Wydarzenia


Ekipa forum
Cygnusowe
AutorWiadomość
Cygnusowe [odnośnik]16.05.18 22:22
Czarno to widzę

Pracownik Międzynarodowej Komisji Handlu Magicznego
Czarodziej, 30 lat, zaręczony
Ślizgon, były członek klubu Ślimaka
Genialny mówca, rzekomo idealny przedstawiciel Blacków
Wierny sługa Czarnego Pana



Alphard
Młodszy braciszek - coś tu będzie.

Lupus
Młodszy braciszek - coś tu będzie.

Druella
Pokręcona narzeczona.

Anthony
Zabiłem mu kobietę.
Gość
Anonymous
Gość
Re: Cygnusowe [odnośnik]18.05.18 19:39
mamy dużo wspólnego, lordzie Black! Deirdre pracowała w Ministerstwie Magii w dyplomacji jako stażystka, pilna i bardzo oddana swym obowiązkom. podlegała także Twojemu krewnemu, który później zniszczył jej reputację i doprowadził do zwolnienia. przyjaźnię się z Alphardem, Lupusa wciągnęłam do Rycerzy, do niedawna pracowałam w luksusowym domu publicznym dla arystokracji - mamy więc duże pole do nawiązania znajomości. a teraz spotykamy się także wśród Rycerzy! <3 jak się widzimy, lordzie Black? i skąd się znamy? i czy się lubimy?


there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down

OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
we still got the taste dancing on our tongues
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t1037-deirdre-tsagairt https://www.morsmordre.net/t1043-moira#6174 https://www.morsmordre.net/t12147-deirdre-mericourt https://www.morsmordre.net/f217-kent-wyspa-sheppey-biala-willa https://www.morsmordre.net/t4825-skrytka-bankowa-nr-301#103486 https://www.morsmordre.net/t1190-deirdre-tsagairt
Re: Cygnusowe [odnośnik]19.05.18 12:59
jesteś zaręczony z moją rodziną, więc mam na ciebie oko lordzie Black, nie ufam ci ani odrobinkę, nie znam cię, ale nie zakładam że połączy nas sympatia po głębszym poznaniu, wszak nasze rody łączy negatyw znajomości i trudno przejść nad tym obojętnie. :pwease:


no i z Apo wspólnie rycerzujemy, więc powinniśmy się już chociaż mgliście znać!


I've heard allegations 'bout your reputation
I'll show you my shadows if you show yours
Let's get it right dear, give a good fight dear
We'll keep it all up behind
closed doors
Melisande Travers
Melisande Travers
Zawód : badacz; behawiorysta smoków; początkujący twórca świstoklików
Wiek : 26
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
I do not chase. I conquer.
You will crumble for me
like a Rome.
OPCM : 10
UROKI : 0 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0 +1
TRANSMUTACJA : 10 +7
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 19
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarownica

Sojusznik Rycerzy Walpurgii
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
https://www.morsmordre.net/t4704-melisande-rosier#100644 https://www.morsmordre.net/t5050-nulla#108518 https://www.morsmordre.net/t12140-melisande-travers https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle https://www.morsmordre.net/t5178-skrytka-bankowa-nr-1209 https://www.morsmordre.net/t5098-melisande-rosier#110615
Re: Cygnusowe [odnośnik]20.05.18 22:16
Lordzie Black, jesteśmy do siebie zupełnie niepodobni. Ty perfekcyjny mówca, pełen ogłady klasy i opanowania, ja - pirat, który powie zanim pomyśli, głośny i często pijany. Dlatego mamy myślę dwie możliwości - albo się nie lubimy, bo to różnice nie do przeskoczenia, ty gardzisz moim brakiem powściągliwości, według mnie zupełnie nie umiesz się bawić, albo wręcz przeciwnie, właśnie dzięki tym różnicom świetnie się dogadujemy opowiadając sobie najciekawsze historie związane z handlem magicznym. Wiele rzeczy przewoziłem na moim statku, ty o wielu rzeczach słyszałeś.
Powiedz tylko, w którą stronę chcesz iść i coś wymyślimy charming


Port, to jest poezjaumu i koniaku, port, to jest poezja westchnień cudzych żon. Wyobraźnia chodzi z ręką na temblaku, dla obieżyświatów port, to dobry dom.

Salazar Travers
Salazar Travers
Zawód : kapitan, pirat, grabieżca
Wiek : 40
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
I butelkę rumu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
We will rant and we will roar
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5840-salazar-travers https://www.morsmordre.net/t5903-capricorn https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f15-norfolk-corbenic-castle
Re: Cygnusowe [odnośnik]21.05.18 11:14
My chyba już wszystko (lub prawie wszystko) wiemy :pwease:



pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ramsey Mulciber
Ramsey Mulciber
Zawód : Niewymowny, namiestnik Warwickshire
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
My name is Death
and the end is here
OPCM : 40
UROKI : 20 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5 +3
Genetyka : Jasnowidz
Cygnusowe 966c10c89e0184b0eef076dce7f1f36cfb5daf71
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t2225-ramsey-mulciber https://www.morsmordre.net/t2290-ursus#34823 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f440-warwickshire-warwick-niedzwiedzia-jama https://www.morsmordre.net/t2922-skrytka-bankowa-nr-624#47539 https://www.morsmordre.net/t2326-ramsey-mulciber
Re: Cygnusowe [odnośnik]22.05.18 21:41
Dzień dobry, wreszcie przychodzę serce jesteśmy bliskim kuzynostwem - matka moja i Magnusa jest siostrą waszego ojca i chociaż dzieli nas szkoła magii, to jesteśmy w podobnym wieku! Byłabym za mocnym pozytywem - poglądy oraz wychowanie u nas są jednakie, myślę zatem, że się dogadamy. W dzieciństwie mogliśmy spędzać ze sobą trochę czasu, może interesowały cię duchy w lasach Cheshire? Potem kontakt utrzymywalibyśmy listowny, powracając do spotkań na wakacje oraz w przerwach świątecznych. W dorosłym życiu obaj pracujemy w Ministerstwie, to nic, że w różnych departamentach. Lou jako starszy i bardziej giętki w mowie może pomagał ci w nauce manipulacji? W zamian chętnie przyjąłby różne wtyki wśród urzędników - znajomości są zawsze w cenie. I byłbym niezwykle zaszczycony gdybyś został chrzestnym mojej wspaniałej córki Arleen - matka dziewczynki z rodu Malfoy zmarła, lecz to nie szkodzi. Wychowywana jest na godną damę, na pewno nie powstydziłbyś się tak cudownej chrześniaczki serce. O ile byś chciał, oczywiście.

Mam jeszcze Cynerica, jednak dzieli ich niemal wszystko, zachowałabym tutaj po prostu znajomość przez wspólne kuzynostwo oraz Rycerzy Walpurgii. Twój brat składał go ostatnio w waszej posiadłości, zatem zakładam, że natknąłeś się tam na Yaxley'a, głupio byłoby udawać, że się nie znacie.

I Cadan, lecz tutaj nie wiem co mogłabym zaproponować ponad znajomość, lecz jeśli masz jakiś pomysł to jestem otwarta na propozycje serce.


When you're standing on the crossroads that you cannot comprehend - just remember that death is not the end

Louvel Rowle
Louvel Rowle
Zawód : łącznik z duchami w MM
Wiek : 33
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
Death is not the end.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t4459-louvel-rowle https://www.morsmordre.net/t4472-poczta-louvela#95528 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f75-cheshire-beeston-castle https://www.morsmordre.net/t4473-skrytka-bankowa-nr-1156#95529 https://www.morsmordre.net/t4474-louvel-rowle#95532
Re: Cygnusowe [odnośnik]23.05.18 23:43
Deidre
Wiele wspólnego, jak tak czytam to łał! Ale wkręciłaś mi braciszka w niebezpieczeństwo, no ja nie wiem czy dziękować, czy płakać. Ogólnie myślę, że skoro przyjaźnisz się z Alphardem, Lupusa znasz też pewnie dość długo to możemy się znać nie tylko z powodu Rycerzy. Cygnus jest historycznie od początków, Deidre z tego co pamiętam chyba też długo już siedzi, co nie?
A skoro tak lubisz moich braciszków, no to może mnie też polubisz, co? Myślę, że raczej fajnie byłoby skierować się ku jakimś pozytywnym relacjom, ewentualnie coś neutral/positive. Może nawet zabiegany Cygnus skorzystał kiedyś z usług Dei? Wszakże zaręczony jest od niedawna, a wiadomo, że polityka to ciężki orzech do zgryzienia, bardzo stresujący. Ot, luźne przemyślenia.

Melisande
Cygnus również nie pała miłością do Rosierów, ciężko mu przełamać wszystkie uprzedzenia wpajane od maleńkości. Natomiast stara się dopasować do obecnej sytuacji, więc nienawiścią Cię nie obdarzy. Raczej będzie dość neutralny w stosunku, nieco oschły, może czasami zagai jakiś temat do rozmowy, głównie z grzeczności skoro mamy być rodziną.
Co do Apo - możemy coś konkretniejszego ustalić, skoro obydwoje są rycerzami. Nieco większe pole do popisu według mnie, w porównaniu do relacji Cygnus - Melisande.

Salazar
Dałeś mi bardzo ciężki orzech do zgryzienia, naprawdę! Obydwie wersje mi się podobają i powodują, że uśmiecham się jak głupi do tego monitora. W obydwóch przypadkach widzę różne, śmieszne sytuacje wynikajace z różnic charakteru. Jednakże, żebym nie miał zbyt wiele pozytywnych - możemy przystać na tej bardziej negatywnej. Widzę to w ten sposób, że Cygnus po prostu nie trawi obecności Salazara, nie traktuje go poważnie nigdy. Stara się jednak, żeby był względny spokój skoro obydwoje służą Czarnemu Panu. Możemy wkręcić też w to nieco biznesu. Cyguś mógł przecież nieco przymknąć oko na to co przemyca Salazar, gdzieś tam zakręcić ludźmi w ministerstwie coby piracik miał swego rodzaju spokój. W zamian za to coś kopsniesz Cygnusowi ze statku i będzie w pytkę.

Ramsey
Wydaje mi się, że na pw uzgodniliśmy wszystko. Jeśli coś sobie przypomnę to będę pisał.

Louvel
O proszę, nawet nie orientowałem się, że mamy takie bliskie powiązania! Ogólnie to co opisujesz bardzo mi się podoba, mam jedno "ale" do giętkości języka Lou, a Cyga. Cygnus to wbrew pozorom urodzony mówca, choć na pierwszy rzut oka pokazuje się jako cicha woda, wiecznie opanowany i spokojny. W rzeczywistości to kłamca i manipulant ze świetną gadką, więc ten element niezbyt mi odpowiada. A jeśli chodzi o wtyki to żaden problem! Cygnus rodzinie zawsze chętnie pomoże, więc spoko loko.
O matko! Zaskoczyłaś mnie tą propozycją niesamowicie! Ale skoro proponujesz, no grzechem byłoby odmówić! Nie widzę przeszkód by zostać ojcem chrzestnym, choć nie wiem czy jestem idealnym kandydatem iksde
Z Cynericiem możemy po prostu zostawić fakt, że się znają i tyle. Mijali się już wiele razy chociażby na zebraniach Rycerzy, ale nic wielkiego. Co do Cadana - obiecuję, że pomyślę nad tym i dam znać pewnie w przeciągu jakichś kilku dni, bo nie mam za bardzo głowy ostatnio do takich spraw, ale wrócimy do tego tematu.
Gość
Anonymous
Gość
Cygnusowe
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach