Babette Delacour
AutorWiadomość
Wartość żywotności postaci: 200
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 162 - 180 |
71-80% | brak | -10 | 142 - 161 |
61-70% | brak | -15 | 122 - 141 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 102 - 121 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 82 - 101 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 62 - 81 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 42 - 61 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 41 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
All the shine of a thousand spotlights, all the stars we steal from the nightsky; towers of gold are still too little, these hands could hold the world but it'll
never be enough
for me
never be enough
for me
13 | Marcella | Londyn, port
Stała tuż za jej plecami, kiedy błysnęło światło, rozjaśniając skrytego dotąd w mlecznej mgle truposza; wciąż świeżego, jak podpowiadała jego skóra i plamy na niej; przedziwna bladość twarzy była upiorna, ale najgorsze wydawały się oczy - puste, wywrócone, nieobecne, a przede wszystkim nieruchome. Wiotczejąca warga na wpół otwartych ust zaczynała opadać. Sznur zawiązany wokół szyi zaczepiony był o jedną z latarni - mężczyzna w średnim wieku unosił się dość wysoko ponad chodnikiem, co jedynie ułatwiało widok na czoło łysej czaszki - czoło, na który ktoś ostry narzędziem wydrapał słowo szlama; Babette nie znała tej angielskiej wulgarnej formy.
1 | Cressida | Ambleside
Chodzi o to, by pozwolić się porwać emocjom, poczuć elegancję, płynność i szlachetny takt walca. Kiedy uczyłam się kroków jako dziecko, wyobrażałam sobie, że jestem królową zimy i tańczę z królem lata, by w zamian nie odbierał mi na wiosnę mojego królestwa. Zamknij oczy - i spróbuj to poczuć.
5 | Anthony | Opera w Blackpool
- Dziś i każdej kolejnej nocy, aż po życia kres - zapewnił ją czując, że nawet gdyby żądała nie mógłby snuć sennych marzeń o kimkolwiek innym - A te wszystkie gwiazdy nad nami mi światkiem, Babette - mruknął spoglądając na skrzące srebrem zjawiska nie umywające się do jej blasku - Spójrz na nie przed snem. Będę w nich wyglądał twojego spojrzenia - zapowiedział chcąc w ten abstrakcyjny sposób poczuć jej bliskość nim sam zapadnie w sen.
All the shine of a thousand spotlights, all the stars we steal from the nightsky; towers of gold are still too little, these hands could hold the world but it'll
never be enough
for me
never be enough
for me
Babette Delacour
Szybka odpowiedź