Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Deimos Carrow
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Relacje Carrowa
Carrow Fobosbrat
Powiernik
Jedyna osoba w całym świecie, której ufam. Słucham się Fobosa w każdej chwili mojego życia i nie umiem bez niego podjąć ani jednej decyzji.
Megara Malfoynarzeczona
Nie chciana
Nie przepadamy za sobą, chociaż pierwsze sptokania na to nie wskazywały. Rozważam dość prędkie ustawienie jej do pionu
CyntiaKrukonka
Dluga znajomość
która nas łączy, jest tym, czego nie umiem wytłumaczyć. Z jednej strony wykorzystujemy się nawzajem, ale z drugiej - mógłbym kogoś innego.
Dolohov Milburgaślizgonka
To skomplikowane
byliśmy razem połowę szkoły, wiecznie się kłóciliśmy i godziliśmy. Dziś zapraszam ją, a kiedy mam jej dość to ją wyganiam. Bawimy się tak od kilunastu lat, nikt nam nie zabroni.
Rosalie Yaxleyniedoszła
Słabość ma ogromna
Jest pół-wilą, co niestety wprawia mnie w ogłupiający stan. W minionym roku sądziłem, że chcę się z nią ożenić.
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
SZUKAM
Ostatnio zmieniony przez Deimos Carrow dnia 24.08.15 22:27, w całości zmieniany 3 razy
Jak najbardziej, bo jestem rasistą i bawię się w relacje tylko z Rycerzami! Czy istnieje możliwość, że pan William ma dobre stosunki z moim ojcem?
Zapewne, być może kiedyś William przyszedł wraz z jeszcze małą Raven obejrzeć konie i tam zawiązała się między nimi jakaś tam linia porozumienia. Czasami wpadał w odwiedziny, od tak by sobie porozmawiać, widywał wtedy Deimosa jako już prawie dorosłego mężczyznę, którego po raz kolejny spotkał w Rycerzach. Może to Deimos wspomniał mu o powrocie Toma Riddle'a do Anglii?
Gość
Gość
o, świetnie, tylko pewnie to nie tak, że Deimos wszystkim dookoła opowiada o Rycerzach, więc może zdarzyłoby się to w trakcie jakiegoś ataku Carrowa, którego świadkiem byłby Baudelarie?
(swoją drogą, czy William jest ojcem Isoldy?)
(swoją drogą, czy William jest ojcem Isoldy?)
Nie Isoldy tylko Raven i tak, mogłoby być to w trakcie jakiegoś ataku.
Gość
Gość
Niedługo będziemy rodziną! Wypadałoby ustalić jakieś relacje :D
Astoria D. Nott
Zawód : Dama
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zamężna
„Hidden feeling of power is sometimes infinitely more delicious
than overt power.”
than overt power.”
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przychodzę po relkę, o. :madcat:
Nicholas Nott
Zawód : Urzędnik w Międzynarodowym Urzędzie Prawa Czarodziejów
Wiek : 31
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Wdowiec
Dwa są sposoby prowadzenia walki: jeden - prawem, drugi - siłą; pierwszy sposób jest ludzki, drugi zwierzęcy.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
przypomnij mi co masz z Megarą, bo ja narazie nie mam pomysłu
Wydaje mi się, że nic nie ustalaliśmy, a tak być nie może. Znamy się ze szkoły, bo Hereward przyjaźnił się z Cynthią, co więcej, podkochiwał się w niej. W związku z tym zapewne za Deimosem nie przepadał, choć raczej się z tym nie obnosił. Współcześnie również miłością raczej do siebie nie pałają, poszłabym w jakąś obojętną niechęć, z której pewnie narodzi się coś gorszego, bo rycerze i zakon, ale to dopiero w przyszłości, bo póki co członkowie obu organizacji mają na głowie inne rzeczy niż mordowanie siebie nawzajem.
A skoro już tu jestem, to jest jeszcze Druella, z domu Rosier, której Megara absolutnie nie obchodzi, ale skoro nikt z rodzeństwa Deimosa nie lubił, ona pewnie nie jest inna. Swoim zachowaniem zdarzyło jej się wyjść poza granice tego, co przystoi młodej damie, co Carrow wychowywany na niechęci do Rosierów mógł skrzętnie wykorzystać w jakimś celu (?) albo sobie po prostu dobrze zapamiętać utwierdzając się w swoim braku sympatii. Co myślisz?
A skoro już tu jestem, to jest jeszcze Druella, z domu Rosier, której Megara absolutnie nie obchodzi, ale skoro nikt z rodzeństwa Deimosa nie lubił, ona pewnie nie jest inna. Swoim zachowaniem zdarzyło jej się wyjść poza granice tego, co przystoi młodej damie, co Carrow wychowywany na niechęci do Rosierów mógł skrzętnie wykorzystać w jakimś celu (?) albo sobie po prostu dobrze zapamiętać utwierdzając się w swoim braku sympatii. Co myślisz?
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Widzę, Hewciu, że miałeś dobry gust, skoro się podkochiwaleś w Cynthi! To nas łączy, jednak najmocniej nas dzieli. Tylko, że tak bardzo, jak Heward wiedział o Deimosie i pewnie sie przejmował, że jego przyjaciółka ma tak głupie towarzystwo, tak Deimos niewiele wiedział o Cynthii życiu, tym życiu poza życiem, jakie z nim spędzała. Więc nawet jeżeli kiedyś Deim widział was razem, to prędzej by nazwał cię rudym, niż zainteresował się kim jesteś. Myślę, że jeszcze nie raz będzie miał Heward okazję, by Deimosa znielubić (doszły mnie słuchy, że miałeś jej towarzyszyć na moim ślubie? Wtedy to ja cie znielubie! (ale zapraszam i tak <3) ), rzeciwście zakon-rycerze będzie już ostatecznym stopniem nienawiści
ale ale, czy Druella nie jest panią Black? Oczywiście, że tak No więc ja planuję się uśmiechnąć do jej męża i mieć z Cyngusem dobre relacje, ale oczywiście możesz je niszczyć przez wzgląd na Rosierów co zaś tyczy sie Deimosa. Hm, trochę nie wiem jak mógłby wykorzystwać tę wiedzę, może w przyszłości jakoś ją wykorzysta, skoro zezwalasz, by o tym wiedzial ale narazie nie mam pomysłu, zaś tak - na pewno utwierdził się w swoim braku smpatii do żony Cygna.
(druella jest supero!!!)
ale ale, czy Druella nie jest panią Black? Oczywiście, że tak No więc ja planuję się uśmiechnąć do jej męża i mieć z Cyngusem dobre relacje, ale oczywiście możesz je niszczyć przez wzgląd na Rosierów co zaś tyczy sie Deimosa. Hm, trochę nie wiem jak mógłby wykorzystwać tę wiedzę, może w przyszłości jakoś ją wykorzysta, skoro zezwalasz, by o tym wiedzial ale narazie nie mam pomysłu, zaś tak - na pewno utwierdził się w swoim braku smpatii do żony Cygna.
(druella jest supero!!!)
Coś mi się tak właśnie wydaje, że to początkowo była niechęć tylko z jednej strony. Ale niech się rozwija.
A Dru ze względu na męża może zagryzać zęby, ale możemy poczekać z ustalaniem czegoś konkretnego na Cygnusa. :D
A Dru ze względu na męża może zagryzać zęby, ale możemy poczekać z ustalaniem czegoś konkretnego na Cygnusa. :D
Ocalałeś, bo byłeś pierwszy
Ocalałeś, bo byłeś
Ocalałeś, bo byłeś
ostatni
Hereward Bartius
Zawód : Profesor w Hogwarcie
Wiek : 33
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Żonaty
Na szczęście był tam las.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
Na szczęście nie było drzew.
Na szczęście brzytwa pływała po wodzie.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Lubimy się, czy nieee? <3 Co sądzisz o walczeniu Elsie o prawa kobiet?
Gość
Gość
<3 ja mogę sie lubić z tobą
no ale jak walczysz o te prawa to troche nie ogarniam cie o co ci kobieto chodzi, chcesz pracować zamiast leżeć i pachnieć?
no ale jak walczysz o te prawa to troche nie ogarniam cie o co ci kobieto chodzi, chcesz pracować zamiast leżeć i pachnieć?
Hahaha! Tak! Bo Elsie nigdy nie leżała i nie pachniała :D
Gość
Gość
niepojęte
Strona 2 z 2 • 1, 2
Deimos Carrow
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania