Pojedynek treningowy - 23 I 1957
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Dom na uboczu
Londyn, Okolice, Przedmieścia Londynu, Dom na uboczu 23 I 1957
Kieran Rineheart i Jamie McKinnon decydują się stoczyć pojedynek, aby poprawić swoje umiejętności.
Szafka zniknięć
Kieran Rineheart i Jamie McKinnon decydują się stoczyć pojedynek, aby poprawić swoje umiejętności.
Szafka zniknięć
I show not your face but your heart's desire
184/230 (-10)
Jej urok był celny, mknął idealnie w stronę aurora - ten jednak wyczarował tak potężną tarczę, że znów skierował go z powrotem w nią, i po chwili poprawił kolejnym, celnym czarem. I to Jamie znowu musiała się bronić.
- Protego! - rzuciła, starając się skupić, by uformować swoją magię w dostatecznie mocną tarczę.
Jej urok był celny, mknął idealnie w stronę aurora - ten jednak wyczarował tak potężną tarczę, że znów skierował go z powrotem w nią, i po chwili poprawił kolejnym, celnym czarem. I to Jamie znowu musiała się bronić.
- Protego! - rzuciła, starając się skupić, by uformować swoją magię w dostatecznie mocną tarczę.
The member 'Jamie McKinnon' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 41
'k100' : 41
184-23=161 (-15), -5 za confundus
Ale znowu się nie udało. Być może była już nieco osłabiona i zdekoncentrowana, ale silne uroki przedostały się przez dopiero formującą się tarczę. Everte stati sprawiło, że przeleciała kilka metrów i wylądowała w śniegu, a Confundus wpędził ją w nagłe poczucie dezorientacji. Na moment zapomniała, co się działo i gdzie jest, więc leżała tak na śniegu, mrugając szybko i rozglądając się chaotycznie dookoła. Dopiero po chwili zaczęła się podnosić, czując jak mimo materiału ciepłych ubrań na skórze pod nimi wykwitają siniaki. Uniosła różdżkę, spoglądając na aurora, zastanawiając się, czy będą walczyć dalej, czy może zrobią przerwę.
| kończymy?
Ale znowu się nie udało. Być może była już nieco osłabiona i zdekoncentrowana, ale silne uroki przedostały się przez dopiero formującą się tarczę. Everte stati sprawiło, że przeleciała kilka metrów i wylądowała w śniegu, a Confundus wpędził ją w nagłe poczucie dezorientacji. Na moment zapomniała, co się działo i gdzie jest, więc leżała tak na śniegu, mrugając szybko i rozglądając się chaotycznie dookoła. Dopiero po chwili zaczęła się podnosić, czując jak mimo materiału ciepłych ubrań na skórze pod nimi wykwitają siniaki. Uniosła różdżkę, spoglądając na aurora, zastanawiając się, czy będą walczyć dalej, czy może zrobią przerwę.
| kończymy?
Pojedynek treningowy - 23 I 1957
Szybka odpowiedź