Wydarzenia


Ekipa forum
Alex Davies
AutorWiadomość
Alex Davies [odnośnik]06.04.20 21:56

Alex Davies

Data urodzenia: 27 stycznia 1934 r.
Nazwisko matki: Levine
Miejsce zamieszkania: Londyn
Czystość krwi: półkrwi
Status majątkowy: ubogi
Zawód: złodziejka
Wzrost: 170 cm
Waga: 58 kg
Kolor włosów: ciemny brąz
Kolor oczu: zielone
Znaki szczególne: pieprzyk w okolicy lewego ucha


Była obserwatorem ludzkiego upadku. Jej sokole oko nieprzerwanie od chwili, gdy zaczęła wpisywać się w ramy rozumnego dziecka i pojmować marną rzeczywistość, oglądało sceny największych sennych koszmarów, które doskwierały jej od lat najmłodszych. W swojej nietuzinkowej wyobraźni, tę projekcję interpretowała jako fikcję stworzoną przez mistrza Dantego, którym tak fascynował się jej ojciec. Alexander Davies był nie tylko wielkim pasjonatem, lecz także mistrzowskim przykładem upadłego człowieka. Rola naukowca, z którą mierzył się w swoim strudzonym życiu, przynosiła zamierzoną satysfakcję oraz spełnienie, jednak niż materialny, który stał się największą przeszkodą w rozwoju intelektualisty, spowodował, iż w głowie Alexandra wyciosał się pomysł, który miał zatuszować bezsprzecznie trudną sytuację mugola. Mężczyzna już w latach beztroskich, tzn. dziecięcych czuł niepohamowany popęd do książek, co doprowadziło do ukształtowania przejrzystego wyobrażenia o przyszłości, w której widział siebie, jako światowej sławy naukowca. I choć z początku chlubił się w kontekstach czysto humanistycznych, tak nauki ścisłe stały mu się o wiele bliższe w czasach dorosłych. Davies był jednak człowiekiem o niskim poczuciu wartości (nie do końca wiadomo dlaczego, być może zaawansowanie jego emocjonalności i zgryzoty było mu przypisane od narodzin), równie szybko tracił zapał, dlatego też wielka wizja w błyskawicznym tempie spłonęła na panewce. Alexander nie podjął się studiów, zamiast tego, zaszył się w kamienicy, którą wynajęli dla niego rodzice, gdzie zorganizował swą pracownie marzeń. Wraz z odkryciem przez nich zamiarów syna i jego aktualnego postępowania, junior został odcięty od finansów rodzinnych. Stał się mimowolnie miotającym się po niebie ptakiem, którego opuściło stado. Podniebny klucz na zawsze się rozwiązał, a co ważniejsze nigdy później nie wrócił do pierwotnego stanu, w związku z zerwaniem wszelkich kontaktów. Wobec braku pieniędzy na kontynuowanie swoich doświadczeń, Alexander postanowił wżenić się do szanowanej (ze względu na bliskie pokrewieństwo z ambasadorem Wielkiej Brytanii) rodziny Emily Williams, która utrzymywała bliskie kontakty z zaprzyjaźnionym sąsiadem mężczyzny. Głowa owego rodu jednak nieprzychylna znajomości ich jedynej córki z Alexandrem (którego mieli za szaleńca i przesadnego fanatyka), nakazała Emily odsunięcie się od ambitnego Daviesa. Dość szybko po ostatnich, przykrych dla niego wydarzeniach, w jego życiu pojawiła się Madison Levine. Umartwiony swoim położeniem, ukojenie znajdował jedynie w książkach, a dokładniej w bibliotece, znajdującej się na sąsiedniej ulicy. Tam też po raz pierwszy się spotkali, jednak Alexander dowiedziawszy się, iż ta w hierarchii społecznej znajduje się na równi z nim, nie chciał kontynuować tej przyjaźni, którą kobieta uważała za zażyłą. Mężczyzna jednak szukał kobiety, która wybawi go z kłopotów finansowych, które spędzały mu sen z powiek. Nie wiedział też wówczas, iż jego znajoma jest czarownicą. Wobec takich okoliczności zdeterminowana i zauroczona w mugolu Madison zdecydowała się podjąć drastyczniejsze kroki w osiągnięciu swojego celu. Uwarzony przez nią eliksir miłości sprawił, że Alexander nie widział poza nią świata (oczywiście z wyjątkiem swojej pasji, która doprowadziła go niemalże do upadku). Z dostatecznym spokojem przyjął także wieść o magicznych zdolnościach swojej już wtedy narzeczonej, choć dla wielkiego intelektualisty, za którego się miał, było to wprost nieprawdopodobne.

Alex na świat przyszła w zimową styczniową noc, dokładnie jedenaście miesięcy po ślubie rodziców. Była żywiołowym dzieckiem, jednak rozdartym między dwoma światami; ojcowskim i matczynym. Dzień spędzała w samotności, na zabawach, które wraz z pięknymi obrazami jej wyobraźni, tworzyły kompletny dziecięcy świat. Niekiedy brak towarzystwa bardzo jej doskwierał, jednak matka pracująca w Gospodzie pod Świńskim Łbem, nie miała dostatecznie dużo czasu dla rozbrykanej córki. Ojciec zaś pozostawał w zamknięciu ze swoją pierwszą miłością - nauką, której poświęcał maksimum swojej energii. Niekiedy Alex bacznie przyglądała się poczynaniom ojca, przynajmniej zanim wyrzucał ją z pracowni. Kiedy dorastała, świat dziecka powoli odchodził w zapomnienie, a piętno samotnika stało się coraz bardziej widoczne, a zarazem niewygodne dla niej samej. Przykry scenariusz doczekał się finału, ponieważ w roku, w którym kończyła lat jedenaście, młoda czarownica otrzymała list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.

Bystrość oraz roztropność pozwoliły jej do zasilenia stołu Krukonów podczas jej pierwszej uczty. Dotknięta wspomnieniem samotnego dzieciństwa, szybko rozpoczęła szukanie przyjaciół. Alexander, a w szczególności Madison dbali o to, aby ich córka wykazywała się maksymalną tolerancją wobec dzieci mugoli. Z takim nastawieniem też Alex przekroczyła mury szkoły, zaznajamiając się przy tym z niemagicznym obyciem, jaki przynosiły z domów dzieci mugolaków. Szybko jednak zrozumiała, że nie wpisuje się w kanony bezproblemowej uczennicy. I choć osiągała dostatecznie dobre wyniki w nauce, jej priorytety uległy być może nawet drastycznej zmianie. Fundamenty nowego kręgosłupa etycznego postawił Taylor - czystokrwisty Ślizgon, który zatrząsnął jej kodeksem wzorowej moralności. Odkąd go poznała trzymała się na dystans od mugoli (choć miała świadomość, że czarodziejem nie był nawet jej ojciec). Chłopak miał na nią ogromny wpływ, ona zaś zaczynała się w nim zakochiwać. Równie szybko, co nastąpiła jej przemiana, tak też zrozumiała, że Taylor zwyczajnie ją wykorzystywał. Usłyszawszy rozmowę dotyczącą bezpośrednio jej osoby, usunęła się w cień, a po piątym roku nauki  została skazana na samotność, której tak bardzo się bała. Chłopak drwiąc z jej naiwności czy też ufności, dał jej do zrozumienia, że była dla niego kompletnym obrazem idiotki. Wtedy też uznała, że najlepiej będzie jej samej ze sobą. Mimo zdystansowania się do mugoli, tak naprawdę nigdy nie odczuwała nienawiści, czy też zwykłej niechęci. Ingerencja Taylora w jej życie, doszczętnie jednak przekreśliła szansę na to, by ponownie dołączyć do grona starych przyjaciół. Nigdy też nie interesowały ją organizacje, mimo iż ten starał się jej jak najbardziej przybliżyć wizerunek Rycerzy Walpurgii, tak ona zachowywała pełną neutralność (zresztą gdyby miała faktycznie którąś z nich wybrać, z pewnością padłoby na Zakon Feniksa).

Czasy po ukończeniu Hogwartu były dla Alex nieprawdopodobną falą wrażeń; szczególnie takich, które ubarwiały jej stan emocjonalny, jednak nie w takie kolory, jakie by oczekiwała. Małżeństwo rodziców rozpadało się już wcześniej, gdy rozpoczęła naukę. Przyczyna była oczywista; pospolity konflikt interesów i światów. Alexander nie miał czasu dla rodziny, ze względu na swoje naukowe fanaberie. Ponadto, wciąż nie pracował, a na nowe materiały do badań, brał z portfela żony. Któregoś dnia wobec swoich niedoskonałych umiejętności (bazujących jedynie na wiedzy książkowej), spowodował nawet wybuch pracowni i poważne zniszczenia mieszkania. Pani Davies nie była w stanie pokryć szkód ze swą marną pensyjką, dlatego zostali zmuszeni do wyprowadzki. Postawione przed nim ultimatum ze strony Madison doprowadziło do rozpadu rodziny Alex. Tamtego wieczoru widziała go po raz ostatni. Prawdopodobnie wrócił do swojej starej kamienicy, a następnie wyjechał; one zaś zostały na ulicy. Alex nie odczuwała jednak braku ojca; i tak całymi dniami siedział w zamkniętej pracowni, nawet nie jadali wspólnie. Jednak myśl o rozpadzie rodziny dominowała każdą inną. W pamięci córki pozostał człowiekiem upadłym. Zapał, ambicje i chore poświęcenie doprowadziły go do zguby, a ona nie zamierzała podać mu pomocnej dłoni w całej jego niedoli. Nie potrafił znaleźć złotego środka między pasją a rodziną, dlatego te dwie najważniejsze rzeczy obróciły się przeciwko niemu.

Aniołem stróżem okazała się ciotka Eleonora (przyszywana krewna Madison, która wzięła ją na wychowanie, gdy ta straciła rodziców). Niezwykle dystyngowana czarownica czystej krwi, która choć nie miała być może znaczącej rangi w społeczeństwie, tak każdy z jej mężów, pozostawiał po sobie niemałe pieniądze. Alex miała ją co prawda za pustą lalkę (wnioskując z opowieści matki), lecz perspektywa życia w zniszczonym mieszkaniu w Hogsmeade, które opiewało się wciąż zapachem chemii, przekonała ją do uprzejmego odnoszenia się w stosunku do wiekowej Eleonory, a co ważniejsze do przeprowadzki. Zamożność ciotki pozwoliła pannie Davies na trzy lata bezrobotnego życia w pełni dostatku. Pod wpływem pani domu stała się gadatliwa, ale przy tym wyrafinowana i oschła. Nauczyła się mieć kaprysy, które inni powinni spełniać. Jej nastawienie do Eleonory diametralnie się zmieniło, gdy Alex zobaczyła w niej samowystarczalną i pewną siebie kobietę. Stała się bowiem dla niej autorytetem, do którego pragnęła dążyć. Jednak maska na wzór ciotki, którą na siebie przywdziała była jedynie pozorem. W sercu bowiem tliła się jej prawdziwa wrażliwość.

Wraz z końcem lata 1955 roku Eleonora zmarła. Ta śmierć przybrała formę zapalnika powtórnych problemów. Jej majątek przypadł bowiem w ręce syna, Jamesa. Mężczyzna w żadnym stopniu nie przypominał matki; szczególnie w zachowaniu. Alex nie dostrzegła żadnej iskierki tego wyrafinowania, które tak podziwiała u ciotki. Obrastał w pióra, wyrażał swoją wyższość, a co ważniejsze, jego sztuczny uśmiech, był niemalże tak piękny, jak wypatroszony wachlarz pawich piór. Każde jego słowo zaś posiadało taką moc, jak najsurowiej wymierzony policzek. Dlatego nim się obejrzały, wylądowały na ulicy z niewielka ilością oszczędności. Doczesne życie wydawało się jej snem, który w żadnym z przypadków nie przełożył się na smutną jawę, w której była uwięziona. Powrót do Hogsmeade był dla niej ciężki. To miejsce było dla niej niby martwa pustka, w której nie była w stanie dostrzec krzty światełka. Wraz z zakończeniem wygodnego życia, podziw dla zaradności ciotki i jej wyrafinowania spłonęły w ogniu brutalnej rzeczywistości, w której mogła liczyć jedynie na siebie. W taki sposób właśnie wkroczyła na drogę przestępczą. Rozpoczęła od niewielkich kradzieży; głównie pieniędzy w Gospodzie pod Świńskim Łbem, gdzie pracowała jej matka. Madison zaś gdy pojęła czym pała się jej córka, udzieliła surowej reprymendy, która okazała się marna w skutkach. Wymierzony matce policzek, tzn. nie zastosowanie się do jej poleceń był niby nóż wbity w plecy. Przestraszona Alex tego samego dnia z wielkim żalem i obrzydzeniem do matki (wywołanym groźbą donosu do Ministerstwa Magii), opuściła Hogsmeade. Zabrane z domu oszczędności i własnym zarobkiem pozwoliły jej na samowystarczalność; wynajęcie mieszkania przy Crimson Street. Tym samym, panna Davies rozpoczęła życie sama ze sobą, nie rezygnując przy tym z drogi przestępczej, uznając ją za formę swojego życia zawodowego.

Szczęście definiuje jako pełną rodzinę, której zawsze pragnęła. Jej stanu emocjonalnego nie można uznać za stabilny. Nie jest jednak szalona; zawsze mówi to co myśli, czasem nie potrafi dobrze zareagować w trudnej sytuacji. Interesuje się historią magii, która była jej ulubionym przedmiotem podczas nauki w Hogwarcie. Czuje się zagubiona w życiu, a przede wszystkim osamotniona. Nie tęskni już za matką, chociaż często dopadają ją dziecięce sny, gdy beztrosko bawiła się na podwórku. Ma świadomość, że te lepsze lata są już za nią, dlatego zrobi wszystko, by jej życie opiewały radosne kolory.


Patronus: Jej patronusem jest wilk -  nieprzewidywalny, jak ona. Ponadto, jest to idealny przykład przywódczy. Jest symbolem zagrożenia, które nieustannie odczuwa, a zarazem niezależności i siły, która kumuluje się w Alex. Patronusa przywołuje wspomnienie otrzymania listu do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.

Statystyki i biegłości
StatystykaWartośćBonus
OPCM: 152 (rozdzka)
Zaklęcia i uroki:153 (rozdzka)
Czarna magia:00
Uzdrawianie:00
Transmutacja:00
Alchemia:50
Sprawność:0Brak
Zwinność:5Brak
JęzykWartośćWydane punkty
angielskiII0
Biegłości podstawoweWartośćWydane punkty
Historia MagiiII10
KłamstwoII10
PerswazjaI2
SpostrzegawczośćI2
SkradanieII10
ZastraszanieI2
Zręczne ręceIII25
Biegłości specjalneWartośćWydane punkty
SzczęścieI5
Biegłości fabularneWartośćWydane punkty
RozpoznawalnośćI0
Sztuka i rzemiosłoWartośćWydane punkty
Literatura (wiedza)I0.5
Muzyka (wiedza)I0.5
AktywnośćWartośćWydane punkty
GenetykaWartośćWydane punkty
Brak- (+0)
Reszta: 3

[bylobrzydkobedzieladnie]


Success is the abilityto go from one failure to another with no loss of enthusiasm.




Ostatnio zmieniony przez Alex Davies dnia 08.04.20 12:53, w całości zmieniany 3 razy
Alex Davies
Alex Davies
Zawód : złodziejka
Wiek : 23
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
Wyglądaj jako kwiat niewinny,
ale niechaj pod kwiatem tym
wąż się ukrywa
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej

Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t8378-alex-davies#243400 https://www.morsmordre.net/t8390-kontakt-listowny#243696 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f166-crimson-street-3-2?fbclid=IwAR2pgqNrs8LyM0RQ9UySn1DwTO4iunwHMw6k08mJrAYDlyMPvO0ZCDlko2c https://www.morsmordre.net/t8391-skrytka-bankowa-nr-2005#243697 https://www.morsmordre.net/t8389-alex-davies#243694
Re: Alex Davies [odnośnik]23.05.20 12:05

Witamy wśród Morsów

Twoja karta została zaakceptowana

INFORMACJE
Przed rozpoczęciem rozgrywki prosimy o uzupełnienie obowiązkowych pól w profilu. Zachęcamy także do przeczytania przewodnika, który znajduje się w twojej skrzynce pocztowej, szczególnie zwracając uwagę na opis lat 50., w których osadzona jest fabuła, charakterystykę świata magicznego, mechanikę rozgrywek, a także regulamin forum. Powyższe opisy pomogą Ci odnaleźć się na forum, jednakże w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości, a także propozycji nie obawiaj się wysłać nam pw lub skorzystać z działu przeznaczonego dla użytkownika. Jeszcze raz witamy na forum Morsmordre i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej!
 STAN ZDROWIA
Fizyczne
Pełnia zdrowia.
Psychiczne
Pełnia zdrowia.
UMIEJĘTNOŚCI
Brak

Kartę sprawdzał: Tristan Rosier
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Alex Davies Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Re: Alex Davies [odnośnik]23.05.20 12:06


KOMPONENTYczułki szczuroszczeta, jaja popiełka, róg dwurożca, włosie akromantuli, włosie mantykory;
figa abisyńska, korzeń ciemiernika, mandragora, piołun, skrzeloziele

[15.04.20] Ingrediencje (kwiecień-czerwiec)

BIEGŁOŚCI-

HISTORIA ROZWOJU[09.04.20] Karta postaci, -0 PD
[09.04.20] [G] Zakup kota
Mistrz gry
Mistrz gry
Zawód : -
Wiek : -
Czystość krwi : n/d
Stan cywilny : n/d
Do you wanna live forever?
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Alex Davies Tumblr_mduhgdOokb1r1qjlao4_500
Konta specjalne
Konta specjalne
http://morsmordre.forumpolish.com/ http://morsmordre.forumpolish.com/t475-sowa-mistrza-gry#1224 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 http://morsmordre.forumpolish.com/ https://www.morsmordre.net/t2762-skrytki-bankowe-czym-sa#44729 http://morsmordre.forumpolish.com/f124-woreczki-z-wsiakiewki
Alex Davies
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach