III - V. RINEHEART, M. ROSIER
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Arena Pojedynków
Vincent Rineheart vs. Mathieu Rosier 26.03.1957 r.
Wartość żywotności Vincenta: 213
Wartość żywotności Mathieu: 222
Wartość żywotności Vincenta: 213
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 168 - 187 |
71-80% | brak | -10 | 147 - 167 |
61-70% | brak | -15 | 126 - 146 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 106 - 125 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 85 - 105 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 64 - 84 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 43 - 63 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 42 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
Wartość żywotności Mathieu: 222
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 179 - 199 |
71-80% | brak | -10 | 157 - 178 |
61-70% | brak | -15 | 135 - 156 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 113 - 134 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 91 - 112 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 68 - 90 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 46 - 67 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 45 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
I show not your face but your heart's desire
177/213 kara -10, seplenienie 1/3
To co się właśnie stało, przeszło najśmielsze oczekiwania. Czuł, że atak jest pomyślny, dość silny, aby trafić w przeciwnika. Przedwczesne były jednak huczne wiwaty, gdyż dziwnym trafem zaklęcie wróciło. Jak to możliwe? Ból oczu doskwierał coraz bardziej. Dziwny prąd, wciągnięty poprzez głogową różdżkę, przepłynął przez ramię i całe ciało. Coś dziwnego działo się z jego ciałem, przynajmniej tak mu się wydawało. Coś wyrastało z rąk, czy to sierść? Głowa swędziała niemiłosiernie; coś podłużnego, wydostawało się na zewnątrz. Zaraz, zaraz, czy miał królicze uszy? Ale to nie wszystko! Przednie zęby powiększają się miarowo, wydostając się poza jamę ustną. Co do cholery? Widownia rozpoczęła swój okrutny chichot, a on nie wiedział co się dzieje. A jeśli zostanie tak na zawsze? Zrobili z niego mutanta? Czy to wina przeciwnika? Czując przejmujący i ogarniający wstyd musiał wziąć się w garść. Ciekawy przypadek, prawda? Mieszaniec z opaską na głowie. To dla was droga widownio! Wziął głęboki wdech, czując, że szlachcic nie odpuszcza, musiał się obronić: - Plotego! - wybełkotał sepleniącymi zgłoskami. Jeżeli przez to przegra, zapadnie się pod ziemię.
To co się właśnie stało, przeszło najśmielsze oczekiwania. Czuł, że atak jest pomyślny, dość silny, aby trafić w przeciwnika. Przedwczesne były jednak huczne wiwaty, gdyż dziwnym trafem zaklęcie wróciło. Jak to możliwe? Ból oczu doskwierał coraz bardziej. Dziwny prąd, wciągnięty poprzez głogową różdżkę, przepłynął przez ramię i całe ciało. Coś dziwnego działo się z jego ciałem, przynajmniej tak mu się wydawało. Coś wyrastało z rąk, czy to sierść? Głowa swędziała niemiłosiernie; coś podłużnego, wydostawało się na zewnątrz. Zaraz, zaraz, czy miał królicze uszy? Ale to nie wszystko! Przednie zęby powiększają się miarowo, wydostając się poza jamę ustną. Co do cholery? Widownia rozpoczęła swój okrutny chichot, a on nie wiedział co się dzieje. A jeśli zostanie tak na zawsze? Zrobili z niego mutanta? Czy to wina przeciwnika? Czując przejmujący i ogarniający wstyd musiał wziąć się w garść. Ciekawy przypadek, prawda? Mieszaniec z opaską na głowie. To dla was droga widownio! Wziął głęboki wdech, czując, że szlachcic nie odpuszcza, musiał się obronić: - Plotego! - wybełkotał sepleniącymi zgłoskami. Jeżeli przez to przegra, zapadnie się pod ziemię.
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 63
'k100' : 63
177/213 kara -10, seplenienie 2/3
Ku jego zdumieniu, wibrująca tarcza, rozbłysła nad jego sylwetką. Całe szczęście! Pozostało teraz pomyślnie zaatakować! - Everte Stari!
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ku jego zdumieniu, wibrująca tarcza, rozbłysła nad jego sylwetką. Całe szczęście! Pozostało teraz pomyślnie zaatakować! - Everte Stari!
[bylobrzydkobedzieladnie]
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Ostatnio zmieniony przez Vincent Rineheart dnia 15.04.20 14:06, w całości zmieniany 2 razy
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 76
'k100' : 76
[222 - 20 - 25,5 - 30,5 = 146] Modyfikator -15
Jego zaklęcie poszybowało w stronę przeciwnika, który wprawnie uniknął zderzenia z nim. Całkiem nieźle sobie radził, trzeba przyznać. Później ponownie zaatakował, przez co Rosier nie miał innego wyjścia, jak próbować bronić się. - Protego! - rzucił pewnie, licząc na odrobinę szczęścia.
Jego zaklęcie poszybowało w stronę przeciwnika, który wprawnie uniknął zderzenia z nim. Całkiem nieźle sobie radził, trzeba przyznać. Później ponownie zaatakował, przez co Rosier nie miał innego wyjścia, jak próbować bronić się. - Protego! - rzucił pewnie, licząc na odrobinę szczęścia.
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 28
'k100' : 28
120,5/222 | -20
Ogólnie sprawy wyglądały fantastycznie, Rosier znajdował się w rowie, pobity i poturbowany, więc raczej... powinien zaakceptować fakt, że jak już znajdzie się w takim miejscu, szanse ma coraz marniejsze. Łupnął o brzeg dziury i aż zamroczyło mu przed oczami. Zirytowany podniósł się i z ledwością podskoczył wyprowadzając, a raczej próbując wyprowadzić kolejne zaklęcie.
- Impeta!
Ogólnie sprawy wyglądały fantastycznie, Rosier znajdował się w rowie, pobity i poturbowany, więc raczej... powinien zaakceptować fakt, że jak już znajdzie się w takim miejscu, szanse ma coraz marniejsze. Łupnął o brzeg dziury i aż zamroczyło mu przed oczami. Zirytowany podniósł się i z ledwością podskoczył wyprowadzając, a raczej próbując wyprowadzić kolejne zaklęcie.
- Impeta!
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 95
'k100' : 95
177/213 kara -10, seplenienie 3/3
Wszystkie przeciwności losu, które go dziś spotkały, działały mu na nerwy. Sierść, uszy, zęby, ciągły brak widoczności. Co jeszcze może się wydarzyć? Miał ogromną chęć, rzucić wszystko i oddalić się od walki. Ale przecież nie tak robią wojownicy! Robiąc delikatny krok w prawo, nabrał powietrza. Czując i słysząc świst zaklęcia, rzucił szybkie: - Plotego!
Wszystkie przeciwności losu, które go dziś spotkały, działały mu na nerwy. Sierść, uszy, zęby, ciągły brak widoczności. Co jeszcze może się wydarzyć? Miał ogromną chęć, rzucić wszystko i oddalić się od walki. Ale przecież nie tak robią wojownicy! Robiąc delikatny krok w prawo, nabrał powietrza. Czując i słysząc świst zaklęcia, rzucił szybkie: - Plotego!
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 2
'k100' : 2
172/213, kara -10
Pisk w uszach rozbłysł nieoczekiwanie. Czyli się nie obronił? Dopiero po chwili uświadomił sobie, że rzucił niewłaściwe, za słabe zaklęcie. Był rozproszony, sfrustrowany i coraz bardziej zdenerwowany. Potrząsając głową, nabrał powietrza i wyrzucił mocne: - Aeris!
Pisk w uszach rozbłysł nieoczekiwanie. Czyli się nie obronił? Dopiero po chwili uświadomił sobie, że rzucił niewłaściwe, za słabe zaklęcie. Był rozproszony, sfrustrowany i coraz bardziej zdenerwowany. Potrząsając głową, nabrał powietrza i wyrzucił mocne: - Aeris!
My biggest fear is that eventually you will see me, that way I will see
myself
Vincent Rineheart
Zawód : łamacz klątw, zielarz, dostawca roślinnych ingrediencji, rebeliant
Wiek : 32
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Za czyim słowem podążył tak czule, że się odważył na tę
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
podróż groźną, rzucił wyzwanie wzburzonemu morzu?
OPCM : 30
UROKI : 31 +6
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0 +2
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 6 +3
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
The member 'Vincent Rineheart' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 3
'k100' : 3
120,5/222 | -20
Przeciwnik nie odbił zaklęcia, chociaż tyle. Vincent radził sobie wyśmienicie, był w wiele bardziej komfortowej sytuacji niż Mathieu, nawet jeśli wyglądał komicznie. Rosier nie zamierzał się poddawać, a kiedy rozproszony przeciwnik nie posłał zaklęcia w jego kierunku chciał to wykorzystać. - Incendio! - rzucił, próbując go nieco podpalić.
Przeciwnik nie odbił zaklęcia, chociaż tyle. Vincent radził sobie wyśmienicie, był w wiele bardziej komfortowej sytuacji niż Mathieu, nawet jeśli wyglądał komicznie. Rosier nie zamierzał się poddawać, a kiedy rozproszony przeciwnik nie posłał zaklęcia w jego kierunku chciał to wykorzystać. - Incendio! - rzucił, próbując go nieco podpalić.
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
The member 'Mathieu Rosier' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 4
'k100' : 4
120,5/222 | -20
Nie udało się. Przestawało go dziwić, że magia zawodziła w takich sytuacjach. Nie czuł się najlepiej, bolało go całe ciało i w zasadzie wiedział, że zapewne jeszcze kilka czarów posłanych przez przeciwnika w jego kierunku i całkowicie zwali go z nóg. Ale próbował. Do ostatniej kropli krwi, jak to mawiają.
- Nidoris! - podskoczył, celując w Vincenta.
Nie udało się. Przestawało go dziwić, że magia zawodziła w takich sytuacjach. Nie czuł się najlepiej, bolało go całe ciało i w zasadzie wiedział, że zapewne jeszcze kilka czarów posłanych przez przeciwnika w jego kierunku i całkowicie zwali go z nóg. Ale próbował. Do ostatniej kropli krwi, jak to mawiają.
- Nidoris! - podskoczył, celując w Vincenta.
Mathieu Rosier
The last enemy that shall be destroyed is | death |
III - V. RINEHEART, M. ROSIER
Szybka odpowiedź