Connaught Square
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Connaught Square
To na tym placu znajdującym się w centralnym Londynie przez przeszło 500 lat dokonywano publicznych egzekucji na wrogach państwa, zdrajcach i niewinnych. Szubienicy, która stanowiła główne narzędzie władzy, już nie ma, a plac stanowi tylko ślad na mapie turystycznej, ale wciąż wysłany jest brukiem i obsadzony liczną zielenią, dzięki czemu wielu mieszkańców Londynu wybiera go jako miejsce dla licznych spacerów. Wieczorami, gdy w latarniach zapala się jasne światło, na uliczkach można dostrzec ducha włoskiej tancerki, Marii Taglioni, która Connaught Square niegdyś nazywała swoim domem. Po okolicy krąży plotka, że jest ona tylko iluzją wyczarowaną przez jej zdolnego, angielskiego kochanka.
The member 'Alphard Black' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 22
'k100' : 22
Głosy na placu zmieszały się ze sobą w echo kiedy obie strony zaczęły wypowiadać inkantacje.
Percival prędko rzucił udane Bombarda Maxima, a smuga zaklęcia pomknęła ku Rycerzom: kierowała się pomiędzy Alpharda i Ramseya (lewego). Lucinda i Justine zajęły się w tym czasie magią defensywną: udana Protecta objęła swoim działaniem cały plac i jego najbliższe okolice, a Magicus Justine odczuwalnie wzmocnił jej sojuszników – Blake i Hensley poczuli napełniającą ich białą magię pozwalającą na większe magiczne wyczyny.
Sigrun machnęła różdżką, lecz jej zaklęcie okazało się nieudane. Magia nie posłuchała się również Alpharda i obu Ramseyów.
[kliknij, aby powiększyć]
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Pomiędzy Alpharda i lewego Ramseya leci Bombarda Maxima (moc 108, obrażenia 86).
Rzut na inicjatywę: udany
Działające zaklęcia:
Magicus Extremos: 1/3 (Justine, +22)
Protecta (Lucinda)
Liberta: 2/7 (Alphard)
Speculio (Ramsey)
Żywotność:
Justine 240/240
Lucinda 181/181
Percival 234/270, -5 (10 odmrożenia, 26 tłuczone)
Alphard 220/220
Ramsey 217/217
Ramsey-Speculio: 72/72
Sigrun 215/215
Percival prędko rzucił udane Bombarda Maxima, a smuga zaklęcia pomknęła ku Rycerzom: kierowała się pomiędzy Alpharda i Ramseya (lewego). Lucinda i Justine zajęły się w tym czasie magią defensywną: udana Protecta objęła swoim działaniem cały plac i jego najbliższe okolice, a Magicus Justine odczuwalnie wzmocnił jej sojuszników – Blake i Hensley poczuli napełniającą ich białą magię pozwalającą na większe magiczne wyczyny.
Sigrun machnęła różdżką, lecz jej zaklęcie okazało się nieudane. Magia nie posłuchała się również Alpharda i obu Ramseyów.
[kliknij, aby powiększyć]
- Informacje:
- Plac otoczony jest rzędami kamienic. Na bruku znajduje się wiele luźnych odłamków gruzu. W prawym rogu znajduje się wysoki na ok. metr okop (brązowa linia) rozerwany Bombardą (ciemniejszy okrąg). Najgłębsze części lejów po Bombardach (zaznaczone na czarno) są względem poziomu chodnika głębokie na ok. metr.
Dla każdej grupy walczącej zostały utworzone tematy ukryte przed pozostałymi, w których odpisujecie na posty Mistrza Gry. Posty po upływie każdej kolejki będą przenoszone do tej lokacji. Także w tej lokacji będą pojawiały się podsumowania Mistrza Gry.
Używając eliksirów proszę o używanie oznaczeń cyfrowych zamieszczonych w Waszych dedykowanych tematach, a przy korzystaniu z czarów niewerbalnych proszę o przesłanie ich na PW według zasad obowiązujących w mechanice.
Celując w któregoś z Ramseyów proszę dokładnie określić, w którego Ramseya się celuje (lewy/prawy Ramsey).
W pojedynku będziemy stosować eksperymentalne zasady inicjatywy, ponieważ w aktualnej sytuacji stare zasady są bez sensu.
Jeżeli w danej kolejce Percival odpisze przed Rycerzami (według godziny dodania jego post musi być przed którymkolwiek z postów Rycerzy) i wykona udany rzut na inicjatywę to będzie mu ona przysługiwać w następnej kolejce (w której będą przysługiwać mu dwa posty zamiast jednego, ale w żadnym z tych dwóch postów nie będzie mógł wykonać rzutu na inicjatywę).
Zakon Feniksa odpisuje w tym temacie.
Czas na odpis: 24h.
Pomiędzy Alpharda i lewego Ramseya leci Bombarda Maxima (moc 108, obrażenia 86).
Rzut na inicjatywę: udany
Działające zaklęcia:
Magicus Extremos: 1/3 (Justine, +22)
Protecta (Lucinda)
Liberta: 2/7 (Alphard)
Speculio (Ramsey)
Żywotność:
Justine 240/240
Lucinda 181/181
Percival 234/270, -5 (10 odmrożenia, 26 tłuczone)
Alphard 220/220
Ramsey 217/217
Ramsey-Speculio: 72/72
Sigrun 215/215
Niewystarczające skupienie, uwaga rozproszona na tym, co znajdowało się wokół i próba wychwycenia elementów, które mogły dać im przewagę, nie pozwoliły na poprawne rzucenie zaklęcia. Nie stało się nic, kiedy Rookwood machnęła różdżką - a magia zawiodła nie tylko ją.
Zastając to pobojowisko, w jakie zmieniono plac, właściwie nie powinna czuć się zaskoczona tym, że i ich nieznajoma trójka postanowiła wysadzić w powietrze. Wyczuwając dużą siłę zaklęcia Sigrun skupiła się dematerializacji własnego ciała, przemianie w kłąb mgły, teraz niewidzialnej, by pomknąć w jedynie sobie znanym kierunku i uniknąć ewentualnej siły rażenia Bombardy Maximy.
Zastając to pobojowisko, w jakie zmieniono plac, właściwie nie powinna czuć się zaskoczona tym, że i ich nieznajoma trójka postanowiła wysadzić w powietrze. Wyczuwając dużą siłę zaklęcia Sigrun skupiła się dematerializacji własnego ciała, przemianie w kłąb mgły, teraz niewidzialnej, by pomknąć w jedynie sobie znanym kierunku i uniknąć ewentualnej siły rażenia Bombardy Maximy.
She's lost control
again
Sigrun Rookwood
Zawód : dowódca grupy łowców wilkołaków
Wiek : 30
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Wdowa
I am not
ruined
I am
r u i n a t i o n
ruined
I am
r u i n a t i o n
OPCM : 35 +2
UROKI : 4 +1
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 5
CZARNA MAGIA : 47 +5
ZWINNOŚĆ : 18
SPRAWNOŚĆ : 19
Genetyka : Metamorfomag
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Sigrun Rookwood' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 89
'k100' : 89
Biorąc pod uwagę przewrotność losu, towarzyszącą im w trakcie poprzedniego pojedynku, miał pewne obawy sięgając po zaklęcie - ale różdżka posłusznie zadrżała pod jego palcami, a wiązka uroku pomknęła w stronę stojących po drugiej stronie placu mężczyzn. Również przystępujących do ataku; wszelkie wątpliwości wyparowały z jego umysłu, gdy usłyszał dźwięk padających inkantacji, ciesząc się jednocześnie, że mimo wszystko się nie zawahał. Zacisnął mocniej palce na różdżce, przesuwając ją nieco w prawo i kierując ku jednemu z czarodziejów (Alphardowi), jednocześnie czując przypływ wzmacniającej magii. Musiał wykorzystać tę chwilę zapewnionej im przez Justine przewagi. - Fulgoro - wypowiedział pewnie, krótko.
celuję w Alpharda
celuję w Alpharda
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Blake' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 50
--------------------------------
#2 'k8' : 5, 4, 5, 1, 8, 5, 8, 3, 1
#1 'k100' : 50
--------------------------------
#2 'k8' : 5, 4, 5, 1, 8, 5, 8, 3, 1
Poczuł irytację przez swoje niepowodzenie, którego przyczyn nie miał czasu dobrze przeanalizować. Zresztą, szybko musiał całą swą uwagę skupić na tym, co działo się na placu boju. W jego stronę mknął potężny urok, co wymuszało na nim próbę obrony. Nie był jednak sam. Poruszył się instynktownie w bok i szybko poruszył różdżką, wykonując tuż przed sobą znak w powietrzu odpowiedni do bardziej zaawansowanej tarczy.
– Protego Maxima!
| przesuwam się o 1 pole w prawo na mapce w stronę ciemniejszej zielonej kropki
– Protego Maxima!
| przesuwam się o 1 pole w prawo na mapce w stronę ciemniejszej zielonej kropki
Alphard Black
Zawód : specjalista ds. stosunków hiszpańsko-brytyjskich w Departamencie MWC
Wiek : 29
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Kawaler
step between the having it all
and giving it up
and giving it up
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
The member 'Alphard Black' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 96
'k100' : 96
Potężne zaklęcie pomknęło w ich stronę. Z oceną nie miał problemu, a rzadko kto władał taką mocą, by móc pochwalić się tak imponującą precyzją i wprawą. Kimkolwiek byli ich przeciwnicy, wiedział, że nie byli to przypadkowi rebelianci. Zakon Feniksa? Skamander może? Weasley? Wyjątkowo dobrze przeszkoleni aurorzy, który wraz z początkiem kwietnia przeciwstawili się i uznali panowanie Longbottoma, dezerterzy, zdrajcy. Nie wiedział, dlaczego jego własna próba zawiodła. Być może brak uczestnictwa w klubie pojedynków, brak treningów przełożył się na niepowodzenie. Tym razem nie zamierzał jednak ryzykować. Szybka ocena sytuacji musiała wystarczyć, nie było czasu na więcej.
— Serpensortia!— wycelował prosto przed siebie, mierząc tuż za mężczyzną, który rzucił w ich kierunku silny urok. Wiedział, że jego iluzja zrobi dokładnie to samo.
— Serpensortia!— wycelował prosto przed siebie, mierząc tuż za mężczyzną, który rzucił w ich kierunku silny urok. Wiedział, że jego iluzja zrobi dokładnie to samo.
pan unosi brew, pan apetyt ma
na krew
The member 'Ramsey Mulciber' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 40
--------------------------------
#2 'k10' : 10
--------------------------------
#3 'k8' : 4, 8, 4, 8, 3, 8, 5, 1, 8, 7, 5, 8
#1 'k100' : 40
--------------------------------
#2 'k10' : 10
--------------------------------
#3 'k8' : 4, 8, 4, 8, 3, 8, 5, 1, 8, 7, 5, 8
Różdżka jej posłuchała posyłając zaklęcie i dając Zakonnikom namiastkę przewagi. Blondynka nie widziała innego wyjścia z tej sytuacji. Ich przeciwnicy już zdążyli pokazać im, że wcale nie mają zamiaru ustąpić. Choć na zamartwianie się teraz nie było czasu to jednak sam fakt, że ostatnią walkę wygrali z wielkim szczęściem to bała się co stanie się teraz. Wiedziała, że musi włożyć w wypowiadane zaklęcia dużo siły i skupienia. Jeśli chcieli wyjść z tego pojedynku zwycięsko. Nie chciała oddać lokacji, która będzie dla Zakonu dobrym punktem w przepełnionej wojną stolicy. Idąc tu nastawili się na to, że wszystko ich może spotkać.
Lucinda uniosła różdżkę tym razem kierując ją w stronę dwóch stojących tuż przy sobie postaci (RR). Już i tak plac wyglądał jak pobojowisko. Tego nie mogli zmienić. - Bombarda Maxima! - rzuciła z siłą wiedząc, że to jest najlepszy czas na tego typu zaklęcia.
Lucinda uniosła różdżkę tym razem kierując ją w stronę dwóch stojących tuż przy sobie postaci (RR). Już i tak plac wyglądał jak pobojowisko. Tego nie mogli zmienić. - Bombarda Maxima! - rzuciła z siłą wiedząc, że to jest najlepszy czas na tego typu zaklęcia.
Ignis non exstinguitur igneThat is our great glory, and our great tragedy
Lucinda Hensley
Zawód : łamacz klątw i uroków & poszukiwacz artefaktów
Wiek : 28
Czystość krwi : Zdrajca
Stan cywilny : Zaręczona
hope for the best, but prepare for the worst
OPCM : 44 +1
UROKI : 30 +7
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 1
ZWINNOŚĆ : 8
SPRAWNOŚĆ : 2
Genetyka : Czarodziej
Sojusznik Rycerzy Walpurgii
The member 'Lucinda Hensley' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 11
--------------------------------
#2 'k8' : 4, 8, 8, 2, 2
#1 'k100' : 11
--------------------------------
#2 'k8' : 4, 8, 8, 2, 2
Choć grzmot nie zdążył się jeszcze rozlec, wiedział, że magia go posłuchała - czuł jej charakterystyczne drżenie pod palcami, zdawało mu się też, że gdzieś ponad sobą dostrzegał pierwszy rozbłysk; nie miał zamiaru tracić jednak czasu na spoglądanie w niebo, przeciwników było trzech - i całej trójce trzeba było znaleźć zajęcie.
Korzystając z paru zaoszczędzonych sekund, ponownie skierował więc różdżkę w pustą przestrzeń pomiędzy mężczyznami. - Bombarda maxima - wypowiedział po raz drugi, pilnując, by się nie zawahać; błąd mógł kosztować go zbyt wiele.
| drugi ruch za inicjatywę - celuję w kratkę między Alphardem a Ramseyem lewym
Korzystając z paru zaoszczędzonych sekund, ponownie skierował więc różdżkę w pustą przestrzeń pomiędzy mężczyznami. - Bombarda maxima - wypowiedział po raz drugi, pilnując, by się nie zawahać; błąd mógł kosztować go zbyt wiele.
| drugi ruch za inicjatywę - celuję w kratkę między Alphardem a Ramseyem lewym
do not stand at my grave and weep
I am not there
I do not sleep
I am not there
I do not sleep
The member 'Percival Blake' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 54
--------------------------------
#2 'k8' : 5, 6, 8, 8, 6, 4, 8, 4, 2
#1 'k100' : 54
--------------------------------
#2 'k8' : 5, 6, 8, 8, 6, 4, 8, 4, 2
Nie straciła czujności i nie zamierzała jej stracić. Głównie dlatego, że nie lekceważyła swoich przeciwników. Wyciągnęła wnioski z wcześniejszych spotkań i wiedziała dokładnie, do czego ci, których znała byli zdolni. Z tej odległości nie była w stanie niczego stwierdzić, nie miała pewności co do niczego, ale ufała swojej intuicji, a to mówiła jej, że to nie będzie spacerek po przyjemnej leśnej ścieżce. Bardziej ciężka wspinaczka ku górze. Nie zamierzała jednak ustąpić, nie zamierzała też uciekać. Pamiętała spotkanie z Balkiem w którym sprawdzała to, co potrafi. Lucinda też radziła sobie dobrze z magią. Byli silni, miała nadzieję, że dostatecznie.
- Salvio Hexia - wypowiedziała płynnie chcąc skryć ich i utrudnić trafienie w nich, jednocześnie nie zabierając tej możliwości sobie. Różdżką wskazała miejsce, skupiając się na zaklęciu.
- Salvio Hexia - wypowiedziała płynnie chcąc skryć ich i utrudnić trafienie w nich, jednocześnie nie zabierając tej możliwości sobie. Różdżką wskazała miejsce, skupiając się na zaklęciu.
The Devil whispered in my ear, you are not strong enough to withstand the Storm. Today I whispered in the Devil's ear,
I am the Storm.
Justine Tonks
Zawód : auror, rebeliant
Wiek : 29
Czystość krwi : Mugolska
Stan cywilny : Panna
The gods will always smile on brave women.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
Like the valkyries, those furies who men fear and desire.
OPCM : 58 +2
UROKI : 36 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 7 +3
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 15
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Metamorfomag
Zakon Feniksa
Connaught Square
Szybka odpowiedź