Żadne z jego zaklęć się nie powiodło, Hereward pogodził się ze smutnym losem. Wziął głębszy wdech. Jego przeciwniczce też nie szło. Ladnie się dobrali. Westchnął. Potrącił głową, nadgarstkiem i spróbował jeszcze raz. Tym razem wyraźnie i z pozytywnym nastawieniem. A przynajmniej tak sobie wmawiał, bo Barty nie należał do zbyt pozytywnych.
- Diminuendo

The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 65

-10 do ST zaklęć skierowanych w Mię

Tym razem się udało. Wprawdzie, gdyby kobieta nie była unieruchomiona, Barty nie miałby w nią szans trafić, ale była i on teraz mógł kontynuować swoją prawie przemyślaną myśl, ochrzczoną mianem strategii z racji nieistnienia lepszego słowa na to, co sobie Hereward umyślił.
- Diminuendo - spróbował powtórzyć swój skuces.

The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

Przechyliła głowę z autentyczną konsternacją. Nigdy nie podejrzewała, ze mogła obawiać się zaklęć z dziedziny transmutacji. Jak widać, miała uczyć się na swoich błędach, bo zaklęcie, które wcześniej czarował mężczyzna, nie wychodziło, tym razem rozświetliło się jasno i pognało w jej stronę. Jej własna magia prawdopodobnie nabawiła się jakiejś choroby, bo zamiast drgań mocy, różdżka niemal kaszlała strzępami mgły - Protego - odetchnęła spokojniej, skupiając się na defensywnej aurze, która miała ją ochronić.

The member 'Mia Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 12

A jednak. Promień uderzył w nią i silny zacisk w żołądku i natychmiastowe mdłości przypomniały jej, dlaczego tak bardzo nie lubiła zaklęć transmutacyjnych. Zrobiło jej się słabo i czuła, jak ciało maleje. Nieprzyjemnie - Silencio - jej własny głos był wyższy i zniekształcony. Wolałaby krwawić, oberwać bombardą. A z każdą chwilą czuła się coraz bardziej głupio. Zmarszczyła brwi, nie kontrolując wypływającej irytacji. Zabij, ale nie kpij Zdawało się mówić jej spojrzenie.
Trzymanie na wodzy emocji, nigdy nie było jej mocną stroną. A to był tylko pojedynek.

The member 'Mia Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 38

Zaklęcie się powiodło. Co więcej, tarcza jego przeciwniczki nie zdołała zatrzymać czaru, który spowodował, że kobieta zaczęła się zmniejszać. Jej wypowiedziane piskliwym głosem silencio zdało się także nie zadziałać. Hereward był lekko zaniepokojony tym, jak dziwnie magia ostatnio działała. Musiał jednak spróbować odnieść sukces mimo to, mimo anomalii, które sam wszak wywołał. Przeklęte skrzynki nieznanego pochodzenia.
- Jęzlep - powiedział wyraźnie.

The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 12

-10 do ST zaklęć skierowanych w Mię

Nie wyszł mu jedno z najłatwiejszych zaklęć, jakie znał. Na litość Merlina, jak to się mogło stać? Spojrzał z rezygnacją na swoją różdżkę, potem na przeciwniczkę - anomalie - zdawało się mówić jego spojrzenie. To z pewnością była ich wina. A one były z pewnością jego winą. Wspaniale, nigdy więcej nie będzie otwierał czarnomagicznych skrzyneczek o niepewnej zawartości. Czemu wcześniej nie wydało mu się to oczywiste?
- Quietus - spróbował z czymś jeszcze prostszym.

The member 'Hereward Bartius' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 25

Uciszona i mała. Rzeczywistość srogo kpiła z Mii i chwilami nie wiedziała, czy znalazła się na bitewnej arenie, a nie na cyrkowej scenie. Czuła się słaba nie przez zaklęcia odbierające siły życiowe, a przez pozbawienie jej pewności, atrybutów, które uznawała za nienaruszalne - Protego - czar, chociaż nie wyglądał na silny, wciąż miał szanse odebrać jej coś, czego tracić nie chciała.

The member 'Mia Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 91

Głos pozostał na swoim miejscu. Nie czuła magicznych kleszczy, które osłabiały krtań nie pozwalając jej mówić tak, jak miała w zwyczaju. I właściwie odetchnęła. To był pierwszy dzisiejszy czar, który jej wyszedł. Obrona. Wszystko pozostałe przypominało bardziej dziecięce machanie kawałkiem patyka, który miał udawać różdżkę - Lamino - ale osłabiona, nie miała prawa się wycofywać. Taka już natura Mulcibera. Taka już natura jej własna.