Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Melpomena
AutorWiadomość
Melpomena, choć stosunkowo młoda i na pierwszy rzut oka niepozorna, nosi w sobie cechy prawdziwej damy: jest cicha, spokojna i wyjątkowo łagodna, ale jednocześnie dumna; raczej trudno oskarżyć ją o podrapane przedramiona czy podziobane palce, od większości czarodziejów trzyma się jednak na dystans, nie spoufalając się i pogardzając oferowanymi jej smakołykami.
różo, tyś chora:
czerw niewidoczny,
niesiony nocą
przez wicher mroczny,
znalazł łoże w szczęśliwym
szkarłacie twego serca
i ciemną, potajemną
miłością cię uśmierca
czerw niewidoczny,
niesiony nocą
przez wicher mroczny,
znalazł łoże w szczęśliwym
szkarłacie twego serca
i ciemną, potajemną
miłością cię uśmierca
Evandra G. Rosier
Zawód : alchemiczka w smoczym rezerwacie w Kent, harfistka
Wiek : 23
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
beauty is terror.
whatever we call beautiful,
we quiver before it.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Półwila
Nieaktywni
Przeczytaj Tristan C. Rosier
Najdroższa,wrócę z wyprawy do Francji znacznie wcześniej, niż zapowiadałem. Jeśli dobiegła Cię wieść o katastrofie Syreniego Lamentu, proszę, nie martw się bardziej, niż jest to konieczne. Jestem na pokładzie rejsowca turystycznego, bezpieczny i otoczny opieką. Jeszcze dziś dobijemy do lądu, a ja wrócę do Dover. Nie zamierzam szukać kolejnego statku, dość mi morskich wypraw na najbliższy czas.
Nie jestem pewien, czy to majaki zmęczonego topielca, czy to wszystko wydarzyło się naprawdę, jednak nasz statek celowo został zatopiony wirem przepełnionym mocą anomalii. Poszliśmy na dno, lecz od utonięcia odratowały nas syreny. Ich podwodne miasto robiło niezwykłe wrażenie, choć przepełnione było smutną pieśnią o zagubionej królewnie. Nierozsądni czarodzieje uprowadzili ją i zamknęli w więzieniu przpełnionym śmiercią. Odnalazłem ją i oswobodziłem - a w chwili, w której stanąłem przed jej pięknem, myślałem tylko o Tobie. Słyszałem jej pieśń, głęboką, wyjątkową i zachwycającą, każdą nutą przywodzącą na myśl najpiękniejszą z cór syren wyspy Wight, Ciebie, i nie byłem w stanie patrzeć na jej cierpienie.
Strzegł jej srebrnik, morski smok, rozdrażniony anomalią był naprawdę niebezpieczny. Nie chciałem zostawić go w opustoszałej grocie, umarłby z głodu - udało mi się go pochwycić a z pomocą dobrych czarodziejów zatrzymać, gdy straciłem przytomność. Jest ranny i wymaga leczenia, nie tylko fizycznego, myślę, że blizny na jego umyśle są znacznie głębsze. Długie osamotnienie i otaczająca go aura śmierci musiała mieć na niego duży wpływ. Myślę, że jesteśmy w stanie się nim zaopiekować i jestem pewien, że wiele radości sprawi Ci przygotowanie odpowiednich maści na jego rany. Będziemy musieli przekopać część rezerwatu i utworzyć dla niego wodny akwen, ale mamy ku temu zarówno ziemię, jak i możliwości. Zachwyci Cię swoim pięknem i subtelnością. Ma doskonały słuch, być może dlatego był tak wyjątkowym towarzyszem dla syreniej królewny - i być może dlatego powinien zostać nim ponownie, pokochasz go. To duży sukces, Evandro, ten gatunek jest niezwykle rzadki.
Żywię nadzieję, że trwasz w dobrym zdrowiu. Nie mogę się doczekać, kiedy znów Cię ujrzę i usłyszę Twój głos. Choć rozłąka trwała krócej, niż sądziłem, że trwać będzie, czuję się, jakbym w istocie nie widział Cię całe wieki. Proszę, przekaż rodzinie, że wszystko jest w porządku.
Tristan
Nie jestem pewien, czy to majaki zmęczonego topielca, czy to wszystko wydarzyło się naprawdę, jednak nasz statek celowo został zatopiony wirem przepełnionym mocą anomalii. Poszliśmy na dno, lecz od utonięcia odratowały nas syreny. Ich podwodne miasto robiło niezwykłe wrażenie, choć przepełnione było smutną pieśnią o zagubionej królewnie. Nierozsądni czarodzieje uprowadzili ją i zamknęli w więzieniu przpełnionym śmiercią. Odnalazłem ją i oswobodziłem - a w chwili, w której stanąłem przed jej pięknem, myślałem tylko o Tobie. Słyszałem jej pieśń, głęboką, wyjątkową i zachwycającą, każdą nutą przywodzącą na myśl najpiękniejszą z cór syren wyspy Wight, Ciebie, i nie byłem w stanie patrzeć na jej cierpienie.
Strzegł jej srebrnik, morski smok, rozdrażniony anomalią był naprawdę niebezpieczny. Nie chciałem zostawić go w opustoszałej grocie, umarłby z głodu - udało mi się go pochwycić a z pomocą dobrych czarodziejów zatrzymać, gdy straciłem przytomność. Jest ranny i wymaga leczenia, nie tylko fizycznego, myślę, że blizny na jego umyśle są znacznie głębsze. Długie osamotnienie i otaczająca go aura śmierci musiała mieć na niego duży wpływ. Myślę, że jesteśmy w stanie się nim zaopiekować i jestem pewien, że wiele radości sprawi Ci przygotowanie odpowiednich maści na jego rany. Będziemy musieli przekopać część rezerwatu i utworzyć dla niego wodny akwen, ale mamy ku temu zarówno ziemię, jak i możliwości. Zachwyci Cię swoim pięknem i subtelnością. Ma doskonały słuch, być może dlatego był tak wyjątkowym towarzyszem dla syreniej królewny - i być może dlatego powinien zostać nim ponownie, pokochasz go. To duży sukces, Evandro, ten gatunek jest niezwykle rzadki.
Żywię nadzieję, że trwasz w dobrym zdrowiu. Nie mogę się doczekać, kiedy znów Cię ujrzę i usłyszę Twój głos. Choć rozłąka trwała krócej, niż sądziłem, że trwać będzie, czuję się, jakbym w istocie nie widział Cię całe wieki. Proszę, przekaż rodzinie, że wszystko jest w porządku.
Tristan
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Przeczytaj Adelaide Nott
Lady Rosier Najmilsza Evandro, córy syren doskonale poradziły sobie w tym roku. Z miesiąca na miesiąc kwitniesz, choć zapewne nikt nie spodziewał się, że równie prędko wespniesz się na sam szczyt. Tytuł, który objęłaś, niesie wiele wyzwań, ale odkąd byłaś małą dziewczynką wszyscy wiedzieliśmy, że zajdziesz wysoko. Nie mogę się doczekać, aż poznam Twojego syna - nie wątpię, że wyrośnie on na przystojnego dżentelmena. Wieść o tym, że oboje cieszycie się dobrym zdrowiem była jak miód na moje serce. Pozwól, że skorzystam z okazji i prześlę na Twoje ręce najszczersze gratulacje.
Mam nadzieję, że doszłaś już do siebie, bowiem z radością przesyłam Ci zaproszenie na zimowy bal w Hampton Court. Nie chcę słyszeć wymówek, to doskonały moment, aby się rozerwać, odprężyć i znów zabłysnąć w towarzystwie. Bal maskowy pozwoli Ci odetchnąć, zakryta twarz nie będzie zwracała tyle uwagi, co zwykle, choć jestem pewna, że gdy wyjdziesz z Tristanem na parkiet, każdy Was rozpozna. Ach, piękna z Was para.
Pożegnajmy stary rok wspólnie. Oby nowy przyniósł Ci wyłącznie dalsze sukcesy i równie wspaniałe życie. Adelaide Nott
Mam nadzieję, że doszłaś już do siebie, bowiem z radością przesyłam Ci zaproszenie na zimowy bal w Hampton Court. Nie chcę słyszeć wymówek, to doskonały moment, aby się rozerwać, odprężyć i znów zabłysnąć w towarzystwie. Bal maskowy pozwoli Ci odetchnąć, zakryta twarz nie będzie zwracała tyle uwagi, co zwykle, choć jestem pewna, że gdy wyjdziesz z Tristanem na parkiet, każdy Was rozpozna. Ach, piękna z Was para.
Pożegnajmy stary rok wspólnie. Oby nowy przyniósł Ci wyłącznie dalsze sukcesy i równie wspaniałe życie. Adelaide Nott
Run your fingers through my hair,
Tell me I'm the fairest of the fair
Tell me I'm the fairest of the fair
10.01 Cressida Fawley
Droga Evandro, Co u Ciebie słychać? Tak dawno już się nie widziałyśmy. Jak miewa się Twój syn? Tak bardzo się cieszę, że wszystko zakończyło się pomyślnie i powitałaś już na świecie swego pierworodnego. Spodziewam się, jak wielką musi to być radością, tym bardziej, że anomalie wreszcie dobiegły końca i nasze dzieci już nie są przez nie nękane. Jestem pewna, że i Ty bardzo cieszysz się z tego, że magia wróciła do normy.
Tęsknię za Tobą, ale rozumiem, że musisz dużo wypoczywać, a także pragniesz nacieszyć się obecnością swojego maleństwa. Może bliżej wiosny uda nam się spotkać, póki co życzę Wam wszystkiego najlepszego. Czekam na wiosenne dni z utęsknieniem i nadzieją, że znów ujrzę słońce, a także zieleń i kwiaty. Także natchnienie zaczęło do mnie wracać. Cressida
Tęsknię za Tobą, ale rozumiem, że musisz dużo wypoczywać, a także pragniesz nacieszyć się obecnością swojego maleństwa. Może bliżej wiosny uda nam się spotkać, póki co życzę Wam wszystkiego najlepszego. Czekam na wiosenne dni z utęsknieniem i nadzieją, że znów ujrzę słońce, a także zieleń i kwiaty. Także natchnienie zaczęło do mnie wracać. Cressida
Wszyscy chcą rozumieć malarstwoDlaczego nie próbują zrozumieć śpiewu ptaków?
Cressida Fawley
Zawód : Arystokratka, malarka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
To właśnie jest wspaniałe w malarstwie:
można przywołać coś, co się utraciło i zachować to na zawsze.
można przywołać coś, co się utraciło i zachować to na zawsze.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Zwierzęcousty
Nieaktywni
Przeczytaj
Lady Rosier, mam nadzieję, że mój list zastaje lady w dobrym zdrowiu, zadowoloną i wypoczętą pomimo pojawienia się na świecie małego dziecka. Szlachecka kronika towarzyska poinformowała o szczęśliwym rozwiązaniu, pozwolę sobie złożyć więc gratulacje - cieszę się, że kolejna gałąź rodu Rosierów wzmocniła się, a na świat przyszedł potomek tak mądrych i pięknych czarodziejów.
Oprócz szczerych gratulacji przesyłam także obiecany zarys urodzin, przygotowanych specjalnie dla lady brata. Na osobnych pergaminach znajduje się menu, repertuat oraz propozycję recitalu trzech syren, każda bowiem szczyci się innym rodzajem śpiewu oraz atmosferą spektaklu. Byłabym wdzięczna za opinię oraz sugestię - tak, by ten wieczór zapadł pamięć lorda Lestrange jako jeden z najprzyjemniejszych. Jeśli jednak lady, co absolutnie zrozumiałe, nie ma teraz czasu, pozwolę sobie wziąć odpowiedzialność za podjęcie decyzji na siebie.
Deirdre Mericourt
Oprócz szczerych gratulacji przesyłam także obiecany zarys urodzin, przygotowanych specjalnie dla lady brata. Na osobnych pergaminach znajduje się menu, repertuat oraz propozycję recitalu trzech syren, każda bowiem szczyci się innym rodzajem śpiewu oraz atmosferą spektaklu. Byłabym wdzięczna za opinię oraz sugestię - tak, by ten wieczór zapadł pamięć lorda Lestrange jako jeden z najprzyjemniejszych. Jeśli jednak lady, co absolutnie zrozumiałe, nie ma teraz czasu, pozwolę sobie wziąć odpowiedzialność za podjęcie decyzji na siebie.
Z wyrazami szacunku
Deirdre Mericourt
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
18 IV
TWUJ MĄŻ TO MORDERCA, MA KREW NA RĘKACH, ZABIJA NIEWINNYCH, SPROWADZI ŚMIERĆ TEŻ NA WAS.
I show not your face but your heart's desire
Przeczytaj Francis Lestrange
Kochana Siostrzyczko, POMÓRZ MI PROSZĘ!!!
Znalazłem się w półapce. Nestor chce, żebym spotkał się z lady Selwyn, wziął ją do naszej rodowej opery, podarował bukiet róż i spędził z nią cały wieczór. Lord Percival twierdzi, że to "tylko kwiaty", ale nie ze mną te numery, ja już dobże wiem, co się święci.
Naprawdę nie chcę rzenić się z lady Selwyn. Ratuj mnie, Wandziu, doradź mi coś, bardzo Cię proszę. Czy to spotkanie to faktycznie tylko spotkanie, a ja po prostu panikuję? Błagam, potrząśnij mną i powiedz, że przesadzam i że wszystko będzie dobrze.
PS Nestor wspomniał coś o mojej ortografi, faktycznie jest aż tak źle? W kopercie jest też drugi list, przeznaczony dla lorda Percivala - ukocham Cię, jeśli zehcesz go sprawdzić i poprawić błendy.
Ucałuj ode mnie Evana.
Wiem, że mam wiele za uszami, ale pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć.
Z miłością,
Franc
Znalazłem się w półapce. Nestor chce, żebym spotkał się z lady Selwyn, wziął ją do naszej rodowej opery, podarował bukiet róż i spędził z nią cały wieczór. Lord Percival twierdzi, że to "tylko kwiaty", ale nie ze mną te numery, ja już dobże wiem, co się święci.
Naprawdę nie chcę rzenić się z lady Selwyn. Ratuj mnie, Wandziu, doradź mi coś, bardzo Cię proszę. Czy to spotkanie to faktycznie tylko spotkanie, a ja po prostu panikuję? Błagam, potrząśnij mną i powiedz, że przesadzam i że wszystko będzie dobrze.
PS Nestor wspomniał coś o mojej ortografi, faktycznie jest aż tak źle? W kopercie jest też drugi list, przeznaczony dla lorda Percivala - ukocham Cię, jeśli zehcesz go sprawdzić i poprawić błendy.
Ucałuj ode mnie Evana.
Wiem, że mam wiele za uszami, ale pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć.
Z miłością,
Franc
Tak, możesz zapalić znicz
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Przeczytaj Francis Lestrange
Kochana Siostrzyczko, Dziękuję Ci bardzo. Potszebowałem Twojego głosu rozsądku, bo przyznam, że w głowie miałem same najczarniejsze scenariusze. To zadziało się tak nagle i dalej obawiam się, że konieczność zaręczyn przywita mnie zaspanego w łóżku. Sowa lorda Percivala nie zna litości.
Wiesz, nigdy nie znieważył bym lady Wendeliny - na pewno nie celowo. Jeśli i Ty tak mi radzisz, postaram się czerpać z tego wieczoru przyjemność, chociaż nie ukrywam, że chętniej Ciebie widziałbym obok mnie.
Dziękuję Ci jeszcze raz, Siostrzyczko za poprawienie moich błędów. Zerknąłem na ten list i się przeraziłem: od teraz ostro biorę się za siebie. Samopiszące pióro byłoby wygodniejsze, prostsze, ale czy to nie mija się z celem? Chcę nauczyć się pisać poprawnie, a lepiej późno, niż wcale.
Ponadto, chciałbym Cię przeprosić.
Tamten list był podyktowany paniką, lecz nie powinienem zapominać o manierach, a ni o tym, co najważniejsze.
Jak się czujesz, Evandro? Różane krzewy dalej są Ci miłe? Opowiedz mi proszę, jak spędzasz dni z mym ulubionym siostrzeńcem. Chcę wiedzieć wszystko, w s z y s t k o. Jeśli mogę coś dla Ciebie zrobić, wystarczy, że szepniesz słówko, a z przyjemnością spełnię Twoją prośbę. Wiem, że Tristan dba o Ciebie i przychyla Ci nieba, ale musiał zostawić też coś dla mnie.
Kochający,
Franc
Wiesz, nigdy nie znieważył bym lady Wendeliny - na pewno nie celowo. Jeśli i Ty tak mi radzisz, postaram się czerpać z tego wieczoru przyjemność, chociaż nie ukrywam, że chętniej Ciebie widziałbym obok mnie.
Dziękuję Ci jeszcze raz, Siostrzyczko za poprawienie moich błędów. Zerknąłem na ten list i się przeraziłem: od teraz ostro biorę się za siebie. Samopiszące pióro byłoby wygodniejsze, prostsze, ale czy to nie mija się z celem? Chcę nauczyć się pisać poprawnie, a lepiej późno, niż wcale.
Ponadto, chciałbym Cię przeprosić.
Tamten list był podyktowany paniką, lecz nie powinienem zapominać o manierach, a ni o tym, co najważniejsze.
Jak się czujesz, Evandro? Różane krzewy dalej są Ci miłe? Opowiedz mi proszę, jak spędzasz dni z mym ulubionym siostrzeńcem. Chcę wiedzieć wszystko, w s z y s t k o. Jeśli mogę coś dla Ciebie zrobić, wystarczy, że szepniesz słówko, a z przyjemnością spełnię Twoją prośbę. Wiem, że Tristan dba o Ciebie i przychyla Ci nieba, ale musiał zostawić też coś dla mnie.
Kochający,
Franc
Tak, możesz zapalić znicz
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Chociaż wiem, że już nic
Mnie nie czyni człowiekiem
Melpomena
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy