Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Okno Serka (już teraz z sową!)
AutorWiadomość
Serah jednak zmieniła zdanie i zakupiła niewielką sówkę na własne potrzeby (jeszcze nie wie, że wyrośnie z niej wielkie sowiszcze!).
[bylobrzydkobedzieladnie]
I will carry you here in my heart
You'll remind me
That come what may, I know the way
Ostatnio zmieniony przez Serah Skeeter dnia 15.07.17 0:14, w całości zmieniany 11 razy
Serah Skeeter
Zawód : autorka poradników miłosnych, plotkuje dla Czarownicy
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
She would always like to say,
"Why change the past,
when you can own this day?"
"Why change the past,
when you can own this day?"
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Ziva Burke
Kochana Serah Przepraszam, że od tak dawna nie pisałam. Ostatnio moje życie wywróciło się do góry nogami i próbuję nadążyć za wszystkim. Ciężko mi było nawet znaleźć wolną chwilę, aby napisać ten list.
Co u Ciebie? Jak się miewasz? Znalazłaś już jakiegoś adekwatnego kandydata na męża? Siostra się martwi. Ziva
Co u Ciebie? Jak się miewasz? Znalazłaś już jakiegoś adekwatnego kandydata na męża? Siostra się martwi. Ziva
So when you're restless, I will calm the ocean for you
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
Ziva Burke
Zawód : Badacz Historii Magii i autorka podręczników szkolnych
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Sen
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Ziva Burke
Kochana Serah Doprawdy lord Ollivander miał być w plotkarskim dziale Czarownicy? Mam nadzieję, że chciałaś mu poświęcić co najmniej trzy akapity. Ulysses jest rzeczywiście bardzo interesującą, ale też serdeczną personą.
Chyba stwierdzenie "ludzie zaczną gadać" nie jest w Twoim przypadku najtrafniejszym i najbardziej przekonującym argumentem? Niemniej, nie chciałabym, aby ktokolwiek strzelał do Ciebie z Twojej własnej broni. I uważam, że niejeden mężczyzna byłby w stanie wytrzymać wszelkie humory panny Skeeter.
U rodziny wszystko w porządku. Dzieci dobrze się chowają, Edgar wiecznie zapracowany. Z ojcem utrzymuję sporadyczny kontakt, sama doskonale wiesz. A szlachecki żywot... Kiedy kilka guwernantek, opiekunek i reszta służby krząta się całymi dniami po całej posiadłości, przychodzą takie momenty kiedy masz dosyć. I aż ręka świerzbi, aby cisnąć w nich wszystkich jakimś zaklęciem. Ziva
Chyba stwierdzenie "ludzie zaczną gadać" nie jest w Twoim przypadku najtrafniejszym i najbardziej przekonującym argumentem? Niemniej, nie chciałabym, aby ktokolwiek strzelał do Ciebie z Twojej własnej broni. I uważam, że niejeden mężczyzna byłby w stanie wytrzymać wszelkie humory panny Skeeter.
U rodziny wszystko w porządku. Dzieci dobrze się chowają, Edgar wiecznie zapracowany. Z ojcem utrzymuję sporadyczny kontakt, sama doskonale wiesz. A szlachecki żywot... Kiedy kilka guwernantek, opiekunek i reszta służby krząta się całymi dniami po całej posiadłości, przychodzą takie momenty kiedy masz dosyć. I aż ręka świerzbi, aby cisnąć w nich wszystkich jakimś zaklęciem. Ziva
So when you're restless, I will calm the ocean for you
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
Ziva Burke
Zawód : Badacz Historii Magii i autorka podręczników szkolnych
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Sen
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Ziva Burke
Kochana Serah Och, wybacz. Nie czytuję Czarownicy i nie wiedziałam, że Ulysses był na jej łamach. Mimo wszystko, nie dziwię się, że wolał mi o tym nie wspominać. Nawet jeśli pisałaś o nim w samych superlatywach, to jest jednak lord Ollivander. Nikt ze szlachty nie lubi, kiedy jego nazwisko jest poruszane przez trzpiotki.
Może faktycznie Ci trochę zrzędzę, ale to przez troskę, siostrzyczko. Wiem, że byłabyś wspaniałą żoną i matką. I prędzej widziałabym Cię właśnie w otoczeniu dzieci i męża niż kotów. Nie możesz się zmarnować jako stara panna. To się nie godzi.
Myślisz poważnie nad zmianą pracy? Mogłabym popytać w redakcji Proroka, czy nie potrzebują kogoś do pracy. Jeśli zechcesz, oczywiście. Tam z pewnością pracuje więcej mężczyzn, i niektórzy nawet przystojni!
Czasem zmęczenie daje się we znaki i ma się ochotę wszystko rzucić. Jednak jak patrzę na dziewczynki i Mariusa, to nie zamieniłabym tego życia na żadne inne. Nieważne, jak ciężko by nie było, to dzieci dają takie poczucie, że Twoje czyny nie są bezcelowe. Ziva
Może faktycznie Ci trochę zrzędzę, ale to przez troskę, siostrzyczko. Wiem, że byłabyś wspaniałą żoną i matką. I prędzej widziałabym Cię właśnie w otoczeniu dzieci i męża niż kotów. Nie możesz się zmarnować jako stara panna. To się nie godzi.
Myślisz poważnie nad zmianą pracy? Mogłabym popytać w redakcji Proroka, czy nie potrzebują kogoś do pracy. Jeśli zechcesz, oczywiście. Tam z pewnością pracuje więcej mężczyzn, i niektórzy nawet przystojni!
Czasem zmęczenie daje się we znaki i ma się ochotę wszystko rzucić. Jednak jak patrzę na dziewczynki i Mariusa, to nie zamieniłabym tego życia na żadne inne. Nieważne, jak ciężko by nie było, to dzieci dają takie poczucie, że Twoje czyny nie są bezcelowe. Ziva
So when you're restless, I will calm the ocean for you
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
Ziva Burke
Zawód : Badacz Historii Magii i autorka podręczników szkolnych
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Sen
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
23 kwietnia 1956r.
Droga Serah, zgodnie z obietnicą sięgnąłem po jeden z najnowszych numerów Czarownicy. Muszę przyznać, że jego lektura okazała się o wiele ciekawsza niż śmiałem przypuszczać. Przede wszystkim zainteresował mnie artykuł poświęcony pisaniu listów i otworzył moje oczy na zanikającą sztukę epistolografii, dlatego też postaram się napisać ten list najlepiej jak tylko potrafię. To już czwarte podejście - na trzech poprzednich odruchowo skreśliłem niechciane słowa, a przecież przekreślanie jest głównym z popełnianych błędów! Nie wiem też czy zauważyłaś kolor pergaminu: beżowy, neutralny, idealnie komponujący się z granatowym tuszem mojego pióra (nie żebym posiadał tylko takie). Ach, pióro! Również nie byle jakie, odnalezione gdzieś w zagłębieniu szuflady. Może i jest wygięte w niektórych miejscach, może i nie pozwala na zakreślenie idealnego koła w literze "o", ale za to nosi w sobie historię. A ja, jak na pewno wiesz, lubię historię. Mam nadzieję, że to co napisałem, spełnia wymogi odpowiedniego wstępu.
Teraz powinienem przejść do rozwinięcia, lecz w moim życiu nie wydarzyło się nic niezwykłego w przeciągu tych kilku dni, które minęły od naszego spotkania. Poza lekturą Czarownicy oczywiście! Praca w lodziarni zajmuje większość mojego wolnego czasu, na zewnątrz robi się coraz cieplej i ludzie domagają się chłodnych przekąsek. Ot, przeciętny żywot przeciętnego czarodzieja. Lepiej napisz co u Ciebie! Mam nadzieję, że ta prośba nie wykracza poza ramy taktowności.
Ciepło pozdrawiam, Florean F.
Teraz powinienem przejść do rozwinięcia, lecz w moim życiu nie wydarzyło się nic niezwykłego w przeciągu tych kilku dni, które minęły od naszego spotkania. Poza lekturą Czarownicy oczywiście! Praca w lodziarni zajmuje większość mojego wolnego czasu, na zewnątrz robi się coraz cieplej i ludzie domagają się chłodnych przekąsek. Ot, przeciętny żywot przeciętnego czarodzieja. Lepiej napisz co u Ciebie! Mam nadzieję, że ta prośba nie wykracza poza ramy taktowności.
Ciepło pozdrawiam, Florean F.
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
25 kwietnia 1956r.
Droga Serah, dziękuję Ci za miłe słowa na temat mojej sowy! Nieczęsto ktoś ją komplementuje; większość osób narzeka na ugryzienia. Cóż, po prostu nie każdy wie jak się z nią obchodzić, bo to prawdziwa dama. Nazywa się Laverne de Montmorency i uwielbia słuchać pochwał. Gryzie, kiedy nie odpowiada jej zachowanie człowieka i domaga się jego uwagi. Musiałaś przypaść jej do gustu, to nie zdarza się często. Sam naprawdę długo musiałem walczyć o jej względy.
Samopiszące pióro?! Jak mogłaś dobrowolnie pozbyć się tej przyjemności pisania listów? Nie wiem czy będę w stanie spojrzeć na Ciebie w ten sam sposób po usłyszeniu tej okropnej wiadomości. Doprawdy, pracujesz w Czarownicy i dopuściłaś się takiego niedopatrzenia? Przecież takie pióro nawet nie pisze Twoim charakterem pisma, a więc żaden list nie był w pełni szczery! Postaram się jednak zepchnąć tę informację w głąb podświadomości, o ile obiecasz, że już nigdy więcej nie chwycisz samopiszącego pióra! A jeżeli chodzi o moje naturalne pióro to raczej wolałbym nie zdradzać szczegółów z jego życia.
Och, wiele osób podziwia moje zainteresowanie historią magii, a ja nigdy nie rozumiem dlaczego. Szczerze mówiąc, to ja codziennie się dziwię, że inni mogą się nią nie interesować. Przecież historia jest tak długa, tak barwna, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. A tłumaczenia rozdziałów wcale nie wspominam z bólem! Jako że nikt nigdy nie podzielał mojej pasji, jedyną formą rozmowy na ten temat było właśnie dzielenie się wiedzą. Przyznam Ci się, że niedawno znajomy poprosił mnie o korepetycje dla swojej młodszej siostry. To będzie mój debiut nauczycielski, trzymaj kciuki!
Koniecznie musimy się spotkać! Nie pozwolę na ponowną stratę kontaktu, wybacz Serah, ale po prostu będziesz musiała na nowo nauczyć się mnie znosić. Co do lokalu to owszem, lubię bycie swoim szefem, choć i to niekiedy miewa swoje minusy. Niemniej nie zamieniłbym tego z powrotem na stołek w ministerstwie, co zresztą wiesz.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Florean F.
PS. Przekaż! Tylko powiedz, że nie do końca rozumiem zasadę zabraniającą pisania pod wpływem silnych emocji. Przecież wtedy spod pióra wychodzą takie wspaniałe rzeczy!
PS2. Twoja sowa wcale nie jest upierdliwcem i bardzo polubiła okruchy od dyniowych pasztecików.
Samopiszące pióro?! Jak mogłaś dobrowolnie pozbyć się tej przyjemności pisania listów? Nie wiem czy będę w stanie spojrzeć na Ciebie w ten sam sposób po usłyszeniu tej okropnej wiadomości. Doprawdy, pracujesz w Czarownicy i dopuściłaś się takiego niedopatrzenia? Przecież takie pióro nawet nie pisze Twoim charakterem pisma, a więc żaden list nie był w pełni szczery! Postaram się jednak zepchnąć tę informację w głąb podświadomości, o ile obiecasz, że już nigdy więcej nie chwycisz samopiszącego pióra! A jeżeli chodzi o moje naturalne pióro to raczej wolałbym nie zdradzać szczegółów z jego życia.
Och, wiele osób podziwia moje zainteresowanie historią magii, a ja nigdy nie rozumiem dlaczego. Szczerze mówiąc, to ja codziennie się dziwię, że inni mogą się nią nie interesować. Przecież historia jest tak długa, tak barwna, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. A tłumaczenia rozdziałów wcale nie wspominam z bólem! Jako że nikt nigdy nie podzielał mojej pasji, jedyną formą rozmowy na ten temat było właśnie dzielenie się wiedzą. Przyznam Ci się, że niedawno znajomy poprosił mnie o korepetycje dla swojej młodszej siostry. To będzie mój debiut nauczycielski, trzymaj kciuki!
Koniecznie musimy się spotkać! Nie pozwolę na ponowną stratę kontaktu, wybacz Serah, ale po prostu będziesz musiała na nowo nauczyć się mnie znosić. Co do lokalu to owszem, lubię bycie swoim szefem, choć i to niekiedy miewa swoje minusy. Niemniej nie zamieniłbym tego z powrotem na stołek w ministerstwie, co zresztą wiesz.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Florean F.
PS. Przekaż! Tylko powiedz, że nie do końca rozumiem zasadę zabraniającą pisania pod wpływem silnych emocji. Przecież wtedy spod pióra wychodzą takie wspaniałe rzeczy!
PS2. Twoja sowa wcale nie jest upierdliwcem i bardzo polubiła okruchy od dyniowych pasztecików.
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
25 kwietnia 1956r.
Droga Serah, odkryłaś jej miłość do drapania za uchem zdecydowanie szybciej ode mnie. Przez pierwszy tydzień bałem się jej dotknąć, co tu dopiero mówić o pieszczotach. To przez jej niezwykle mądre spojrzenie z tą istotną nutą pogardy. Cóż, najwidoczniej obcowanie z ludźmi z wyższych sfer faktycznie miało wpływ na tak szybko zawiązaną nić porozumienia pomiędzy Tobą a Laverne. Oczywiście, że jej nie życzę podobnego losu! Nikomu nie życzę podobnego losu, lecz obserwując jej zachowanie, tylko to imię wpadło mi do głowy. Ty swojej sowie również musisz jakieś wymyślić, nie godzi się, by ten upierdliwiec został Panem Sową lub, o zgrozo, Upierdliwcem właśnie. W tej chwili nic nie przychodzi mi do głowy, ale możesz być pewna, że jak tylko na coś wpadnę to dam Ci znać.
Ach, Serah, zauważyłem. Nawet nie wiesz z jaką przyjemnością czyta się zakreślone przez Ciebie słowa. Wcześniej włosy stawały mi dęba na myśl, że mogły zostać zapisane przez samopiszące pióro. Schowaj je głęboko w szufladzie i wyjmuj tylko do wywiadów! Twoje znajome po fachu na pewno to docenią, a może nawet wezmą z Ciebie przykład. Niestety śmiem podejrzewać, że choć napisały tak interesujący i rzetelny artykuł, same nie zawsze trzymają się wypisanych przez siebie zasad. Bądź pierwsza, Serah! Zacznij rewolucję w Czarownicy! Niech wszyscy piszą odręcznie!
Dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć do umysłu piętnastoletniego dziewczęcia w taki sposób, by nie znienawidziła historii magii do reszty swojego życia. Niestety mam wrażenie, że większość osób tak nie cierpi tej dziedziny przez profesora Binnsa, choć może to mylny wniosek. Tak czy inaczej dam Ci znać, choćby to była największa klapa tego roku... ale mam nadzieję, że będzie całkiem na odwrót.
Jak można nie lubić lodów?! Serah, na litość boską, nigdy więcej nie wypowiadaj przy mnie tych słów. Przy naszym następnym spotkaniu dam Ci najlepszy lodowy deser jaki jadłaś w życiu i zmienisz zdanie! Chociaż nie musimy koniecznie się spotykać w lodziarni, i tak spędzam tutaj większość swojego szarego życia. Co prawda niedawno zatrudniłem z Florence kogoś do pomocy (nasz pierwszy pracownik!), ale i tak.
Oj, bez przesady, nie było tak źle. Florean F.
PS. Nie wiem, nie mogę się pochwalić szeroką wiedzą na temat zwierząt. Może faktycznie lepiej się dokształć, ale wydaje mi się, że dyniowe paszteciki im nie szkodzą.
Ach, Serah, zauważyłem. Nawet nie wiesz z jaką przyjemnością czyta się zakreślone przez Ciebie słowa. Wcześniej włosy stawały mi dęba na myśl, że mogły zostać zapisane przez samopiszące pióro. Schowaj je głęboko w szufladzie i wyjmuj tylko do wywiadów! Twoje znajome po fachu na pewno to docenią, a może nawet wezmą z Ciebie przykład. Niestety śmiem podejrzewać, że choć napisały tak interesujący i rzetelny artykuł, same nie zawsze trzymają się wypisanych przez siebie zasad. Bądź pierwsza, Serah! Zacznij rewolucję w Czarownicy! Niech wszyscy piszą odręcznie!
Dziękuję za miłe słowa. Mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć do umysłu piętnastoletniego dziewczęcia w taki sposób, by nie znienawidziła historii magii do reszty swojego życia. Niestety mam wrażenie, że większość osób tak nie cierpi tej dziedziny przez profesora Binnsa, choć może to mylny wniosek. Tak czy inaczej dam Ci znać, choćby to była największa klapa tego roku... ale mam nadzieję, że będzie całkiem na odwrót.
Jak można nie lubić lodów?! Serah, na litość boską, nigdy więcej nie wypowiadaj przy mnie tych słów. Przy naszym następnym spotkaniu dam Ci najlepszy lodowy deser jaki jadłaś w życiu i zmienisz zdanie! Chociaż nie musimy koniecznie się spotykać w lodziarni, i tak spędzam tutaj większość swojego szarego życia. Co prawda niedawno zatrudniłem z Florence kogoś do pomocy (nasz pierwszy pracownik!), ale i tak.
Oj, bez przesady, nie było tak źle. Florean F.
PS. Nie wiem, nie mogę się pochwalić szeroką wiedzą na temat zwierząt. Może faktycznie lepiej się dokształć, ale wydaje mi się, że dyniowe paszteciki im nie szkodzą.
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
25 kwietnia 1956r.
Droga Serah, z doświadczenia wiem, że dość łatwo jest trafić na ścieżkę wojenną u Laverne. Jest bardzo humorzasta, niemniej wystarczy ją porządnie przeprosić i pozachwycać się chwilę nad jej urodą, a złość najczęściej jej mija w przeciągu dwóch dni. I proszę, nie znęcaj się tak nad tą swoją biedną sową, na pewno nie jest aż tak głupia jak Ci się wydaje! Musicie do siebie dotrzeć, ot co.
Serah, ach, skąd u Ciebie ten nastrój na ciągłe narzekanie? Twoje starania przynoszą rezultaty, bo rozczytuję twoje listy bez żadnego problemu. Kto wie, może ta praktyka uczyni z Ciebie mistrza i nie będziesz musiała się więcej o to martwić? Pisz listy, Serah, pisz!
Co do profesora Binnsa to mam mieszane uczucia. Z jednej strony jestem w stanie zrozumieć dlaczego wszyscy przysypiali na jego zajęciach, sam czasami byłem tego bliski, ale bez przesady! Gdyby ktokolwiek naprawdę spróbował go posłuchać, to zdarzało mu się mówić naprawdę ciekawe rzeczy. Poza tym jest duchem, żywą historią, niesamowitą kopalnią wiedzy! Ile on musiał widzieć, jakich rzeczy on musiał być świadkiem - a wszyscy zamiast na moment się nad tym zastanowić, zasypiali. Cóż, chyba już na zawszę pozostanę jego skrytym obrońcą. Ach, no i ponownie muszę Ci podziękować za te miłe słowa, może moje korki z historii magii faktycznie nie okażą się kompletną klapą.
Jestem przekonany, że zaledwie 1% społeczeństwa nie jada słodkiego. Doprawdy, Serah, jak to się mogło stać?! Niemniej tym bardziej mi miło, że moje lody tak Ci przypadły do gustu. W chwili obecnej nie mamy żadnych o smaku alkoholu, ale to jest pomysł do przemyślenia! Myślę, że cieszyłyby się dość dużą popularnością. Jak tylko uda nam się je stworzyć, to nazwę je twoim imieniem.
Niestety z bólem muszę przerwać naszą miłą korespondencję, ponieważ jutro wyjeżdżam i jeszcze nie wiem, kiedy dokładnie wrócę. Z góry Cię uprzedzam, żebyś przypadkiem nie martwiła się brakiem odpowiedzi z mojej strony! Odezwę się zaraz po powrocie, to umówimy się gdzieś na spotkanie.
Ściskam,
Florean
Serah, ach, skąd u Ciebie ten nastrój na ciągłe narzekanie? Twoje starania przynoszą rezultaty, bo rozczytuję twoje listy bez żadnego problemu. Kto wie, może ta praktyka uczyni z Ciebie mistrza i nie będziesz musiała się więcej o to martwić? Pisz listy, Serah, pisz!
Co do profesora Binnsa to mam mieszane uczucia. Z jednej strony jestem w stanie zrozumieć dlaczego wszyscy przysypiali na jego zajęciach, sam czasami byłem tego bliski, ale bez przesady! Gdyby ktokolwiek naprawdę spróbował go posłuchać, to zdarzało mu się mówić naprawdę ciekawe rzeczy. Poza tym jest duchem, żywą historią, niesamowitą kopalnią wiedzy! Ile on musiał widzieć, jakich rzeczy on musiał być świadkiem - a wszyscy zamiast na moment się nad tym zastanowić, zasypiali. Cóż, chyba już na zawszę pozostanę jego skrytym obrońcą. Ach, no i ponownie muszę Ci podziękować za te miłe słowa, może moje korki z historii magii faktycznie nie okażą się kompletną klapą.
Jestem przekonany, że zaledwie 1% społeczeństwa nie jada słodkiego. Doprawdy, Serah, jak to się mogło stać?! Niemniej tym bardziej mi miło, że moje lody tak Ci przypadły do gustu. W chwili obecnej nie mamy żadnych o smaku alkoholu, ale to jest pomysł do przemyślenia! Myślę, że cieszyłyby się dość dużą popularnością. Jak tylko uda nam się je stworzyć, to nazwę je twoim imieniem.
Niestety z bólem muszę przerwać naszą miłą korespondencję, ponieważ jutro wyjeżdżam i jeszcze nie wiem, kiedy dokładnie wrócę. Z góry Cię uprzedzam, żebyś przypadkiem nie martwiła się brakiem odpowiedzi z mojej strony! Odezwę się zaraz po powrocie, to umówimy się gdzieś na spotkanie.
Ściskam,
Florean
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Ziva Burke
Najdroższa Serah Bez całego szumu wokół nas, bylibyśmy zapewne zlepkiem liter w Skorowidzu. Chociaż dla większości, nawet teraz tylko tym jesteśmy. Niestety, pogardliwe traktowanie działa w dwie strony.
Nie potrzebujesz pewnego rodzaju... stabilizacji? To przyjemne uczucie wiedzieć, że swoich problemów nie dźwigasz sama, a rozkładają się one na barki Twoje i Twojego męża. Z obrączką na palcu nie zawsze tracisz pełnię niezależności, ale z pewnością zyskujesz poczucie bezpieczeństwa.
Pętlę zawsze można trochę poluzować, pisząc między wierszami. O ile Twoje pióro nie ugodzi prosto, w któryś szlacheckich rodów, albo w Tuft, masz względną swobodę. Ziva
Nie potrzebujesz pewnego rodzaju... stabilizacji? To przyjemne uczucie wiedzieć, że swoich problemów nie dźwigasz sama, a rozkładają się one na barki Twoje i Twojego męża. Z obrączką na palcu nie zawsze tracisz pełnię niezależności, ale z pewnością zyskujesz poczucie bezpieczeństwa.
Pętlę zawsze można trochę poluzować, pisząc między wierszami. O ile Twoje pióro nie ugodzi prosto, w któryś szlacheckich rodów, albo w Tuft, masz względną swobodę. Ziva
So when you're restless, I will calm the ocean for you
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
In your sorrow, I will dry your tears
When you need me,
I will be the love beside you☙ ❧
Ziva Burke
Zawód : Badacz Historii Magii i autorka podręczników szkolnych
Wiek : 30
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
Sen
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
jest chwilowym złudzeniem
bo on podaruje Ci władzę, a Ty bez litości
na tronie we krwi odnajdziesz się.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
1 maja 1956r.Florean Fortescue
Droga Serah,piszę ten list na szybko, wybacz mi ewentualnie błędy. Czy wszystko u Ciebie w porządku? Nie wiem co się stało z magią, ale niektórych dotykają przedziwne anomalie. Mam nadzieję, że Ciebie ominęły. Ja na szczęście mam się dobrze, czekam z niecierpliwością na Twoją odpowiedź. Florean
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
1 maja 1956r.
Droga Serah, nie wierzę, że Ciebie też to dotknęło! Florence wylądowała w jakimś dziwnym miejscu tak jak ty, a ja w tym czasie zapewne smacznie spałem i nie miałem o niczym pojęcia. Jak tylko o tym pomyślę... ale na szczęście u Flo wszystko w porządku, z tobą wierzę, że również. Magia jest strasznie niestabilna, nie wiem dlaczego, ale wszyscy musimy na siebie uważać.
Lodziarnia też ma się dobrze, choć ludziom trochę przeszła ochota na lody, ale wcale im się nie dziwię. Florean
Lodziarnia też ma się dobrze, choć ludziom trochę przeszła ochota na lody, ale wcale im się nie dziwię. Florean
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Okno Serka (już teraz z sową!)
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy