Wydarzenia


Ekipa forum
Pracownia alchemiczna
AutorWiadomość
Pracownia alchemiczna [odnośnik]15.11.17 11:21
First topic message reminder :

Pracownia alchemiczna

Mieszcząca się w podziemiach pracownia alchemiczna całkowicie poświęcona została zadaniu przygotowywania eliksirów na zamówienie. Dojście do niej jest dość kłopotliwe - należy przebrnąć przez gąszcz korytarzy tworzących skomplikowany labirynt. Dla kogoś, kto nie zagląda do pomieszczenia zbyt często, jego położenie pozostaje nieznane. Dopiero pod koniec długiej wędrówki można odnaleźć ciężkie, drewniane drzwi z metalowymi elementami; po przekroczeniu progu pokoju wzdłuż ścian znajdują się solidne, mahoniowe regały skrywające najróżniejsze księgi, ingrediencje oraz przedmioty. W centrum znajduje się porządny stół wraz z paleniskiem potrzebnym do podgrzewania kociołka. Jedno, jedyne okno widnieje na wprost wejścia - wiecznie jest ubrudzone, najczęściej także zasłaniane grubą kotarą.
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki

Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]22.05.18 13:55
The member 'Quentin Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 67
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]22.05.18 13:57
Tak, ten eliksir również wychodzi zgodnie z moim założeniem. Zadowolony szybko przekładam składniki do opisanych fiolek, które szczelnie zamykam. Zamówienie jest skompletowane. Wystarczy teraz wysłać klientowi sowę z datą umówionego spotkania u Borgina & Burke'a, żeby wszystko odbyło się w dogodnych dla nas warunkach. Nakazuję skrzatowi posprzątać pracownię, a sam udaję się dokończyć swoje sprawy.

zt.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.06.18 22:42
07.07.

Enigmatyczne zaproszenie Quentina musiało zostać przyjęte; wiedział, czego od niego oczekiwał - rozmawiali o tym w trakcie spotkania Rycerzy Walpurgii. Do Durham dostał się w formie czarnej mgły; bacząc, by nikt nie spostrzegł jego transformacji w pobliżu zamku - przemiana była szybsza i znacznie wygodniejsza od miotły, na którą nie wsiadał juz od kilku długich miesięcy. Zakłócona teleportacja, zniszczona sieć Fiuu, to wszystko uprzykrzało życie wszystkim czarodziejom, nie tylko tym, w których ów atak został faktycznie wymierzony. Triumf miał swoją cenę - nie mieli na to wpływu.
Kiedy jego stopa stanęła w zamku, przedstawił się służbie, która czuwała zapewne nad gośćmi pojawiających się we włościach szlachetnej rodziny, po czym przedstawił się bez zbędnej uprzejmości imieniem i nazwiskiem, informując, że Quentin winien go oczekiwać. Cierpliwie odstał swoje, nim służka zweryfikowała te informacje - i ruszył za nią przez strzeliste korytarze surowego zamku, w którym pojawił się po raz pierwszy w życiu. Gotycka budowla budziła w nim mieszane uczucia - była piękna, ale nie potrafiłby mieszkać w miejscu tak ponurym. Wędrówka do pracowni Quentina wydawała się ciągnąć w nieskończoność dziwacznym, pokrętnym i zbyt długim labiryntem - był absolutnie pewien, że nie zdołałby powtórzyć tej drogi. Odprawiony przez służbę - pozostał przy drzwiach, przestępując jej próg - który już od pierwszej chwili odurzył zapachem alchemicznych ingrediencji.
- Quentinie - powitał alchemika, zamykając za sobą drzwi - i wchodząc wgłąb pomieszczenia, dostrzegając ułożone na jednym ze stołów ciało. - To on? - Pytanie wydawało się retoryczne, alchemik raczej nie trzymał w komnacie zwłok w innym celu. Wydawały się świeże, jeszcze nie zaczęły się rozkładać - doskonale. - To nie powinno zająć długo - stwierdził z zastanowieniem, leniwie obchodząc stół - obserwując rysy twarzy mężczyzny. Ostrożnie zacisnął dłoń na rękojeści różanej różdżki, unosząc ją ponad ciało mężczyzny - i wykonał skomplikowany gest wypowiadając inkantację odpowiedniego zaklęcia:
- Inferni - ostrożnie, spokojnie, z opanowaniem; nie robił tego po raz pierwszy, nie robił tego również po raz drugi, specjalizował się w tym.



the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n

Tristan Rosier
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 0a7fa580d649138e3b463d11570b940cc13967a2
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t633-tristan-rosier#1815 https://www.morsmordre.net/t639-vespasien https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f97-dover-upper-rd-13 https://www.morsmordre.net/t2784-skrytka-bankowa-nr-96 https://www.morsmordre.net/t977p15-tristan-rosier
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.06.18 22:42
The member 'Tristan Rosier' has done the following action : Rzut kością


#1 'k100' : 85

--------------------------------

#2 'k10' : 10

--------------------------------

#3 'Anomalie - CZ' :
Pracownia alchemiczna - Page 3 HXm0sNX
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 15:10
19.08

Wreszcie nadchodzi taki dzień, gdzie mam go tylko i wyłącznie dla siebie. Dzień, kiedy zagadka zostaje rozwikłana i dzień, w którym przychodzi zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Moja rola badacza w Rycerzach Walpurgii bierze oddech, dlatego kieruję się na zrobienie eliksirów, które zamierzałem zrobić już wcześniej, ale nie było na to czasu. Tak, dziś wszystko ma się zmienić.
Z takim nastawieniem udaję się do podziemi, do mojej osobistej pracowni, gdzie wszystko ma swój początek i koniec. Uzbrojony w złoty kociołek oraz chęci do działania przygotowuję się do stworzenia serii mikstur, które mam nadzieję zwieńczone zostaną sukcesem. Co prawda trudno uwierzyć w moje szczęście, ale nic innego mi nie pozostaje. Muszę próbować, muszę ćwiczyć, żeby stać się jednym z najlepszych alchemików chodzących po tej ziemi. To jeszcze długa, niebywale kręta droga do tego zaszczytnego tytułu.
Na początek próbuję prostszego eliksiru, gdyż w zamiarze uwarzenia mam same trudne. Podobno najtrudniej jest zacząć, dlatego na pierwszy ogień idzie wywar z Ailhotsy. Nie miałem zbyt wielu okazji do tworzenia go, ale staram się być dobrej myśli ignorując wrodzony pesymizm. Zamiast tego rozpalam palenisko, nad którym gotuje się woda w złotym naczyniu, a ja w tym czasie zabieram się do roboty. Szybko oceniam, że zakupione u Paliczków kości człowieka wymagają mnóstwa siły, żeby je rozdrobnić, dlatego decyduję się je wrzucić w całości do wrzącej cieczy. Gotują się bardzo długo, ale wreszcie miękną na tyle, żeby móc roztłuc je w moździerzu i wrzucić ponownie, ale tym razem w formie proszku. Podczas oczekiwania starannie kroję jeden korzeń diabelskiego sidła, prezentujący się dużo lepiej kiedy jest martwy. Wrzucam do teraz ledwie bulgoczącej mikstury. Potem siekam pęk ailhotsy i przekładam do niewielkiego pojemniczka, żeby ją trochę wyprażyć i dopiero wtedy wrzucić do mikstury. Do tego kruszę dziesięć skrzydełek bahanek, które w formie pyłu dostają się do wody. Dopiero kiedy wlewam jeszcze fiolkę krwi nietoperza zaczynam starannie mieszać formującą się zupę. Dwadzieścia razy w lewo i dwadzieścia w prawo, bardzo energicznie. Podwyższam temperaturę i mieszam powoli pięć razy w lewo oraz trzy w prawo, żeby dopełnić całego rytuału. Wtedy zmniejszam ostatecznie ogień oczekując na rezultaty lub ich brak.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 15:10
The member 'Quentin Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 12
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 16:03
Obniżenie ST eliksiru o 5 z uwagi na jednostkę badawczą Rycerzy Walpurgii.

Niestety nic z tego. Już po krótkiej analizie stwierdzam, że nic konkretnego z tego nie będzie. Eliksir ma niewłaściwy, mocno blady kolor, a smród jaki unosi się w pracowni przekonuje mnie, że to nieudany gniot. Ściągam gniewnie brwi i wzdycham ciężko nad mym losem. Wzywam skrzata, żeby posprzątał to pobojowisko. Jestem zniesmaczony własną porażką, wydawało mi się, że umiem coraz więcej. Niestety nie. Nic to, są jeszcze inne eliksiry do zrobienia, muszę wierzyć, że one się udadzą. Że to tylko pech początków, nic więcej i nic mniej.
Teraz zabieram się za najtrudniejszy specyfik, mianowicie Felix Felicis. Wiem, że ryzykuję wiele, ale kiedyś muszę go przecież zacząć robić. Biorę kilka głębokich wdechów i zaczynam pracę. Kociołek jest czysty w mgnieniu oka, dlatego nalewam tam wody i pozwalam jej się zagotować. W tym czasie przystępuję do dalszych prac. Odmierzam dokładnie cztery uncje sproszkowanego złota oraz trzy uncje sproszkowanego kamienia księżycowego, które wkrótce lądują w kotle urządzając sobie taniec na powierzchni cieczy. Ta zaczyna się mienić, więc brnę dalej w twórczym szale. Dokładnie rozdrabniam w moździerzu pięć piór memortka, które dorzucam do bulgoczącego wywaru. Mieszam pięć razy w lewo i dwa w prawo, żeby dodać fiolkę srebrzystej krwi jednorożca, niezwykle cennej. Następuje niewielki wybuch na powierzchni, ale nie zrażam się niczym. Tak ma być. W szafce odszukuję odpowiednie pudełeczko, z którego wybieram garść ususzonych much siatkoskrzydłych, które w całości lądują w przygotowywanym eliksirze. Mieszam dziesięć razy w lewo i dziewięć w prawo obserwując zachowanie mikstury. Dopiero potem dodaję żółć pancernika, dokładnie jedną fiolkę, która ma nadać wywarowi intensywniejszego, złocistego koloru. Potem szatkuję starannie piętnaście liści moly, dorodny kwiat paproci zwyczajnej oraz jeden strączek wnykopieńki, co według tej kolejności dodaję do powstającego płynnego szczęścia. To znaczy, mam nadzieję, że ono powstanie. Nie jestem pewien, gdyż to niezwykle trudny do uwarzenia specyfik a ja nie wiem czy posiadam odpowiednie umiejętności, ale naprawdę się staram. Muszę jeszcze trochę zamieszać, zmniejszyć temperaturę i powtórzyć działanie, następnie znów nieco podgotować. Trwa to dość długo, ale oby trud nie poszedł na marne. Chociaż jak nie teraz to kiedyś wreszcie się uda.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 16:03
The member 'Quentin Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 34
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 16:10
Obniżenie ST eliksiru o 5 z uwagi na jednostkę badawczą Rycerzy Walpurgii.

Znów nic z tego. Ta sama śpiewka. Już na pierwszy rzut oka widzę, że płynne złoto czy tam szczęście z tego nie będzie. Mam wyjątkowego pecha dzisiaj. Staram się nie denerwować kiedy po raz kolejny każę skrzatowi wszystko wylać i posprzątać. To nie tak miało wyglądać.
Ale nie zrażam się niczym, znów próbując sporządzić Felix Felicis. Tak, ponownie. Smętnie patrzę na ostatnią fiolkę krwi jednorożca i modlę się do samego Salazara o pomoc w tym przedsięwzięciu. Kociołek jest czysty ponownie, dlatego nalewam tam wody i pozwalam jej się zagotować. W tym czasie przystępuję do dalszych prac, robiąc dokładnie to samo co poprzednio. Odmierzam dokładnie cztery uncje sproszkowanego złota oraz trzy uncje sproszkowanego kamienia księżycowego, które wkrótce lądują w kotle urządzając sobie taniec na powierzchni cieczy. Ta zaczyna się mienić, więc brnę dalej w twórczym szale. Dokładnie rozdrabniam w moździerzu pięć piór memortka, które dorzucam do bulgoczącego wywaru. Mieszam pięć razy w lewo i dwa w prawo, żeby dodać fiolkę srebrzystej krwi jednorożca, niezwykle cennej. Następuje niewielki wybuch na powierzchni, ale nie zrażam się niczym. Tak ma być. W szafce odszukuję odpowiednie pudełeczko, z którego wybieram garść ususzonych much siatkoskrzydłych, które w całości lądują w przygotowywanym eliksirze. Mieszam dziesięć razy w lewo i dziewięć w prawo obserwując zachowanie mikstury. Dopiero potem dodaję żółć pancernika, dokładnie jedną fiolkę, która ma nadać wywarowi intensywniejszego, złocistego koloru. Potem szatkuję starannie piętnaście liści moly, dorodny kwiat paproci zwyczajnej oraz jeden strączek wnykopieńki, co według tej kolejności dodaję do powstającego płynnego szczęścia. To znaczy, mam nadzieję, że ono powstanie. Nie jestem pewien, gdyż to niezwykle trudny do uwarzenia specyfik a ja nie wiem czy posiadam odpowiednie umiejętności, ale naprawdę się staram. Muszę jeszcze trochę zamieszać, zmniejszyć temperaturę i powtórzyć działanie, następnie znów nieco podgotować. Tak jak poprzednio. Nie wierzę, że problem leży w przepisie, coś musi być nie tak. Zastanawiam się jednak czy to nie kwestia moich nerwów, bo chciałbym, żeby to wreszcie wyszło. Nabieram powietrza w płuca czekając na werdykt.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 16:10
The member 'Quentin Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 57
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 16:31
Tak, wreszcie się udaje. Widzę, jak eliksir nabiera złotego koloru oraz odpowiedniej konsystencji oraz zapachu. Jednak jak każdy alchemik wiem, że miną trzy długie miesiące odkąd wywar będzie zdatny do picia. Dlatego każę skrzatowi przelać miksturę do innego, zwykłego cynowego kociołka, a ten wyczyścić, bo nie będę przecież czekać trzech miesięcy na wznowienie produkcji wywarów. W tym czasie układam sobie w głowie plan co takiego teraz przyrządzić z tego całego wachlarza specyfików do zrobienia. Wszystkie są diabelnie trudne, chociaż jedne bardziej, inne mniej. W końcu decyduję się na Dziesięć Agonii, czyli potężną truciznę. Z równie potężnym przepisem wymagającym wiele trudu oraz umiejętności, którym mogę nie podołać. Zamiast myśleć pesymistycznie zabieram się do pracy, klasycznie zaczynając od zagotowania wody w kotle.
Później przychodzi czas na uważne pokrojenie porcji skórki boomslanga, co robię naprawdę starannie, żeby drobno pokrojoną wrzucić do gotującej się wody. Później zakładam grube rękawice, żeby sięgnąć po fiolkę jadu jadowitej tentakuli, który rozprowadzam po okręgu do wnętrza złotego naczynia. Zmniejszam nieco ogień w palenisku, a następnie kontynuuję pracę. Odmierzam na wadze dwadzieścia uncji sproszkowanych kłów węża, rozsypując je w zupie, którą krótko po tym mieszam. Dwadzieścia razy w lewo, osiem w prawo i dwa w lewo, wszystko precyzyjnie. Później rozbijam w moździerzu jeden kręgosłup skorpeny, a jego chrzęszczenie jest dość nieprzyjemne, co jednak zbywam wzruszeniem ramion. Taki nadwątlony ląduje w przygotowywanym eliksirze.
Na sam koniec przychodzi czas na poszatkowanie w rękawicach czterech sztuk trującej belladonny, co wzbudza we mnie trochę obaw, ale wierzę, że nic złego się nie stanie. Przed wrzuceniem jej do wywaru najpierw go studzę, dopiero wtedy wkładam tam roślinę. Wtedy również stopniowo podnoszę temperaturę panującą w kociołku. Całość musi się zagotować, żeby na pewno wszystkie ingrediencje połączyły się oraz rozpuściły, to podstawa. Mieszam jeszcze wszystko pięć i dziesięć razy w lewo oraz w prawo, a potem ze zniecierpliwieniem oczekuję efektu lub jego braku. Oby to pierwsze.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]17.10.18 16:31
The member 'Quentin Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 44
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]30.10.18 9:39
01.09
Obniżenie ST eliksiru o 5 z uwagi na jednostkę badawczą Rycerzy Walpurgii. Statystyka eliksirów 40 zgodnie ze zgłoszonym rozwojem postaci.


Mam całą serię różnych eliksirów do uwarzenia. Jedne są trudniejsze, inne łatwiejsze, ale przy żadnym z nich nie mogę spocząć na laurach. Niestety w większości jest to po prostu skomplikowane, te całe procedury towarzyszące tworzeniu konkretnych specyfików. Eliksiry bojowe, trucizny, środki lecznicze, to wszystko wymaga z góry ustalonych schematów, które czasem się udają, a czasem niestety nie. Nie ma co martwić się na zapas.
Pięknie wyczyszczony złoty kociołek ustawiam nad rozpalonym ogniem i dolewam do niego wody. Odmierzam dokładnie cztery uncje sproszkowanego złota oraz trzy uncje sproszkowanego kamienia księżycowego, które wkrótce lądują w kotle urządzając sobie taniec na powierzchni cieczy. Ta zaczyna się mienić, więc brnę dalej w twórczym szale. Dokładnie rozdrabniam w moździerzu pięć piór memortka, które dorzucam do bulgoczącego wywaru. Mieszam pięć razy w lewo i dwa w prawo, żeby dodać fiolkę srebrzystej krwi jednorożca, niezwykle cennej. Następuje niewielki wybuch na powierzchni, ale nie zrażam się niczym. Tak ma być. W szafce odszukuję odpowiednie pudełeczko, z którego wybieram garść ususzonych much siatkoskrzydłych, które w całości lądują w przygotowywanym eliksirze. Mieszam dziesięć razy w lewo i dziewięć w prawo obserwując zachowanie mikstury. Dopiero potem dodaję żółć pancernika, dokładnie jedną fiolkę, która ma nadać wywarowi intensywniejszego, złocistego koloru. Potem szatkuję starannie piętnaście liści moly, dorodny kwiat paproci zwyczajnej oraz jeden strączek wnykopieńki, co według tej kolejności dodaję do powstającego płynnego szczęścia. To znaczy, mam nadzieję, że ono powstanie. Nie jestem pewien, gdyż to niezwykle trudny do uwarzenia specyfik a ja nie wiem czy posiadam odpowiednie umiejętności, ale naprawdę się staram. Muszę jeszcze trochę zamieszać, zmniejszyć temperaturę i powtórzyć działanie, następnie znów nieco podgotować. Trwa to dość długo, ale oby trud nie poszedł na marne. Niestety jak na złość mam tylko jedną fiolkę krwi jednorożca, więc jak się teraz nie uda, to mogę zapomnieć o płynnym szczęściu, przynajmniej na razie. No nic, zobaczymy. Jeszcze cała lista innych wywarów na mnie czeka, więc nie mogę płakać nad wylanym złotem. Kiedyś powtórzę swój sukces z sierpnia.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]30.10.18 9:39
The member 'Quentin Burke' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 16
Morsmordre
Morsmordre
Zawód : Mistrz gry
Wiek :
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
O Fortuna
velut Luna
statu variabilis,
semper crescis
aut decrescis...
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Pracownia alchemiczna - Page 3 Tumblr_lqqkf2okw61qionlvo3_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Pracownia alchemiczna [odnośnik]30.10.18 9:57
Statystyka eliksirów 40 zgodnie ze zgłoszonym rozwojem postaci.

Niestety nie. Widać już na pierwszy rzut oka, że nic z tego nie będzie. Eliksir wcale nie nabiera złotej barwy tak jakbym tego po nim oczekiwał. Marszczę niezadowolony brwi, gdyż to oznacza, że ostatnia fiolka krwi jednorożca poszła na marne. Wzdycham i prycham, każąc skrzatowi natychmiast wylać te pomyje i wyczyścić kociołek. Kiedy ten jest gotowy do ponownej pracy, odmierzam odpowiednią ilość wody trzymając ją w naczyniu nad ogniem. A sam zastanawiam się co teraz zrobić. Wybór pada na miksturę buchorożca, prawie tak diabelnie trudną jak Felix Felicis. Co więcej, również mam tylko jeden zestaw ingrediencji do tego wywaru. Ale skoro i tak jest on na mojej liście to prędzej czy później muszę go uwarzyć. Znacząco zmniejszam płomień paleniska mając świadomość, że przyrządzanie tego specyfiku niesie ze sobą ogromne ryzyko wybuchu. Dobrze, że mam złoty kociołek, ale lepiej dmuchać na zimne, dlatego jestem niezwykle ostrożny w tworzeniu eliksiru.
W moździerzu ucieram na proch róg buchorożca, który ostrożnie wlewam do lekko przechłodzonej wody. Równie ospale mieszam zawartość, czterdzieści razy w lewo oraz czterdzieści w prawo, obserwując przy tym zachodzące zmiany w strukturze cieczy. Następnie dodaję garść włosia buchorożca, w całości. Ono i tak jest dość cienkie oraz miękkie w strukturze, jak później podniosę temperaturę wywaru to spokojnie się rozpuści. Dlatego nawet nie mieszając przechodzę do kolejnego etapu. Tym razem starannie kroję język kameleona, który wrzucam w odmęty letniej zupy. Pojawia się kilka iskier tańczących na powierzchni eliksiru, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Ponownie w moździerzu, ale tym razem rozbijam w nim cztery karaluchy starając się, żeby dokładnie rozgnieść ich pancerzyki. Mieszam miksturę dziesięć razy w lewo i pięć w prawo zanim wrzucam ingrediencję do kotła. I wtedy nadchodzi pora na ostatni składnik. Skrupulatnie kroję kilka liści chińskiej kąsającej kapusty, z których później wyciskam sok. Dodaję go ostrożnie kroplami do powstającego wywaru. Mieszam intensywnie całość przez jakieś dwadzieścia minut, do momentu, aż składniki się ze sobą przegryzą. Dopiero wtedy z najwyższą uwagą zwiększam ogień pod naczyniem i gotuję to, co stworzyłem. Oby to była właśnie mikstura buchorożca.


Mil­cze­nie, cisza gro­bowa, a jakże wy­mow­na. Zdmuchnęła is­kry złudzeń. Zos­ta­wiła tło stra­conych nadziei.
I po­wiedziała więcej niż słowa.

Quentin Burke
Quentin Burke
Zawód : alchemik, ale pomaga u Borgina & Burke'a
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz
ono może rozwiązać ci język.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3067-quentin-burke#50373 https://www.morsmordre.net/t3092-skrzynka-quentina#50608 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t3300-skrytka-bankowa-nr-783#55807 https://www.morsmordre.net/t3261-quentin-burke

Strona 3 z 21 Previous  1, 2, 3, 4 ... 12 ... 21  Next

Pracownia alchemiczna
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach