Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy
Hieronim
Strona 1 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
Hieronima Yana odziedziczyła po Bonnardzie, jak zresztą wszystko, co zostało po nim na Pokątnej, a że oboje całkiem dobrze się dogadywali, a kobieta nie miała własnego wysłannika poczty, postanowiła się nim zająć.
Hieronim jest młody, ale dobrze wie, że szybkie dostarczenie przesyłki i odebranie odpowiedzi zakończy się smaczną nagrodą, więc stara się odpowiednio spełniać swoją rolę. Dziobie, jeśli za mocno pociągnie się za to, co przymocowane jest do jego nóżki.
Hieronim jest młody, ale dobrze wie, że szybkie dostarczenie przesyłki i odebranie odpowiedzi zakończy się smaczną nagrodą, więc stara się odpowiednio spełniać swoją rolę. Dziobie, jeśli za mocno pociągnie się za to, co przymocowane jest do jego nóżki.
- List:
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.imgur.com/umC9Kcx.png');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p"> Nadesłano </span><span class="pdt"><!--
--> Yana Dolohov <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> [img]https://i.imgur.com/RNNpSLg.png[/img] <!--
--></span></span></div></div></div></div>
Przeczytaj
Yano, ucieszyłam się, widząc Hieronima - odnalazł mnie bez problemu. Przykro mi z powodu utraty Twego mentora, zerwanie tak silnej więzi zawsze powoduje wielki ból, ale na pewno poradzisz sobie z nową rzeczywistością. Jesteś silna, sama już wiesz, jak bardzo.
Nie musisz przepraszać - ja także nie pochwyciłam pióra i nie kreśliłam do Ciebie listów, Yano. Życie przygotowało dla mnie wiele niespodzianek oraz problemów, którymi musiałam się zająć; dorosłość nie jest tak prosta, jak wydawało nam się podczas nocnych rozmów w dormitorium, prawda?
Chętnie się z Tobą zobaczę, powiedz tylko, kiedy i gdzie. Mam Ci wiele do powiedzenia - i być może będę musiała poprosić Cię o pomoc.
Deirdre
Nie musisz przepraszać - ja także nie pochwyciłam pióra i nie kreśliłam do Ciebie listów, Yano. Życie przygotowało dla mnie wiele niespodzianek oraz problemów, którymi musiałam się zająć; dorosłość nie jest tak prosta, jak wydawało nam się podczas nocnych rozmów w dormitorium, prawda?
Chętnie się z Tobą zobaczę, powiedz tylko, kiedy i gdzie. Mam Ci wiele do powiedzenia - i być może będę musiała poprosić Cię o pomoc.
Deirdre
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj
Yano, to, co zraniło nas najbardziej, umacnia nas najtrwalej. Magiczne materiały hartuje się w piekielnym ogniu, my także przeszłyśmy przez te płomienie. Żałoba minie, a po zsunięciu z głowy czarnej woalki poczujesz się silniejsza. Pomyśl, jakie miałaś szczęście, że trafiłaś na tak mądrego czarodzieja - może to osłodzi trochę gorycz rozstania.
Dziękuję za zaproszenie, Yano - wizyta u Ciebie to zawsze przyjemność. I namiastka domu.
Dziękuję za zaproszenie, Yano - wizyta u Ciebie to zawsze przyjemność. I namiastka domu.
Do zobaczenia
Deirdre there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj
Droga Yano, w czasach takich jak te, które nastały, deklaracje podobne Twojej znaczą znacznie więcej. Dziękuję Ci za list i za tę wiadomość, wiedz, że i Ty możesz liczyć na mnie - znasz mnie, jestem silna. Mój stan nie powstrzyma mnie, żeby do Ciebie dotrzeć.
Zaraza, Ramsey znowu straszy słabszych od siebie? O tym, że nie mógł być to Vasyl, wiesz na pewno, ale braci było przecież trzech. Nie stał przed Tobą Mulciber? Wysoki, zbyt chudy, zawsze posępny, ma brązowe włosy, oczy podobne kamieniowi - szare i zimne. Nie wiem, czego u Ciebie szukał, może zabawy. Nic Ci nie jest, kochana? Powiedz tylko słowo.
Nie mam pojęcia, dlaczego miałby się podawać za brata - nienawidzi go. Wszyscy troje mieli jednak niewielu wspólnych znajomych, to musiał być ktoś wywodzący się ze wspólnego środowiska. C.
Zaraza, Ramsey znowu straszy słabszych od siebie? O tym, że nie mógł być to Vasyl, wiesz na pewno, ale braci było przecież trzech. Nie stał przed Tobą Mulciber? Wysoki, zbyt chudy, zawsze posępny, ma brązowe włosy, oczy podobne kamieniowi - szare i zimne. Nie wiem, czego u Ciebie szukał, może zabawy. Nic Ci nie jest, kochana? Powiedz tylko słowo.
Nie mam pojęcia, dlaczego miałby się podawać za brata - nienawidzi go. Wszyscy troje mieli jednak niewielu wspólnych znajomych, to musiał być ktoś wywodzący się ze wspólnego środowiska. C.
bo ty jesteś
prządką
prządką
Przeczytaj20.02.1957
Dolohov,życzę powodzenia.
R.
R.
Sowa, prócz krótkiego, lakonicznego listu niosła ze sobą drobną paczuszkę. W szarym papierze owiniętym jutowym sznurkiem znajdowała się figurka, bryła: dwudziestościan. Każda jego ścianka była ruchoma i skrywała pod sobą odpowiednią cyfrę. Każda zawierała w sobie cząstkę magii, była zaklęta. Jak Yana mogła się domyślić cyfry układały się w pewien schemat, wzór, który musiała rozwiązać. Cyfry zaś oznaczały konkretne litery alfabety, te zaś ostatecznie układały się w szyfr: LVOH RI GRJV GZXGCLHVWHJR VCVWHJR OXWHJR GZXGCLHVWD. Kiedy jej się powiedzie bryła otworzy się, a wewnątrz znajdzie się data i miejsce spotkania.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Przeczytaj
Yano,wybacz, że się nie odzywałam - zmiany w moim życiu zaszły tak nagle, że nie miałam kiedy skreślić do Ciebie nawet kilku słów. Mam nadzieję, że rozumiesz, w jak trudnej sytuacji się znalazłam.
Chciałam Cię poinformować, że moje...problemy znalazły rozwiązanie. Urodziłam. Nie obyło się bez komplikacji, straciłam dużo krwi, lecz Cassandra jak zawsze stanęła na wysokości zadania, ratując mi życie. Mi i d z i e c i o m.
Myślę, że to anomalie sprawiły, że nosiłam po swoim sercem dwoje dzieci. Dziwne, straszne, niepokojące, ale na szczęście żyją już poza moim ciałem.
Inne kwestie także wróciły już do normy. Nie chcę pisać zbyt wiele, list mógłby wpaść w niepowołane ręce, ale wiedz, że z każdym dniem wracam do pełni sił - i że znajduję się w bezpiecznym miejscu, posiadając wsparcie oraz najlepsze warunki.
Nigdy nie zapomnę pomocy, jaką mi ofiarowałaś - na szczęście nie musiałam psuć Twojej rutyny.
Kiedy już stanę pewniej na nogach, zaproszę Cię do siebie. W międzyczasie - napisz, proszę, jak się czujesz. Jestem przy Tobie myślami.
Deirdre
Chciałam Cię poinformować, że moje...problemy znalazły rozwiązanie. Urodziłam. Nie obyło się bez komplikacji, straciłam dużo krwi, lecz Cassandra jak zawsze stanęła na wysokości zadania, ratując mi życie. Mi i d z i e c i o m.
Myślę, że to anomalie sprawiły, że nosiłam po swoim sercem dwoje dzieci. Dziwne, straszne, niepokojące, ale na szczęście żyją już poza moim ciałem.
Inne kwestie także wróciły już do normy. Nie chcę pisać zbyt wiele, list mógłby wpaść w niepowołane ręce, ale wiedz, że z każdym dniem wracam do pełni sił - i że znajduję się w bezpiecznym miejscu, posiadając wsparcie oraz najlepsze warunki.
Nigdy nie zapomnę pomocy, jaką mi ofiarowałaś - na szczęście nie musiałam psuć Twojej rutyny.
Kiedy już stanę pewniej na nogach, zaproszę Cię do siebie. W międzyczasie - napisz, proszę, jak się czujesz. Jestem przy Tobie myślami.
Deirdre
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj
Yano,czy słusznie doszukuję się w słowach Twego listu urazy lub złości? Jeśli tak, to nie rozumiem powodu ich powstania ani chłodnych gratulacji. Myślałam, że jesteśmy sobie na tyle bliskie, by szczerze mówić o tym, co nas boli lub drażni.
Jestem osłabiona - znasz mnie tak dobrze, że wiesz, z jakim trudem przyznaję się do tego - i nie mam sił, by natarczywie próbować do Ciebie dotrzeć. Chyba, że faktycznie zajmujesz się ważniejszymi kwestiami: rozumiem poświęcenie całego swego czasu i uwagi pasji.
I jeśli w ogóle Cię to jeszcze interesuje - tak, żyją. I z każdym dniem stają się coraz silniejsze.
Deirdre
Jestem osłabiona - znasz mnie tak dobrze, że wiesz, z jakim trudem przyznaję się do tego - i nie mam sił, by natarczywie próbować do Ciebie dotrzeć. Chyba, że faktycznie zajmujesz się ważniejszymi kwestiami: rozumiem poświęcenie całego swego czasu i uwagi pasji.
I jeśli w ogóle Cię to jeszcze interesuje - tak, żyją. I z każdym dniem stają się coraz silniejsze.
Deirdre
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj
Yano, cieszę się, że w końcu rozmawiamy szczerze, choć oczywiście wolałabym, by ta rozmowa odbyła się bez pośrednictwa sowy. Na razie jednak nie jestem w stanie długo podróżować, mam nadzieję, że to zrozumiesz.
Skąd pomysł, że Ci nie ufam, Yano? Nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje; nic nie potoczyło się po mojej myśli, a ostatnie miesiące były jednymi z najgorszych w moim życiu. Doceniam Twoje wsparcie, czułam się bezpiecznie ze świadomością, że gdzieś czeka na mnie ciepły kąt i osoba, której zależy na moim dobru. Nie wzgardziłam Twoją propozycją, po prostu...Zadziało się inaczej, w niekoniecznie zależny ode mnie sposób.
Wiem, piszę enigmatycznie, ale pewne kwestie muszą na razie pozostać w półmroku niedopowiedzeń. Po prostu to nie jest tak, jak się wydaje, Yano; spostrzegasz jedynie część skomplikowanego obrazu, którego nie do końca jestem autorką, raczej gościem, niepasującym fragmentem, zaklętym jednak na zawsze w drewnianej ramie.
Masz rację, powinnam napisać wcześniej, ale nie miałam kiedy. Wszystko zadziało się tak szybko, ciężko przeżyłam poród, straciłam dużo krwi, wracałam do sił; nakreśliłam do Ciebie list w pierwszej wolnej chwili. Nie chcę się tłumaczyć, myślałam, że to zrozumiesz - i ciągle mam na to nadzieję. Liczyłam też, że nie należymy do typu czarownic, które długo chowają urazę i po kobiecemu zwracają się przeciwko sobie lub karzą się dystansem.
I dalej na to liczę, Yano.
Deirdre
Skąd pomysł, że Ci nie ufam, Yano? Nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje; nic nie potoczyło się po mojej myśli, a ostatnie miesiące były jednymi z najgorszych w moim życiu. Doceniam Twoje wsparcie, czułam się bezpiecznie ze świadomością, że gdzieś czeka na mnie ciepły kąt i osoba, której zależy na moim dobru. Nie wzgardziłam Twoją propozycją, po prostu...Zadziało się inaczej, w niekoniecznie zależny ode mnie sposób.
Wiem, piszę enigmatycznie, ale pewne kwestie muszą na razie pozostać w półmroku niedopowiedzeń. Po prostu to nie jest tak, jak się wydaje, Yano; spostrzegasz jedynie część skomplikowanego obrazu, którego nie do końca jestem autorką, raczej gościem, niepasującym fragmentem, zaklętym jednak na zawsze w drewnianej ramie.
Masz rację, powinnam napisać wcześniej, ale nie miałam kiedy. Wszystko zadziało się tak szybko, ciężko przeżyłam poród, straciłam dużo krwi, wracałam do sił; nakreśliłam do Ciebie list w pierwszej wolnej chwili. Nie chcę się tłumaczyć, myślałam, że to zrozumiesz - i ciągle mam na to nadzieję. Liczyłam też, że nie należymy do typu czarownic, które długo chowają urazę i po kobiecemu zwracają się przeciwko sobie lub karzą się dystansem.
I dalej na to liczę, Yano.
Deirdre
there was an orchid as beautiful as the
seven deadly sins
seven deadly sins
Deirdre Mericourt
Zawód : namiestniczka Londynu, metresa nestora
Wiek : 28
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
one more time for my taste
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
I'll lick your wounds
I'll lay you down
✦
OPCM : 45 +3
UROKI : 4
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +8
ZWINNOŚĆ : 21
SPRAWNOŚĆ : 8
Genetyka : Czarownica
Śmierciożercy
Przeczytaj Lyanna Zabini
Do panny Yany Dolohov Wieść o badaniach nie dotarła do moich uszu wcześniej, ale dla dobra nauki, a także naszej wspólnej sprawy chętnie zaoferuję swoją pomoc w zakresie klątw, run i obrony przed czarną magią. Mogę spojrzeć na to osobiście w dogodnym dla Ciebie terminie i miejscu, i sprawdzić projekt pod kątem nałożonych na niego zaklęć.
Dobrze wiedzieć, że dołączają do nas nowi i tak ambitni sojusznicy. Lyanna Zabini
Dobrze wiedzieć, że dołączają do nas nowi i tak ambitni sojusznicy. Lyanna Zabini
do Sz. P. Dolohov Calder Borgin
Yano, pozwól, że pominę przyozdabianie Twego imienia określeniami wyceniającymi Twoją wartość, bo sama dobrze wiesz, iż wiedza Twa jest bezcenna - wciąż zaskakują mnie docierające do mnie pogłoski o Twoich poczynaniach, które śledzę od jakiegoś czasu z niesłabnącym zainteresowaniem.
Myślę, że w przypadku tego typu rozterek najlepiej przejść jest od razu do sedna sprawy - nie jesteś mi nic winna; żadnych wyjaśnień, ani tym bardziej całkowicie zbędnych przeprosin. Myśli Twoje bez wątpienia zajmują ważniejsze sprawy niż słanie listów traktujących o błahostkach; rad jestem jednak, że pomyślałaś akurat o mnie, gdy przyszło Ci wysłać list wielkiej wagi.
Wierzę, że to, co mi napisałaś, już niedługo nie będzie jedynie lustrzanym refleksem Twoich myśli, lecz stanie się rzeczywistością - masz moją uwagę, moje zainteresowanie i różdżkę moją, dołożę wszelkich starań, by pomóc Ci w trakcie tego niezwykle interesującego procesu kreacji.
Wybierzmy się więc tam. Sprawdźmy, ile prawdy jest w zachwalających go opiniach; jeśli choć ułamek, to bez wątpienia uda nam się tam znaleźć lustro, które spełni Twoje wymagania.
Naprawdę dobrze Cię czytać.
Myślę, że w przypadku tego typu rozterek najlepiej przejść jest od razu do sedna sprawy - nie jesteś mi nic winna; żadnych wyjaśnień, ani tym bardziej całkowicie zbędnych przeprosin. Myśli Twoje bez wątpienia zajmują ważniejsze sprawy niż słanie listów traktujących o błahostkach; rad jestem jednak, że pomyślałaś akurat o mnie, gdy przyszło Ci wysłać list wielkiej wagi.
Wierzę, że to, co mi napisałaś, już niedługo nie będzie jedynie lustrzanym refleksem Twoich myśli, lecz stanie się rzeczywistością - masz moją uwagę, moje zainteresowanie i różdżkę moją, dołożę wszelkich starań, by pomóc Ci w trakcie tego niezwykle interesującego procesu kreacji.
Wybierzmy się więc tam. Sprawdźmy, ile prawdy jest w zachwalających go opiniach; jeśli choć ułamek, to bez wątpienia uda nam się tam znaleźć lustro, które spełni Twoje wymagania.
Naprawdę dobrze Cię czytać.
Do zobaczenia po tej samej stronie lustra,
Borgin I show not your face but your heart's desire
. Francesca Borgia
Yano, Zastanawiałam się gdzie przepadłaś w ostatnim czasie i przyznam, że zaczęłam się martwić brakiem kontaktu z twojej strony. U mnie w porządku, bywało lepiej, ale nie mam powodów do narzekania. A u ciebie? Jak się masz, moja droga?
Tak właśnie podejrzewałam, że ta wiadomość nie niesie za sobą jedynie wyrazu empatii i chęci sprawdzenia czy jeszcze żyję, czy może utopiłam się gdzieś między Anglią a Włochami. I właściwie dobrze się składa, bo również mam do ciebie prośbę. Potrzebuję świstoklika. Oczywiście odpłatnie.
Co do twoich kamieni, wszystkie posiadam, poza bursztynami, ale to nie będzie problem. Problematyczna jest godzina i pogoda; bursztyny zbiera się bardzo wcześnie rano i pisząc rano mam na myśli godzinę 4-5, nie 7. A żeby w ogóle cokolwiek znaleźć, musi przywiać odpowiedni wiatr, który przepchnie kamienie do brzegu, a najlepiej byłoby zbierać je po sztormie. Do tego musimy się streszczać. Od początku kwietnia do listopada szansa na znalezienie czegokolwiek maleje. Franca
Tak właśnie podejrzewałam, że ta wiadomość nie niesie za sobą jedynie wyrazu empatii i chęci sprawdzenia czy jeszcze żyję, czy może utopiłam się gdzieś między Anglią a Włochami. I właściwie dobrze się składa, bo również mam do ciebie prośbę. Potrzebuję świstoklika. Oczywiście odpłatnie.
Co do twoich kamieni, wszystkie posiadam, poza bursztynami, ale to nie będzie problem. Problematyczna jest godzina i pogoda; bursztyny zbiera się bardzo wcześnie rano i pisząc rano mam na myśli godzinę 4-5, nie 7. A żeby w ogóle cokolwiek znaleźć, musi przywiać odpowiedni wiatr, który przepchnie kamienie do brzegu, a najlepiej byłoby zbierać je po sztormie. Do tego musimy się streszczać. Od początku kwietnia do listopada szansa na znalezienie czegokolwiek maleje. Franca
[bylobrzydkobedzieladnie]
My blood is a flood of rubies, precious stones
it keeps my veins hot, the fire
found a home in me
it keeps my veins hot, the fire
found a home in me
Ostatnio zmieniony przez Francesca Borgia dnia 19.04.20 13:14, w całości zmieniany 1 raz
. Francesca Borgia
Yaneczko, Niech będzie. W oczekiwaniu na odpowiedź rozmawiałam ze swoimi ludźmi; ponoć mamy szansę w przedziale 17-20 kwietnia. Proponuję więc, żebyś pojawiła się u mnie wieczorem któregoś dnia na kolacji a potem razem przeniesiemy się na plażę, tylko najpierw sprawdzę, w których rejonach najlepiej będzie szukać. Nie odmawiaj; serwuję oryginalne włoskie przysmaki, a do tego posiadam zapas ciepłych koców z wełny. Przydadzą się; woda o tej porze roku jest lodowata. Franca
[bylobrzydkobedzieladnie]
My blood is a flood of rubies, precious stones
it keeps my veins hot, the fire
found a home in me
it keeps my veins hot, the fire
found a home in me
Ostatnio zmieniony przez Francesca Borgia dnia 19.04.20 13:14, w całości zmieniany 1 raz
Przeczytaj15.04.1957
Dolohov,jestem wzruszony, że pytasz, siostrzyczko. Miewam się wspaniale, doprawdy, nie wiesz jak bardzo. Początek kwietnia spędziłem bardzo pracowicie, tak bardzo, że niemalże nie opuszczałem ścian Ministerstwa Magii. Tam, w złocistym azylu ani wichury ani trzęsienia nie są mi straszne, lecz nie samą pracą człowiek żyje, prawda? Me serce się raduje na ten list od Ciebie, wierzę z całego serca, że Tobie wiedzie się równie dobrze.
Przechodząc do konkretów, plan wygląda zachęcająco. Kim jest owy handlarz? Jestem pewien, że to ktoś w kim pokładasz zaufanie, im mniej osób jest zaangażowanych w podobne projekty tym lepiej. Ktoś mógłby podkraść Twój pomysł i ubiec Cię w takim osiągnięciu, a tego byśmy nie chcieli, nieprawdaż?
Doskonałe lustra można znaleźć u Parkinsonów, twórców Ain Eingarp. Do własnych badań użyłem jednego tworzonego przez dziedziczkę tego zacnego rodu.
Najlepszą osobą do zdjęcia klątwy niewątpliwie będzie lord nestor Burke, ale mógłby okazać się wyjątkowo zajęty. Wśród naszych sojuszników znajdziesz również Lyannę Zabini. Dogadacie się.
Najznamienitszym alchemikiem niewątpliwie będzie Valerij, twój krewniak zresztą. Nokturn nie jest tak wielki, byście nigdy się nie spotkali. Istnieje więc powód, dla którego umyślnie go pomijasz, czyż nie?
W ostatniej kwestii wybór jest większy, dla mnie jednak prosty. Żaden ze znanych czarodziejów nie ma tak wielkiej wiedzy o magicznych stworzeniach jak lord nestor Rosier. Jeśli będziesz mieć trudności w dotarciu do niego, powiadom mnie, pomówię z nim w Twoim imieniu.
R.
Przechodząc do konkretów, plan wygląda zachęcająco. Kim jest owy handlarz? Jestem pewien, że to ktoś w kim pokładasz zaufanie, im mniej osób jest zaangażowanych w podobne projekty tym lepiej. Ktoś mógłby podkraść Twój pomysł i ubiec Cię w takim osiągnięciu, a tego byśmy nie chcieli, nieprawdaż?
Doskonałe lustra można znaleźć u Parkinsonów, twórców Ain Eingarp. Do własnych badań użyłem jednego tworzonego przez dziedziczkę tego zacnego rodu.
Najlepszą osobą do zdjęcia klątwy niewątpliwie będzie lord nestor Burke, ale mógłby okazać się wyjątkowo zajęty. Wśród naszych sojuszników znajdziesz również Lyannę Zabini. Dogadacie się.
Najznamienitszym alchemikiem niewątpliwie będzie Valerij, twój krewniak zresztą. Nokturn nie jest tak wielki, byście nigdy się nie spotkali. Istnieje więc powód, dla którego umyślnie go pomijasz, czyż nie?
W ostatniej kwestii wybór jest większy, dla mnie jednak prosty. Żaden ze znanych czarodziejów nie ma tak wielkiej wiedzy o magicznych stworzeniach jak lord nestor Rosier. Jeśli będziesz mieć trudności w dotarciu do niego, powiadom mnie, pomówię z nim w Twoim imieniu.
R.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
10 IV '57
Yano, udałem się do zbiorów bibliotecznych w wieży astrologów i po przeanalizowaniu tematycznej literatury mogę Ci zaproponować kilka kamieni magicznych, które po osadzeniu w ramie lustra powinny usprawnić cyrkulację magii.
Istotne okazały się następujące parametry: przede wszystkim gęstość kamienia, ponadto jego przełam i łupliwość, a także twardość w skali Mohsa i układ krystalograficzny. To one przekładają się bezpośrednio na to, jaki rodzaj energii magicznej drzemie w kamieniu. Wybrane minerały powinny mieć różne kolory, żeby barwy związać z poszczególnymi miejscami, w których ulokujesz lustra.
Ostateczna propozycja wygląda następująco:
· czerwona, półprzezroczysta odmiana chalcedonu, której gemmologiczna nazwa brzmi karneol; oddziałuje on silnie na centrum aktywności magicznej i nadaje się doskonale do inkubacji; trygonalny układ krystalograficzny wspomoże rozszczepianie się magii oraz jej cyrkulację,
· niebieski aparyt - minerał z grupy fosforanów, przezroczysty i wykazujący fluorescencję o bardzo różnych barwach, co jest równoznaczne ze zdolnością do kumulacji różnego rodzaju energii magicznej,
· zielony oliwin - krystalizuje się w układzie rombowym, równomierna budowa wewnętrzna sprzyja proporcjonalnemu rozłożeniu zasobów magii. Najbardziej przydatny w celach związanych z budową teleportu byłby oliwin z meteorytu, a w szczególności jego szlachetna odmiana, zielony perydot, będący też składnikiem pyłu kosmicznego. Charakteryzuje się on silnym spektrum absorpcyjnym magii, a drzemiący w nim potencjał uzdrawiania i oczyszczania usunąć ma wszelkie zanieczyszczenia magiczne. Sprzyja zachowaniu równowagi oraz stabilności w magicznym obiegu,
· czarny labradoryt, w którego wnętrzu zachodzi proces iryzacji magicznej, czyli rozszczepienia energii w wyniku interferencji strumienia magii. Energia ta jest wielokrotnie odbijana na granicach struktur domenowych. W zależności od kierunku jej polaryzacji, gdy przechodzi ona przez strukturę kamienia, możliwe jest skierowanie energii w wybraną przez czarodzieja stronę, dzięki temu nawiązanie połączenia pomiędzy umieszczonymi daleko od siebie lustrami powinno być łatwiejsze,
· czysty kwarc; inkrustacje na jego powierzchni tworzą warstwę ochronną, zabezpieczającą znajdującą się w środku energię. Jest idealnym nośnikiem. Nazywa się go inaczej lodem, gdyż pozostaje zimny w dotyku, co świadczy o wysokim przewodnictwie cieplnym oraz magicznym, magia zdaje się przez niego płynąć, wywołując awenturyzację, czyli migotanie kamienia. Wraz z otworzeniem się teleportu, częstotliwość migotania wzrośnie, by powrócić do stanu wyjściowego, kiedy obiekt przemieści się przez teleport. Możliwe występowanie zjawiska piezomagicznego, polegającego na pojawieniu się na powierzchni minerału ładunków magicznych pod wpływem naprężeń,
· rodonit, koniecznie różowy okaz, występujący w skupieniach zbitych - jego budowa ma ułatwić splecenie ze sobą energii magicznej. On sam przyciąga te subtelne, niemal niedające się wychwycić źródła magiczne. Ważne jest tylko to, aby kamień był surowy i nieprzerobiony, bo poprzez oszlifowanie traci swe właściwości.
Jeśli miałbym coś sugerować, powiedziałbym, iż przezornie należałoby również w przypadku pozostałych kamieni magicznych postawić wyłącznie na te nieprzerobione, w najbardziej surowej formie.
Mam nadzieję, że wybrane kamienie sprawdzą się; informuj mnie, proszę, na bieżąco, jak postępy w badaniach.
Spoglądaj też czasem na świat spoza lustrzanych ram,
Calder
Istotne okazały się następujące parametry: przede wszystkim gęstość kamienia, ponadto jego przełam i łupliwość, a także twardość w skali Mohsa i układ krystalograficzny. To one przekładają się bezpośrednio na to, jaki rodzaj energii magicznej drzemie w kamieniu. Wybrane minerały powinny mieć różne kolory, żeby barwy związać z poszczególnymi miejscami, w których ulokujesz lustra.
Ostateczna propozycja wygląda następująco:
· czerwona, półprzezroczysta odmiana chalcedonu, której gemmologiczna nazwa brzmi karneol; oddziałuje on silnie na centrum aktywności magicznej i nadaje się doskonale do inkubacji; trygonalny układ krystalograficzny wspomoże rozszczepianie się magii oraz jej cyrkulację,
· niebieski aparyt - minerał z grupy fosforanów, przezroczysty i wykazujący fluorescencję o bardzo różnych barwach, co jest równoznaczne ze zdolnością do kumulacji różnego rodzaju energii magicznej,
· zielony oliwin - krystalizuje się w układzie rombowym, równomierna budowa wewnętrzna sprzyja proporcjonalnemu rozłożeniu zasobów magii. Najbardziej przydatny w celach związanych z budową teleportu byłby oliwin z meteorytu, a w szczególności jego szlachetna odmiana, zielony perydot, będący też składnikiem pyłu kosmicznego. Charakteryzuje się on silnym spektrum absorpcyjnym magii, a drzemiący w nim potencjał uzdrawiania i oczyszczania usunąć ma wszelkie zanieczyszczenia magiczne. Sprzyja zachowaniu równowagi oraz stabilności w magicznym obiegu,
· czarny labradoryt, w którego wnętrzu zachodzi proces iryzacji magicznej, czyli rozszczepienia energii w wyniku interferencji strumienia magii. Energia ta jest wielokrotnie odbijana na granicach struktur domenowych. W zależności od kierunku jej polaryzacji, gdy przechodzi ona przez strukturę kamienia, możliwe jest skierowanie energii w wybraną przez czarodzieja stronę, dzięki temu nawiązanie połączenia pomiędzy umieszczonymi daleko od siebie lustrami powinno być łatwiejsze,
· czysty kwarc; inkrustacje na jego powierzchni tworzą warstwę ochronną, zabezpieczającą znajdującą się w środku energię. Jest idealnym nośnikiem. Nazywa się go inaczej lodem, gdyż pozostaje zimny w dotyku, co świadczy o wysokim przewodnictwie cieplnym oraz magicznym, magia zdaje się przez niego płynąć, wywołując awenturyzację, czyli migotanie kamienia. Wraz z otworzeniem się teleportu, częstotliwość migotania wzrośnie, by powrócić do stanu wyjściowego, kiedy obiekt przemieści się przez teleport. Możliwe występowanie zjawiska piezomagicznego, polegającego na pojawieniu się na powierzchni minerału ładunków magicznych pod wpływem naprężeń,
· rodonit, koniecznie różowy okaz, występujący w skupieniach zbitych - jego budowa ma ułatwić splecenie ze sobą energii magicznej. On sam przyciąga te subtelne, niemal niedające się wychwycić źródła magiczne. Ważne jest tylko to, aby kamień był surowy i nieprzerobiony, bo poprzez oszlifowanie traci swe właściwości.
Jeśli miałbym coś sugerować, powiedziałbym, iż przezornie należałoby również w przypadku pozostałych kamieni magicznych postawić wyłącznie na te nieprzerobione, w najbardziej surowej formie.
Mam nadzieję, że wybrane kamienie sprawdzą się; informuj mnie, proszę, na bieżąco, jak postępy w badaniach.
Spoglądaj też czasem na świat spoza lustrzanych ram,
Calder
i ache in a language so old that even the earth no longer remembers; so dead that it has returned to dust
Calder Borgin
Zawód : zaklinam teraźniejszość
Wiek : 25
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Kawaler
you're not dead but
you're not alive either
you're a ghost with
a beating heart
you're not alive either
you're a ghost with
a beating heart
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj Tristan C. Rosier
Panno Dolohov,mniemam, że czarownica o tak rozwiniętych talentach będzie dla nas nie lada nabytkiem. Cieszy mnie nie tylko zaangażowanie uczonej, ale i entuzjazm, z jakim bez zwłoki podjęła się panna pracy. Pewien jestem, że teleportacyjny labirynt okaże się dla nas, a zwłaszcza dla naszych słabszych członków, niezwykle cennym artefaktem - być może na tyle cennym, by zabezpieczyć nasze interesy i bezpieczeństwo tych, którzy popisują się umiejętnościami niezwyczajnymi.
Proszę pannę o cierpliwość, wiadomość zwrotną nadam po najbliższej naradzie, na której podejmiemy decyzje taktyczne.
sir Tristan Rosier
Proszę pannę o cierpliwość, wiadomość zwrotną nadam po najbliższej naradzie, na której podejmiemy decyzje taktyczne.
sir Tristan Rosier
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Strona 1 z 2 • 1, 2
Hieronim
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Sowy