...czyli pokój Oscara

Przez długi czas pełnił rolę rzadko używanej graciarni... i nawet niezbyt zagraconej. Wraz z przybyciem Oscara na progi Varden Sreet, zyskał nieco życia, został uporządkowany i przearanżowany na jego prywatny azyl. Frederick początkowo nie był przekonany co do tego, czy lokowanie syna na strychu jest slusznym pomysłem, ale Oscar wydawał się raczej podekscytowany. Do pokoju można dostać się wyłącznie poprzez klapę w suficie, w której ukryta jest drabina. Samo pomieszczenie jest niewielkie, oświetlone dwoma bliźniaczymi oknami na przeciwległych krańcach. Znajduje się tu tylko łóżko, miejsce na kufer oraz kącik z biurkiem.