Szkoła baletowa
Strona 2 z 15 • 1, 2, 3 ... 8 ... 15
AutorWiadomość
First topic message reminder :
★★★ [bylobrzydkobedzieladnie]
Szkoła baletowa Madame Douceur
To miejsce już od wielu lat owiane jest legendą związaną z nazwiskiem je promującym. Madame Douceur zabłysnęła najpierw jako wybitna balerina. Występowała w największych operach czarodziejskiego świata, będąc dumą i chlubą angielskiego światka. Jej kariera taneczna nie zakończyła się przez nieszczęśliwą kontuzję, czy światowej skali skandal. Madame Douceur po latach występowania na deskach odnalazła miłość w ramionach męża i powiła mu dzieci. Od tego czasu osiedliła się na stałe w Londynie, w którym najpierw pracowała jako choreografka, by później otworzyć własną szkołę baletową. Placówka w magicznym świecie uważana jest za jedną z najbardziej renomowanych. Dostanie się do niej wymaga wysokiej zwinności i umiejętności. Madame Doceur jest surowa i wymagająca, ale jest też wielką nauczycielką. Spod skrzydeł wypuściła już kilka gwiazd, które świeciły lub świecą do tej pory na deskach angielskich desek. Udziela również prywatnych lekcji w szlacheckich włościach. Złośliwi mawiają, że zarobiła już tyle, że do końca życie nie musiałaby więcej podnosić się z łóżka. Ona jednak niezmiennie od lat wstaje, by otworzyć drzwi swojej szkoły.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.03.22 19:16, w całości zmieniany 1 raz
Przymknęła lekko oczy, kiedy mężczyzna się do niej odezwał. - Nie jesteś w pozycji, w której możesz ze mną dyskutować. - Mruknęła tylko. Trochę niefortunnie to zaklęcie nie wyszło, jednak w tej chwili stało się coś bardziej przyciągającego uwagę. Z maską spokoju, którą ukryła złość, otarła dłoń o swoje spodnie. I wtedy wydarzyło się to. Ledwie Grey wypowiedziała swoje zaklęcie, a Marcella zjeżyła się jak zdenerwowana kotka. - Czy Ty się z gumochłonem na mózgi pozamieniałaś?! Nie jesteśmy tutaj, żeby rozwalać to miejsce. - Aż przypomniała jej się majowa sytuacja przy wieży Big Ben. Nie chciała, by jawili się jako bezmyślni niszczyciele, a popierający Ministerstwo ludzie właśnie tak jawili się w jej głowie. - Petrificus Totalus! - Rzuciła zaklęcie w stronę starszego z czarodziejów.
| chciałam tylko wspomnieć mg, że w poście w którym rozpatrywałyśmy kostkę Londyn napisałam, że Marcella ma zmieniony kolor włosów zaklęciem Capillus na ciemny brąz
| chciałam tylko wspomnieć mg, że w poście w którym rozpatrywałyśmy kostkę Londyn napisałam, że Marcella ma zmieniony kolor włosów zaklęciem Capillus na ciemny brąz
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 11
'k100' : 11
Edgar od razu zauważył, że zaklęcie nie wyszło tak jak powinno. Poczuł nieprzyjemne mrowienie w ręce, a z różdżki nie wydobył się nawet marny promień czarnomagicznego uroku. Bolesny skurcz sprawił, że omal nie wypuścił jej z dłoni. Miał jednak wrażenie, że wciąż jest w stanie czarować. Szybko ocenił sytuację. Nie prezentowała się najlepiej, ale wciąż mieli szansę zaskoczyć swoich przeciwników. Jego uwagę zwróciło jednak zachowanie Mathieu. Posłał mu rozeźlone spojrzenie, bo przecież nie przyszli tutaj niszczyć tego budynku. Co za ironia, że akurat Rosier postanowił zrobić wielką dziurę w szkole baletowej. Przynajmniej nie zamierzał się bawić z tymi kobietami, co dobrze o nim świadczyło. Edgar spróbował rozluźnić nadgarstek, ale niewiele to dało. Ponownie skupił swoją uwagę na brunetce Marcela, celując w nią różdżką, przynajmniej na tyle, na ile mógł. - Expelliarmus - rzucił, ponownie celując w jej dłoń. Musiał ją rozbroić.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 35
--------------------------------
#2 'k3' : 2
#1 'k100' : 35
--------------------------------
#2 'k3' : 2
Niepowodzenia się zdarzają, a Rosier był na to przygotowany. Gdyby zawsze wszystko szło po jego myśli świat byłby zbyt idealny, dlatego Mathieu nie zamierzał przejmować się swoim małym niepowodzeniem i przejść od razu do działania. Za cel obrał sobie drugą dziewczynę, skoro jego kompan skupił się na tej pierwszej. To dość istotne, aby współpraca miała ręce i nogi, trzeba było zająć się przeciwnikami szybko i skutecznie. Dlatego Mathieu napiął wszystkie mięśnie, skupił się całkowicie i wycelował różdżkę w stronę kobiety [Gwen], celując w rękę, którą trzymała różdżkę. Z pełnym skupieniem wypowiedział zaklęcie, wierząc głęboko, że los stanie po jego stronie. - Nervuso! - pewność w głosie, całkowite skupienia, nie patrzył na to, co działo się obok niego. Najważniejsze, aby iść naprzód.
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 17
--------------------------------
#2 'k10' : 2
#1 'k100' : 17
--------------------------------
#2 'k10' : 2
Korzystając z okazji do ucieczki skuty kajdanami mężczyzna, na którego Marcella próbowała rzucić Obliviate przeturlał się na bok, znajdując się tym sposobem nieco za plecami Figg.
Różdżki poszły w ruch. Edgar pomimo urazu nadgarstka zdołał posłać w kierunku Marcelli udane Expelliarmus.
Zaklęcia Marcelli i Gwen były nieudane: rozpłynęły się w powietrzu nim dotarły do celu.
Mathieu sięgnął po czarnomagiczną inkantację, jednak była ona nieudana: mroczna strona magii nie była posłuszna woli Rycerza. Jego ciałem wstrząsnął bolesny dreszcz, jakby milion ostrych szpilek wbiło się w jego skórę, przebijało warstwy tkanek i uderzało prosto w kości, prosto w czaszkę i głębiej. Mięśnie zadrżały w pierwszych ruchach po ataku, a chociaż ból zniknął tak prędko jak się pojawił to Mathieu mógł poczuć, że próba użycia czarnej magii go osłabiła.
[kliknij, aby powiększyć]
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające zaklęcia:
Capillus (Marcella: ciemnobrązowe włosy)
Żywotność:
Marcella 250/250
Gwen 206/206
Edgar 223/223
Mathieu 192/222, -5 (30 osłabienie)
Różdżki poszły w ruch. Edgar pomimo urazu nadgarstka zdołał posłać w kierunku Marcelli udane Expelliarmus.
Zaklęcia Marcelli i Gwen były nieudane: rozpłynęły się w powietrzu nim dotarły do celu.
Mathieu sięgnął po czarnomagiczną inkantację, jednak była ona nieudana: mroczna strona magii nie była posłuszna woli Rycerza. Jego ciałem wstrząsnął bolesny dreszcz, jakby milion ostrych szpilek wbiło się w jego skórę, przebijało warstwy tkanek i uderzało prosto w kości, prosto w czaszkę i głębiej. Mięśnie zadrżały w pierwszych ruchach po ataku, a chociaż ból zniknął tak prędko jak się pojawił to Mathieu mógł poczuć, że próba użycia czarnej magii go osłabiła.
[kliknij, aby powiększyć]
- Informacje dodatkowe:
- W lewym dolnym rogu znajduje się zakręt ulicy otoczony krawężnikiem i wysokimi na ok. pół metra zaokrąglonymi słupkami. Szeroki, brukowany chodnik oddziela ulicę od stopni prowadzących do wejścia do szkoły baletowej. Przed drzwiami leży dwójka strażników powalonych przez Gwen i Marcellę. Jeden z nich jest rozbrojony i skuty, drugi utracił przytomność w wyniku otrzymanych obrażeń: obficie krwawi z ran po sztyletach, a jego skóra jest przypieczona od porażenia Commotio.
