Poczta Rain
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Rain nie posiada swojej sowy. Gdy wysyła listy, to zawsze korzysta z sowiej poczty.
Why you think that 'bout nude?
'Cause your view's so rude
Think outside the boxThen you'll like it
'Cause your view's so rude
Think outside the boxThen you'll like it
Rain Huxley
Zawód : Portowa dziwka, informatorka
Wiek : 30
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Królowa nigdy nie opuszcza swojego królestwa i płonie razem z nim.
OPCM : 9 +1
UROKI : 21 +4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Nowa wiadomość 26.03.1958
Rain Nie wiem gdzie jesteś, nie wi nie
nie wiem czy jesteś bezpieczna,
Ale mam nadzieję, że tak.Fen Proszę bądź.
gdzie jesteś? Gdzie jesteśmy my?
Marcel mnie zabrał,już nie nie jest mi zimno
Przepraszam
nie wiem czy jesteś bezpieczna,
Ale mam nadzieję, że tak.
gdzie jesteś? Gdzie jesteśmy my?
Marcel mnie zabrał,
Przepraszam
C
| list spisany drżącą ręką. litery są koślawe, niepewne, pozbawione elegancji, mają różne kształty, zupełnie jakby nadawca nie posługiwał się piórem bardzo długi czas, nie miał siły w ręce - albo wszystko to w jednym. niektóre fragmenty są skreślone, ewidentnie były zbyt niewyraźne, by je rozczytać. |
paruje świt. mgła półmrok rozmydla. wschodzi światło spomiędzy mych ud, miodem rozlewa i wsiąka w trawę.
Celine Lovegood
Zawód : Baletnica, tancerka w Palace Theatre
Wiek : 21 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zaręczona
i was given a heart before i was given a mind.
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 2 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30+3
SPRAWNOŚĆ : 17
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Przeczytaj Rozwijaj rulon
Kobieto, gdzie żeś jest. Nie ma Cię w mieszkaniu, od wieków Cię nikt nie widział. Wiem, że wpadłaś, nie myśl sobie, że do mnie takie rzeczy nie docierają. Ale już z tydzień temu usłyszałam też, że podobno Cię wypuścili, a Cię nie ma. Jak Cię Szczurołap nie znajdzie to uznam, że Cię powiesili i przetrzepię Twoje mieszkanie, okej? Nie żebyś miała odpisać w takiej sytuacji, ale jak odpiszesz to niczego nie zrobię. Taki szantaż.
Chcę wiedzieć, czy Ci jest potrzebna pomoc, okej? Bo jak jest potrzebna to wiesz gdzie mieszkam. Sama też się pofatyguję jak będzie trzeba. Wiem, że przyjaciel ze mnie żaden, ale jak siedzisz w gównie, to przecież przyjdę. Chyba Cię tam nie złamali w tym Tower?
Na pewno nie.
Chcę wiedzieć, czy Ci jest potrzebna pomoc, okej? Bo jak jest potrzebna to wiesz gdzie mieszkam. Sama też się pofatyguję jak będzie trzeba. Wiem, że przyjaciel ze mnie żaden, ale jak siedzisz w gównie, to przecież przyjdę. Chyba Cię tam nie złamali w tym Tower?
Na pewno nie.
Czekam,
Kina
[bylobrzydkobedzieladnie]
do not be afraid to bare your teeth
you were not brought into this world
covered in blood to become a gentle
tamed thing
you were not brought into this world
covered in blood to become a gentle
tamed thing
Przeczytaj Rozwijaj rulon
Nie, nie żyję, umarłam i piszę do Ciebie zza grobu. A na serio to ze mną jak zawsze, a w porcie nie wiem, bo ostatnio rzadko tam bywam. Po jarmarku mi zbrzydł, za dużo się ludzi tam kręciło. Ludzie to jedno, ale policji też, nawet kraść ciężko.
Dobrze, że się trzymasz, bo by mi było wstyd za Ciebie, jakbyś się skiepściła po paru tygodniach za kratami. Gdzie Cię wywiało? Albo nie pisz, bo ta sowa jest durna i zapodzieje. Powiesz mi jak będziesz w Londynie, spotkamy się. Yvette jeszcze żyje? Też jej tu dawno nie było.
Rzuć Szczurołapowi jakąś mysz albo glistę to nie będzie gryzł. Chyba.
PS Dobrze wiedzieć, że żebyś zechciała napisać trzeba Ci zagrozić włamem. Takie skarby tam trzymasz? Może powinnam zajrzeć, czy nikt się tam nie włamał przede mną?
Dobrze, że się trzymasz, bo by mi było wstyd za Ciebie, jakbyś się skiepściła po paru tygodniach za kratami. Gdzie Cię wywiało? Albo nie pisz, bo ta sowa jest durna i zapodzieje. Powiesz mi jak będziesz w Londynie, spotkamy się. Yvette jeszcze żyje? Też jej tu dawno nie było.
Rzuć Szczurołapowi jakąś mysz albo glistę to nie będzie gryzł. Chyba.
PS Dobrze wiedzieć, że żebyś zechciała napisać trzeba Ci zagrozić włamem. Takie skarby tam trzymasz? Może powinnam zajrzeć, czy nikt się tam nie włamał przede mną?
Kina
[bylobrzydkobedzieladnie]
do not be afraid to bare your teeth
you were not brought into this world
covered in blood to become a gentle
tamed thing
you were not brought into this world
covered in blood to become a gentle
tamed thing
Nowa wiadomość List przyniesiony przez Dandelion
Najdroższa Rain, Teraz jestem w Walii. Y przygarnęła mnie pod swój dach. T wspominała, że wróciłaś z nią z Islandii i wydaje mi się, że wyczuwam Cię w powietrzu, w każdym wdechu.
Gdzie ja znajdę Ciebie?
Gdzie ja znajdę Ciebie?
C
paruje świt. mgła półmrok rozmydla. wschodzi światło spomiędzy mych ud, miodem rozlewa i wsiąka w trawę.
Celine Lovegood
Zawód : Baletnica, tancerka w Palace Theatre
Wiek : 21 lat
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Zaręczona
i was given a heart before i was given a mind.
OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 2 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 30+3
SPRAWNOŚĆ : 17
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Przeczytaj04.04.
Rain, Thalia mi mówiła. Nawet nie wiesz jak się cieszę, Rain. Tak nagle przepadł o Tobie słuch. Martwiłam się.
Od wczoraj jest u mnie. Bezpieczna, ale skłamałabym pisząc, że wszystko z nią w porządku. Zajmę się nią. Potrzebuje teraz przede wszystkim czasu. Jeśli będzie chciała zorganizuję wam spotkanie, ale jeśli nie masz nic przeciwko, to chciałabym się najpierw z tobą spotkać. Tylko my dwie.
Philippa wyprowadziła się z Londynu do Devon, później dalej, ale od jakiegoś czasu nie mam z nią już kontaktu. Mój ostatni list został bez odpowiedzi. Martwię się.
Masz gdzie zostać? Jesteś zdrowa? Nie mieszkam już w porcie, ale możemy się tam spotkać jeśli chcesz. I tak miałam zjawić się tam jutro.
Yvette
Od wczoraj jest u mnie. Bezpieczna, ale skłamałabym pisząc, że wszystko z nią w porządku. Zajmę się nią. Potrzebuje teraz przede wszystkim czasu. Jeśli będzie chciała zorganizuję wam spotkanie, ale jeśli nie masz nic przeciwko, to chciałabym się najpierw z tobą spotkać. Tylko my dwie.
Philippa wyprowadziła się z Londynu do Devon, później dalej, ale od jakiegoś czasu nie mam z nią już kontaktu. Mój ostatni list został bez odpowiedzi. Martwię się.
Masz gdzie zostać? Jesteś zdrowa? Nie mieszkam już w porcie, ale możemy się tam spotkać jeśli chcesz. I tak miałam zjawić się tam jutro.
Yvette
[bylobrzydkobedzieladnie]
You can't choose what stays
and what fades away.
and what fades away.
Yvette Baudelaire
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
There are so many wars
going on at night
so many hearts are fighting
to survive without light
going on at night
so many hearts are fighting
to survive without light
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Dziś o poranku znalazłaś list i piękną, czerwoną różę. Skropiona amortencją wiadomość poprawiła ci nastrój, przyprawiła cię o uśmiech jeszcze zanim zajrzałaś do środka. W kopercie znajdował się list pachnący męskimi perfumami — i choć w rzeczywistości były zupełnie obce, tak jak prawdziwy adresat i jego styl pisma, jakimś dziwnym trafem od razu przypisałaś je osobie bliskiej twojemu sercu, przecząc najzwyklejszym faktom. Prócz pergaminu w środku znajdował się drobny upominek, który miał cię ucieszyć.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Kupidynek pozostawił na Twoim parapecie miłosny list, nastrajając cię powoli na nadchodzące święto miłości. Wewnątrz znajdziesz kryształ/komponent/czekoladową żabę — jedną z tych rzeczy możesz wylosować w odpowiednim temacie.
Przeczytaj Moja Miłości
Najdroższy kwiecie, Pamiętam pierwszy dzień
Pamiętam pierwsze słowa
Pamiętam uśmiech twój, który
do dziś mi się podoba
Dla ciebie bije serce moje
O tobie marze O tobie snie
Chce byśmy byli zawsze we dwoje
Bo wiem ze tylko ciebie KOCHAM… Tylko Twój
Pamiętam pierwsze słowa
Pamiętam uśmiech twój, który
do dziś mi się podoba
Dla ciebie bije serce moje
O tobie marze O tobie snie
Chce byśmy byli zawsze we dwoje
Bo wiem ze tylko ciebie KOCHAM… Tylko Twój
Przeczytaj Kto to?
Rain, moja siostro, moja przyjaciółko, gdziekolwiek jesteś, czuję w kościach, że wciąż trwasz z wysoko uniesioną głową - dzielna, silna i w jednym kawałku. Nie dasz im wejść na głowę. Nie dasz się im powalić. Wypatrujemy ciebie, ja i moja zgraja, wiesz? Wierzę, że jesteś bezpieczna, choć... coś mi się wydaje, że wciąż nie zwinęłaś się z tego całego cyrku. Nie ty, która portowe życie rozpuszczone ma we krwi. Co u nich słychać? Chciałabym czytać, że nie zgnili do reszty, nie nie muszą chować się w śmieciach jak portowe szczury, że nie zdrapują z ulicy zaschniętej krwi swoich braci, że nie umarli z głodu. Że ty nie musisz. Pora słodkiego lata wcale mnie nie uspokaja, wiesz? Pieprzona cisza przed burzą. Jeszcze chwila i całe to bagno zacznie się od nowa - o ile kiedykolwiek przestało trwać. Przybądź, przynieś mi opowieść, przynieś obecność. I weź, jak za starych czasów, jakąś flaszkę, bo tu w Devon alkohol nie smakuje tak dobrze jak w portowym syfie. Philippa
Philippa Moss
Zawód : barmanka w "Parszywym Pasażerze", matka niuchaczy
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : 10 +1
UROKI : 22 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Neutralni
Strona 2 z 2 • 1, 2
Poczta Rain
Szybka odpowiedź