Morsmordre :: Wprowadzenie :: Media :: Walczący Mag
10.07.1957
LEPSZY, MAGICZNY ŚWIAT
Czarodziejska stolica w końcu czysta i bezpieczna
Odzyskaliśmy stolicę, najważniejsze miasto w Czarodziejskiej Wielkiej Brytanii! Po skutecznym wyczyszczeniu Londynu z terrorystów i zdrajców krwi oraz wysiedleniu zbędnej ludności mugolskiej przyszedł czas na odnowienie miejsca, które staje się prawdziwym domem dla magicznej społeczności. Specjalny wydział Architektoniczny Ministerstwa Magii został oddelegowany do odbudowy stolicy i uczynienia jej znów miejscem pięknym.
W miejscach, w których do tej pory zamieszkiwał szlam, otworzyły się nowe kawiarnie, przedsiębiorstwa, apteki, sklepy z ingrediencjami, amuletami, sowiarnie - miasto rozkwita i staje się przyjazne dla wartościowych mieszkańców. Nie musimy się już ukrywać, sprzedawać w ciasnocie Pokątnej: wyszliśmy na skwery, place i ulice! I już nigdy nie damy zepchnąć się w cień. Nasz potencjał wymaga przestrzeni, którą w końcu odzyskaliśmy.
Dzięki hojnym datkom oraz szybkiej pracy magicznych florystów i specjalistów zielarstwa ulice stolicy nabrały nowego blasku: pojawiły się kwietniki i donice, sprowadzono także najpiękniejsze drzewa z lasów należących do lordów Nott, rzadkie zielarskie okazy czarodziejskiej flory. Utworzono także place zabaw dla dzieci z edukacyjnymi ścieżkami, opowiadającymi o najważniejszych opowieściach z magicznej historii. Zburzono pomniki postawione przez niemagiczny plebs, a na ich miejsce stanęły monumenty upamiętniające zasłużonych dla czarodziejskiej społeczności, w tym bohaterów, którzy stracili życie w walce ze szlamem i terrorystami: wśród tych ostatnich nie zabrakło także pomników zamordowanych pod koniec marca lordów Morgotha Yaxleya i Doriana Avery'ego.
Nikt nie zapomni nazwisk tych, którzy przyczynili się do oczyszczenia i odbudowy miasta. Historia Was zapamięta, obywatele!
MINISTER WSPIERA ZDOLNYCH CZARODZIEJÓW
Minister Magii podpisał dekret przygotowany przez Departament Administracyjny Wizengamotu wprowadzający udogodnienia do magicznych umów o pracę. Od 30.07.1957 pierwszeństwo w przyjęciu na staże w Ministerstwie Magii oraz staże uzdrowicielskie w Świętym Mungu otrzymają osoby mogące poszczycić się odpowiednim pochodzeniem oraz czystą krwią.
- Stawiamy na młodych czarodziejów, którzy dopiero opuścili Hogwart. Chcemy zapewnić im jak najlepszy start w dorosłym życiu - mówił podczas konferencji prasowej Geordyk Flitwick. - Wyniki OWUTEMÓW i ogólne cechy oraz doświadczenie potencjalnych pracowników i urzędników będą, oczywiście, dalej brane pod uwagę, ale myślę, że wszyscy zgadzamy się, że nie ma najmniejszej wątpliwości, by czystokrwista czarownica lub pochodzący z arystokracji czarodziej nie spełniali wysokich kryteriów. Niebywały talent magiczny takich ludzi rozumie się sam przez się! - dodaje.
Dzięki takim posunięciom obywatele będą mieć stuprocentową pewność, że w najważniejszych sprawach urzędowych oraz dotyczących zdrowia i równowagi magicznej w ciele zaopiekują się nimi profesjonalni, wykształceni czarodzieje o odpowiednim pochodzeniu i motywacjach. Dość krętaczy, którzy prześlizgliwali się przed system rekrutacji, szkodząc później pacjentom i petentom! Odważne decyzje Ministra Malfoya i jego najbliższych współpracowników sprawiły, że możemy czuć się w Londynie bezpiecznie, pod każdym względem.
Co dalej z edukacją kolejnych pokoleń?
Połowa letnich wakacji za nami i to najwyższy czas, by powrócić do zadawania sobie niezwykle ważnych pytań. Czystokrwiste dzieci to nasza przyszłość, nasze dziedzictwo i gwarancja tego, że przetrwamy jako magiczny gatunek. Ich edukacja powinna być zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, by zahartować młode osobowości oraz zapewnić im idealną przestrzeń do rozwoju czarodziejskich talentów. Wielu specjalistów, magicznych profesorów i doktorów z wielkim niepokojem zerka na Hogwart. Szkoła, która od wieków jest chlubą naszego społeczeństwa, ciągle przyjmuje do swych ław brudne potomstwo.
Czy naprawdę chcemy, by nasze dzieci cierpiały poprzez takie działania? Obecność szlamu wpływa na spowolnienie procesu edukacji (wszak wiadomo, że jednostki pochodzące z rodzin mugoli, potrzebują znacznie więcej czasu, by pojąć choć odrobinę wiedzy, która z zasady jest dla nich obca), a takowe towarzystwo może szkodliwie zadziałać na społeczne wychowanie najmłodszych czarodziejów. Nie od dziś wiadomo, że szlam ma swoje plugawe sposoby na manipulacje. Kolejna kwestia to bezpieczeństwo - nie możemy być pewni, że zatruta krew niepełnoletnich pozbawiona jest okrucieństwa czy słabości. Skoro w domu słuchają pochwał w stronę terrorystów i zamachowców z Zakonu Feniksa, czy możemy zaufać, że nie zagrożą naszym dzieciom w Hogwarcie?
Nikogo rozsądnego nie trzeba przekonywać do druzgoczącego wpływu obecności szlamu w Hogwarcie. Czas, by przywrócić tej placówce dawny blask i w końcu podążyć za wskazaniami najpotężniejszego czarodzieja, Salazara Slytherina, który od początku czarodziejskiej edukacji w Wielkiej Brytanii optował za wpuszczanie w mury zamku tylko dzieci odpowiedniego pochodzenia.
Wzywamy więc wszystkich troszczących się o przyszłość czarodziejskiego świata rodziców - oraz do zajmujących się edukacją magipolityków, w tym szanowanego przez nas Ministra Magii, Cronusa Malfoya - o podjęcie zdecydowanych działań mających na celu usunięcia z Hogwartu szlam a przez to zapewnienie naszym dzieciom najlepszych warunków do zdobywania wiedzy, celebrowania historii magii oraz udoskonalenia umiejętności magicznych.
WRÓG NIE ŚPI - ODEZWA DO BRYTYJSKICH CZARODZIEJÓW
OBYWATELE CZARODZIEJE! BRACIA I SIOSTRY SILNI W MAGII!
Udało ochronić się nam czarodziejskie dziedzictwo naszej stolicy przed okrutnymi zakusami ludzi słabych, głupich i pełnych nienawiści. Teraz razem odbudowaliśmy potęgę Londynu. Musimy go jednak chronić przed wrogiem. WRÓG NIE ŚPI. WRÓG TYLKO SIĘ UKRYWA.
Nie musi otaczać go zapach glonów. Nie musi mieć rudych włosów, piegów ani podejrzanego pochodzenia. Nie musi jawnie obnosić się ze swoimi poglądami. To może być twój sąsiad. To może być twoja ciotka. To może być twe dorosłe dziecko. Ze smutkiem dowiadujemy się o kolejnych osobach z czystej krwi rodzin, którzy są podatni na propagandę terrorystów. Ta zaraza nie odejdzie, póki nie zostanie zmieciona z powierzchni ziemi. Czy chcesz, by zastraszano cię hukowymi przedmiotami o wybuchających końcach? Czy chcesz martwić się o życie i zdrowie najbliższych? Czy chcesz, by powróciły czasy, gdy czarodzieje musieli ukrywać się w kanałach? Czy chcesz przyszłości, do której powrócą palone na stosach czarownice?
Bądź czujny! Słuchaj. Przyglądaj się. Reaguj. Informuj odpowiednie służby. To dzięki takim obywatelskim postawom razem staniemy się silni i ochronimy naszych bliskich. Nie dopuśćmy do kolejnych zamachów, do następnych niewinnych ofiar, które zginęły na Stonehenge lub z rąk prymitywnych bojowników. Chrońmy się wzajemnie - i chrońmy przyszłość naszych dzieci!
Każdy z nas odpowiedzialny jest za nasze bezpieczeństwo.
Usprawnienia w Wizengamocie
Ostatnią z najważniejszych zmian w Ministerstwie Magii jest wprowadzenie specjalnych stanowisk w Wizengamocie - Magowie Zaufania. Minister Magii osobiście wybrał wśród czarodziejów cieszących się nienaganną opinią, doskonałym wykształceniem i niebywałym talentem magicznym grono kilku czarodziejów i czarownic, którzy będą wspierać niezależność Wizengamotu. Do zakresu ich prerogatyw należeć będzie nadzorowanie prac komisji w Wizengamocie, opiniowanie najważniejszych wyroków, możliwość złożenia Weta Zaufania, możliwość przyśpieszenia wydania wyroku oraz zwiększenia wymiaru kary w przypadku oskarżeń o terroryzm lub działanie na szkodę społeczeństwa czarodziejskiego.
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 25.07.21 13:44, w całości zmieniany 1 raz
W nowym wydaniu gazety Bertie Bott został oznaczony jako martwy, choć bystre oko dostrzeże, że za sprawą magii ta informacja pojawiła się na starszych plakatach już z początkiem lipca.
Morsmordre :: Wprowadzenie :: Media :: Walczący Mag