Szybki westchnienie rozeszło się po jej ciele, kiedy tak stała na brzegu areny, zastanawiając się nad strategią, którą należałoby podjąć. Poprzednim razem nie miała nawet szans ustalić jakąkolwiek przed walką z Tonks - no tak, nie doceniła jej, chociaż wierzyła w to, że było całkiem odwrotnie.
Obracała w prawej dłoni różdżkę, marszcząc w zamyśleniu brwi, starając się skupić na tym, na czym powinna. Na walce, która miała za chwilę się rozpocząć.
Gdy zjawił się jej przeciwnik - a nazwisko można było chociaż kojarzyć - ukłoniła się i od razu przyjęła pozycję do ataku. - Lamino.

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 37

Wszedł na salę pewnym, acz spokojnym krokiem. Błękitne tęczówki niemal natychmiast opięły kobietę z nieukrywaną ciekawością, wszak wcześniej raczej nie dane było im się poznać. Choć spotkania z wilą nauczyły go, że płeć piękna często niewiele ma wspólnego ze słabością, wolałby aby miejsce jego przeciwniczki piastował mężczyzna - w razie wygranej, nie miałby wyrzutów sumienia. Myśli te jednak zachował dla siebie, bo choć swe fundamenty znajdywały one w dobrym wychowaniu szlachcica, to wciąż mogłyby zostać opacznie zrozumiane. Ukłonił się więc nisko, tak jak nakazywały tego zasady Klubu, po czym uniósł różdżkę, gotów do odparcia ataku. Zaklęcie kobiety okazało się jednak niecelne, pozwalając tym samym Aydenowi, na wyprowadzenie dwóch ataków.
- Adiposio - rzekł, kiedy charakterystyczny świst przeciął powietrze.

The member 'Ayden Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

Zaklęcie mężczyzny również nie mogło pochwalić się mianem udanego. Z końca różdżki ledwo co się wydobyło, nie mówiąc już o tym, by znalazło się chociażby w zasięgu ranienia kobiety. Cienka zmarszczka pojawiła się więc pomiędzy ciemnymi brwiami arystokraty, kiedy ten przez zaledwie kilka sekund szukał w głowie zastępstwa nieudanego ataku.
- Everte Stati! - wyrecytował, skupiając się na rzucanym przez siebie zaklęciu i dokładnym wypowiedzeniu inkantacji. Nie chciał tym razem popełnić żadnego błędu.

The member 'Ayden Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 79

Magia była kapryśna - teraz wiedzieli już o tym oboje, zarówno Jackie, jak i jej przeciwnik. Zaklęcie minęło mężczyznę, a on to z łatwością wykorzystał. Ale tylko jedna ze znajomych inkantacji leciała w jej kierunku.
- Protego!
Coś nią zachwiało. Poczuła, jak odżywają wspomnienia z podróży na cmentarz. Cholera.

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 93

Silna tarcza oplotła ją swoją siłą - tego po niej oczekiwała, chociaż po ostatnich wydarzeniach wydawało się to niemożliwe. Nie dość tego, dodatkowo odbiła od siebie zaklęcie, które natychmiast powędrowało w stronę Aydena. Jackie postanowiła iść za ciosem. Póki jeszcze miała na to szansę.
- Fulgoro!

The member 'Jackie Rineheart' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 65

Uśmiech, który zagościł na ustach Aydena, spełzł z nich równie szybko, co się na nie wdrapał. Zaklęcie - choć udane - spotkało się nie tylko z bezbłędnie rzuconym Protego, ale i od niego odbiło, lecąc teraz wprost w kierunku mężczyzny. Jakby tego było mało, kobieta już posyłała następny urok. Pięknie.
- Protego! - wyrecytował nieco głośniej, niż poprzednie inkantacje, a czubek różdżki skierował przed siebie. Przecież nie mógł dać się spacyfikować nieznajomej własnym czarem.

The member 'Ayden Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 35

A jednak, mógł. Nim koniec różdżki zdołał rozproszyć wokół ciała Aydena świetlistą tarczę, odbite zaklęcie dosięgło mężczyznę, wyrzucając go w powietrze na kilka metrów. To zaś, choć niewątpliwie bolesne, było prawdopodobnie jedynym powodem, dla którego nie został potraktowany gromem wprost z sufitu. Obrażenia nie były jednak na tyle poważne, by przeszkodzić arystokracie w szybkim zebraniu się z podłogi. Po chwili więc znów stał na swoim miejscu, w dłoni dzierżąc wierny cyprys.
- Ignitio - rzekł spokojnie, skupiając się na inkantacji. Jeśli z początku miał wątpliwości co do słuszności wyboru partnera, tak po spotkaniu z posadzką pozbył się ich w zupełności.

PŻ: 251/266

The member 'Ayden Macmillan' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 54