The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 26

Tym razem nie udało jej się obronić. Nagle poczuła, że całe jej ciało zesztywniało i runęła unieruchomiona na ziemię, leżąc tak jak upadła, niezdolna do ruchu.
Jedyne co mogła próbować to jakoś się z tego stanu wyrwać.

The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 63

128/207, -15

O rany, czego jak czego, ale tego się nie spodziewałam. Że nie dość, że oba zaklęcia wyszły, to jeszcze Charlene nie udało się wyczarować odpowiednio silnej tarczy. Jestem w szoku, bo co ja niby teraz mam robić. Brakuje mi repertuaru zaklęciowego. Nie przytwierdzę jej przecież butów do ziemi, bo na nic się to zda skoro leży spetryfikowana. Muszę więc sięgnąć po zaklęcia, co może się nie udać. Ba, na pewno się nie uda.
- Caeruleusio - wypowiadam, bo sobie teraz przypominam, że niewiele zaklęć okaże się przydatne dla kogoś, kto nie może się poruszać i leży na ziemi, a jednocześnie jest powiedzmy w dolnym przedziale trudności. I tak niezbyt to pocieszające czy pomocne.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 86

128/207, -15

To niesamowite, aż nie wierzę w to, co widzę. Zamrażająca mgiełka kumuluje się na końcu różdżki mknąc na Charlene i to najdziwniejsza rzecz jaką doświadczam podczas dzisiejszego pojedynku. Aż mrugam, bo nie dowierzam, naprawdę. Chyba widownia wybudza się właśnie z letargu, a może tylko tak mi się wydaje. Spokojnie, zaraz zepsuję.
- Everte stati - rzucam tym razem, wciąż celując w te łatwiejsze uroki, nawet jeśli są poza moim zasięgiem. Po tym, co dziś widziałam, czy raczej czego nie widziałam, nie zamierzam zostać optymistką.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 19

121/200, -20

Charlie nie udało się obudzić, była więc wystawiona na dalsze ataki zielarki. Leżała na ziemi, widząc nad sobą sufit. Skupiała jednak swoje ciało na tym, żeby wyrwać się z niemocy i wstać. Zanim to zrobiła lodowata mgiełka niestety ją dosięgnęła. Mimo chłodu wciąż próbowała przełamać zaklęcie.

The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 6

Nie udało jej się. Nadal leżała sztywna, zziębnięta i poobijana. Ale musiała próbować dalej, do skutku. Wolała walczyć niż tak leżeć na ziemi, bezbronna i wystawiona na działanie zaklęć. No, dalej...

The member 'Charlene Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

128/207, -15

Naturalnie, że szczęście nie mogło trwać długo. Udaje mi się jedno zaklęcie, drugie już nie i to nic zadziwiającego. Bardziej zaskakuje mnie niemożność Charlie do przełamania zaklęcia. Nadal leży na arenie. Chyba źle zrobiłam, ale teraz jest już za późno, przecież nie cofnę czaru, to bez sensu. Muszę się starać pchnąć to dalej.
- Planta doleto - mówię spokojnie, jeszcze mocniej obniżając sobie poprzeczkę. Co prawda Charlene nie stoi, ale może mimo wszystko rozgrzałyby jej się stopy po tym zamrożeniu. Z drugiej strony na pewno i tak się nie uda, ale dobra. W marzeniach wygląda to dużo lepiej.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 47

128/207, -15

Zaklęcie mija Charlene, niewiele, bo niewiele, ale jednak. Muszę popracować nad celnością, bo to jest dość niepokojące, że po raz kolejny nie mogę wcelować w kogoś, kto leży nieruchomo. Nigdy bym się tego nie spodziewała, wydawało mi się, że mam dobry wzrok i tak dalej. No nic.
- Aeris - mówię tym razem, szukając czegoś trudniejszego. Potem znów zacznę od nowa, bo na kogoś spetryfikowanego to jest dość wąska lista zaklęć. Zwłaszcza jak jest się osłabionym.

The member 'Pomona Sprout' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 60