VII - E. Parkinson & A. Macmillan
AutorWiadomość
Wartość żywotności Elisabeth: 207
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 168 - 186 |
71-80% | brak | -10 | 147 - 167 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 126 - 146 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 106 - 125 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz | -30 | 85 - 105 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 64 - 84 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 43 - 63 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja | -60 | 23 - 42 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2 - 22 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Anthony'ego: 215
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 174-194 |
71-80% | brak | -10 | 153-173 |
61-70% | zaklęcia z st > 90; potężne ciosy w walce wręcz | -15 | 131-152 |
51-60% | silne ciosy w walce wręcz | -20 | 110-130 |
41-50% | blokowanie ciosów w walce wręcz i kontratak | -30 | 88-109 |
31-40% | metamorfomagia, animagia | -40 | 67-87 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 70 | -50 | 45-66 |
11-20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, odskoki w walce wręcz | -60 | 24-44 |
1-10% | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 2-23 |
0 | Utrata przytomności |
I show not your face but your heart's desire
Dumnym krokiem kroczyła korytarzem, wsłuchana w odgłos własnych kroków. W dłoni trzymała różdżkę, której dotyk wydawał się kojący i przyjemny. Już za chwilę miała jej użyć, dając tym samym sobie sposobność do poćwiczenia własnych umiejętności. Do tej pory zwlekała z zapisami na pojedynki, odnajdując wiele argumentów przeciwko tego typu aktywności. Teraz jednak czuła potrzebę wzięcia udziału w tejże rozgrywce, odnajdując w tym sposobność na udoskonalenie swoich magicznych zdolności. Potrzebowała tego, bowiem praca w Ministerstwie i ciągłe ćwiczenie własnego umysłu skutecznie odciągnęły ją od ćwiczeń nad rzucaniem zaklęć.
Zwolniła kroku, dostrzegając przed sobą zamknięte drzwi. Najwyraźniej była wcześniej niż powinna, co jednakże było tylko plusem. Mogła w spokoju oswoić się z atmosferą miejsca. Dłonią wygładziła przy tym szatę, strzepując niewidzialne pyłki - nawyk ostatnio dość często się objawiający. Na twarzy przybrała maskę nie ukazującą żadnych emocji. Jedynie ciemne oczy mogły zdradzać determinację i pewien zapał.
Nagle drzwi skrzypnęły i już po chwili weszła na arenę. Po drugiej stronie dostrzegła własnego przeciwnika, z którym (według panujących zasad) wymieniła dość szybki ukłon. Przy tym nieco mocniej ścisnęła różdżkę, jakby dawała jej znak do gotowości. W głowie zastanawiała się, które zaklęcie mogłoby okazać się tym najlepszym na otwarcie rozgrywki - sędzia bowiem to ją wybrał na osobę, która powinna zacząć pojedynek.
Wymierzyła różdżkę w mężczyznę.
- Deserpes - wypowiedziała zaklęcie, zaczynając od tej dziedziny magii na której najlepiej się znała.
Zwolniła kroku, dostrzegając przed sobą zamknięte drzwi. Najwyraźniej była wcześniej niż powinna, co jednakże było tylko plusem. Mogła w spokoju oswoić się z atmosferą miejsca. Dłonią wygładziła przy tym szatę, strzepując niewidzialne pyłki - nawyk ostatnio dość często się objawiający. Na twarzy przybrała maskę nie ukazującą żadnych emocji. Jedynie ciemne oczy mogły zdradzać determinację i pewien zapał.
Nagle drzwi skrzypnęły i już po chwili weszła na arenę. Po drugiej stronie dostrzegła własnego przeciwnika, z którym (według panujących zasad) wymieniła dość szybki ukłon. Przy tym nieco mocniej ścisnęła różdżkę, jakby dawała jej znak do gotowości. W głowie zastanawiała się, które zaklęcie mogłoby okazać się tym najlepszym na otwarcie rozgrywki - sędzia bowiem to ją wybrał na osobę, która powinna zacząć pojedynek.
Wymierzyła różdżkę w mężczyznę.
- Deserpes - wypowiedziała zaklęcie, zaczynając od tej dziedziny magii na której najlepiej się znała.
A little learning is a dangerous thing...
The member 'Elisabeth Parkinson' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
Był trochę poddenerwowany. Czarów używał wyjątkowo rzadko w ostatnim miesiącu, nie mówiąc o ostatnich latach. Nie wierzył we własne możliwości potencjalnego zwycięstwa, ale jednocześnie, w głębi siebie, próbował pocieszać się tym, że przyszedł tutaj przede wszystkim dla siebie i dla poprawienia swoich umiejętności.
Do pomieszczenia, w którym miał odbyć się pojedynek, wszedł zupełnie innym, zwyczajniejszym krokiem niż jego dumna przeciwniczka. W przeciwieństwie do niej przynajmniej się uśmiechnął, na chwilę, bo później uważnie zaczął ją obserować. W jego oczach był spokój. Stanął naprzeciw niej, ukłonił się. Ustawił się w odpowiedniej pozycji i czekał na jej ruch. Widząc jednak, że jej zaklęcie zawiodło, poczuł się pewniej i natychmiast przystąpił do ataku, celując różdżką prosto w swoją przeciwniczkę:
– Everte Stati – wypowiedział inkantację i zamachnął się różdżką.
Do pomieszczenia, w którym miał odbyć się pojedynek, wszedł zupełnie innym, zwyczajniejszym krokiem niż jego dumna przeciwniczka. W przeciwieństwie do niej przynajmniej się uśmiechnął, na chwilę, bo później uważnie zaczął ją obserować. W jego oczach był spokój. Stanął naprzeciw niej, ukłonił się. Ustawił się w odpowiedniej pozycji i czekał na jej ruch. Widząc jednak, że jej zaklęcie zawiodło, poczuł się pewniej i natychmiast przystąpił do ataku, celując różdżką prosto w swoją przeciwniczkę:
– Everte Stati – wypowiedział inkantację i zamachnął się różdżką.
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 79
'k100' : 79
Za swoim pierwszym zaklęciem postanowił posłać kolejne, które (jak mu się wydawało) mogło być idealnym wzmocnieniem dla pierwszego. Nadal celując w ciemnowłosą czarownicę, wypowiedział kolejną formułę:
– Deprimo!
Wciąż nie był pewny siebie, ponieważ nie wiedział, co chciała mu zgotować przeciwniczka.
| 215/215
– Deprimo!
Wciąż nie był pewny siebie, ponieważ nie wiedział, co chciała mu zgotować przeciwniczka.
| 215/215
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 71
'k100' : 71
Najwyraźniej nie zawsze należało polegać na dziedzinie magii, w której czujemy się najpewniej - to może czasami zawieźć. Tak się też i teraz stało, w wyniku czego Elisabeth poczuła ukłucie niezadowolenia. Nie dopuściła jednak, by to uczucie okazało się na jej twarzy. Pragnęła zachować spokój, bowiem to z nim mogła wyjść najlepiej.
Po nieudanym zaklęciu, przygotowała się na obronę nie chcąc lekceważyć możliwości przeciwnika. Byłoby to niesłuszne - z jego różdżki już po chwili błysnęło światło pędzące w jej kierunku.
- Protego - wypowiedziała inkantację.
Po nieudanym zaklęciu, przygotowała się na obronę nie chcąc lekceważyć możliwości przeciwnika. Byłoby to niesłuszne - z jego różdżki już po chwili błysnęło światło pędzące w jej kierunku.
- Protego - wypowiedziała inkantację.
A little learning is a dangerous thing...
The member 'Elisabeth Parkinson' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 27
'k100' : 27
207/152 -10
Wypowiedziała inkantację, najwyraźniej jednak zbyt późno by się obronić przed rzuconymi zaklęciami. Już po chwili poczuła dość silne uderzenie, w skutek którego upadła nieco dalej od miejsca w którym wcześniej stała. Syknęła, czując ból po zetknięciu z posadzką w sali. Nie spodziewała się takiego początku pojedynku, choć możliwe iż powodem tego był fakt, że nie do końca wiedziała jaki może być początek całej rozgrywki i ile ta będzie trwała. Najwyraźniej ta miała być szybka, co jednak niespecjalnie jej się spodobało.
Wstała z miejsca, nie chcąc tkwić na chłodnej posadzce. Wzięła głębszy wdech, próbując zachować opanowanie. Szybko stanęła z powrotem w miejscu, w którym była wcześniej, celując różdżką w przeciwnika.
- Caeruleusio - wypowiedziała zaklęcie, próbując skupić swoją uwagę jedynie na tym. Choć na horyzoncie pojawiła się możliwość przegranej, to nie miała zamiaru się tak łatwo poddać. Przecież wszystko dopiero się zaczęło, prawda?
Wypowiedziała inkantację, najwyraźniej jednak zbyt późno by się obronić przed rzuconymi zaklęciami. Już po chwili poczuła dość silne uderzenie, w skutek którego upadła nieco dalej od miejsca w którym wcześniej stała. Syknęła, czując ból po zetknięciu z posadzką w sali. Nie spodziewała się takiego początku pojedynku, choć możliwe iż powodem tego był fakt, że nie do końca wiedziała jaki może być początek całej rozgrywki i ile ta będzie trwała. Najwyraźniej ta miała być szybka, co jednak niespecjalnie jej się spodobało.
Wstała z miejsca, nie chcąc tkwić na chłodnej posadzce. Wzięła głębszy wdech, próbując zachować opanowanie. Szybko stanęła z powrotem w miejscu, w którym była wcześniej, celując różdżką w przeciwnika.
- Caeruleusio - wypowiedziała zaklęcie, próbując skupić swoją uwagę jedynie na tym. Choć na horyzoncie pojawiła się możliwość przegranej, to nie miała zamiaru się tak łatwo poddać. Przecież wszystko dopiero się zaczęło, prawda?
A little learning is a dangerous thing...
The member 'Elisabeth Parkinson' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 62
'k100' : 62
Na to jak czarownica zostaje trafiona i wyrzucona w powietrze patrzył z niemałym bólem w sercu. Ciężko mu było znieść taki widok, ale jednocześnie pojedynek był pojedynkiem i takie rzeczy zapewne musiały się komuś przytrafił. Inaczej przegrałby on, nawet nie próbując zmierzyć się z wyzwaniem, a przez to mógłby też uraził swoją przeciwniczkę.
Nie świętował swojego pierwszego drobnego zwycięstwa w pierwszej turze walki. Szykował się natomiast na zdecydowany atak z jej strony. Wszystko, w każdej chwili, mogło obrócić się przeciwko niemu, bo pojedynek dopiero się rozpoczął, a kobiet nie należało w żaden sposób lekceważyć.
Słysząc, jaką inkantację wypowiada czarownica spojrzał na nią trochę zaskoczony, ale. Szybko jednak starał się zareagować, chcąc ochronić się przed złowieszczym lodowatym powietrzem.
– Protego
Nie świętował swojego pierwszego drobnego zwycięstwa w pierwszej turze walki. Szykował się natomiast na zdecydowany atak z jej strony. Wszystko, w każdej chwili, mogło obrócić się przeciwko niemu, bo pojedynek dopiero się rozpoczął, a kobiet nie należało w żaden sposób lekceważyć.
Słysząc, jaką inkantację wypowiada czarownica spojrzał na nią trochę zaskoczony, ale. Szybko jednak starał się zareagować, chcąc ochronić się przed złowieszczym lodowatym powietrzem.
– Protego
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 16
'k100' : 16
Zaklęcie ochronne jednak się nie powiodło, a on poczuł jak uderza w niego wyjątkowo mroźne powietrze. Na jego twarzy pojawił się grymas, spowodowany zetknięciem się skóry z zimnem, jaki ostatni raz czuł w Rosji niecałe osiem lat temu. Skoro jego przeciwniczka traktowała go zimnem, on stwierdził, że potraktuje ją ogniem.
– Ignitio! – zakrzyknął, nadal celując w brunetkę.
| 196/215
– Ignitio! – zakrzyknął, nadal celując w brunetkę.
| 196/215
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Anthony Macmillan' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 35
'k100' : 35
VII - E. Parkinson & A. Macmillan
Szybka odpowiedź