Awanturnik
Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość
To sowa z gatunku puszczyków leśnych, która żyje głównie w lasach wilgotnych. Charakteryzuje się drobną budową ciała oraz dużymi, brązowymi oczami, które nadają jej wygląd wiecznie zmartwionej. Co ciekawe jej imię brzmi: Sowa w języku portugalskim, zdaje się jednak, że Coruji to nie przeszkadza. Jest sowa spokojną i cichą, tylko trzepot skrzydeł oznajmia, że jest obok ciebie. By zwrócić swoją uwagę uderza dziobem w twardą powierzchnię. To typowy pieszczoch, który zawsze się łasi do człowieka.
- Kod:
<div class="sowa"><div class="ob1" style="background-image:url('https://i.pinimg.com/564x/5a/22/e9/5a22e9ba0b9aa170334e7d8c3c2df1fd.jpg');"><!--
--><div class="sowa2"><span class="p">Przeczytaj </span><span class="pdt"><!--
--> NADAWCA <!--
--></span><div class="sowa3"><span class="adresat"><!--
--> ADRESAT <!--
--></span><span class="tresc"><!--
--> TREŚĆ WIADOMOŚCI <!--
--><span class="podpis"><!--
--> H.Grey <!--
--></span></span></div></div></div></div>
Zły pomysł?Nie ma czegoś takiego jak zły pomysł, tylko złe wykonanie go
Ostatnio zmieniony przez Herbert Grey dnia 14.12.21 20:06, w całości zmieniany 1 raz
Herbert Grey
Zawód : Botanik, podróżnik, awanturnik
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Podróżowanie to nie jest coś, do czego się nadajesz. To coś, co robisz. Jak oddychanie
OPCM : 18 +2
UROKI : 0
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 2 +1
TRANSMUTACJA : 15 +2
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 10
Genetyka : Czarodziej
Zakon Feniksa
Przeczytaj Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Szanowny Panie Grey, w imieniu swoim oraz pozostałych członków Komisji, chciałbym pogratulować rejestracji różdżki i tym samym podziękować za powierzone Ministerstwu Magii zaufanie. Równocześnie informuję, że zgodnie z dekretem Ministra Magii z dnia 10 kwietnia 1957 roku, każdy czarodziej lub czarownica przebywający na terenie Londynu, ma obowiązek noszenia przy sobie dokumentu poświadczającego dokonaną rejestrację oraz okazania go odpowiednim służbom w razie kontroli. Dokument staje się ważny z chwilą podpisania go przez posiadacza, i od tego momentu stanowi zarówno dowód jego tożsamości, jak i pełni rolę oficjalnego zezwolenia na noszenie różdżki na terenie stolicy.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Jeżeli na dokumencie zaistniały jakiekolwiek nieprawidłowości, należy zgłosić się do siedziby Komisji w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty otrzymania niniejszego listu wraz z kompletem dokumentów potwierdzających poprawne dane.
Z poważaniem,
Tiberius Bellchant Szef Komisji Rejestracji Różdżek
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 16.07.1957
Dep. Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Brytyjskie Ministerstwo Magii
Londyn, dn. 16.07.1957
Do listu dołączony został dokument:
Pomyłki, poprawki, uwagi (zwłaszcza w przypadku błędnie założonej daty urodzenia lub statusu cywilnego postaci wymyślonych) można zgłaszać bezpośrednio do Williama. Jeżeli macie dla waszych postaci wybrany charakter pisma, możecie mi również podesłać odpowiednią czcionkę (najlepiej w postaci linku do strony, z której mogłabym ją pobrać).
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Mistrz gry dnia 04.03.21 14:05, w całości zmieniany 1 raz
Przeczytaj 8 września 1957
Drogi Herbercie, Mam nadzieje, ze moja sowa spotyka Cię w dobrym zdrowiu. Varda może wyglądać na trochę obrażona, ale to dobry ptak; nie dziobie. Pisze jednak z pytaniem, czy nie będziesz mieć nic przeciwko, jeśli na nasze spotkanie wezmę ze sobą przyjaciółkę? Spędzamy razem poranek i nie zwykłyśmy rozstawać się tak szybko.
Do zobaczenia,
--> Gwen But I would lay my armor down if you said you’d rather
love than fight
love than fight
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie Dziękuję za Twój list.
Myślę że znajdziesz pocieszenie w informacji, że zarówno ja jak i Florean mamy się dobrze. Mamy pełne ręce roboty, momentami nawet nie zauważam kiedy mijają kolejne dni - to prawdopodobnie stąd tak długi brak odzewu z mojej strony. Wybacz mi proszę. Nie martw się jednak, jesteśmy cali i zdrowi, a przede wszystkim - bezpieczni.
Cynamon przyda się jak nigdy, niestety nie doczeka się lodów. Wykorzystam go do ciasta dyniowego. Wyjątkowego ciasta, bo upieczonego z okazji zaślubin pary moich znajomych. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że pomimo tych paskudnych czasów, ludzie są w stanie znaleźć odrobinę szczęścia.
Pamiętam o waszej ofercie, Twojej i Halberta, i wiedz, że jeśli zajdzie potrzeba, nie zawaham się do Was napisać - choć codziennie proszę Godryka, żebym nie musiała posyłać Hiacynta z podobną wiadomością. Pamiętasz przecież, że zawsze wolałam sobie ze wszystkim radzić sama. Nie zapominaj także, że jeśli Ty kiedykolwiek będziesz potrzebować mojej asysty, jestem tu dla Ciebie.
Pozdrów brata ode mnie i nie daj sobie wejść na głowę - choć trochę ćwiczeń na pewno nie zaszkodzi, już mniejsza o formę, ale ruch to zdrowie! Florence
Myślę że znajdziesz pocieszenie w informacji, że zarówno ja jak i Florean mamy się dobrze. Mamy pełne ręce roboty, momentami nawet nie zauważam kiedy mijają kolejne dni - to prawdopodobnie stąd tak długi brak odzewu z mojej strony. Wybacz mi proszę. Nie martw się jednak, jesteśmy cali i zdrowi, a przede wszystkim - bezpieczni.
Cynamon przyda się jak nigdy, niestety nie doczeka się lodów. Wykorzystam go do ciasta dyniowego. Wyjątkowego ciasta, bo upieczonego z okazji zaślubin pary moich znajomych. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że pomimo tych paskudnych czasów, ludzie są w stanie znaleźć odrobinę szczęścia.
Pamiętam o waszej ofercie, Twojej i Halberta, i wiedz, że jeśli zajdzie potrzeba, nie zawaham się do Was napisać - choć codziennie proszę Godryka, żebym nie musiała posyłać Hiacynta z podobną wiadomością. Pamiętasz przecież, że zawsze wolałam sobie ze wszystkim radzić sama. Nie zapominaj także, że jeśli Ty kiedykolwiek będziesz potrzebować mojej asysty, jestem tu dla Ciebie.
Pozdrów brata ode mnie i nie daj sobie wejść na głowę - choć trochę ćwiczeń na pewno nie zaszkodzi, już mniejsza o formę, ale ruch to zdrowie! Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie Jeśli tylko nadarzy się okazja, nie będę szczędzić sił, by upiec najlepsze ciasto także dla ciebie. Wespnę się na szczyt swoich kulinarnych zdolności, aby zaprezentować ci wypiek będący prawdziwym dziełem sztuki. Ten prawdziwy, cejloński cynamon byłby ukoronowaniem jego nut smakowych, niemniej, jeśli zdobycie go będzie kłopotliwe, proszę, nie trudź się. Nie chcę ci sprawiać problemów, przecież wiesz. Co innego jednak Florean, ten nicpoń jeden. Ostatnio chciał, żebym zapytała cię o brazylijską kawę! Wyobrażasz sobie ten tupet? Kazałam mu wziąć się w garść i przestać wydziwiać.
Niepokojące rzeczy piszesz, Herbercie proszę cię, żebyś nie narażał się niepotrzebnie. Nie chcę czytać w listach o tym, że trafiłeś do szpitala po jakiejś bójce, wiesz przecież że będę się strasznie zamartwiać. A oboje mamy dość zmartwień. Ta nasza rzeczywistość jest w istocie niezwykle ponura. Musimy się jednak trzymać nadziei. Są ci, którzy walczą o naszą przyszłość, Herbercie. Musimy w nich wierzyć, a barwy i śmiech znów powrócą do stolicy.
Nawet nie wiesz, jak bardzo brakuje mi mojej biednej, małej lodziarni.
Dbaj o siebie. Florence
Niepokojące rzeczy piszesz, Herbercie proszę cię, żebyś nie narażał się niepotrzebnie. Nie chcę czytać w listach o tym, że trafiłeś do szpitala po jakiejś bójce, wiesz przecież że będę się strasznie zamartwiać. A oboje mamy dość zmartwień. Ta nasza rzeczywistość jest w istocie niezwykle ponura. Musimy się jednak trzymać nadziei. Są ci, którzy walczą o naszą przyszłość, Herbercie. Musimy w nich wierzyć, a barwy i śmiech znów powrócą do stolicy.
Nawet nie wiesz, jak bardzo brakuje mi mojej biednej, małej lodziarni.
Dbaj o siebie. Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Przeczytaj październik 1957
Kochany Herbercie! Bardzo ci dziękuję za Twój list! Tak, rzeczywiście wróciłam do kraju — Anglia niezmiernie zaskakuje mnie swoim pięknem, chociaż muszę przyznać, że trochę brakuje mi spokoju Irlandii.
Może dlatego aż uśmiechnęłam się na pomysł o wyprawie? Przyda mi się trochę czasu z dala od wszystkiego, ale nie wiem, czy powinnam nadużywać waszej gościnności w związku z kolacją.
W każdym razie jestem wolna, nie mogę bowiem znaleźć dla siebie stałego zatrudnienia — dwa lata nieobecności nie wpływają zbyt dobrze na moją sytuację.
Daj proszę znać, kiedy masz czas, a się przygotuje!
Może dlatego aż uśmiechnęłam się na pomysł o wyprawie? Przyda mi się trochę czasu z dala od wszystkiego, ale nie wiem, czy powinnam nadużywać waszej gościnności w związku z kolacją.
W każdym razie jestem wolna, nie mogę bowiem znaleźć dla siebie stałego zatrudnienia — dwa lata nieobecności nie wpływają zbyt dobrze na moją sytuację.
Daj proszę znać, kiedy masz czas, a się przygotuje!
Całuję,
Rory Aurora Sprout
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
And if you don't like me, as I do you;
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +3
UZDRAWIANIE : 10 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie! Dziękuję ci za list. Za każdym razem gdy Twoja urocza sówka przynosi mi wiadomość od ciebie, jest mi lżej na duszy. Przywołujesz uśmiech na mej twarzy nawet bez budowania lodziarni, mogę cię o tym zapewnić. A o to dziś jeszcze trudniej niż przed kilkoma dniami.
Pamiętasz jak pisałam ci o cieście, które miało posłużyć jako tort na zaślubinach moich przyjaciół? Otóż stała się rzecz bardzo smutna, do ceremonii nie doszło. Panna młoda się rozchorowała. Wybacz, że zaprzątam ci głowę takimi wiadomościami, chyba po prostu chciałam się komuś odrobinę wyżalić. Bardzo wyczekiwałam tego dnia, z wielu powodów. Miło byłoby popatrzeć na czyjeś prawdziwe szczęście, chociaż przez kilka chwil. Chyba po prostu trochę za bardzo cieszyłam się na to wydarzenie. Głupia jestem, prawda? Na świecie są teraz ważniejsze sprawy niż moje rozczarowanie. Zapomnij, że o tym wspomniałam.
Herbercie, nie nazwę cię głupcem. Rozumiem emocje, które tobą kierują. Ja także je odczuwam, choć swoje wysiłki skupiam raczej na pomocy najbardziej potrzebującym, niż na wymierzaniu sprawiedliwości. Proszę cię tylko o jedno, nie działaj pochopnie. Florence
Pamiętasz jak pisałam ci o cieście, które miało posłużyć jako tort na zaślubinach moich przyjaciół? Otóż stała się rzecz bardzo smutna, do ceremonii nie doszło. Panna młoda się rozchorowała. Wybacz, że zaprzątam ci głowę takimi wiadomościami, chyba po prostu chciałam się komuś odrobinę wyżalić. Bardzo wyczekiwałam tego dnia, z wielu powodów. Miło byłoby popatrzeć na czyjeś prawdziwe szczęście, chociaż przez kilka chwil. Chyba po prostu trochę za bardzo cieszyłam się na to wydarzenie. Głupia jestem, prawda? Na świecie są teraz ważniejsze sprawy niż moje rozczarowanie. Zapomnij, że o tym wspomniałam.
Herbercie, nie nazwę cię głupcem. Rozumiem emocje, które tobą kierują. Ja także je odczuwam, choć swoje wysiłki skupiam raczej na pomocy najbardziej potrzebującym, niż na wymierzaniu sprawiedliwości. Proszę cię tylko o jedno, nie działaj pochopnie. Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie Chyba muszę przyznać ci rację. Ten ślub miał być chwilą wytchnienia, okazją do zapomnienia o troskach dnia codziennego. Nie zmartwiło mnie, że mój wypiek się zmarnuje, wręcz przeciwnie. Na pewno przyniesie komuś radość, jako że pan młody postanowił podzielić się przygotowanym jadłem z potrzebującym. Jest mi smutno również z jego powodu. Zasłużył na ten dzień, jednak los postanowił po raz kolejny z niego zadrwić.
Ulgę przynosi mi wiadomość, że jakoś sobie radzisz. Roślinność Anglii z pewnością nie jest tak bujna i kolorowa jak okazy, z którymi stykałeś się podczas swoich podróży, ale cieszę się, że potrafisz odnaleźć w tym odrobinę radości. Musisz mi kiedyś opowiedzieć jeszcze jakieś historie ze swoich wypraw. Niektóre brzmią trochę strasznie, ale bardzo chciałabym ich wysłuchać.
Herbercie, nie musiałeś! Nie pisałam ci o tej kawie, żebyś spełniał zachciankę mojego brata. Ale dziękuję ci bardzo, doceniam to co dla nas robisz. Na pewno przywołasz uśmiech także na jego twarzy. Jesteś naprawdę nieoceniony.
Ściskam ciepło, Florence
Ulgę przynosi mi wiadomość, że jakoś sobie radzisz. Roślinność Anglii z pewnością nie jest tak bujna i kolorowa jak okazy, z którymi stykałeś się podczas swoich podróży, ale cieszę się, że potrafisz odnaleźć w tym odrobinę radości. Musisz mi kiedyś opowiedzieć jeszcze jakieś historie ze swoich wypraw. Niektóre brzmią trochę strasznie, ale bardzo chciałabym ich wysłuchać.
Herbercie, nie musiałeś! Nie pisałam ci o tej kawie, żebyś spełniał zachciankę mojego brata. Ale dziękuję ci bardzo, doceniam to co dla nas robisz. Na pewno przywołasz uśmiech także na jego twarzy. Jesteś naprawdę nieoceniony.
Ściskam ciepło, Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Przeczytaj Anthony Macmillan
Herbert Grey Drogi Herbercie,
Cieszę się, że wysłałeś mi list. Mam nadzieję, że pomimo tonu Twojego listu wszystko jest w należytym porządku. Zawsze znajdę dla Ciebie odrobinę czasu. Pojaw się w wolnym czasie, tylko daj mi dzień wcześniej znać, żebym na pewno był w domu. Wtedy opowiesz mi co się stało.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Anthony
Cieszę się, że wysłałeś mi list. Mam nadzieję, że pomimo tonu Twojego listu wszystko jest w należytym porządku. Zawsze znajdę dla Ciebie odrobinę czasu. Pojaw się w wolnym czasie, tylko daj mi dzień wcześniej znać, żebym na pewno był w domu. Wtedy opowiesz mi co się stało.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Anthony
Каранфиле, цвијеће моје
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
да сам Богд'о сјеме твоје.
Ја бих знао гдје бих цвао,
мојој драгој под пенџере.
Кад ми драга иде спати,
каранфил ће мирисати,
моја драга уздисати
Anthony Macmillan
Zawód : Podróżnik i wynalazca nowych magicznych alkoholi dla Macmillan's Firewhisky
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
Na zdrowie i do grobu
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
październik 1957
Drogi Herbercie! Oszalałeś! Nic innego nie wytłumaczy Twojej decyzji o przysłaniu mi kawy. Przyznaję, że poczułem się z tym niezręcznie – rzuciłem te słowa w ramach niewinnego żartu, absolutnie nie chciałem tak Cię wykorzystywać! Mam nadzieję, że zostawiłeś trochę sobie, bo czasy mamy naprawdę nieprzyjemne. Nie będę jednak ukrywał, że sprawiłeś mi tą kawą ogromną przyjemność (zresztą nie tylko mi, ale też Florence i naszemu przyjacielowi). Miło było znowu poczuć ten wspaniały zapach. Jeżeli miałbym szukać pozytywów tej okropnej sytuacji, to z pewnością byłby to wzrost wrażliwości na jedzenie. Kiedyś potrzebowaliśmy przeróżnych cudaków (coś o tym wiem, prowadziłem lodziarnię, ileż to się nakombinowaliśmy z wymyślaniem nowych produktów!), a taką kawę traktowaliśmy za pewnik – teraz potrafimy się delektować pozornie błahymi smakami. Cóż, możesz powiedzieć, że to pozytyw wymyślony na siłę, ale takie też są nam potrzebne.
Mam nadzieję, że u Ciebie i u Twojego brata wszystko w porządku. Gdybyś potrzebował jakiejś pomocy, pamiętaj, że jestem do Twojej dyspozycji.
Pobudzony kofeiną, Florean
Mam nadzieję, że u Ciebie i u Twojego brata wszystko w porządku. Gdybyś potrzebował jakiejś pomocy, pamiętaj, że jestem do Twojej dyspozycji.
Pobudzony kofeiną, Florean
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie Pięknie dziękuję za twój list. Zawsze jest miło przeczytać kilka słów skreślonych Twoją ręką. Korzystając z okazji chcę ci jeszcze raz podziękować za zaproszenie oraz za oprowadzenie po swojej małej dżungli. Florean prawie pozieleniał z zazdrości, kiedy opowiadałam mu o cudach, które mi tam pokazałeś. To było prawdziwie magiczne doświadczenie.
Ja także z niecierpliwością wypatruję kolejnej okazji do spotkania. Obiecuję tym razem stawić się na miejscu z nieco bardziej otwartym umysłem i nie poddawać w wątpliwość opowiadanych przez ciebie historii. Już mnie zżera ciekawość, co też ta twoja ryba potrafi.
Dziękuję ci też pięknie za przesłaną fotografię. Te papużki są urocze! Osiągnąłeś swój cel, mój drogi. Ilekroć na nie spoglądam, przywołują na mej twarzy uśmiech. Myślę, że jakoś je nazwę i przypnę zdjęcie do lodówki. Założę się o knuta, że Florean podchwyci ten pomysł i będzie się codziennie rano z nimi witał.
Dziękuję, że wnosisz w nasze życia trochę radości.
Ściskam ciepło, Florence
Ja także z niecierpliwością wypatruję kolejnej okazji do spotkania. Obiecuję tym razem stawić się na miejscu z nieco bardziej otwartym umysłem i nie poddawać w wątpliwość opowiadanych przez ciebie historii. Już mnie zżera ciekawość, co też ta twoja ryba potrafi.
Dziękuję ci też pięknie za przesłaną fotografię. Te papużki są urocze! Osiągnąłeś swój cel, mój drogi. Ilekroć na nie spoglądam, przywołują na mej twarzy uśmiech. Myślę, że jakoś je nazwę i przypnę zdjęcie do lodówki. Założę się o knuta, że Florean podchwyci ten pomysł i będzie się codziennie rano z nimi witał.
Dziękuję, że wnosisz w nasze życia trochę radości.
Ściskam ciepło, Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie Rozmawiałam z moim bratem, wiesz jaki on jest. Niecierpliwy, chciałby od razu usłyszeć wszystkie twoje historie, chociaż starałam się je mu powtórzyć jak najdokładniej. Gdy już zgodzisz się z nim spotkać, uzbrój się w cierpliwość, Florek z pewnością zasypie cię całą masą pytań. Szczególnie takich dotyczących kolorów.
Twoje zapewnienia uspokajają moje serce. Łatwiej mi jest w nocy spać, gdy wiem, że są ludzie, na których mogę polegać. Jesteś szlachetny, a to cecha którą niewielu dziś na świecie posiada. Mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie odwdzięczyć ci się takim samym dobrem. Nie mogę ci zaoferować wiele , jeśli jednak kiedyś będziesz potrzebował mojej asysty, mam nadzieję, ze nie zawahasz się odezwać.
Wyczekująca kolejnego spotkania, Florence
Twoje zapewnienia uspokajają moje serce. Łatwiej mi jest w nocy spać, gdy wiem, że są ludzie, na których mogę polegać. Jesteś szlachetny, a to cecha którą niewielu dziś na świecie posiada. Mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie odwdzięczyć ci się takim samym dobrem. Nie mogę ci zaoferować wiele , jeśli jednak kiedyś będziesz potrzebował mojej asysty, mam nadzieję, ze nie zawahasz się odezwać.
Wyczekująca kolejnego spotkania, Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
listopad 1957
HerbercieOczywiście, mogę przyjść chociażby jutro. Mam nadzieję, że to nic poważnego, F.
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
15.10.57
Herbercie, coś takiego! Zaraz po nią przyjdę i zabiorę ją do domu, na pewno nie chciałaby sprawiać problemu Twojej matce. Florean
not a perfect soldier
but a good man
but a good man
Florean Fortescue
Zawód : właściciel lodziarni
Wiek : 29
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
Pijemy z czary istnienia
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
Z zamkniętymi oczami,
Złote skropiwszy jej brzegi
Własnymi gorzkimi łzami.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Przeczytaj F. F.
Drogi Herbercie Jest mi strasznie głupio
Bardzo Cię przepraszam
Czuję się jak skończona idiotka
Dziękuję za Twoją troskę. Nawet nie wiesz jak mi było wstyd, gdy rano brat powiedział mi, co się stało. Mam tylko nadzieję że nie sprawiłam ci żadnych problemów gdybyłam pijana alkohol zaczął działać. To absolutnie nie była Twoja wina! Jestem ostatnio trochę zmęczona, stąd też zasnęłam na Twojej kanapie jak skończona kretynka sen zmorzył mnie tak łatwo.
Jeszcze raz z całego serca przpraszam. Mam nadzieję, żeta kompromitacja to zdarzenie nie sprawi, że pomyślisz o mnie źle.
Skruszona,
Florence
Dziękuję za Twoją troskę. Nawet nie wiesz jak mi było wstyd, gdy rano brat powiedział mi, co się stało. Mam tylko nadzieję że nie sprawiłam ci żadnych problemów gdy
Jeszcze raz z całego serca przpraszam. Mam nadzieję, że
Skruszona,
Florence
What is my life?
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Am I doing this right?
I just realized that I might
Not know what the hell is going on!
Florence Fortescue
Zawód : Bezrobotna
Wiek : 27
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Panna
If you can't see anything beautiful about yourself...
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
Get a better mirror
Look a little closer
Stare a little longer
OPCM : 5 +2
UROKI : 4 +3
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 10
TRANSMUTACJA : 6
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 2
SPRAWNOŚĆ : 3
Genetyka : Czarownica
Neutralni
Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Awanturnik
Szybka odpowiedź