Wydarzenia


Ekipa forum
Your sweet escape
AutorWiadomość
Your sweet escape [odnośnik]23.08.19 22:57
First topic message reminder :

Vincent Rineheart

Mając 19 lat, postanowiłem zaryzykować i zacząć zwiedzać świat, naśladując ulubionych i nieustraszonych bohaterów. Nie bałem się zostawić przeszłości, lecz dziwnym trafem, ta nie pozwalała o sobie zapomnieć. Wydaje mi się, że odnalazłem swoje powołanie; dokonałem właściwego wyboru. Zbyt długo zajęło mi zrozumienie, że czas nie odtwarza tego, co tracimy.



Urodzony w 1926 roku, syn obecnego szefa Biura Aurorów Kierana Rinehearta i pięknej uzdrowicielki. Hogwart, Ravencalw 1938 - 1944 W 1946 roku opuścił dom rodzinny, znikając na kolejne 11 latPrzez pierwsze dwa lata podróżował na statku rodu Macmillan, pomagając w rodzinnym interesie, spędzając ten czas głównie na terenach Francji i WłochPośredniczył w handlu roślinami do magicznych ingrediencji Podczas pobytu w Bułgarii, poznał swojego mentora, który uczył go skomplikowanej i trudnej techniki Łamania Klątw, zabierał w podróże po świecie, gdzie kształcił swoje umiejętności na terenach: Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Indii i wielu innych Pod koniec grudnia 1956 powraca do Anglii, aby zacząć nowe życie Pasjonat zielarstwa oraz początkujący naukowiec



The sounds of rain



Jacqueline Rineheart

If you hurt my sister I will kill you with my bare hands



Justine Tonks

We looked at each other a little to long to be just friends





[bylobrzydkobedzieladnie]



My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself


Ostatnio zmieniony przez Vincent Rineheart dnia 08.03.21 0:06, w całości zmieniany 93 razy
Vincent Rineheart
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7723-vincent-rineheart https://www.morsmordre.net/t7772-elidor#215947 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f310-irlandia-wschodnie-przedmiescia-bray-akacjowa-ostoja https://www.morsmordre.net/t7773-skrytka-bankowa-nr-1857#215948 https://www.morsmordre.net/t7776-vincent-rineheart#216049

Re: Your sweet escape [odnośnik]10.09.19 20:42
Drogi Vincencie, dla mnie to było wystarczające, że wsparłeś mnie dobrym słowem w trakcie mojej podróży i w najbardziej wrażliwym dla mnie okresie mojego życia. Nic więcej od Ciebie nie oczekiwałem i nie oczekuję. Zawsze służę dla Ciebie pomocą przez względu na stare lata.

Obecnie z kolei potrzebuję wsparcia, choć nie mówię o tym wprost, bo wątpię w samego siebie przez to co stało się w Stonehenge. Każde wsparcie i sprowadzenie mnie na ziemię jest na wagę złota. Nie oczekuję mówienia, że dobrze zrobiłem (bo wiem, że nie było to zupełnie dobre), ale potrzebuję otrzeźwienia z depresyjnych myśli, jeżeli to nie jest zbyt wiele z tego o co proszę.  :pwease:


Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Your sweet escape  - Page 2 4d6424bb796c4f2e713915b83cd7690217932357
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t5779-anthony-macmillan https://www.morsmordre.net/t5786-bato https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f143-kornwalia-puddlemere-dwor-macmillanow https://www.morsmordre.net/t5790-skrytka-bankowa-nr-1421 https://www.morsmordre.net/t5806-anthony-macmillan
Re: Your sweet escape [odnośnik]12.09.19 12:36
Anthony - bardzo się cieszę. Nie jest zbyt wiele! Przyjmę wszystko na klatę i wyciągniemy Cię z każdej opresji, kłopotów i złych myśli. :pwease:



My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7723-vincent-rineheart https://www.morsmordre.net/t7772-elidor#215947 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f310-irlandia-wschodnie-przedmiescia-bray-akacjowa-ostoja https://www.morsmordre.net/t7773-skrytka-bankowa-nr-1857#215948 https://www.morsmordre.net/t7776-vincent-rineheart#216049
Re: Your sweet escape [odnośnik]02.10.19 10:42
No witam, witam.
Myślę, że mogliśmy się kiedyś spotkać podczas twojej tułaczki po świecie. Sam jestem łamaczem klątw i w młodości dużo podróżowałem, szukając cennych przedmiotów, które mogłem przywieźć do rodzinnego sklepu na Nokturnie. Wydaje mi się, że byłem wtedy trochę innym człowiekiem, może dlatego, że nie miałem na głowie tylu obowiązków, a moja praca polegała jedynie na podróżach i poszukiwaniach artefaktów. Nie obnosiłem się też szczególnie ze swoim nazwiskiem, po prostu pracując razem z resztą swojej wyprawy, chociaż pewnie było widać, że to ja mam tam decydujące słowo. Czy kiedyś do nas dołączyłeś? Czy pomagałeś przemycać jakieś przedmioty do Anglii? Może podzieliłem się z tobą częścią swojej wiedzy, może ty też miałeś do przekazania coś ciekawego? Może nawet trochę się polubiliśmy, co teraz nie byłoby już możliwe, zważając na drastyczne różnice w rodzinach, z których się wywodzimy. Ale tam za granicą nasze życie w Wielkiej Brytanii wydawało się bardzo odległe i całkiem inne. A może wręcz przeciwnie, uwikłałem cię w niezłe tarapaty, z których nie możesz się wydostać po dziś dzień? Nie wiem czy coś z tego do ciebie przemawia, ale żal było przejść obok tego obojętnie, bo czuję, że może z tego wyjść coś ciekawego! :pwease:


We build castles with our fears and sleep in them like
kings and queens

Edgar Burke
Edgar Burke
Zawód : nestor, B&B, łamacz klątw
Wiek : 35
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Gdybym był babą, rozpłakałbym się rzewnie nad swym losem, ale jestem Burkiem, więc trzymam fason.
OPCM : 25 +5
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 30 +1
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 9
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t3108-edgar-burke#51071 https://www.morsmordre.net/t3159-nie-stac-mnie-na-wlasna-sowe#52274 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f76-durham-durham-castle https://www.morsmordre.net/t4912-skrytka-bankowa-nr-811#106945 https://www.morsmordre.net/t3160-edgar-burke#52278
Re: Your sweet escape [odnośnik]02.10.19 15:04
Edgar - drogi Edgarze, bardzo się cieszę, że tu jesteś, bo sam chciałem uderzać do Ciebie o powiązania. Obie opcje tak mi się podobają, że nie mogę się zdecydować. Your sweet escape  - Page 2 3510499220 Spodziewaj się ode mnie PW, tam wszystko ustalimy serce



My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7723-vincent-rineheart https://www.morsmordre.net/t7772-elidor#215947 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f310-irlandia-wschodnie-przedmiescia-bray-akacjowa-ostoja https://www.morsmordre.net/t7773-skrytka-bankowa-nr-1857#215948 https://www.morsmordre.net/t7776-vincent-rineheart#216049
Re: Your sweet escape [odnośnik]20.04.20 22:09
Jestem trochę alchemikiem i potrzebuję dostawców. Byłby pan skory mi je organizować po nielichwiarskich cenach...? :X



angel heart | devil mind
Shelta Vane
Shelta Vane
Zawód : Naukowiec
Wiek : 26
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
 https://i.pinimg.com/originals/a8/4a/37/a84a37cf278a89bc1624516ff1f8d801.gif
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t6786-nathalie-dluga-budowa#177379 https://www.morsmordre.net/t7019-fiu#184686 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f255-lancashire-stara-latarnia-morska-w-fleetwood https://www.morsmordre.net/t7030-skrytka-bankowa-1707#184954 https://www.morsmordre.net/t7029-shelta-vane
Re: Your sweet escape [odnośnik]20.04.20 22:42
Shelto, droga Shelto, tak uroczej damie nie mógłbym odmówić. Niezmiernie cieszy mnie fakt, iż moje usługi rozeszły się po miastowych uliczkach. Ciężko było wgryźć się w konkurencyjny rynek i zaskarbić nowych klientów. Może być Pani pewna, że nie zawiodą i dostarczę składniki najlepszej jakości. Staram się również dbać o całą otoczkę, aranżację i wygląd, dlatego moje rośliny powinny cieszyć oko. Myślę, że co do ceny, jesteśmy w stanie się po prostu dogadać. Zadowolenie klienta jest przecież cenniejsze od złota, prawda? Czekam w takim razie na listy z zapotrzebowaniem i miejscem, w które mogę dostarczyć składniki. Jestem do dyspozycji. Chętnie zamienię też kilka słów, odpowiem na nurtujące pytania. Może uda mi się coś doradzić? Polecić jakąś zielarską lekturę? Proszę się nie krępować. :pwease:



My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7723-vincent-rineheart https://www.morsmordre.net/t7772-elidor#215947 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f310-irlandia-wschodnie-przedmiescia-bray-akacjowa-ostoja https://www.morsmordre.net/t7773-skrytka-bankowa-nr-1857#215948 https://www.morsmordre.net/t7776-vincent-rineheart#216049
Re: Your sweet escape [odnośnik]07.03.21 22:46
Cześć Vincent, byliśmy razem na roku, dobrze się znamy? charming



pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
Ramsey Mulciber
Ramsey Mulciber
Zawód : Niewymowny, namiestnik Warwickshire
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Żonaty
My name is Death
and the end is here
OPCM : 40
UROKI : 20 +5
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 60 +7
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5 +3
Genetyka : Jasnowidz
Your sweet escape  - Page 2 966c10c89e0184b0eef076dce7f1f36cfb5daf71
Śmierciożercy
Śmierciożercy
https://www.morsmordre.net/t2225-ramsey-mulciber https://www.morsmordre.net/t2290-ursus#34823 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f440-warwickshire-warwick-niedzwiedzia-jama https://www.morsmordre.net/t2922-skrytka-bankowa-nr-624#47539 https://www.morsmordre.net/t2326-ramsey-mulciber
Re: Your sweet escape [odnośnik]08.03.21 0:00
Ramsey, mój drogi kolego, wszystko zależy od sprzyjających okoliczności i od tego jak bardzo mocno rozglądałeś się po szkolnych korytarzach. Myślę, że dla Ciebie byłem raczej jak cień. Choć z ciekawych faktów; masz urodzony dwa dni po mnie, myślisz, że przynosiliśmy razem cukierki do szkoły? :thnking:
Na samym początku mojej szkolnej drogi odrobinę przyciągałem do siebie nieprzychylną uwagę. Mój ojciec notorycznie dawał o sobie znać, wysyłając rozwrzeszczane wyjce, traktujące każdy temat, który w danej chwili nie przypadł mu do gustu. Pewnie słyszałeś je jedząc poranną owsiankę, mam rację? Wtedy myślałem jeszcze, że mam w sobie na tyle siły i determinacji, że mogę postawić się tym, którzy postanowili mi z tego powodu dokuczać. Nie prezentowałem się jeszcze zbyt okazale, choć przerastałem niektórych wzrostem, z postury byłem raczej mizerny, a blada skóra kontrastowała z ciemnymi włosami. Pewnego razu, w trzeciej klasie Twoi ślizgońscy koledzy stanęli mi na drodze drwiąc prosto w twarz. Ty też byłeś w tej uroczej grupce? Nie szczędzili różnych słów, a także energicznych przepychanek. Jednego z nich, tego najbardziej hej do przodu, zaatakowałem bez skrupułów. Skończyło się to wizytą w skrzydle szpitalnym z mocnymi obiciami i poważnie złamanym nosem, którego nie dało się już naprostować. Oczywiście był też szlaban. Od tamtej pory przestałem mieszać się w jakiekolwiek konflikty, wycofałem się, stanąłem z boku, miałem oczy bardzo szeroko otwarte, obserwowałem wszystko i wszystkich. Nie byłem aktywny przy szkolnych rozrywkach, nie lubiłem tego. Czy później mieliśmy okazję na siebie wpadać? Słyszałeś o mnie, a ja o Tobie? Mijaliśmy się bezpośrednio na korytarzach? Byłem typowym kujonem, który ślęczał pomiędzy książkami przez cały czas. Moim drugim domem oprócz pokoju wspólnego, była biblioteka. Byłem też potwornie ambitny, starałem się wypaść dobrze prawie w każdej dziedzinie, choć miałem też swoje koniki. Czy starliśmy się na jakichś lekcjach, a może na arenie szkolnego Klubu Pojedynków? Byliśmy sobie całkowicie obojętni, mogłeś coś ode mnie chcieć? Rzucałeś mi specyficzne spojrzenia, pamiętając incydent sprzed lat? Mogliśmy mieć przez siebie jakieś kłopoty? Czy miałeś jakąś większą styczność z nami, Krukonami?
Po skończeniu szkoły i po mojej ucieczce raczej nic o sobie nie słyszeliśmy. Bardzo dużo się zmieniło przez te 11 lat, prawda druhu? Laughing



My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej

Zakon Feniksa
Zakon Feniksa
https://www.morsmordre.net/t7723-vincent-rineheart https://www.morsmordre.net/t7772-elidor#215947 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f310-irlandia-wschodnie-przedmiescia-bray-akacjowa-ostoja https://www.morsmordre.net/t7773-skrytka-bankowa-nr-1857#215948 https://www.morsmordre.net/t7776-vincent-rineheart#216049
Re: Your sweet escape [odnośnik]16.12.21 13:20
Byliśmy w Ravenclaw na tym samym roku i obydwoje staliśmy się ofiarami drwin rówieśników - ja z powodu kalectwa, Ty z powodu upokarzających wyjców swojego ojca. Czy te przejścia zbliżyły nas do siebie, czy wręcz przeciwnie, któryś z nas (pewnie ja, gdy laska już się innym opatrzyła) odczuł przewrotną satysfakcję, że uwaga skupiła się na kimś innym? :thnking:  Kochałem swojego ojca, a słysząc pretensje Twojego zupełnie nie rozumiałem podobnych dramatów i relacji - zrozumiałbym dopiero teraz. Podobnie jak Ty, staram się trzymać od konfliktów z daleka - może gdyby nie Twój wyjazd i Justine nasze losy potoczyłyby się podobnie. Łączyła nas pasja do eliksirów; starożytne runy i klątwy od zawsze budzą z kolei mój (niewytłumaczalny dla otoczenia, jasny dla mnie) lęk - może teraz, w dorosłości chciałbym się z nim skonfrontować; a może to Ty potrzebujesz profesjonalnej rozmowy?


We men are wretched things.
Hateful to me as the gates of Hades is that man who hides one thing in his heart and speaks another.

Hector Vale
Hector Vale
Zawód : Magipsychiatra, uzdrowiciel z licencją alchemika
Wiek : 31
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Zaręczony
I love it and I hate it at the same time
Hidin' all of our sins from the daylight

OPCM : 2 +3
UROKI : 0
ALCHEMIA : 17 +3
UZDRAWIANIE : 26 +8
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 1
SPRAWNOŚĆ : 7
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t10855-hector-vale https://www.morsmordre.net/t10885-achilles#331700 https://www.morsmordre.net/t12123-hector-vale#373184 https://www.morsmordre.net/f389-walia-wybrzeze-rhyl-rhyl-coast-road-8 https://www.morsmordre.net/t10887-skrytka-bankowa-nr-2379#331777 https://www.morsmordre.net/t10886-hector-vale

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Your sweet escape
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach