Rosemary Wadock
Nazwisko matki: Wadock
Miejsce zamieszkania: Grove Street 12
Czystość krwi: półkrwi
Status majątkowy:
Zawód: wierna towarzyszka lady Greengrass
Wzrost: 166 centymetrów
Waga: 50 kilogramów
Kolor włosów: blond
Kolor oczu: szaroniebieskie
Znaki szczególne: wyjątkowo paskudna blizna na lewej łopatce, nieco wyzywające i kpiące spojrzenie, na szyi kilka drobnych pieprzyków.
sztywna, 12 cali, Limba, Sierść psidwaka
Dom w Hogwarcie
Forma patronusa
Bogin
Zapach amortencji
Widok w Ain Eingarp
Pasja, zainteresowania
Drużyna Quidditcha, której postać kibicuje
Wykonywane aktywności
Jakiej muzyki słucha?
Zajęty wizerunek (imię i nazwisko)
To nie była łatwa noc. I nie była to łatwa historia. Chłód jak panował na zewnątrz skutecznie odstraszał każdego, komu chociaż na chwilę wpadło do głowy aby wyjść z ciepłego i bezpiecznego wnętrza domu. Dudniący o parapety deszcz, zazwyczaj zupełnie ignorowany przez ludzi pokroju Anna Wadock, w tamtej chwili wydawał jej się brzmieć niemal złowrogo. Z każdym kolejnym uderzeniem, węzeł, który powstał w jej żołądku w momencie gdy Isabella wróciła do Anglii, zaciskał się coraz mocniej. Nieprzyjemny ból brzucha, jaki ludzie odczuwają zwykle w stresujących sytuacja, paraliżował ją niemal w całości i już sama nie była pewna czy to dzieje się naprawdę czy tylko w jej głowie.
Równo o północy, na Grove Street 12 w malutkim, oddalonym o kilkanaście metrów od głównej siedziby, domku, wybrzmiały pierwsze krzyki - Isabella Wadock, wielka (w swoim przekonaniu) acz nigdy nie odkryta artystka, nie zdawała sobie sprawy z tego, że poród może być aż tak bolesny. Doskonale za to orientowała się w tym, co miało nastąpić później. A świadomość ta wywoływała łzy. Płakała ponieważ wiedziała, że wraz z pierwszym wrzaskiem tej brzydkiej, pchającej się na świat, a w zasadzie przecież przez nikogo na niego nie zapraszanej, istoty, ona sama bezpowrotnie straci swoją wolność. Nie mogąc do tego dopuścić jeszcze tej samej nocy podjęła decyzję. Niespełna tydzień po porodzie na zawsze opuściła Grove Street, swoją matkę, i małą, cichutko kwilącą dziewczynkę.
coś tu będzie
Doskonale wiedziały, że nie wolno im tam być, ale co mogły poradzić na to, że kiedy były razem niespecjalnie przejmowały się zakazami dorosłych? Z początku przecież protestowała, mówiła, że to niebezpieczne i że jeżeli coś się stanie to jej rodzice na pewno zdecydują się je rozdzielić, ale z drugiej strony C tak ładnie prosiła, a smoki wydawały się być tak bardzo interesujące...Uległa. Dotarcie do celu zajęło im całe przedpołudnie tu dalej trzeba coś dopisać.
tu też coś będzie
Statystyki i biegłości | |||
Statystyka | Wartość | Bonus | |
OPCM: | 0 | Brak | |
Zaklęcia i uroki: | 10 | 3 (różdżka) | |
Czarna magia: | 0 | Brak | |
Magia lecznicza: | 20 | 2 (różdżka) | |
Transmutacja: | 0 | Brak | |
Eliksiry: | 5 | Brak | |
Sprawność: | 0 | Brak | |
Zwinność: | 5 | Brak | |
Język | Wartość | Wydane punkty | |
Język ojczysty: angielski | II | 0 | |
Biegłości podstawowe | Wartość | Wydane punkty | |
Anatomia | III | 25 | |
ONMS | II | 10 | |
Spostrzegawczość | II | 10 | |
Biegłości specjalne | Wartość | Wydane punkty | |
Wytrzymałość fizyczna | II | 5 | |
Nazwa biegłości | zależne | zależne | |
Biegłości fabularne | Wartość | Wydane punkty | |
Brak | - | 0 | |
Sztuka i rzemiosło | Wartość | Wydane punkty | |
Nazwa biegłości | I, II lub III | ½, 1, 3, 7, 10 lub 25 | |
Nazwa biegłości | I, II lub III | ½, 1, 3, 7, 10 lub 25 | |
Aktywność | Wartość | Wydane punkty | |
Nazwa biegłości | I, II lub III | 1, 7, 25 | |
Nazwa biegłości | I, II lub III | 1, 7, 25 | |
Genetyka | Wartość | Wydane punkty | |
Genetyka (jasnowidz, półwila, wilkołak lub brak) | - | 0 | |
Reszta: 0 |
WYPISZ po przecinku rzeczy (zwierzęta, inne) zakupione w sklepiku MG