Fineas

22.05.18 22:06

Fineas

Spokojna, dobrze ułożona sówka, niemalże idealna dla przedstawiciela rodu Blacków. Nie dziobie, nie kopie, lata całkiem sprawnie i szybko. Dostarcza listy bez problemów. Lubi ludzi, nie boi się ich, bardzo chętnie podrepta do nich.

22.05.18 22:18

Przeczytaj

Lordzie Black, W szpitalu św. Munga, dokładnie w prosektorium znajdującym się na najniższym poziomie, znajduje się Ramsey Mulciber, który natychmiast potrzebuje pańskiej pomocy. Piszę ten list ze względu na naszą oddaną służbę Sam-Wiesz-Komu. Eir Goyle

16.06.18 13:05

Przeczytaj Tristan C. Rosier

OświadczenieJa, Tristan Rosier, oświadczam, że w ostatnich dniach widziałem lorda Burke'a na wolności, w pełni władz umysłowych i w doskonałym stanie, dalekiego od przypisywanej mu roli więźnia. Nie potrafię pojąć, skąd wzięło się to nieporozumienie, lecz jako przedstawiciel uprzywilejowanej klasy wyższej i osoba godna zaufania pragnę wyrazić swoje niezadowolenie nietaktem Ministerstwa oskarżającego dziedzica jednej z najdawniejszych czarodziejskich rodzin o chuligaństwo. Reputacja, jaką cieszy się krew najczystsza, nie pozostawia miejsca na skazę. Doskonałe wychowanie i talent pielęgnowany utrzymywaną od pokoleń tradycją nie może budzić wątpliwości. Znam Craiga Burke'a, jest czarodziejem, który w pierwszej kolejności zawsze kieruje się honorem.

Jednocześnie zawiadamiam, że nie wesprę nikogo, kto przyłoży rękę do dalszego oczerniania reputacji lorda Durham. Osoby niefrasobliwie i lekkomyślnie podchodzące do swoich obowiązków w Ministerstwie powinny zostać natychmiastowo usunięte ze swoich stanowisk. Nic nie burzy zaufania obywateli równie mocno, co niesprawiedliwy i nieuczciwy system sądownictwa. Jeśli lord Burke został uznany za winnego przypisywanej mu zbrodni - co jest absurdalne - należałoby się zastanowić, z jak wieloma podobnymi przypadkami mieliśmy w przeszłości do czynienia. Nieudolność Ministerstwa, biorąc pod uwagę jego aktualną sytuację, wydaje się zrozumiała i tę zrozumiałość należy okazać, jednakże szukanie winnego wśród uczciwych czarodziejów jest jednocześnie praktyką, której nie można przyjąć w milczeniu.Tristan Rosier
(pieczęć rodu Rosier)

29.06.18 14:58

Przeczytaj

Oświadczenie Ja, niżej podpisany Magnus Rowle, pragnę wyrazić swoje zdumienie, a zarazem niezadowolenie z działań Ministerstwa Magii, jawnie i bezpodstawnie oczerniającego Craiga Burke'a, dziedzica jednego z czarodziejskich szlachetnych rodów - a tym samym, obrzucającego pomyjami wszystkich brytyjskich arystokratów. Roszczenia tyczące się lorda Burke'a brzmią jak rewelacje wyssane z palca, w jakie skłonna byłaby uwierzyć reporterka Czarownicy, a nie szacowni pracownicy organów ściagania. Osobiście widziałem lorda Burke'a przed kilkoma dniami i prezentował doskonałą formę, zarówno fizyczną, jak i psychiczną, której to kondycji więźniowi Azkabanu na pewno wypadałoby odmówić. Jako przedstawiciel szlachty oraz zaangażowany obywatel Wielkie Brytanii pragnę więc wyrazić swoją dezaprobatę i rozczarowanie pochopnym postępowaniem Ministerstwa. Tak lekceważące gesty nie tylko kładą się cieniem na reputacji naszego rządu, ale i plamią honor rodów czystej krwi. Rodów, od wieków sygnujących się godnością, dumą oraz surową sprawiedliwością.

Zawiadamiam, że nie zamierzam uczestniczyć w podobnej farsie i udawać, iż nie dostrzegam prób podkopywania autorytetu szlacheckich rodzin. Żałosne podrygi Ministerstwa winny zostać stanowczo ukrócone, a osoby stojące za tą nieprzyjemną sytuacją, wydalone z pracy w trybie natychmiastowym. Nic tak nie podjudza nastrojów (dość napiętych bez dodatkowych podniet), jak klęska sprawiedliwego sądownictwa oraz wydanie obywateli na pastwę nadgorliwych służbistów, pragnących wykazać się j a k i m k o l w i e k działaniem. Błąd Ministerstwa może zostać naprawiony oraz wybaczony, jednak niezbędne jest powzięcie ku temu odpowiednich środków. Na początek: oczyszczenie imienia niewinnego człowieka.
Lord Magnus Rowle

