Poczta Rudolfa

27.07.15 16:03

Zbieram punkty na ptaszysko.

27.07.15 18:13

Przeczytaj Najwierniejsza

Ile na pustyni piasku
Ile światła jest o brzasku
Ile gwiazd na niebie
Tak ja kocham ciebie ♥

Nawet nie wiesz, ile szczęścia sprawiłeś mi, że tu przyjechałeś!!!
Tak się cieszę, czekałam na ten moment tak długoo!!!
Mam przeogromną nadzieję, że niebawem się zobaczymy, ech. Pewnie nie możesz odgonić się od tej plastikowej lafiryndy Gwendolan - widziałam ją ostatnio na okładce Czarownicy!
S K A N D A L
Nie jestem zazdrosna oczywiście, to tylko moja troska o Twój wizerunek, po prostu nie chcę misiu, żeby jakaś ladacznica się koło Ciebie kręciła. Już po jej ubiorze widać, że o siebie nie dba! Stać ją na stroje u Madame Malkin, a ona...?! Ona pojawia się w miejscu publicznym ubrana jak m u g o l k a.

Już wolałabym nie wychodzić z domu, niż wyglądać jak ona!!!!!

PS. Mam nadzieję, że Lukrecja nie zgubiła serduszkowych gumiaków w twoim ulubionym smaku - TRUSKAWKOWYM!!! Pamiętam, że wspominałeś o tym w jednym ze swoich wywiadów!! Kupiłam je w Miodowym Królestwie w Hogsmeade, często tam bywam, gdybyś chciał mnie kiedyś spotkać to czekaj tam na mnie!!
Najwierniejsza

25.09.15 18:20

OtwórzSelina Lovegood

Brand,
nie wiedziałam, że wróciłeś do Harpii. Miałam nadzieję, że skoro przenosisz się do Londynu, to będziesz miał czas na wypad do baru, jak kiedyś. Twoja gąska zdaje się jednak cię zupełnie absorbować. Szkoda.

Cóż, mam nadzieję, że się wkrótce nią nacieszysz. Doprawdy, wyglądacie razem uroczo. Mam wrażenie, że atakuje mnie mugolska cukrzyca na wasz widok. To podobno niebezpieczne. Więc, Merlinie, nie każ mi się widywać z tobą w komplecie z nią.
S.

20.12.15 22:03

Przeczytaj Olgierd

Drogi Rudolfie,

minęły już dwa tygodnie szkoły, a ja wciąż nie dostałem od Ciebie potwierdzenia. Czekam na nie, bo nie wiem czy z r o z u m i a ł e ś. IDE DO CIEBIE NA ŚLUB Z MOJOM DZIEWCZYNĄ. Prześlij też jeszcze raz pozwolenie, że możemy bo to od mamy zgubiłem, zawieruszyło mi się gdzieś w cukierkach, a nie chce znów jej prosić, bo wiesz co będzie.

Apropo nich. Mam wielki zawód, że nie posłałeś mi kawałka ciasta nawet z tych, które wypiekła pani Vanity i które przeszły do ścisłej piątki. Jestem na ciebie oficjalnie obrażony, mój bracie. Za karę wyślij mi pięć swoich zdjęć z autografami, bo ostatnio sie wygadałem na śniadaniu, że jesteś moim bratem i pierwszoroczniaki się podnieciły.

PS. Wyślij mi to ciasto, ten gołąb da rade, tak mówi pani w Hogsmadae

Olgierd

Organizacja

Aktualizacje

Kartoteki

Poszukiwania

Wydarzenia