| 155/202, -10

Ria, pomimo odniesionych obrażeń, radziła sobie w tej chwili znacznie lepiej - dwa zaklęcia minęły Verę w niewielkiej odległości, zabrakło centymetrów. Leighton wymierzyła różdżkę w przeciwległy koniec sali, odpowiadając przeciwniczce podobną próbą - Expulso.

The member 'Vera Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 15

| 155/202, -10

Bezskutecznie. Westchnęła z rezygnacją, powinna się była tego spodziewać - zbyt dobrze szło jej poprzednio przy urokach, by szczęście nie miało się odmienić.
- Incendio - powróciła do najprostszych zaklęć ofensywnych.

The member 'Vera Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 82

|100|220, -30, pojedynkowy przypał, zaległy

Nic się nie udało. Rhiannon była już bardzo zmęczona, to dlatego. I przez ten pijacki głos trolla. Niestety Verze znów szło lepiej, ponieważ rzuciła w Rię kolejnym zaklęciem podpalającym. - Protego - wyrzekła najpierw, machając różdżką. - Psidwakosyński pech - powiedziała potem. Weasley zaczerwieniła się z powodu przekleństwa, ale ono tak samo z siebie wyszło z jej gardła. - Przepraszam - dodała więc skruszona.

The member 'Ria Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 69

|100|220, -30

Tym razem tarcza zalśniła przed piegowatą Rhiannon. Jej trollański głos oraz purpurowa ze wstydu twarz sprawiała, że Weasley przypominała czarownicę z problemem alkoholowym. - Expulso - wyrzekła wytrwale i machnęła różdżką. - Do stu tysięcy chędożonych demimozów - mruknęła, całkowicie nie kontrolując swojego wulgarnego języka. - Ja nie wiem dlaczego, to samo tak jakoś… - tłumaczyła się zawzięcie, ale widownia i tak wyglądała na zniesmaczoną oraz oburzoną wybrykami Rii.

The member 'Ria Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 1

| 154/202, -10 - korekta.

Widok Weasley, czerwieniejącej jak dorodna piwonia pod wpływem wypowiedzianych słów, wyraźnie świadczył, że nie taki był jej zamiar. Na wzmiankę o psidwakosyńskim pechu kącik ust mimowolnie drgnął w uśmiechu, skojarzenie z kuzynem było nieuniknione. W innej sytuacji Vera zapewne parsknęłaby śmiechem - zamiast tego łypnęła nieprzychylnie na szemrzącą publikę, w porę przypominając sobie, że Concordia nie należy do wykazu dozwolonych czarów. Jak pech, to pech - Caeruleusio.

The member 'Vera Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 36

| 154/202, -10

Bez zaskoczenia. Nieudane zaklęcie nie miało widoków na sięgnięcie przeciwniczki.
- Caeruleusio - ponowiła próbę.

The member 'Vera Leighton' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 23

|100|220, -30

Działo się z nią coś dziwnego. Przekleństwa płynęły wartkim strumieniem i Rhiannon zaczęła zastanawiać się czy nie zamienia się w trolla. Tak całkowicie. Zaczęło się od głosu, teraz doszły do tego wulgaryzmy. I znów różdżka Weasley zachowywała się bardzo dziwnie. Podejrzane, że Vera nie miała takich problemów. - Expulso, do smrodu krowich placków - wyrzekła, ponownie nie kontrolując języka. Chyba nie mogła być czerwieńsza.

The member 'Ria Weasley' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 20

--------------------------------

#2 'k20' : 2

|100|220, -30

Nie zadziało się nic. Różdżka ponownie zawibrowała, nie dając nadziei na żadne poprawne zaklęcie. Ria robiła się coraz mocniej rozeźlona swoim nieudacznictwem. W szkole pojedynki wychodziły jej zdecydowanie lepiej. - Expulso - powiedziała niezrażona. Przynajmniej tak rudowłosa próbowała brzmieć. - Niech to wszystko szlag jasny trafi! - dodała chwilę później, zdekoncentrowana przez oburzoną publikę oraz swój okropny język, który nie przestawał być po prostu paskudny.