Fakt, że wokół walił się świat niewiele go właściwie obchodził. Siergiej Dolohov od zawsze troszczył się wyłącznie o własne podwórko, zadek swój i własnej rodziny; reszta świata mogła płonąć tak jak Ministerstwo Magii. Ludzie mówili o nadchodzącej wojnie, a może, że już tu była - on się w to nie mieszał, to nie była jego wojna, zamierzał korzystać z życia póki mógł; skoro dalej organizowano spotkania w Klubie Pojedynków - nie zamierzał ich opuszczać. Zawsze to dobra okazja, aby spuścić komuś legalne manto, a i może kiedyś coś wygra? Parę galeonów to by się zdało. Ostatnie pojedynki nie poszły mu najlepiej, ale nie byłby sobą, gdyby się nad tym zastanowił; o nie, Siergiej Dolohov wyżej srał niż dupę miał i na arenę wkroczył jakby to on został Mistrzem Pojedynków ostatniego sezonu.
No, może z nieco bardziej zawziętą miną. Gdy tylko przeczytał nazwisko Mulciber na liście niemal krew mu zawrzała w żyłach. Na samo wspomnienie tych psidwakosynów matki natury się wściekał. Gdy dostrzegł przed sobą starszego, niemal chudego mężczyznę uśmiechnął się wyjątkowo bezczelnie i nie pokłonił się wcale. Mulciberowi nie zamierzał. Gdyby mógł, to by mu pod nogi splunął, gdyby tylko tak daleko nie stał.
Chyba go poniosło, bo od razu krzyknął: - Bombarda Maxima!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 79

Nie oczekiwałem wiele po kimś, kto miał na nazwisko Dolohov, ale etykiety klubu pojedynków mógłby akurat przestrzegać. Spojrzałem na sędziego, gdy mój ukłon pozostał nieodwzajemniony, ale nie było czasu na wykłócanie się, bo mój przeciwnik nie tylko nie miał za knuta honoru, ale też i cierpliwości. Pewnie dlatego rzucony przez niego czar trafił ścianę za moimi plecami, nie mnie. Wciąż byłem zmęczony. Chroniczne niewyspanie zdawało się wysysać ze mnie ostatnio wszystkie siły. Musiałem skończyć pojedynek jak najszybciej, zanim dopadnie mnie zmęczenie.
- Fulgoro - wymierzyłem w Dolohova.

The member 'Ignotus Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 88

Piorun nie uderzył w niekulturalnego mężczyznę z bezczelnym uśmiechem przyklejonym do twarzy. Co się odwlecze to nie uciecze. Napędzany tą myślą znów wymierzyłem różdżką.
- Silencio

The member 'Ignotus Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 58

Zauważył ostrzegawcze spojrzenie sędziego. Powstrzymał przewrócenie oczyma i skinął głową w geście przywitania; niech mu będzie, nie miał zamiaru zostać za to zdyskwalifikowany. Rzucił czar, ale się nie powiodło. Niewiele brakowało, czuł to w palcach; prawie robi jednak wielką różnicę - dzięki temu uniknął także i pioruna, który chciał przywołać Mulciber. Fulgoro mu nie wyszło, za to drugi urok jak najbardziej. Chciał go uciszyć? Nie tak prędko. Dolohov uniósł różdżkę do obrony i powiedział z mocą: - Protego!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 82

Zareagował dość szybko i pewnie, by obronić się przed uciszającym zaklęciem; nie tak łatwo było mu zasznurować bezczelne usta! Przed Dolohovem zmaterializowała się srebrzysta łuna i wchłonęła zaklęcie. Mógł więc podjąć próbę ataku: - Lamino!

The member 'Siergiej Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 55

Moje drugie zaklęcie poleciało w kierunku Dolohova już bez większych problemów. Rozbiło się jednak o wyczarowaną przez mężczyznę tarczę. Protego wyszło mu jednak znacznie lepiej niż atak.
- Bombarda Maxima - wyinkantowałem celując w Dolohova.

The member 'Ignotus Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 22

Mnie również nie powiódł się atak. Strzepnąłem różdżkę jakbym zrzucał z niej natrętnego owada. Skupiłem się tym razem sięgając po czar z dziedziny, której nie znałem praktycznie w ogóle.
- Jęzlep

The member 'Ignotus Mulciber' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 38