Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Bilbo
AutorWiadomość
Rosła sowa o dość spokojnym usposobieniu. Przez wielu uważana za zwierzę przyjazne i łagodne, w rzeczywistości niejednokrotnie wrogo nastawione w stosunku do wybranych przez siebie osób. Wówczas oprócz listu zostawia im na pamiątkę ugryzienie.
Ceniony przez właścicielkę nie tylko ze względu na niezawodność, ale za dość specyficzne uwielbienie do zjadania pająków.
Ceniony przez właścicielkę nie tylko ze względu na niezawodność, ale za dość specyficzne uwielbienie do zjadania pająków.
Wymyśliłam Cięnocą przy blasku świec, nauczyłam się ciebie po prostu chcieć.
Przeczytaj lord Louvel Rowle
Panno Cattermole, Przede wszystkim jestem lordem. Następnie - to dość wygodnie nazywać zwykłe łgarstwa z m i e n i a n i e m f a k t ó w. Jak często tak robisz, panno Cattermole? W każdym liście czy tylko co drugim? Skąd przypuszczenie, że mógłbym teraz natrafić na fakty niezmienialne? Za dużo w tej "znajomości" niewiadomych. Zdążyłem już zapoznać się z panny repertuarem aktorskiej gry, muszę przyznać, że robi piorunujące wrażenie - ze szkodą dla mnie. Nie ma we mnie już żadnej wiary.
Ja też miałem wiele nadziei panno Cattermole - niestety się nie udało. Proszę przyjąć ostatnią radę ode mnie: wiarę w ludzi najlepiej zagrzebać głęboko w ziemi oraz o niej zapomnieć. Pozwala to nie tylko na zaleczenie ran, lecz również na wzmocnienie psychiki. Gorąco polecam. lord Louvel Rowle
Ja też miałem wiele nadziei panno Cattermole - niestety się nie udało. Proszę przyjąć ostatnią radę ode mnie: wiarę w ludzi najlepiej zagrzebać głęboko w ziemi oraz o niej zapomnieć. Pozwala to nie tylko na zaleczenie ran, lecz również na wzmocnienie psychiki. Gorąco polecam. lord Louvel Rowle
I show not your face but your heart's desire
Bilbo
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy