The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 53

--------------------------------

#2 'k8' : 7, 3, 4, 7, 5

Obrażenia Marcela:
177/241
(20 - szarpane prawej dłoni, 24 - odmrożenie lewego boku, 20 - obicie lewego boku od bezwładnego upadku)

Obrażenia Billy'ego:
151/240
(20 - ugryzienie lewej dłoni; 69 - tłuczone pleców i barku)

Miała w głowie to, że chłopak spadł z wysokości i wątpiła, że jedynym znakiem tego była obtłuczona głowa. Jakby upadł na głowę, na pewno nie miał by teraz w miarę uspokajającego się oddechu. W ogóle by go nie miał. Udała się więc na poszukiwania - brodzenie w brudnych od krwi i wielu, wielu innych płynach ubraniach nie było niczym specjalnie przyjemnym, ale Liz zachowywała na twarzy bardzo chłodny profesjonalizm. Rozpięła to, co zostało z bardzo nadwerężonego materiału koszuli chłopaka, badając ciało, przy czym szukała złamań. Starała się też jak najmniej go przekręcać - gdy wybierała materiał spod jego pleców, tylko lekko uniosła jego łopatki, próbując wyciągnąć go na siłę. Była jednak dosyć wątła i właściwie bardziej wyciągnęła materiał niż udało jej się unieść chłopaka. A jeszcze musiała myśleć o jego głowie, by nie poleciała w dół...
Żebra nie wydawały się uszkodzone, ale lewy bok bardzo oberwał. Był zarówno bardzo obity jak i skóra miała lekkie, kredowe przebarwienie, więc musiała być odmrożona. Tylko w jednym miejscu, więc z pewnością była to wina zaklęcia. Ale te rany nie zagrażały już jego życiu. Mimo wszystko przydałoby się okryć go dobrze. Zapewne gdy się obudzi, odczuje osłabienie i chłód. - Figidu Maxima. - Rzuciła na widoczne obrażenia.

The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 40

--------------------------------

#2 'k8' : 4, 1, 3, 5, 1

Obrażenia Marcela:
201/241
(20 - szarpane prawej dłoni, 20 - obicie lewego boku od bezwładnego upadku)

Obrażenia Billy'ego:
151/240
(20 - ugryzienie lewej dłoni; 69 - tłuczone pleców i barku)

- Episkey. - Rzuciła jeszcze zaklęcie, by pozbyć się na dobre problemu lewego boku chłopaka.

The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 24

--------------------------------

#2 'k8' : 4, 5, 6, 1, 6

Obrażenia Marcela:
221/241
(20 - szarpane prawej dłoni)

Obrażenia Billy'ego:
151/240
(20 - ugryzienie lewej dłoni; 69 - tłuczone pleców i barku)

Teraz mogła na spokojnie już zająć się dłonią. Rana nie była głęboka, ani mocno zanieczyszczona, ale krwawiła tak mocno, z powodu bliskości tętnic w nadgarstku. Na szczęście nie były uszkodzone. Ślady były okropne i na pewno nie pochodziły od zaklęcia. - [b]Curatio Vulnera Maxima.[b] - Przytrzymała dłoń ręką niewiodącą, by rzucić zaklęcie bezpośrednio na rękę.

The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 98

--------------------------------

#2 'k8' : 6, 8, 7, 4, 1

Obrażenia Billy'ego:
151/240
(20 - ugryzienie lewej dłoni; 69 - tłuczone pleców i barku)

Chłopak został doprowadzony już do takiego stanu, że była w stanie to przyjąć - ale musiała też pozbyć się resztek brudu z jego ciała, nim rzuci zaklęcie Ferula. Teraz wystarczyło tylko poczekać aż William wróci z wodą.

| wracam do tematu <3

Obrażenia Billy'ego:
151/240 (20 - pogryzienie lewej dłoni; 40 - rany po lancei, z przodu, na wysokości barków; 29 - stłuczenia na górnej części pleców)

Kobieta skupiła się głównie na nieprzyjemnej ranie na barku. Gdy została w pełni oczyszczona dzięki zaklęciu, machnęła różdżką i wypowiedziała zaklęcie: - Curatio Vulnera Horribilis.

The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 100

--------------------------------

#2 'k8' : 8, 8, 3, 6, 5

Obrażenia Billy'ego:
211/240 (29 - stłuczenia na górnej części pleców)

Magia rozbłysła w jej różdżce z niesamowitą siłą. Choć nawet nie obejrzała jeszcze ran po ugryzieniu psa, te zasklepiły się przy użyciu zaklęcia od razu. Nie spodziewała się nawet ona, że podziała aż tak podręcznikowo. Uśmiechnęła się delikatnie, trochę niepewnie i okrążyła mężczyznę, ustawiając się po stronie pleców. - Episkey.

The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 44

--------------------------------

#2 'k8' : 1, 5, 8, 4, 1

Obrażenia Billy'ego:
236/240 (4 - stłuczenia na górnej części pleców)

Obicie pleców wyraźnie się zasklepiło, jednak siniak nie zniknął całkowicie. Westchnęła cicho. Wolała, żeby nie powstał tam krwiak. - Episkey.

The member 'Elizabeth Dearborn' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 94

--------------------------------

#2 'k8' : 2, 7, 8, 7, 3

Billiam wyleczon.

- Gotowe. - Powiedziała. - Może pan jeszcze odczuwać ból przez jakiś czas, ale jesteśmy już na etapie gojenia. I proszę załatwić sobie nową koszulę. - Materiał tamtej był już kompletnie do wyrzucenia. Co najwyżej nadawał się na bandaż. - Ferula.

zt, wracam do tematu