Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Julka zaprasza!
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
▲ Hogwart w latach 1942 - 1949, Gryffindor
▲ Szukająca przez część trzeciej klasy
▲ Klub pojedynków
▲ 1949 - 1952 kurs uzdrowicielski
▲ Od roku Zakon Feniksa
▲ Od trzech lat prowadzi własną klinikę weterynaryjną
▲ Wierny kibic Harpii z Holyhead
▲ Zafascynowana magicznymi językami, zna trolliński, uczy się trytońskiego
▲ Animag - nielegalnie, top secret!
▲ Zwierzousta
POSZUKUJĘ
▲W szkole była w dość smutnym związku, chłopak który zawrócił jej w głowie uganiał się za jej siostrą, która z kolei go odrzuciła. Wtedy młody czarodziej postanowił zwrócić uwagę na drugą pannę Prewett. Z zewnątrz wyglądało to pięknie, zdawali się idealnie dla siebie stworzeni, jednak oboje doskonale czuli fałsz tej relacji. Nie trwało to długo, dziś zapewne dla obojga jest jedynie krępującym wspomnieniem.
▲Klienci! Jeśli posiadasz zwierzę, zapraszam do kliniki panny Prewett, cieszącej się bardzo dobrą renomą.
▲Towarzyszy nauki. Interesujesz się jakimś magicznym językiem? Znasz go na wysokim poziomie? Może pomyślimy o badaniach, poszukiwaniu powiązań pomiędzy nimi, wspólnie zaczniemy pracę nad podręcznikami, lub po prostu trochę się pouczymy? W grupie raźniej!
▲Znajomi z kursu. Od samego początku było wiadomo, że Julia nie rozpocznie praktyki, magiczna medycyna nie pociągała jej w równym stopniu, co praktyka u magizoologa, który uczył jej właśnie weterynarii. Była jednak uparta, nie odpuszczała, upierała się że musi znać choć podstawy, bo nie tylko zwierzęta mogą potrzebować pomocy, a ona chce móc jej udzielić - chociaż tej podstawowej.
▲Znajomych z Zakonu, skoro jest w nim od roku c:
▲Pracowników! Julka prowadzi klinikę, która dobrze się rozwija i ma dobrą renomę, chętnie przygarnę kogoś na stałe, lub dorywczo! Wymagania: ONMS, magia lecznicza! Albo tylko ONMS też się nada, nie koniecznie do leczenia, ale opieki poza leczeniem, to też jest w końcu ważne <3
▲Antymugolscy czarodzieje? Pewnie mamy za sobą kilka żarliwych dyskusji, zapraszam!
▲Właściwie to cokolwiek zaoferujesz, jestem otwarta na propozycje, zbiorę chętnie zarówno przyjaźnie, jak i hejty!
She sees the mirror of herself
An image she wants to sell,
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
Ostatnio zmieniony przez Julia Prewett dnia 24.03.17 13:03, w całości zmieniany 2 razy
Julia Prewett
Zawód : Weterynarz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Podczłowiek i nadczłowiek są podobni w tym, że żaden z nich nie jest człowiekiem.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Pierwsza!
Czy nasze rodzinne koligacje są aktualne?
Czy nasze rodzinne koligacje są aktualne?
Yep, kuzynie c: Oczywiście się lubimy! Mogłam Ci pomagać jak byłeś na kursie uzdrowicielskim, a teraz możesz wpadać z niuchaczem!
She sees the mirror of herself
An image she wants to sell,
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
Julia Prewett
Zawód : Weterynarz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Podczłowiek i nadczłowiek są podobni w tym, że żaden z nich nie jest człowiekiem.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Ciociunia Juleczka!
Zgubiła swe kropki na łące
a może w ogródku na grządce
a może w ogródku na grządce
w takim razie my też musimy się znać i lubić! <3 no i tylko rok różnicy i ten sam dom!
Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
To ja też przychodzę z moimi postaciami <3.
Na początek Lyra; coś tam już wstępnie ustalałyśmy, myślę że może taki zarys zostać. W przeszłości mogły się lubić, dopiero niedawno zaczęły zaznaczać się różnice ideologiczne. Fascynacja Lyry szlachectwem zaczęła się po skończeniu Hogwartu i pierwszym sabacie; wcześniej była jedynie ubogą dziewczynką w znoszonych sukienczynach, nie myślącą jeszcze zbytnio o takich sprawach. Teraz jest szczęśliwą mężatką, która uczy się jak być damą. Podejrzewam, że jakieś tarcia mogą być, ale fajnie byłoby, żeby mimo wszystko relacja była pozytywna ^^. Lyra może czasami coś dla Julii malować/rysować, zależy też jak widzisz ich znajomość.
Za to w przypadku Evelyn mogę zaproponować relację negatywną. Evelyn jest konserwatywną szlachcianką, wierzącą że społeczne podziały są całkowicie słuszne; chociaż chodziły do różnych szkół, całkiem możliwe, że miały okazję zetknąć się na salonach czy przy innych okazjach. Evelyn zapewne nie potrafiłaby zrozumieć, że Julia (której wiedza o magicznych stworzeniach zapewne budziłaby skryty podziw u panny Slughorn, która ceni ludzi z pasją) brata się z "plebsem" i traktuje szlamy na równi. Dla niej to uchodziłoby za dziwactwo, więc zapewne patrzyłaby na nią z góry, chociaż raczej też bez zajadłego hejtu, no chyba że masz chęć, żeby pomyśleć nad czymś, co ewentualnie mogłoby niechętne relacje jeszcze bardziej zaognić. Może kiedyś między dziewczętami doszło do czegoś, co je poróżniło?
No i Sophia - tylko rok różnicy, inne domy (wgl w jakim w końcu domu była Julia? w karcie masz o Gryffindorze, a w relacjach wpisany Ravenclaw), ale obie rude i obie miały epizod gry w quidditcha. Nawet patronusa mają takiego samego. Widziałabym tutaj pozytyw, skoro Julia nie ma nic przeciwko osobom półkrwi. Może Sophia w szkole przychodziłaby do Julki po pomoc odnośnie opieki nad magicznymi stworzeniami? W dorosłym życiu co prawda nie ma żadnego zwierzątka, ale myślę że i tak mogły mieć okazję się kiedyś zetknąć. Co ty na to?
Na początek Lyra; coś tam już wstępnie ustalałyśmy, myślę że może taki zarys zostać. W przeszłości mogły się lubić, dopiero niedawno zaczęły zaznaczać się różnice ideologiczne. Fascynacja Lyry szlachectwem zaczęła się po skończeniu Hogwartu i pierwszym sabacie; wcześniej była jedynie ubogą dziewczynką w znoszonych sukienczynach, nie myślącą jeszcze zbytnio o takich sprawach. Teraz jest szczęśliwą mężatką, która uczy się jak być damą. Podejrzewam, że jakieś tarcia mogą być, ale fajnie byłoby, żeby mimo wszystko relacja była pozytywna ^^. Lyra może czasami coś dla Julii malować/rysować, zależy też jak widzisz ich znajomość.
Za to w przypadku Evelyn mogę zaproponować relację negatywną. Evelyn jest konserwatywną szlachcianką, wierzącą że społeczne podziały są całkowicie słuszne; chociaż chodziły do różnych szkół, całkiem możliwe, że miały okazję zetknąć się na salonach czy przy innych okazjach. Evelyn zapewne nie potrafiłaby zrozumieć, że Julia (której wiedza o magicznych stworzeniach zapewne budziłaby skryty podziw u panny Slughorn, która ceni ludzi z pasją) brata się z "plebsem" i traktuje szlamy na równi. Dla niej to uchodziłoby za dziwactwo, więc zapewne patrzyłaby na nią z góry, chociaż raczej też bez zajadłego hejtu, no chyba że masz chęć, żeby pomyśleć nad czymś, co ewentualnie mogłoby niechętne relacje jeszcze bardziej zaognić. Może kiedyś między dziewczętami doszło do czegoś, co je poróżniło?
No i Sophia - tylko rok różnicy, inne domy (wgl w jakim w końcu domu była Julia? w karcie masz o Gryffindorze, a w relacjach wpisany Ravenclaw), ale obie rude i obie miały epizod gry w quidditcha. Nawet patronusa mają takiego samego. Widziałabym tutaj pozytyw, skoro Julia nie ma nic przeciwko osobom półkrwi. Może Sophia w szkole przychodziłaby do Julki po pomoc odnośnie opieki nad magicznymi stworzeniami? W dorosłym życiu co prawda nie ma żadnego zwierzątka, ale myślę że i tak mogły mieć okazję się kiedyś zetknąć. Co ty na to?
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Archibaldem tu przyjdę jak będzie miał kolorek, Edkiem nie mam tu interesów, natomiast Florek mówi po goblidegucku! Dlatego musimy się poznać i nawiązać znajomość, żebyśmy mogli dzielić się swoją językowa wiedzą!
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Lynn, dom niestety inny, to moja pomyłka! Za bardzo mi się ten niebieski w oczy rzucił, Juleczka to Gryfonka była c: Ale na pewno możemy się lubić, mogłaś Julkę trochę wprowadzić w nieznane mury Hogwartu, czy wspierać w nauce od czasu do czasu, może pomagałaś jej w próbach zrobienia medalionu dzięki któremu każdy noszący go rozumiałby mowę zwierząt? Próby skończyły się rzecz jasna fiaskiem, ale pewnie było przy tym zabawy c:
Miriam, słoneczko widzimy się na fabule c:
Lyra, możemy przy tym zostać. Pewnie od jakiegoś czasu nasze relacje są raczej chłodniejsze, Julka woli z Lyrą na niektóre tematy po prostu nie rozmawiać, ale też nie odrzuca jej całkowicie, nadal jest to raczej uprzejma, miła relka. Pewnie od czasu do czasu coś u niej zamawia c:
Przewiduję, że z czasem może się to trochę zmieniać, bo i Julia na fabule będzie coraz bardziej "skrajna", jednak to się zobaczy już z czasem c:
Ev - pewnie za sobą nie przepadają. Myślę, że mogły odbyć kilka dość bezpośrednich rozmów, szczególnie jeśli Ev próbuje na nią patrzeć z góry - Julka na to łatwo nie pozwala! c:
Sofka - mogły się w takim razie polubić, pewnie razem kibicowały swojej drużynie, kiedy już nie grały. Domy te same, pomieszało mi się trochę jak wrzucałam, więc pewnie miały sporo okazji, żeby siąść, pogadać o czymkolwiek tak o, Jula chętnie pomagała innym w nauce, jeśli tylko była w stanie, Sophie mogła ją w zamian poduczać w zaklęciach, czy coś ;) I jasne, pewnie trafią na siebie na fabule to ich relacja trochę się uaktualni, nie trzeba mieć zwierzątka żeby się z Prewettówną spotkać c:
Braciszek! pisz się!
Flo - zbliżony wiek, pewnie kojarzymy się ze szkoły, ale może bardziej zaznajomiliśmy się jakoś w Zakonie? Ot, rozmowa od czasu do czasu mniej w temacie organizacji, może czasem wpadam na lody, niedawno wspomniałeś o językach i się podjarałam, spróbujemy coś razem się podszkalać i w ogóle. Może jakaś goblinowa lub trytońska wycieczka! c:
Miriam, słoneczko widzimy się na fabule c:
Lyra, możemy przy tym zostać. Pewnie od jakiegoś czasu nasze relacje są raczej chłodniejsze, Julka woli z Lyrą na niektóre tematy po prostu nie rozmawiać, ale też nie odrzuca jej całkowicie, nadal jest to raczej uprzejma, miła relka. Pewnie od czasu do czasu coś u niej zamawia c:
Przewiduję, że z czasem może się to trochę zmieniać, bo i Julia na fabule będzie coraz bardziej "skrajna", jednak to się zobaczy już z czasem c:
Ev - pewnie za sobą nie przepadają. Myślę, że mogły odbyć kilka dość bezpośrednich rozmów, szczególnie jeśli Ev próbuje na nią patrzeć z góry - Julka na to łatwo nie pozwala! c:
Sofka - mogły się w takim razie polubić, pewnie razem kibicowały swojej drużynie, kiedy już nie grały. Domy te same, pomieszało mi się trochę jak wrzucałam, więc pewnie miały sporo okazji, żeby siąść, pogadać o czymkolwiek tak o, Jula chętnie pomagała innym w nauce, jeśli tylko była w stanie, Sophie mogła ją w zamian poduczać w zaklęciach, czy coś ;) I jasne, pewnie trafią na siebie na fabule to ich relacja trochę się uaktualni, nie trzeba mieć zwierzątka żeby się z Prewettówną spotkać c:
Braciszek! pisz się!
Flo - zbliżony wiek, pewnie kojarzymy się ze szkoły, ale może bardziej zaznajomiliśmy się jakoś w Zakonie? Ot, rozmowa od czasu do czasu mniej w temacie organizacji, może czasem wpadam na lody, niedawno wspomniałeś o językach i się podjarałam, spróbujemy coś razem się podszkalać i w ogóle. Może jakaś goblinowa lub trytońska wycieczka! c:
She sees the mirror of herself
An image she wants to sell,
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
Julia Prewett
Zawód : Weterynarz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Podczłowiek i nadczłowiek są podobni w tym, że żaden z nich nie jest człowiekiem.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Ciocia Julka! Ciocia Julka! Ja też chcę!
Jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzieŚwiat, w którym baśń ta dzieje się
Malutki Edwin mieszka w nim
I wiedzie wśród czarodziejów prym
Malutki Edwin mieszka w nim
I wiedzie wśród czarodziejów prym
Z Lyrą tak może być ^^. Lyra pewnie też będzie wolała niektórych tematów nie poruszać, chociaż sama uważa, że podjęła słuszną decyzję, przyjmując aranżowane zaręczyny, bardzo zależy jej na dopasowaniu się do nowych realiów i tym, by nie zawieść męża i jego rodziny. Zapewne Julii też życzy, żeby rodzina znalazła jej odpowiedniego dla niej narzeczonego, z którym mogłaby być tak szczęśliwa jak ona z Glaucusem. Ale jak będzie coraz bardziej skrajna, to pewnie i relacja zacznie się jeszcze bardziej ochładzać. Lyra jest neutralna, nie wyznaje żadnych skrajności.
Evelyn na pewno patrzy z góry na kogoś, kto nie szanuje swoich szlacheckich korzeni i traktuje mugolaków na równi. Uważa, że po coś te podziały istnieją i że należy przestrzegać ustalonego porządku. Jeśli więc miała okazję kiedyś usłyszeć poglądy Julii, to pewnie zaczęłaby ją traktować z przymrużeniem oka, na zasadzie "może jeszcze zmądrzeje i zrozumie, że mugole nigdy nie będą nam równi", może trochę z wyniosłością i przyganą, jeśli ta nadal uparcie obstawała przy swoim. Na pewno łączy je to, że i Eve lubi mieć do czynienia z naturą, interesują ją zwierzątka i rośliny, ale konserwatywne poglądy uniemożliwiają jej akceptowanie promugolskich postaw.
Sophia w sumie grała w quidditcha do samego końca Hogwartu, nie rzuciła gry, ale na pewno miewały ze sobą do czynienia na boisku, czy mogły razem oglądać mecze, gdy akurat nie ich drużyny grały. Bo Sophia była w Hufflepuffie, więc tak czy inaczej różne domy xd. Sophia mogła jej trochę pomagać w zaklęciach i OPCM, w których była dobra, mogły też tak po prostu spotykać się np. w bibliotece czy na błoniach. No i Sophia też jest osóbką o zdecydowanych poglądach, uważa podziały za krzywdzące, w szkole miała dużo zwad ze Ślizgonami. Ma przyjaciół wśród różnych warstw społecznych, bo jako osóbka półkrwi zachowuje do takich kwestii zdrowy dystans. A i chciałabym ją wysłać do zakonu, więc na pewno będę szukać osóbki, która ją wcieli <3.
Evelyn na pewno patrzy z góry na kogoś, kto nie szanuje swoich szlacheckich korzeni i traktuje mugolaków na równi. Uważa, że po coś te podziały istnieją i że należy przestrzegać ustalonego porządku. Jeśli więc miała okazję kiedyś usłyszeć poglądy Julii, to pewnie zaczęłaby ją traktować z przymrużeniem oka, na zasadzie "może jeszcze zmądrzeje i zrozumie, że mugole nigdy nie będą nam równi", może trochę z wyniosłością i przyganą, jeśli ta nadal uparcie obstawała przy swoim. Na pewno łączy je to, że i Eve lubi mieć do czynienia z naturą, interesują ją zwierzątka i rośliny, ale konserwatywne poglądy uniemożliwiają jej akceptowanie promugolskich postaw.
Sophia w sumie grała w quidditcha do samego końca Hogwartu, nie rzuciła gry, ale na pewno miewały ze sobą do czynienia na boisku, czy mogły razem oglądać mecze, gdy akurat nie ich drużyny grały. Bo Sophia była w Hufflepuffie, więc tak czy inaczej różne domy xd. Sophia mogła jej trochę pomagać w zaklęciach i OPCM, w których była dobra, mogły też tak po prostu spotykać się np. w bibliotece czy na błoniach. No i Sophia też jest osóbką o zdecydowanych poglądach, uważa podziały za krzywdzące, w szkole miała dużo zwad ze Ślizgonami. Ma przyjaciół wśród różnych warstw społecznych, bo jako osóbka półkrwi zachowuje do takich kwestii zdrowy dystans. A i chciałabym ją wysłać do zakonu, więc na pewno będę szukać osóbki, która ją wcieli <3.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
pięknie!
Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Edwin ale Ty masz piękną buźkę! Oboje śliczni, pewnie po mamie c:
Evelyn brzmi jak ktoś do solidnego hejtu, bo i Julka nie pozwala się traktować jak słodką idiotkę, nie po to się kształci żeby jakaś wyniosła panieneczka, która myśli że jest kimś, bo się super urodziła traktowała ją z góry. Musimy coś rozegrać nimi!
Co do Sophii, bardzo chętnie wciągnę ją do Zakonu!
Evelyn brzmi jak ktoś do solidnego hejtu, bo i Julka nie pozwala się traktować jak słodką idiotkę, nie po to się kształci żeby jakaś wyniosła panieneczka, która myśli że jest kimś, bo się super urodziła traktowała ją z góry. Musimy coś rozegrać nimi!
Co do Sophii, bardzo chętnie wciągnę ją do Zakonu!
She sees the mirror of herself
An image she wants to sell,
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
To anyone willing to buy.
He steals the image in her kiss,
From her hearts apocalypse.
Julia Prewett
Zawód : Weterynarz
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Podczłowiek i nadczłowiek są podobni w tym, że żaden z nich nie jest człowiekiem.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Zapowiada się nieźle! Okej, to mamy ustalone i na pewno chętnie coś kiedyś rozegram wszystkimi moimi kobitkami
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Love me love me say that you love me my wiemy nie? ;>
Gość
Gość
Siostrzyczka Kochamy się! Pewnie czasami bywam nadopiekuńczy, ale halo, jesteś moją młodszą siostrą. Muszę o ciebie dbać!
A z Flo się zgadzam, musimy pograć!
A z Flo się zgadzam, musimy pograć!
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Strona 1 z 2 • 1, 2
Julka zaprasza!
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania