Wydarzenia


Ekipa forum
So much universe, so little time
AutorWiadomość
So much universe, so little time [odnośnik]24.04.18 12:16

Ambrose Travers przyrodni brat Kronosa, nestora rodu Travers i Salazara; przez matkę związany z rodem Nott; uczeń Ravenclawu, ścigający; nastawiony negatywnie do szlam i mugoli, ale nie mający większego problemu z osobami brudniejszej krwi; po zakończeniu szkoły zajął się badaniami; od 1953 roku żeglarz, rejsy głównie po Europie i Azji; wracał kilka razy na rok, głównie na specjalne wydarzenia i uroczystości; od 1955 stacjonował w pobliżu Trójkąta Bermudzkiego wraz z najstarszym bratem; niezarejestrowany animag;

Wychowany w rodzinnym dworku w Norfolk,
W Hogwarcie blisko Ślizgonów i Krukonów, a także graczy Quidditcha i osób o podobnych zainteresowaniach (transmutacja, zaklęcia, numerologia),
Żywo zainteresowany nauką i karierą naukową,
Ogromny wielbiciel angielskich salonów, balów, przyjęć, a zwłaszcza pięknych kobiet i dobrego alkoholu. Czarujący casanova z zamiłowaniem do sztuki – sam nie posiada wielkiego talentu, trochę grywa na fortepianie, ale znacznie preferuje oglądanie innych,
Uważa życie za przyjemność i niespecjalnie obchodzi go to, co inni o tym myślą,
Kocha podróże, zwiedził przede wszystkim Europę i północ Azji, oraz Daleki Wschód,
Często pakuje się w kłopoty i zachowuje bardzo nieodpowiedzialnie,
Uwielbia zwierzęta, jego ostatni towarzysz zdechł kilka miesięcy temu, dlatego w przyszłości rozważa kupno psa lub nawet konia
Z zaprzyjaźnionymi chętnie podzieli się wiedzą na temat animagii, numerologii, transmutacji, żeglarstwa czy zaklęć, zainteresuje się także badaniami naukowymi;
Na pierwszy rzut oka, dobrze wychowany chłopiec z irytująco-czarującą osobowością Piotrusia Pana, którego przygody i przyjemności interesują znacznie bardziej niż odpowiedzialność
Cała reszta w karcie postaci
Gość
Anonymous
Gość
Re: So much universe, so little time [odnośnik]24.04.18 18:50
witam lorda :pwease:
jest lord całe dwa miesiące młodszy :małpka: ale jasnym jest, że razem debiutowaliśmy na salonach. Nie mieliśmy okazji poznać się w szkole, bowiem odbierałam naukę we Francji wraz z resztą mojego rodzeństwa. Z Salazarem nawet się lubimy. Co chciałbyś zobaczyć między nami to kwestia do ustalenia. Możemy popłynąć w kilka odległych - a więc różnych stron. Obstawałam bym na coś choć ledwie podskórnie skomplikowanego - co? Do tego winniśmy dojść razem. Także, daj znać czy chcemy się bliżej znać i pójdziemy z tym razem :pwease:
Melisande Travers
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t4704-melisande-rosier#100644 https://www.morsmordre.net/t5050-nulla#108518 https://www.morsmordre.net/t12140-melisande-travers https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t5178-skrytka-bankowa-nr-1209 https://www.morsmordre.net/t5098-melisande-rosier#110615
Re: So much universe, so little time [odnośnik]24.04.18 19:36
Lady Rosier :pwease:
Niewątpliwie zwróciłem na lady uwagę na salonach - jeśli zdarzyło się, że widziałem jakiś popis tańca to tym bardziej, bo tak się składa, że mam słabość do baletu, a z pewnością już urodziwych baletnic! Sądzę, że zwłaszcza z początku mogłem przy Tobie zachowywać się trochę jak zauroczony idiota, biorąc Cię za typową pannę z dobrego domu, ale z pewnością zmieniło się to przy bliższym poznaniu. Ze względu na matkę, jak i prawdopodobnie siostrę, darzę sympatią twarde kobiety, które wiedzą czego chcą od życia: smoki, choć nie kojarzą się z typowo damskim zajęciem w tym wypadku sprawiają, że osoba lady wydaje mi się jedynie bardziej fascynująca, z pewnością rozumiem też naukowo-badawcze zacięcie! Optuję za tym, żebyśmy znali się bliżej, choć nie wiem jeszcze konkretnie w jaki sposób wygląda ta relacja! Myślę, że z pewnością darzę lady co najmniej szacunkiem, pozytywne relacje z przyrodnim bratem także działają na plus!
Gość
Anonymous
Gość
Re: So much universe, so little time [odnośnik]24.04.18 20:09
o moim tańcu mogłeś jedynie (stety, albo niestety) słyszeć pokątnie. Nigdy nie tańczyłam na drewnianych deskach wielkich teatrów dla jeszcze większej widowni. A wraz ze stratą ukochanej, starszej siostry, straciłam też coś, coś co pozwalało jej wcześniej tańczyć. Brak tego sprawił iż moje kroki są ospałe, pozy pozbawione są poprawności, a lądowania ciężkie. (to słowem wstępu bo chcę do tego nawiązać w jednej z propozycji)
Może w jakiś sposób zainteresowało mnie Twoje zauroczenie. Może byłeś pierwszym który zwrócił uwagę najpierw na mnie - nie na Marie, którą kochali wszyscy, która jaśniała jak promyk i wprowadzała słońce do życia innych, nie na Fantine, która zawsze była gwiazdą i kokietką, której mężczyźni jedli z dłoni - na mnie, spokojną, cichszą, nie potrzebującą światła reflektorów i nie potrafiącą roztaczać wokół siebie słońca. Patrzyłam wtedy na Ciebie jak na dziwny ewenement, nie wiedząc co doprowadziło cię właśnie do mnie.
Mogło zdarzyć się między nami wszystko i nic, może się dopiero wydarzyć, możemy być jedynie - albo aż - przyjaciółmi, może z chęcią słucham Twoich opowieści. Może jestem pierwszą do której zaglądasz gdy już wrócisz z podróży. Może coś nas poróżniło w przeszłości, może poróżni dopiero teraz. Może postanowisz mnie odwiedzić w rodowej posiadłości i trafisz na ten moment. Ten w którym próbuję na nowo przebić się przez mur, próbuję znów tańczyć. Naruszysz świętą ziemię, mój własny eden, chwilę w której jestem najbliżej siostry i tym przekreślisz sobie całą moją sympatię.
W każdym razie rzucam wszystkim wybierz coś, co zdało się choć odrobinę odpowiednie i budujmy dalej. i jeśli masz chęć, chętnie wyciągnę cię na fabułę <3 :pwease:
Nie zakładałbym też jednak za wiele na teraz, bo o wiele ciekawiej się buduje i odkrywa!


I've heard allegations 'bout your reputation
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
Melisande Travers
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t4704-melisande-rosier#100644 https://www.morsmordre.net/t5050-nulla#108518 https://www.morsmordre.net/t12140-melisande-travers https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t5178-skrytka-bankowa-nr-1209 https://www.morsmordre.net/t5098-melisande-rosier#110615
Re: So much universe, so little time [odnośnik]24.04.18 20:26
Myślę, że byłaś pierwszą siostrą Rosier, którą poznałem i to też z pewnością ma wpływ na to, jak dużą sympatią Cię darzę - myślę, że darzę Cię szacunkiem i traktuję w dużej mierze jak równą sobie, nie jako kolejną pannę do zdobycia. Myślę, że jeśli potrafisz wytrzymać z tym, że tak w rzeczywistości jestem trochę zepsutym, kochliwym chłopcem i nie jestem ani trochę tak idealny jak chciałbym być, możemy być przyjaciółmi, mogę Cię odwiedzać i opowiadać o podróżach, a Ty możesz mówić mi o smokach i o tym co działo się kiedy mnie nie było. Możemy też rozmawiać o bardziej przyziemnych sprawach, może zabiorę Cię kiedyś na statek albo Ty mnie do rezerwatu, może kiedyś wspólnie będziemy badać jakiś ewenement. Nie wiem czy coś między nami się wydarzyło, może wcale nie, może jeszcze nie, może zobaczymy co wyjdzie w praniu. Chętnie dam się porwać do jakiejś gry i zobaczymy co z tego będzie <3
Gość
Anonymous
Gość
Re: So much universe, so little time [odnośnik]25.04.18 23:14
Myślę, że jest ok. Sama pewnie odnalazłam w Tobie odbicie siebie - sama nigdy nie byłam idealna, choć chciałam być. W takim razie ustalone bo mi wszystko pasi! I zapraszam do Château Rose na wino i rozmowy w różanych ogrodach :pwease:


I've heard allegations 'bout your reputation
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
Melisande Travers
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t4704-melisande-rosier#100644 https://www.morsmordre.net/t5050-nulla#108518 https://www.morsmordre.net/t12140-melisande-travers https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t5178-skrytka-bankowa-nr-1209 https://www.morsmordre.net/t5098-melisande-rosier#110615
So much universe, so little time
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach