Gabinet
AutorWiadomość
Gabinet Henry'ego
Umiejscowiony na poddaszu gabinet jest jednym z niewielu pomieszczeń w Świetliku, które rzeczywiście wygląda, jakby było zamieszkałe. To właśnie tutaj Henry spędza większość swojego czasu, czytając, pracując, przyjmując nielicznych uczniów i, cóż, śpiąc - zasypianie na wygodnej, stojącej w centralnej części pomieszczenia kanapie zdarza mu się na tyle często, że niemal zawsze przez jej oparcie przewieszony jest ciepły, wełniany koc. Oprócz tego, główne umeblowanie stanowią regały, zastawione bibelotami i nieprowadzącymi donikąd świstoklikami, książkami i pergaminami, archiwalnymi wydaniami Horyzontów Zaklęć i zapisanymi do połowy notatkami, pozornie rozłożonymi bez żadnego porządku, w którym Henry jakoś zawsze potrafi się jednak odnaleźć. Na drewnianym stoliku, którego wielkość i wysokość zdaje się ciągle zmieniać, w zależności od aktualnych potrzeb właściciela, próżno szukać choćby kawałka wolnego blatu; znajduje się tam wszystko, od piór przez filiżanki po kawie po papierosy, których przeznaczenia trudno się domyślić - Henry bowiem nie pali.
Gabinet nie posiada drzwi, prowadzą do niego za to kręte schody, kończące się klapą w podłodze. Zazwyczaj otwartą, gospodarz nie ma w zwyczaju zanadto bronić swojej prywatności - o ile oczywiście ewentualny gość powstrzyma się od ingerowania w panujący w pomieszczeniu chaos.
Gabinet nie posiada drzwi, prowadzą do niego za to kręte schody, kończące się klapą w podłodze. Zazwyczaj otwartą, gospodarz nie ma w zwyczaju zanadto bronić swojej prywatności - o ile oczywiście ewentualny gość powstrzyma się od ingerowania w panujący w pomieszczeniu chaos.
Gość
Gość
Gabinet
Szybka odpowiedź