Avari

01.03.17 1:14

First topic message reminder :

Avari

Samica z gatunku drapieżnych uszatek zwyczajnych o niewielkich rozmiarach, lecz dużej rozpiętości skrzydeł. Charakteryzuje się groźnym wzrokiem, złośliwością, a przede wszystkim ciągłym niezadowoleniem bijącym z wyrazu jej pyszczka. Nieustannie dziobie w palce, ląduje wprost na szybie i lata nad głową zahaczając o włosy, kiedy nie dostanie zasłużonej nagrody. Bywa spóźnialska w przypadkach, gdy odbiorcami są nielubiani przez nią czarodzieje, lecz Drew tłumaczy ją brakiem odpowiednich korzyści z lotu do ów osób. Jaki Pan, taki pupil.

Odbierz list DATA LISTU

DO KOGO LIST TREŚĆ LISTU

Drew Macnair

[bylobrzydkobedzieladnie]

05.01.18 18:55

Przeczytaj czerwiec

Macnair, cieszy mnie Twoja pokorna odpowiedź oraz zrozumienie skomplikowanej sytuacji, której stałeś się przyczyną - i łaskawie uznam, że nie doszukałam się w kreślonych przez Ciebie słowach ani grama wyrafinowanego sarkazmu. Uznaj przeprosiny za przyjęte, miejmy nadzieję, że następnym razem nie popełnisz podobnych błędów, pozostając wierny profesjonalizmowi. W każdym aspekcie tego słowa i Twoich...pasji.

Małą pomoc? Nie ofiarowuję jej w ciemno, dlatego też poczekam na konkrety i ramy; wtedy być może zdecyduję wyciągnąć w Twoją stronę wspierającą dłoń.

Manipulacja jest mi obca, Macnair, cieszę się sławą kobiety szczerej i prostolinijnej - być może dlatego widzę między nami szansę nawiązania współpracy; wychodzę z założenia, że podobieństwa się przyciągają.

Nie spóźnij się,

--> Deirdre

19.01.18 13:15

Przeczytaj

Drew,słusznie zakładasz, że takowe głowy znam. Powinieneś jednak pod uwagę brać również to, że nie z każdą personą mogę lub chcę Cię zapoznać w ciemno. Jeśli dla Ciebie zabrzmi to znośniej: załóż, że zakres wiedzy alchemików różni się od siebie i aby zaprowadzić Cię we właściwe progi muszę wiedzieć, czego od nich potrzebujesz.

Od tego zależeć będzie również Twoja forma zapłaty.

Mulciber

05.02.18 22:27

Przeczytaj

Drew,jak mawiają, bazyliszek tkwi w szczegółach, Macnair. Gdybyś streścił mi przebieg swojego dnia potraktowałbym go dokładnie tak samo jak opis ubioru w chwili pisania tego listu. Jeśli liczysz, że wywołasz tym we mnie obrzydzenie, muszę cię zmartwić. Po tobie spodziewam się wszystkiego, włącznie z bardzo szczegółowym opisem brudu zgromadzonego na twoich gaciach. Zachowaj pikantne szczegóły dla swojej kobiety, może pikantne liściki zainspirują ją do dobrowolnego oddania ci się.

Jeśli chcesz sprawdzić zawartość fiolek - które zapewne ukradłeś, a biorąc pod uwagę naszą ostatnią wycieczkę nie zdziwiłbym się, gdyby były to eliksiry z najlepiej strzeżonego laboratorium na Wyspach, proponowałbym Ci tylko Dolohova. Ale przez wzgląd na jego kiepskie poczucie humoru proponuję ci udać się do uroczej alchemiczki. Nasz sojusznik, młody lord Nott, którego nie miałeś okazji poznać podczas ostatniego spotkania ma młodą i bardzo zdolną żonę. Swojego czasu prowadziła badania nad wilkołactwem, słyszałem, że badania okazały się sukcesem, teraz wspomaga smoczy rezerwat w Kent. Powinna ci pomóc - rozpoznać zawartość fiolek, nie liczyłbym na ulżenie w cierpieniach.

Dodatkowa porcja eliksiru wielosokowego nie jest żadną zapłatą, Macnair. Wykonałeś swój obowiązek, dobrze się spisałeś. Jeśli chcesz, porwij ten list, a te słowa powieś nad biurkiem. Orderu Merlina za to nie dostaniesz, innej zapłaty również.

Mulciber

22.03.18 0:51

Przeczytaj Solange Baudelaire

Kochany W gruncie rzeczy nie złamałam swojej obietnicy, wszak większość czynności wykonywałeś świadomie i bez mojej wyraźnej sugestii. Nie mów, że ci się nie podobało? Ponoć każdy mężczyzna, chociaż raz, chciałby spróbować półwilich ust i przekonać się, czy ów pocałunek różni się od pocałunku normalnych kobiet, a ty w dodatku pamiętasz ten moment. Nie rozumiem więc twojej złości. S.

24.03.18 19:29

Przeczytaj Solange Baudelaire

Mój drogi W tej chwili jedyną osobą, która sobie schlebia, jesteś ty, a ja, cóż, najwidoczniej uczę się od mistrza. S.

04.04.18 19:10

Przeczytaj Lucinda Selwyn
6 czerwca 1956

Drew, Myślałam nad tym co ostatnio powiedziałeś. Choć czuje w kościach, że mogę tego żałować to nie będę ukrywać, że zaciekawiłeś mnie szansą na nowe poszukiwania. Prawdopodobnie tym, że nadal dokładnie nie wiem do czego mają prowadzić.

Odeślij Sennetta z informacją gdzie mamy się spotkać i co mam ze sobą zabrać. W ciemno obstawiam, że reszty dowiem się na miejscu.

świat się kończy,

Lucinda

08.06.18 17:26

Przeczytaj 10.08

Macnair, dawno się nie widzieliśmy - a gdy to robiliśmy po raz ostatni nie byłam w zbyt dobrej formie. Pora zatrzeć złe wrażenie i wykonać zadania, których się zobowiązaliśmy. Znam pewne wyjątkowe miejsce o ognistej atmosferze - dostarczy nam z pewnością wielu wrażeń, a by stawić mu czoła, należy posiadać wyjątkową siłę umysłu oraz talent do zaklęć uspokajających pożary. Na tym znamy się chyba najlepiej, prawda?

Oczekuję Cię jutro wieczorem w bocznej alejce Pokątnej.

--> Deirdre

13.06.18 21:35

Przeczytaj S. ROOKWOOD

Macnair, żyjesz w ogóle? Jutro w Weymouth szykuje się zabawa, na którą chętnie popatrzę. Stawiam butelkę whisky, że Wiklinowy Mag powali Cię jako pierwszego. Łaskawie upiję się z Tobą, aby Cię pocieszyć. Szykuje się kilka innych niespodzianek.
Zbierz tam swoje cztery litery, spotkamy się na miejscu. Avari - Page 2 A60itsI

14.06.18 16:07

Przeczytaj

Drew,ostatnie tygodnie były wyczerpujące, wiele się działo i wiem, że to nie koniec, a początek wielkich zdarzeń. Spokoju jeszcze nie zaznamy przez długi czas, ale to będzie nasz czas, da nam wiele satysfakcji.

Dobrze, że o niej pamiętasz. Jestem gotów.

Nie znam lepszej uzdrowicielki niż Cassandra. Zrobiła wszystko, co mogła, by przywrócić mnie do formy.
Mulciber

02.08.18 21:04

Przeczytaj Lucinda Selwyn

Drew, choć brzmi to absurdalnie to chyba powinnam Ci jednak podziękować za oddanie mapy. Nie wiem jeszcze czy notatki okażą się być przydatne, ale na pewno wskazałeś rzeczy, które ja wcześniej zignorowałam uznając za mało ciekawe. Może uda mi się ruszyć z tym w końcu do przodu. Podziękowania wydają się być na miejscu zważając na fakt, że wyszedłeś zanim zdążyłam w ogóle zareagować na ten akt dobroci. Choć patrząc na sytuacje chyba i tak nie zareagowałabym odpowiednio.

Lucinda

08.08.18 21:25

Przeczytaj Lucinda Selwyn

Drew, coś widocznie pozwoliło Ci myśleć, że wszystko już o mnie wiesz. Mam nadzieje, że jeszcze niejednokrotnie uda mi się Cię zaskoczyć; nie wiedziałam, że aż taką satysfakcje mi to sprawi.

Dość często wspominasz o tym policzku, czyżbym odkryła masochistyczne pobudki, Panie Macnair?

Lucinda

19.08.18 18:37

Przeczytaj Lucinda Selwyn

Drew, wnioskując z Twojego zachowania jakoś ciężko uwierzyć, że były one aż tak masochistyczne. Nie chcąc jednak dołować jeszcze bardziej podkreślę jedynie, że ów sytuacja więcej się nie powtórzy.

Uważaj czego sobie życzysz, bo różnie w życiu bywa.

Lucinda

18.10.18 23:17

Przeczytaj

Macnair, Nie łudź się, że zapomniałem o zakładzie. Umówiłem już nas - bo zakładam, że pójdziemy tam razem, solidarnie - do lecznicy Cassandry. To nie będzie walka do pierwszej krwi, ale nagroda jest chyba warta pękniętych narządów wenętrznych. A może strach Cię obleciał?

Rowle

30.10.18 22:54

Przeczytaj S. ROOKWOOD

Drew, nie wiem, czy sprawdzałeś dziś już swój horoskop, jednakże gwiazdy mówią, że tej nocy znowu się schlasz. Na szczęście nie sam. Przyjdź dziś wieczorem do Wywerny. Avari - Page 2 A60itsI

30.10.18 22:59

Przeczytaj Lucinda Selwyn

Drew, Kolacja? Nie wiesz, że diabelskie sidła całkowicie psują smak potraw?

Nie wpadasz bez zaproszenia tylko wysyłasz sowę? Czuje podstęp.

Lucinda

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia