewrażliwioną na punkcie tego aby się ktoś ze mnie nie śmiał. Dlatego staram się jak najmniej błędów popełniać. A czasami jak czegoś nie wiem to się nie zapytam, bo wydaje mi się, że to jest oczywiste, i ktoś po prostu mnie wyśmieje. Jestem leniem, ciężko jest mi się zmobilizować do czego kolwiek. Są takie chwile kiedy potrzebuję czyjejś uwagi i próbuję ją zdobyć w nie koniecznie dobry sposób. No i chyba jedna z głównych wad jest taka, że miewam stany depresyjne, które objawiają się czasami lżej czasami mocniej, ale zawsze sprowadzają się do jednej myśli.

Prywatnie jestem: Raczej spokojna. W towarzystwie zawsze zgrywam duszę towarzystwa, i pozytywnie zakręconą. Jak jestem sama lubię zaparzyć sobie herbatki, owinąć się kocem, założyć słuchawki na uszy, i obejrzeć jakiś płaczliwy film, posłuchać muzyki. Napisać coś fajnego
Studia/szkoła: Skończyłam już jakiś czas temu
Obecne zwierzęta: Dwa koty +jeden pies
Zwierzęta, które miałeś:koty, psy, chomika, rybki, żółwia, nawet mysz w słoiku trzymałam
Dziwactwa: Chyba jest to, że zawsze, nawet na noc zamykam drzwi do mojego pokoju. Oczywiście pod pretekstem, że koty mnie wlezą do pokoju i zaczną rozrabiać. Prawda jest taka, że boję się widoku ciemności która rozciąga się po mieszkaniu. A raczej boję się tego co może w tej ciemności się znaleźć.
Numer gadu-gadu: mam, ale nie dam XD
Miejsca w sieci: ja nie mam swojego miejsca XD

Najmilsze wspomnienie z dzieciństwa: O kurde... Całe moje dzieciństwo to jedno miłe wspomnienie. Najfajniej było chyba, jednak jak pojechałam z rodzinką do Francji, i pojechaliśmy do Disneylandu. To było spoko
Kim chciałeś zostać w dzieciństwie:Sprzedawczynią w sklepie ze słodyczami, albo lodami
Przebrania na bale w przedszkolu: Indianka (w dzieciństwie miałam lekką obsesję na punkcie Pocahontas)
Największe osiągnięcie życiowe: Wydaje mi się, że to, iż pomimo pewnych problemów udało mi się dotrzeć do tego miejsca w którym jestem.
Spełnione marzenie: Nie mam pojęcia, wiele rzeczy się w moim życiu wydarzyło, ale nie jestem w stanie teraz przypomnieć sobie czy to było moje marzenia. W moim wypadku było tak, że często jeszcze o czymś nie pomyślałam, a już to miałam.
Niezapomniana podróż: Tajlandia
Prawo do jazdy:posiadane

W ilu językach mówisz? na upartego mogłabym powiedzieć, że w trzech. Całkiem dobrze po niemiecku, koślawo po rosyjsku, i tragicznie po angielsku. Do tego dochodzi podstawowa znajomość języka japońskiego
Czegoś się boisz? Ciemności, a raczej tego co może w niej się znaleźć. Moja wyobraźnia lubi płatać mi często figle. Pamiętam jak byłam w gimnazjum. Siedziałam sobie na łóżku, i nagle w lustrze zobaczyłam kobiecą chudą dłoń, z czerwonymi paznokciami. Do tej pory nie wiem czy to była prawda, czy wyobraźnia za mocno zadziałała.
Co sądzisz o musicalach? Kocham i pochłaniam
Wierzysz w duchy, wampiry, ufo lub inne? wampiry, ufo, inne raczej nie... co do duchów... mam mieszane uczucia.
Czy musisz być cała przykryta kołdrą? Jasne, że cała. W nocy zmieniam się w tortilę. A wszystko to przez horror Klątwa, gdzie ta blada laska wlazła komuś pod kołdrę. Od tamtego czasu z panicznego strachu przed zobaczeniem kogoś pod kołdrą, szczelnie się otulam nią całą.
Co sądzisz o dzieciach?dzieci to skarb, więc trzeba je głęboko zakopać.
Jak najlepiej pomagać innym?Wedle mnie nie ma określonej metody pomagania. To co jednej osobie pomaga drugiej nie koniecznie. Formę pomocy trzeba dobrać odpowiednie do osoby.
Lubisz testy psychologiczne?Jak są dobrze zrobione, to tak.
Robić zdjęcie komuś czy mieć robione zdjęcie?zdecydowanie robić komuś.
Gdzie zakopałbyś znaleziony skarb? w doniczce
Gdzie ukryłbyś zwłoki?zamurowałabym w ścianach domu.
Uciekać przed niedźwiedziem czy szerszeniami? chyba szerszeniami
Zakupy online czy wyjście na sklepy?online. Nie wychodzę za często z domu.
Tom i Jerry czy Koteczek i Tweety?Tom i Jerry
Być słoniem czy żyrafą?żyrafą
Maślanka czy kefir? a czym to się różni?
Ciepła zima czy chłodne lato? chłodne lato (mi zawsze jest ciepło. Jakoś tak moje ciało wytwarza ciepło, że nawet zimą chodzę w jesiennej kurtce i nie czuję zimna)
Narty czy snowboard?ani to, ani to
Zwierzęta czy ludzie? zwierzęta
Co lubisz w innych ludziach?U każdego lubię coś innego. Więc ciężko mi przypisać jedną konkretną cechę.
Czego nie lubisz w innych ludziach?i tutaj podobnie sytuacja ma się jak wyżej.
Jak okazujesz, że kogoś:
- Lubisz:Pozwalam mu się przytulać itp (chodzi ogólnie o kontakt fizyczny. Mam straszne opory jeżeli chodzi o dotyk przez obce osoby. Jedyni ludzie którzy mogą się do mnie zbliżać do rodzice.)
-Nie lubisz:po prostu unikam takich ludzi.
Co wkurza cię, co niekoniecznie wkurza innych?
Sprawiedliwość czy przyjaźń?sprawiedliwość, ale i przyjaźń (jedno bez drugiego istnieć nie może.
Szczerość czy bycie miłym?Szczerość. Bycie miłym często jest zakłamane.
Nie widzieć czy nie słyszeć?nie słyszeć
Komiks czy manga?ani to, ani to
Mieć długą przerwę w pisaniu czy mieć zbyt wiele wątków?długą przerwę w pisaniu już miałam, za wiele wątków też miałam, a więc nie wiem XD
Jedna postać czy kilka mutikont?zależy. Jeżeli jedna postać jest rozwinięta na tyle, że może jakby żyć swoim życiem, to mogę stworzyć drugą.

Uzależnienia:brak XD tak nie palę, pije, ale nie nazwałabym tego uzależnieniem, nie ćpam też. Od kompa też raczej nie jestem uzależniona.
Ulubiona kuchnia: Każda tak naprawdę... koocham jeść XD
Ulubiona potrawa:kebab
Nie zjem:chyba nie ma takiej rzeczy... oczywiście jeżeli mowa o rzeczach które nadają się naprawdę do zjedzenia (nie żartuję, zjadłam nawet suszonego skorpiona)
Inne preferencje kulinarne:brak
Ulubione słodycze: żelki *.*
Ulubiony napój:różnego rodzaju soki
Ulubiony alkohol: wino
Lubię kolekcjonować: nic nie kolekcjonuję
Ulubiony kolor:niebieski/czarny
Ulubione ubranie:nie posiadam.
Ulubiona pora roku:Wszystkie tak naprawdę
Ulubiony sport:SPORT TO ZŁOOO
Sport, który chciałbyś uprawiać:Żadnego
Ulubiony gatunek muzyczny:różnie, zależy od nastroju. Od disco polo, po ciężki metal
Ulubiony przedmiot:łóżka są całkiem spoko
Ulubiona gra komputerowa:Wiedźmin *.*
Ulubiona gra planszowa:nie gram w planszowe gry
Ulubiona książka:Wiedźmin
Niedokończona książka:Dracula
Ulubiony film i serial:Ja w środku tańczę, ostatni przystanek, pokuta, X-men, Harry Potter, obecność, klątwa, szósty zmysł, Inni, Strażnicy Marzeń, i wiele, wiele, innych
Najmniej lubiany film i serial: 50 twarzy geja
Ulubiona bajka:Muminki *.*
Najmniej lubiana bajka:Te marne próby powtórzenia starych bajek.
Ulubione zwierzę: Lew
Jakie zwierzę chciałbyś spotkać?Lew
Kraj/miasto, w których chciałbyś zamieszkać:Tokio
Rzecz, bez której nie możesz się obyć:telefon
Ulubiona emotikona na forum:  

Kilka słów o przygodzie na pbf:No oki... Otóż moi kochani jestem człowiekiem z całkiem sporym stażem. Śmiało się nazwę osobą doświadczoną jeżeli chodzi o pbf. Otóż swoją przygodę zaczęłam jakos w 4/5 podstawówki. Zaczęło się od for o Naruto. Bo to akurat było na czacie. Wiecie, czasy pun.pl posty kilku zdaniowe, a jeżeli to zdanie miało jakiś sens to było się normalnie mistrzem literackim. Potem przyszła pora na forum o tematyce Króla Lwa. Niektórzy z was może pamiętają to forum, bo swego czasu było mega popularne. Później zaczęły się poszukiwania innych for, i natrafienie na jedno z pierwszych for o HP które z resztą do tej pory się utrzymuje. W między czasie miałam przelotny romans z forami o tematyce zmierzchu. Sama zostałam przypadkowo autorką jednego. Prowadziłam też przez jakiś czas forum o HP, i inne również osadzone w klimatach Króla Lwa, przy czym to ostatnie wedle mnie było najbardziej udane. I tak sobie kursowałam po różnych forach, na skutek czego moje pozostałe dwie postacie są już na tyle znane, że raczej nie ma forum na którym bym nimi nie weszła i ktoś nie wyrwał się "ja ciebie znam, graliśmy tu i tu". No, ale jakie to postacie to się domyślajcie, ponieważ jak na razie są aktywne ino na jednym forum, i pewnie ich żywot dobiegnie końca i wylądują gdzieś w odmętach dysku zapomniane.
Ukochane wyglądy:

Skąd dowiedziałeś się o forum Morsmordre? Jak mam być szczera to krążyłam wokół tego fora od jakiegoś czasu. W końcu się zarejestrowałam i tak o to jestem.
Co ci się najbardziej podoba na forum:a bo ja wiem... za krótko tutaj jestem
Czy coś Ci się nie podoba, mogłoby zostać udoskonalone lub całkowicie zmienione? podobnie jak wyżej.