Antonin Dolohov
AutorWiadomość
Wartość żywotności postaci: 60
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 48 - 54 |
71-80% | brak | -10 | 42 - 47 |
61-70% | brak | -15 | 36 - 41 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 30 - 35 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 24 - 29 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 18 - 23 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 12 - 17 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 11 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
Na stepach za dzikim Bajkałem,
Gdzie złota szukają wśród gór,
Włóczęga swój los przeklinając
Zmęczony szedł sobie przez bór.
On uciekł z więzienia wśród nocy,
Gdzie cierpień ogarniał go szał
Lecz dalej już iść nie miał mocy -
Roztaczał się przed nim Bajkał.
Włóczęga do brzegu podchodzi,
Do łódki rybackiej już wsiadł,
I śpiewa o swojej ojczyźnie,
A smutna piosenka mknie w świat.
Przez pustkę za groźnym Bajkałem
Szedł człowiek ostatkiem swych sił
W katordze rozkruszał on skałę
Zapomniał kim jest i kim był.
Ucieka a za nim gna pościg
Z dniem każdym przybliża się doń
Na drodze ku światłom wolności
Bajkału roztacza się toń.
Przeklęte okrutne jezioro
Przeklinam głębiny twych wód
W kajdany zakują, zabiorą
Bym cierpiał niedolę i głód.
Czółenko zobaczył na brzegu
Przed laty porzucił je ktoś
Nadzieja powraca dla zbiega
Bajkale zwyciężę twe zło.
Miej losie choć trochę litości
Do kruchej łódeczki już wsiadł
I płynie ku swojej wolności
Szczęść Boże niech sprzyja mu wiatr.
Gdzie złota szukają wśród gór,
Włóczęga swój los przeklinając
Zmęczony szedł sobie przez bór.
On uciekł z więzienia wśród nocy,
Gdzie cierpień ogarniał go szał
Lecz dalej już iść nie miał mocy -
Roztaczał się przed nim Bajkał.
Włóczęga do brzegu podchodzi,
Do łódki rybackiej już wsiadł,
I śpiewa o swojej ojczyźnie,
A smutna piosenka mknie w świat.
Przez pustkę za groźnym Bajkałem
Szedł człowiek ostatkiem swych sił
W katordze rozkruszał on skałę
Zapomniał kim jest i kim był.
Ucieka a za nim gna pościg
Z dniem każdym przybliża się doń
Na drodze ku światłom wolności
Bajkału roztacza się toń.
Przeklęte okrutne jezioro
Przeklinam głębiny twych wód
W kajdany zakują, zabiorą
Bym cierpiał niedolę i głód.
Czółenko zobaczył na brzegu
Przed laty porzucił je ktoś
Nadzieja powraca dla zbiega
Bajkale zwyciężę twe zło.
Miej losie choć trochę litości
Do kruchej łódeczki już wsiadł
I płynie ku swojej wolności
Szczęść Boże niech sprzyja mu wiatr.
Paszko
Nie wiadomo kiedy Paszko zagnieździł się w pokoju małego Antonina, ale podbił jego serce jak tylko spuścił się po cienkiej pajęczynie na kolorową pościel. Mieszka przy suficie nad łóżkiem, plotąc tam przepięknie pajęczyny, będące jednocześnie łożem śmierci dla setek much - Antkowi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, lubi obserwować jak pająk je zabija. Często sam biega po domu i próbuje jakieś znaleźć, żeby móc go nimi nakarmić. To bezsprzecznie wielka przyjaźń.
Helioś
Kanarek pojawił się w domu Dolohovów całkiem niedawno i zupełnie niespodziewanie jako nagroda w czerwcowym wyścigu sań. Antonin trzyma go u siebie w pokoju, bo nie chce denerwować pozostałych członków rodziny. Ptak chyba pomału zaczyna tracić rozum, ale nic w tym dziwnego, skoro w pokoju małego Dołohova nawet nie ma okna. Niemniej wydaje mu się, że dobrze dba o Heliosia i nie oddałby go nikomu za nic w świecie.
- Spoiler:
- Kod:
<div class="notcal"><div class="notim2">KIEDY? | KTO? | <a href="LINK DO TEMATU">GDZIE?</a></div><div style="background:url('https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/7e/11/1e/7e111e98939d85eb53878df53015aba6.gif')" class="iko6"></div><div class="notop2">OPIS</div></div>
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Antonin Dolohov dnia 16.12.18 12:07, w całości zmieniany 10 razy
3 maja| z Maszą | w pokoju Antonina
Wstajesz już? Co byś zjadł na śniadanie? Mogę ci dzisiaj tosty z masełkiem podsmażyć.
10 maja | z Maszą i Siergiejem | w domu
Uszy matki mają nie więdnąć, a ty masz zakładać czapkę. Rozchorujesz się i nigdzie nie pojedziemy.
12 maja | z Poppy | w Primrose Hill
Twoje kolano paskudnie wygląda, wyleczę je, jestem uzdrowicielką.
11 czerwca | z Maszą i Jaydenem | w Highlands
Ma pan merotyty? One spadają z nieba! Pan sam sprawił, że panu spadły? To da się zrobić? Też chciałbym mieć merotyta.
5 lipca | z Hiacyntem | w sklepie z zabawkami
Gdybyś mógł wybrać jedną ze wszystkich zgromadzonych tu rzeczy, to co byś wybrał?
9 lipca | z Valerijem | w pracowni
w trakcie
sierpień | z Sue | na jarmarku
w trakcie
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Antonin Dolohov dnia 16.12.18 10:54, w całości zmieniany 8 razy
3 września | z Bojczukiem | w namiocie Tańczącej Żmii
w trakcie
5 września | z Ramseyem | na Nokturnie
w trakcie
KIEDY? | KTO? | GDZIE?
OPIS
Antonin Dolohov
Szybka odpowiedź