Balthazar Longbottom
Nazwisko matki: Macmillian
Miejsce zamieszkania: Northumberland
Czystość krwi: Szlachetna
Wzrost: 132
Waga: 29
Kolor włosów: ciemny brąz
Kolor oczu: piwne
Znaki szczególne: szelmowski uśmieszek, podrapane kolana
kiedyś
Pewnie Gryffindor
jeszcze nic
przerażający klaun z siekierą
stara skóra, trawa, powietrze po burzy
Balt z pucharem mistrzostw świata w quidditchu
quidditch, muzyka, magiczne stworzenia
Sroki z Montrose
quidditch, jazda konno, wdrapywanie się na drzewa, wędrówki po okolicy
wszystko jak leci
Mason Cook
Kiedy Leona, posiadająca już trójkę dzieci, dowiedziała się że jest w kolejnej ciąży, zarówno ona jak i jej mąż nie posiadali się z radości. Oboje byli bardzo troskliwymi rodzicami i wyczekiwali następnego potomka z niecierpliwością. Dlatego, gdy okazało się, że na świat zawita jednocześnie nie tylko Balthazar ale i jego siostra bliźniaczka - radość była podwójna. Może gdyby to nie był szlachetny ród radość z narodzin bliźniaków przyćmiłoby zamartwianie się jak sobie poradzić nie z jednym dzieckiem a z dwoma więcej.
I tak oto pewnego czerwcowego wieczora urodzili się drugi syn oraz trzecia córka państwa Longbottomów. Z miejsca stali się oczkiem w głowie nie tylko rodziców, ale także rodzeństwa.
Balthazar był tym starszym z bliźniaków, urodził się kilka minut przed siostrą. Bardzo wziął to sobie do serca i niemal zawsze stawiał siebie w roli jej obrońcy. Nie przeszkadzało mu to jednak również czasem jej dokuczać. Było to jednak bardzo zgrane rodzeństwo. Nie alienowało się też od starszych sióstr i brata, jak to czasem bywa z bliźniakami. Cała piątka była bardzo ze sobą zżyta chociaż Balthazar nieco lepiej dogadywał się ze swoim bratem niż z żeńską częścią tego towarzystwa.
Bracia spędzali ze sobą bardzo dużo czasu bo chłopiec potrafi być niezwykle absorbujący. Od zawsze był żywiołowy, głośny, ruchliwy, ciekawski i skory do psot. Ofiarą tych ostatnich padali wszyscy domownicy - chociaż rodzice rzadziej niż rodzeństwo. Donovanowi pewnie przybył przez syna niejeden siwy włos. Noel zawsze przy okazji spędzania czasu z młodszym bratem starał się czegoś Balthazara nauczyć. Wiedział, że mimo tego iż, chłopiec nie jest pierworodnym, jako potomek Lorda Longbottoma musi prezentować sobą jakiś poziom. Sam Balthazar szybko się uczył o ile nie musiał siedzieć w miejscu, Noel starał się trochę wpoić młodemu francuskiego przed czym Balt się bronił jak mógł. Mimo to zawsze coś mu tam w głowie zostało. Mimo tego że musiał więcej czasu niż rówieśnicy spędzić na nauce nie przeszkadzało mu to spędzać czasu bardziej rozrywkowo. Częstotliwość różnych psikusów zwiększała się w czasie deszczowych dni, gdy dzieciak zwyczajnie się nudził. Trzeba było się wtedy liczyć z podkradzioną różdżką, żabą w łóżku i podobnymi atrakcjami.
Spokój do domu Longbottomów przychodził dopiero wieczorem. Po całym dniu pełnym wrażeń chłopak miał swoje ulubione miejsce w domu, w sali kominkowej. Często wtedy można go było napotkać śpiącego na jakimś futrze przy wesoło trzaskającym ogniu.
Gdy miał trzy lata po raz pierwszy ukazał swoje magiczne zdolności. Wszystko stało się podczas jednej z niezwykle burzliwych kłótni z jego bliźniaczką. Kiedy minęła pierwsza fala strachu spowodowana hukiem rozbijanych okien, był mocno zdziwiony faktem że rodzice zamiast się zdenerwować, cieszyli się patrząc na odłamki szkła.
Spokój w rodzinie Longbottomów został jednak wkrótce potem zakłócony, gdy umarła matka chłopca, Leona. Mimo to Balthazar nie odczuwa jej braku tak bardzo. Głównie dlatego, że prawie jej nie pamięta. Nie ma jakiś wyraźnych wspomnień z nią związanych. Czasem coś mu się skojarzy ot, znajoma melodia czy zapach. Nigdy nie poznał prawdziwej przyczyny jej śmierci.
Ojciec zwykł mawiać, że Balthazar bardzo ją przypomina. Że ma jej oczy i nos. Te podobieństwa nie kończą się jednak na wyglądzie. Jest też charakter, który częściowo z pewnością odziedziczył po przodkach ze strony matki. Jest więc ogromnym miłośnikiem quidditcha i innych sportów. Lubi wszelkie formy aktywności (a gdyby mógł to pewnie zawsze poruszałby się biegiem, zamiast iść, ale ojciec już go prawie tego oduczył) ale najbardziej upodobał sobie latanie na miotle. Trzeba przyznać, że radzi sobie w powietrzu całkiem nieźle. Można by się nawet pokusić o stwierdzenie, że w wieku 9 lat był w te klocki lepszy niż reszta rodzeństwa razem wzięta. Łatwo się domyślić, że każda jego wizyta na ulicy Pokątnej musi zahaczyć o sklep ze sprzętem do quidditcha. Od pewnego czasu dziecięca miotła mu już nie wystarczała, więc podkrada tę należącą do Noela. Póki co, nikt się nie domyślił.
Nie należy jednak zapominać, że Balthazar to jednak dziedzic szlacheckiego rodu, dlatego poza psotami i quidditchem, jego świat wypełniony jest również nauką. Poza lekcjami z guwernantką, która nawiasem mówiąc powinna dostać solidną podwyżkę, chłopiec spędza dużo czasu z ojcem. Donovan dokłada wszelkich starań by nauczyć syna głównych wartości ich rodziny, takich jak honor, odwaga i poświęcenie. Mimo, że jest dość zapracowanym człowiekiem, zawsze znajduje czas dla swoich dzieci, synów w szczególności. Balthazar bardzo polubił ich wspólne wycieczki konne. Pozwalają mu się one wyciszyć i nawiązać z ojcem mocniejsze więzi.
Statystyki i biegłości | ||
Statystyka | Wartość | Bonus |
OPCM: | 0 | Brak |
Zaklęcia i uroki: | 0 | Brak |
Czarna magia: | 0 | Brak |
Magia lecznicza: | 0 | Brak |
Transmutacja: | 0 | Brak |
Eliksiry: | 0 | Brak |
Sprawność: | 0 | Brak |
Język | Wartość | Wydane punkty |
Język ojczysty: angielski | II | 0 |
Francuski | I | 2 |
Biegłości podstawowe | Wartość | Wydane punkty |
Historia Magii | I | 2 |
Opieka nad magicznymi stworzeniami | I | 2 |
Kłamstwo | II | 5 |
Spostrzegawczość | II | 5 |
Zręczne ręce | II | 5 |
Biegłości specjalne | Wartość | Wydane punkty |
Szczęście | I | 5 |
Szlachecka etykieta | I | 0 |
Sztuka i rzemiosło | Wartość | Wydane punkty |
Nazwa biegłości | I, II lub III | 1, 7 lub 25 |
Nazwa biegłości | I, II lub III | 1, 7 lub 25 |
Aktywność | Wartość | Wydane punkty |
Miotlarstwo | II | 7 |
Jeździectwo | I | 1 |
Żeglarstwo | I | 1 |
Pływanie | I | 1 |
Genetyka | Wartość | Wydane punkty |
Brak | - | 0 |
Reszta: 0 |
Miotła (dobrej jakości), Łajnobomba, Zestaw doktora Filibustera
Ostatnio zmieniony przez Balthazar Longbottom dnia 06.05.17 17:32, w całości zmieniany 11 razy