16.07.18 0:23

Przeczytaj kpt. S. Travers

Oświadczenie Ze zdumieniem równającym się jedynie szokowi, jaki żeglarz przeżyć może, gdy po całonocnej zabawie w porcie nie znajduje własnego statku, dowiedziałem się o bezpodstawnych, powtarzam, bezpodstawnych zarzutach, które obciążają mojego długoletniego przyjaciela i wspaniałego kamrata, jakim jest Lord Craig Burke. Ręczyłem za niego więcej niż raz, a wciąż mam obie dłonie, poręczę i teraz. Lord Burke jest bowiem wzorem cnót wszelakich i człowiekiem złoto-kryształowym z rubinowym sercem i czystą niczym perła duszą. Próżno szukać drugiego takiego męża, który nie tylko w imieniu przyjaciół gotów byłby nadstawiać karku, ale i dla dobra obcych ryzykować własnym życiem. A takim kimś jest właśnie Craig Burke. Wiem to o nim z całą pewnością, że celem ratowania mnie i mojej załogi, która dla niego jest zaledwie garstką obcych osób, rzuciłby się w samą paszczę Lewiatana, krakena, a nawet na w objęcia zdradzieckiej syreny, byle innym zapewnić bezpieczeństwo. Takim to właśnie człowiekiem jest Lord Burke i absolutnie naganne, uwłaczające, niegodziwe i obrzydliwe jest łączenie go z występkami, z którymi się go łączy. Trudno doszukać się tutaj jakiejkolwiek logiki, o racji nawet nie wspominając, innej niż podła próba dyskredytacji tego czarodzieja o wielkich zdolnościach i jeszcze większym sercu.

Jako członek szlachetnego rodu Travers stanowczo więc zaprzeczam, by Craig Burke mógł dokonać czynów, o które tak chętnie się go ostatnio posądza. Jest to zwyczajnie obrzydliwa insynuacja, a wszystkich odpowiedzialnych za jej rozpowszechnianie winno się przeciągnąć pod kilem, czego w razie zaistnienia takiej potrzeby, dla dobra naszego społeczeństwa, się podejmę. Zamiast poszukiwać winnych wśród najlepszych z obywateli, Ministerstwo winno zająć się prawdziwym problemem, jakim jest próba dyskredytacji członka czystokrwistego rodu.

Tym samym wyrażam moje oburzenie kierunkiem,w którym zmierza statek Ministerstwo Magii. Jeżeli szybko ktoś odpowiedni nie chwyci jego sterów, z hukiem rozbije się bowiem o skały, ku którym coraz szybciej dryfuje. A jedną z tych skał są właśnie czcze oskarżenia wobec Craiga Burke'a. Lord
Salazar Travers

23.07.18 11:16

Przeczytaj Quentin Burke

Oświadczenie Ja, niżej podpisany, oświadczam, że mój bliski krewny, lord Craig Burke został niesłusznie oskarżony o zbrodnie, jakich nie popełnił. Jestem świadkiem, że codziennie mój drogi kuzyn przechadza się spokojnie po zamku Durham - naszym rodowym dziedzictwie. Niemożliwym jest więc, żeby znajdował się w tym czasie w Azkabanie. Chyba jeszcze nikt nie opanował możliwości bycia w dwóch miejscach na raz - a jeśli tak, to na pewno nie wykorzystywałby tak niezwykłej umiejętności do wizyty w tak parszywym miejscu jakim jest więzienie pełne dementorów. Z całą zresztą stanowczością mogę poświadczyć, że lord Burke nie byłby zdolny do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jako człowiek miłujący sztukę odznacza się wrażliwością, która nie pozwoliłaby mu na żaden występek przeciwko prawu. Pomijając, że nie miałby żadnego celu w narażeniu dobrego imienia rodziny na szwank. Dlatego uważam, że niniejsze oskarżenie jest kolejnym atakiem na nasz ród - niestety spotkałem się już z impertynencją Ministerstwa nie tak dawno temu. To skandaliczne i na pewno nie zostawimy tej zniewagi bez odpowiedzi. lord Quentin Burke

26.07.18 14:55

Przeczytaj Edgar Burke

Oświadczenie Ja, niżej podpisany Edgar Burke, oświadczam, iż mój kuzyn lord Craig Burke został niesłusznie oskarżony o czyny, których nie popełnił. Znam go od urodzenia i tym samym uważam, że mam odpowiednie podstawy do tego, by sądzić, iż lord Craig Burke nigdy nie posunąłby się do tak karygodnych przestępstw. Niestety muszę zauważyć, iż poczynania Ministerstwa Magii w tym względzie są nie tylko śmieszne, ale przede wszystkim niezwykle niepokojące. Rozumiem, że ostatnio w magicznym świecie działo się wiele złego, jednakże to nie jest powód przez który można oczerniać tak przykładnych obywateli jakim jest mój bliski krewny. Po pierwsze niemożliwym jest, żeby lord Craig Burke przebywał w Azkabanie. Często spotykam go w naszej rodzinnej posiadłości w hrabstwie Durham, a nie sądzę, bym cierpiał na zwidy i halucynacje. Poza tym jak powszechnie wiadomo, Azkaban to miejsce niszczące każdego człowieka, tymczasem mój kuzyn lord Craig Burke wygląda na okaz zdrowia.
Czuję się po prostu zniesmaczony faktem, iż jestem zmuszony pisać ten list. To zakrawa o absurdalną komedię, szczególnie, że nie tak dawno postawiono fałszywe zarzuty mojemu rodzonemu bratu, Quentinowi Burke'owi. Pragnę zwrócić uwagę, iż Burke'owie są jednym z najstarszych brytyjskich rodów arystokratycznych, a jego członkowie są wychowywani wedle długo pielęgnowanych tradycji i wartości, wspólnych dla wszystkich innych przedstawicieli brytyjskiej arystokracji. Nie tylko żywię nadzieję, iż mój kuzyn zostanie oczyszczony z postawionych mu zarzutów, ale również, że podobna sytuacja nie będzie miała już miejsca. Oby Ministerstwo Magii wreszcie przejrzało na oczy i usprawniło pracę wymiaru sprawiedliwości, które w tym momencie mocno kuleje. Edgar Augustus Burke

09.08.18 20:39

Przeczytaj Lupus Black

Oświadczenie Ja, Lupus Black poświadczam, że sir Craig Burke jest cały i zdrów i bynajmniej nie znajduje się w Azkabanie, jak to próbują przekłamać pracownicy Wizengamotu, a może nawet całego Ministerstwa. Jako uzdrowiciel często bywałem w rodowej posiadłości rodziny Burke w Durham i nie dalej jak kilka dni temu pomagałem sir Craigowi uporać się ze skutkami anomalii wywołanymi rzuceniem zaklęcia. Tak, swoją własną różdżką. Oprócz lekkiego odmrożenia ręki nie stwierdziłem niczego niepokojącego; ani uszczerbku na zdrowiu, ani obłędu w oczach mogącego przywodzić na myśl ofiary przebywania w bliskim sąsiedztwie z dementorami. Uważam więc, że oskarżenia są bezpodstawne i niezwykle krzywdzące dla spokojnego obywatela jakim jest lord Craig Burke. Jako członek rodu szczególnie związanego z Ministerstwem Magii jestem oburzony tak lekkomyślnym działaniem władz oraz szafowaniem dobrym imieniem arystokraty. Uprzejmie więc proszę o wystosowanie odpowiedniego sprostowania, przeprosin oskarżonego oraz udzielenia mu zadośćuczynienia za poniesione straty moralne; cały nasz starożytny ród Blacków poczyni odpowiednie kroki, aby tak się stało. lord Lupus Black

09.08.18 20:57

Przeczytaj Percival Nott

Oświadczenie Ja, niżej podpisany Percival Nott, zwracając się w imieniu zarówno swoim, jak i pozostałych członków szlachetnego rodu Nottów, pragnę poświadczyć, że zarzuty, jakimi Ministerstwo Magii ośmieliło się obarczyć lorda Craiga Burke – szanowanego przedstawiciela czarodziejskiej społeczności, a prywatnie mojego dobrego przyjaciela – nie tylko nie znajdują żadnej sensownej podstawy, ale przede wszystkim noszą znamiona plugawego oszczerstwa, do którego zniżać nie powinien się nikt – a już na pewno nie instytucja roszcząca sobie prawo do reprezentowania interesów wszystkich obywateli magicznej Wielkiej Brytanii. Jednocześnie gwarantuję, że lord Craig Burke nie był, i nie mógł być w ostatnim okresie więźniem Azkabanu ani żadnego innego więzienia, gdyż w trakcie rzekomej inkarceracji razem ze mną świętował koniec roku szkolnego i rozpoczęcie lata, wychylając symboliczną szklankę Ognistej Whisky w rodowej posiadłości Nottów w Notthinghamshire – to jest oddając hołd tradycji, którą obaj rozpoczęliśmy wiele lat temu, po wspólnym opuszczeniu murów Hogwartu. Pragnę również nadmienić, że już wtedy lord Craig Burke odznaczał się wieloma wartościami przystającymi jego urodzeniu – znałem i znam go jako honorowego czarodzieja, oddanego przyjaciela i lojalnego kompana, u którego upływające lata tylko uwypukliły cechy, do jakich każdy szanujący się członek czarodziejskiej społeczności powinien dążyć.

Kończąc ten list, chciałbym wyrazić szczerą nadzieję, że Ministerstwo Magii rozpozna swoją niewybaczalną pomyłkę i wystosuje dla poszkodowanej strony, to jest lorda Craiga Burke i jego rodziny, oficjalne przeprosiny, definitywnie wycofując się ze wszystkich oskarżeń i zaprzestając dalszych nieuzasadnionych ataków skierowanych ku przedstawicielom najstarszych czarodziejskich rodów. Tylko w takiej sytuacji będziemy skłonni puścić to tragiczne nieporozumienie w niepamięć i, mimo długotrwałego niesmaku, powstrzymamy się od pozbawienia Ministerstwa Magii i powiązanych z nim instytucji swojego poparcia.

Z poważaniem,

Percival Lucien Nott

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia