The member 'Rubeus Hagrid' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 44

Przelotnie zanurzyła oko w pięści torującej sobie drogę prosto do klejnocików Tuentina. Bosko. Ten pisk umiała sobie doskonale wyobrazić. Biedak nie miał już żadnych szans, ale może dało się dołożyć mu trochę tych zmartwień? Mogła przecież utrudnić mu obronę w dość prosty sposób. Świst różdżki i biedaczek nie tylko zapłacze, ale i ostatecznie padnie zakleszczony w ciemnych odmętach własnych powiek. Zupełnie zniszczony. - Glacius! - zawołała więc z rozkoszą, wyobrażając sobie pewne nieprzyjemne widoczki. Czy zamrożone i zmiażdżone krocze odpadnie?

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 60

--------------------------------

#2 'k8' : 3, 5, 8, 3, 2

Ta walka trwała już za długo, normalni mugole składali się pod pięścią Hagrida po dwóch, no górach trzech uderzeniach, a ten typ bronił się i bronił. Przez chwilę półolbrzym miał ochotę wyrwać mu tę różdżkę i połamać na głowie czarodzieja, ale mogłoby to trwać za długo. Jeszcze jakby był sam to może i by spróbował, ale gdy kolejny czar poleciał w Philippe, to doskonale wiedział, że może sobie pozwolić na jakiekolwiek przedłużanie. Należało unieszkodliwić typa jak najszybciej.
- Zostaw panią - powiedział jeszcze spokojnie i zamachnął się by przywalić policjantowi prosto w podbródek.
Liczył, ze nie uda się tego obronić, ale nie był w stanie gołą pięścią walczyć z czarami.

| żywotność: 413/488 (-30 żywotności za ignatio, -5 do kości)
| potężny cios w pobródek Tuentina Quarantino

The member 'Rubeus Hagrid' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

- Poddajcie się, jestem z... - Ministerstwa już nie dopowiedział. Miał ochotę powtarzać te słowa, jak magiczne zaklęcie, które sprawi, że zagrożenie przeminie. Ale przecież wiedział, że w gruncie rzeczy to niczego nie zmieni.
Przez chwilę myślał, że zyskuje przewagę. Dwa uroki mknęły w stronę barmanki, ona jednak obroniła się przed nimi bez trudu. Zaraz potem zabójczy duet znowu zaczął go przypierać do muru kolejną serią ataków. - Protego Maxima - tym razem, by się obronić, musiał sięgnąć po silniejszą tarczę.

| próbuje się bronić przed obszarówką i atakami fizycznymi

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 88

Ponownie dzięki silnej tarczy uchronił się przed atakami. Skorzystał z okazji, iż właśnie zyskał szansę, by powstrzymać giganta przed kolejnymi ciosami i bez chwili zawahania wypowiedział inkantację, która miała zadać półolbrzymowi sporo bólu. - Lamino - wycedził nienawistnie, jakby sięgał po czarną magię. Chciał, by zabolało. By noże wbiły się w to cielsko. Głęboko.

| lamino w hagrida

The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 97

--------------------------------

#2 'k8' : 1, 8, 8, 6

Co ten zafajdany służbista ćpał? A może to jakaś klątwa z dodatkowym szczęściem w bonusie? Z rosnącą irytacją obserwowała, jak bezbłędnie wyczarował dobrą, szeroką tarczę, jak uchronił się przed serią ataków. Przecież to niemożliwe! Hagrid to zacne chłopisko, które niejednemu już stłukło kark. Dzierżyli drewno w łapie, kombinując bezczelnie w pijaczym amoku, ale i tak nie mieli szans z wysokim włochaczem. A teraz co? Długo jeszcze będzie tak odskakiwał?
Nie chciało się jej już nawet śmiać. Pragnęła tylko pozbyć się gościa czym prędzej i wrócić do sprawy. Znajoma inkantacja podrażniła jej uszy. W stronę dzielnego pięściarza mknęło niedobre zaklęcie, paskudne. Wychyliła się w stronę Rubeusa i zawołała szybko: - Protego Maxima!

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

Starał się, naprawdę się starał, ale czarodziej był niemal niepokonany z tą jego magiczną tarczą. Gdyby tak dało się ją rozbić czymś... Taką głową albo butelką. Ale nie dało się, a Hagrid czuł się coraz bardziej bezsilny w obliczu tego typa. Gdy jeden poleciał na bruk jak długi po jednym uderzeniu, ten wyraźnie był silniejszy i odbijał wszystkie ataki tak jakby bawił się z dzieckiem. Wkurzające jak cholera.
- No co jest... - zdziwił się gdy po raz kolejny jego cios odbił się od tarczy faceta.
Jakby tak go obejść od tyłu, jakby tak Philippa zdołała go czymś zająć to Hagrid może i byłby w stanie go zaskoczyć i wrzucić jak worek do Tamizy, ale nie było na to czasu. Uniósł tylko pięść i po raz kolejny spróbował uderzyć, licząc na to, że nie odbije się od tarczy jak od ściany. Podbródek faceta wyglądał jak dobry worek treningowy, a przy dobrym losie może nawet udałoby mu się wybić kolesiowi zęby.

| żywotność: 413/488 ( -5 do kości)
| potężny cios w pobródek Tuentina Quarantino

The member 'Rubeus Hagrid' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 84

Ostrze bez trudu przebiło się prze nędzną mgłę, tym razem obrona zawiodła. To ta niefortunna tarcza, to ledwie jej zarys, który nie miał żadnej szansy, by powstrzymać potężny urok przeciwnika. Wiedziała, że podziurawiony Hagrid nie padnie, ale, cholera, jeśli zaraz nie zgniotą upierdliwego robaka, sami staną się wyżerką dla policyjnej szui. Za żadne skarby!
- Aeris!

The member 'Philippa Moss' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 30

--------------------------------

#2 'k8' : 2, 7, 6, 3, 3