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry.
Rycerze Walpurgii odpisują w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Działające zaklęcia:
Capillus (Marcella: ciemnobrązowe włosy)
Żywotność:
Marcella 250/250
Gwen 206/206
Edgar 223/223
Mathieu 192/222, -5 (30 osłabienie)
Zaklęcie nie powiodło się, wręcz przeciwnie przyniosło zupełnie odwrotny efekt. Poczuł ból, przeszywający jego ciało na wskroś. Czarna Magia miała swoją cenę, a on wiedział jakie są konsekwencje sięgania po nią. Dlatego zagryzł zęby, skupiając swoją uwagę i starając się zapanować nad własnymi odruchami. Magia go zawiodła, po raz kolejny. Czy to zły sposób wymówienia, czy to efekty rozproszenia czy czegokolwiek innego. Mathieu musiał to wytrzymać i przejść do kolejnych działań. Zacisnął powieki, skupił się na wypowiadanych słowach po raz kolejny celując w kobietę [Gwen], chcąc ograniczyć jej możliwości czarowania, ograniczyć jej działania. - Casa Aranea! - rzucił, skupiając się na celu.
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 6
'k100' : 6
Być może rozproszenie przyszło z powodu zachowania Gwen, może po prostu nie był to jej dzień, w każdym razie usłyszała, że w jej stronę poszybowało zaklęcie: - Protego! - rzuciła.
nim w popiół się zmienię, będę wielkim
płomieniem
The member 'Marcella Figg' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
Pomimo bólu nadgarstka, zaklęcie szybko poszybowało w stronę kobiety. Edgar zerknął na Mathieu, który widocznie dalej zajmował się atakiem na drugą z przrciwniczek. Zdziwiło go, kiedy jedna z nich postanowiła rzucić na nich bombardę, ale nic nie wyszło z tego groźnego ataku. Mial szanse ponowic swoj atak. Ponownie wycelował w brunetkę (Marcela), w jej lewą dłoń. - Luxatio - rzucił, ignorując ból nadgarstka.
We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens
kings and queens
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
The member 'Edgar Burke' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 52
--------------------------------
#2 'k10' : 3
--------------------------------
#3 'k3' : 2
#1 'k100' : 52
--------------------------------
#2 'k10' : 3
--------------------------------
#3 'k3' : 2
– Ale nie mamy też się dać zabić! – odkrzyknęła, trochę gwałtowniej, niż się spodziewała.
Poirytowała się nieco tym, że po raz kolejny ktoś poucza ją w związku z tym konkretnym urokiem. W każdej innej sytuacji pewnie skruszyłaby się i przepraszała, jednak wokół nich błyskały groźne zaklęcia i to naprawdę nie była chwila, w której panna Grey była w stanie myśleć zupełnie trzeźwo.
Ten, który próbował rzucić zaklęcie w jej stronę, chyba trochę osłabł; Marcella zaś utworzyła bardzo silną tarczę odbijającą zaklęcie. Wzięła głęboki oddech.
– Commotio! – powiedziała stanowczo, celując różdżkę w stronę Mathieu.
Poirytowała się nieco tym, że po raz kolejny ktoś poucza ją w związku z tym konkretnym urokiem. W każdej innej sytuacji pewnie skruszyłaby się i przepraszała, jednak wokół nich błyskały groźne zaklęcia i to naprawdę nie była chwila, w której panna Grey była w stanie myśleć zupełnie trzeźwo.
Ten, który próbował rzucić zaklęcie w jej stronę, chyba trochę osłabł; Marcella zaś utworzyła bardzo silną tarczę odbijającą zaklęcie. Wzięła głęboki oddech.
– Commotio! – powiedziała stanowczo, celując różdżkę w stronę Mathieu.
But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
The member 'Gwendolyn Grey' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 76
--------------------------------
#2 'k8' : 4, 8, 5, 4, 1
#1 'k100' : 76
--------------------------------
#2 'k8' : 4, 8, 5, 4, 1
Strona 2 z 15 • 1, 2, 3 ... 8 ... 15
Szkoła baletowa
Szybka odpowiedź