Światło obronnego zaklęcia błysnęło i to, co miało go rozbroić, pognało odbite to wroga. Samuel zacisną zęby, pospiesznie rejestrując, że mieli przed sobą nie dwóch a trzech przeciwników. Jeden - możliwe, ze ranny z krwawą plamą na piersi. Nie czekał na reakcję wroga, zerknął tylko na przyjaciela, gdy to samo rozbrojenie dopadało jego dłoni. Nie martwił się jeszcze, wiedział, że Weasley był twardym przeciwnikiem nie tylko w walce na magię. Nie bez przyczyny prowadził treningi siłowe dla kursantów. Znał się na rzeczy
- Petryfikus Totalus - wycedził przez usta, skupiając wzrok na wrogu, który został zmuszony do obrony przynajmniej przed jednym zaklęciem.

*obniżone zaklęcie o 5

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 73

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

- Szlag! - przeklął już w głos, kiedy promień zaklęcia go trafił, a różdżka uciekła z jego rąk - niedobrze, bardzo niedobrze. Ich przeciwnicy posiadali różdżki i było ich więcej, a on utracił zdolność obrony przed magią. Był w stanie dalej walczyć, a obok był Skamander   - ale ile mogło to potrwać? Może jednak łza, jak echo wróciły do niego słowa przyjaciela.
Bez namysłu runął na najbliższego sobie mężczyznę - wydawał się barczysty (npc 2 - najwięcej żywotności), zamierzając przejść do działania, zanim to przeciwnicy ubiegną ich. Promień petryfikusa Samuela rozświetlił pomieszczenie - i w jego blasku Brendan zamierzał wykonać silny cios w nos.

The member 'Brendan Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 71

Nieproszeni goście w osobie dwóch aurorów postanowiło wciskać nosy tam gdzie nie powinni. To nie mogło pójść gładko.

NPC 1
Czarodziej z poplamioną koszulą widząc, że rudy z agresją naciera na kamrata postanowił spróbować ostudzić jego zapał i spętać go rozżarzonym łańcuchem:
- Adolebitque! - wysyczał celując w Weasleya.

NPC 2 & NPC 3
Będąc wspólnie blisko siebie we względnie niewielkim pomieszczeniu postanowili połączyć siły.
- Protego totalum - krzyknęli niemalże jednocześnie chcąc by urok Skamandera, jak również brutalna siła Weasleya oparła się o nieprzenikalną barierę totalum.

|Kości:
k100 na czar - kolejno NPC1, NPC2, NPC3
k15 na czarnomagiczki NPC1
anomalie -  kolejno NPC1, NPC2, NPC3

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 38, 24, 54

--------------------------------

#2 'k15' : 13

--------------------------------

#3 'Anomalie - CZ' :

Czarodzieje wznieśli protego totalum (osiągnęli st 110), które po rozbiciu się na nim ofensywy aurorów opuścili kopułę.

NPC1
Próba spętania rudego aurora się nie powiodła. Skrzywił się w niezadowoleniu. Widząc, jednak, ze jego przyjaciele powinni sobie poradzić z nim we dwójkę swoją własną różdżkę skierował w stronę Skamandera
- Serpensortia

NPC 2
- Somniumante! - wyinkantowął pewnie drugi w stronę Weasleya, który był zdecydowanie za ruchliwy, a przy tym znajdował się za blisko będąc przy tym zdecydowanie za postawnym.

NPC 3
- Esposas! - dodał trzeci w stronę rozbrojonego Brendana, który zdecydował się nie pochylać się po swą różdżkę.

|Kości:
k100 na czar: NPC1, NPC2, NPC3
k10 na czarnomagiczki: NPC1, NPC2
anomalie: NPC1, NPC2, NPC3

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 99, 85, 65

--------------------------------

#2 'k10' : 6, 9

--------------------------------

#3 'Anomalie - CZ' :

Błysk drugiego zaklęcia rozjaśnił przestrzeń przed nim i Skamander wiedział, że było celne. Z naciskiem na było. Jego własne działanie, jak i atak wręcz towarzysza zbił się z jasną barierą zaklęcia wrogów. Chwile później blask rozlał się nad ich głowami a na głowy posypały się odłamki spadających okruchów. Dwa zaklęcia sunęły niebezpiecznie szybko, ale to atakujące Weasleya było poważniejsze. Nie miał zamiaru tracić towarzysza broni nawet na chwilę. bez jego wsparcia, wszystko mogło się posypać. Dosłownie - Expecto Patronum - wycelował w przyjaciela, chcąc ochronić go przed realnym szaleństwem. Swoim nowym, czarnomagicznym zwierzakiem miał zająć się później.

Używam mocy zakonu

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 90

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

Zacisnął powieki, kiedy wierzch jego pięści starł się ze świetlistą powłoką obronnej kopuły - dziwne uczucie, które skutecznie powstrzymało jego atak. Ledwie jednak powłoka kopuły zniknęła, a w jego stronę pomknęły dwa kolejne zaklęcia - przeklął pod nosem ponownie, szpetniej, słysząc jednak wypowiadaną przez Skamandera formułę zaklęcia, nie tracąc czasu, runął ku swojej różdżce. Patronus winien go osłonić - i dać mu na to czas.

Ciepło rozlało się impulsem przez całą dłoń, a zmaterializowany koziorożec przejął ciemne smugi zaklęć i rozmył się w powietrzu. Widział, że Brendan rzucił się po różdżkę i wierzył, że szybko przejmie kontrolę. Teraz pozostawał kwestia węża - Vipera Evanesca - wskazał różdżka cel. Skamander lubił zwierzęta, ale oślizgłe gady nie zaliczały się do ulubionych. Wolał nie sprawdzać, jak głęboko potrafiły się wbić w jego łydkę.

The member 'Samuel Skamander' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 19

--------------------------------

#2 'Anomalie - CZ' :

Jego palce sięgnęły rózdżki, zacisnęły się wokół rękojeści - podniósł ją, błyskawicznie odwracając się w kierunku przeciwników. Mieli nad nimi przewagę liczbową, ale musieli - pomimo niej - objąć taktykę, która pozwoli im przejąć zwycięstwo. Usunięcie węża nie zakończyło się sukcesem - nie mieli jednak dość czasu, by ponawiać zaklęcie. Wrogowi o przewadze liczebnej nie mogli oddać całkowicie ofensywy.
- Expulso - wypowiedział, kierując różdżkę przed siebie - zamierzając objąć działaniem stłoczonych przeciwników i rozrzucić ich na tyle, by nie byli w stanie dłużej bronić się ze wzajemną pomocą.