Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Poczta Stephanie
AutorWiadomość
Steph woli mieć puszka niż sowę, więc korzysta z sowiej poczty.
Przeczytaj Archibald Prewett
Szanowna Pani Sprzedawczyni Proszę mi wybaczyć ten nietakt, ale niestety nie znam Pani nazwiska.
Piszę z dość niecodziennym zapytaniem (A może nie?): czy w lodziarni nie został dziecięcy płaszczyk? Czerwony w biedronki, z pewnością nie da się go pomylić z żadnym innym. Byłbym wdzięczny gdyby Pani zerknęła czy nie wisi gdzieś na którymś z krzeseł. Moja córka ogromnie ubolewa nad jego brakiem i jestem przekonany, że żadnego innego nie polubi tak samo, choćby wyglądał identycznie.
Przepraszam za kłopot, Lord Archibald Prewett
Piszę z dość niecodziennym zapytaniem (A może nie?): czy w lodziarni nie został dziecięcy płaszczyk? Czerwony w biedronki, z pewnością nie da się go pomylić z żadnym innym. Byłbym wdzięczny gdyby Pani zerknęła czy nie wisi gdzieś na którymś z krzeseł. Moja córka ogromnie ubolewa nad jego brakiem i jestem przekonany, że żadnego innego nie polubi tak samo, choćby wyglądał identycznie.
Przepraszam za kłopot, Lord Archibald Prewett
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Przeczytaj Archibald Prewett
Szanowna Stephanie Pettigrew, to niemożliwe, żeby obydwa płaszczyki wyglądały tak samo. Ten należący do mojej córki był szyty na specjalne zamówienie u najlepszej londyńskiej krawcowej! Nie chce mi się więc wierzyć, że ktoś mógłby posiadać podobny. Proszę się im przyjrzeć, ten drugi z pewnością nie reprezentuje sobą podobnej jakości. Poza tym, może wcale nie jest inspirowany biedronką a innym owadem? Na pewno się różnią. Lord Archibald Prewett
Don't pay attention to the world ending. It has ended many times
and began again in the morning
and began again in the morning
Poczta Stephanie
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy