Nieprzyjemny dreszcz rozlał się po jej ciele, gdy trzeci już raz w tym miesiącu przekroczyła próg areny Klubu Pojedynków. Doskonale pamiętała jak zakończył się ostatni pojedynek, który stoczyła z Jessą Diggory. Potężne zaklęcie czarownicy definitywnie zakończyło pojedynek, a Roselyn miała zapamiętać to na długi czas. Ktoś mógłby zapytać. Po co się tak męczyła? Znacznie odstawała poziomem od większości czarodziejów startujących w pojedynkach, niemniej jednak nie chodziło tutaj o wygraną, a o zdobycie doświadczenia. Żyli w ciężkich czasach, a Wright nie była na to odpowiednio przygotowana. Być może było to za mało, ale była to jedyna okazja by mogła się czegokolwiek nauczyć.
Dzisiejszego wieczora stanęła przed nią rudowłosa czarownica - Gwendolyn Grey - jak mówiła aktualna rozpiska pojedynków. Skinęła jej głową na chwilę przed rozpoczęciem pojedynku, a następnie wystosowała szybki atak. - Aeris!

The member 'Roselyn Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 57

Choć dwa poprzednie starcia skończyły się dla Gwen przegraną to dziewczyna wcale nie miała rezygnować z udziału w klubie. Co prawda pojedynek z Percivalem był dla niej wyjątkowo niefortunny (nie tylko przez samą przegraną), ale już kolejne starcie wspominała całkiem dobrze. Choć nie wygrała to udało jej się rzucić naprawdę wiele zaklęć, dzięki czemu po prostu poczuła się pewniej.
Z drobnym tylko wahaniem weszła więc na arenę. Jej dzisiejszą przeciwniczką była niska i ciemnowłosa kobieta, której Gwen chyba nigdy wcześniej nie spotkała. Może to i lepiej? Mimo dość dużej empatii, malarka bardziej martwiła się o swoich bliskich, niż o obcych. Przeciwko nim łatwiej było unieść jej różdżkę.
Skinęła głową w stronę Roselyn, unosząc różdżkę. Kobieta zaatakowała pierwsza, jednak różdżka odmówiła jej posłuszeństwa. Korzystając z okazji, Gwen postanowiła, że spróbuje rzucić jakiś mocniejszy czar, z którym nigdy wcześniej nie miała do czynienia. Ot tak, by sprawdzić, czy ten w ogóle jej wyjdzie:
– Bombarda Maxima!

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 4

Chyba jednak to nie był czas, by sięgać po tak trudne czary. Gwen, niezrażona porażką (to w końcu był tylko eksperyment!) wypowiedziała kolejne zaklęcie:
– Commotio!

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 89

Gdy dwa silne zaklęcia podążyły w jej kierunku, wiedziała że jej wątłe protego nic tu nie zdziała. Zamiast się bronić zdecydowała się na szybki atak - Everte Stati!

The member 'Roselyn Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 74

172 (-5)

Pierwsze zaklęcie Gwendolyn nie dosięgło jej, jednakże silne Commotio wstrząsnęło jej ciałem, przypominając ostatnie doświadczenia z Fulgoro Jessy. - Jęzlep! - machnęła magnoliową różdżką, próbując utrudnić czarownicy pojedynek.

The member 'Roselyn Wright' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 4

Choć Commotio było wyjątkowo udane, Gwen nie udało się wybić panny Wright z rytmu na tyle, by kobieta nie spróbowała rzucić kolejnych zaklęć. O ile jednak jęzolep nawet nie dotarł do Gwen, o tyle Everte Stati pomknęło w jej stronę. Malarka odruchowo uniosła różdżkę nieco wyżej.
– Protego! – wykrzyknęła.

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 87

Tarcza, którą uformowało zaklęcie, była naprawdę silna. Gwen poczuła przypływ zadowolenia: tak dług to ćwiczyła! I w końcu coś zaczyna jej wychodzić! Na jej twarzy na chwilę pojawił się delikatny uśmiech, a po chwili dziewczyna znów spróbowała zaatakować. Znów jednak postanowiła zaryzykować: już dawno nie korzystała ze sztuki transmutacji i miała ochotę spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Wykrzyknęła więc z drobnym wahaniem:
– Densaugeo!

The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 99