Wydarzenia


Ekipa forum
A. Sprout
AutorWiadomość
A. Sprout [odnośnik]17.02.21 23:16
A. Sprout  Tumblr_ns7sj9DWjJ1r0o7uao1_500 A. Sprout  F5b9af8e14f42788a0fe4ec38e8458da A. Sprout  G6zw4sI
Wsiąkiewka AuroryŻywotność

Wartość żywotności postaci: 205

żywotnośćzabronionekarawartość
81-90%brak-5166 - 184
71-80%brak-10145 - 165
61-70%brak-15125 - 144
51-60%potężne ciosy w walce wręcz-20104 - 124
41-50%silne ciosy w walce wręcz-3084 - 103
31-40%kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz-4063 - 83
21-30%uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90-5043 - 62
≤ 20%teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz-60≤ 42
10 PŻPostać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury).-701 - 10
0Utrata przytomności

Ekwipunek:

Osobiste zapiski:



Suddenly,
I'm not half the man I used to be.There's a shadow hangin' over me — Oh, yesterday came suddenly


Ostatnio zmieniony przez Aurora Sprout dnia 03.12.21 22:12, w całości zmieniany 8 razy
Aurora Sprout
Aurora Sprout
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
And if you don't like me, as I do you;
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +3
UZDRAWIANIE : 10 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
A. Sprout  D836eb438dea1946dc5bb9dd21fef622
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9381-aurora-sprout?nid=102#284845 https://www.morsmordre.net/t9435-duke-owlington#286919 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f347-dolina-godryka-wrzosowisko https://www.morsmordre.net/t10010-skrytka-bankowa-2171#302538 https://www.morsmordre.net/t9438-a-sprout#328488
Re: A. Sprout [odnośnik]06.11.21 17:58
Senne mary i wspomnienia
Wspomnienia
W zamku zawsze tak specyficznie pachniało, a dziewczynka, ilekroć pokonywała szkolne korytarze, próbowała wyłapać każdą osobną nutę w tej specyficznej woni. Była tam z pewnością wilgoć starych murów, której nie dało się pozbyć pomimo elementu, który stanowił kolejny z elementów wonnej układanki, a mianowicie ciężkich polan, które strzelały w kominkach, uwalniając charakterystyczną woń mokrego drewna.

To tutaj, po kilkunastu spotkaniach, nawet tych w jej domu, po raz pierwszy się pocałowali — Ares, był dla niej wyrozumiały i nie śmiał się z jej braku doświadczenia. Całował ją delikatnie, acz sprawiając, że w głowie młodej dziewczyny pojawiło się myśli 1000 i 1, zupełnie jak w baśni, bo właśnie tyle mieli spędzić razem być może, zanim przecież niechybnie jej się oświadczy. Nawet jeśli nie teraz, to za jakiś czas. Bo to Ares, jej bóstwo — jedyni powiedzieliby, że wojny, a ona, że miłości.

Sny i koszmary
Gdy weszła do komnaty, król stał odwrócony tyłem, ale nie zaczekała na pozwolenie, a zbliżyła się do niego. Nauczył ją, że przy nim może być tylko sobą.
Pozwoliła mu ująć się za dłoń i delikatnie uśmiechnęła, pozwalając by barwnik, jakim potraktowały je damy dworu, został dostrzeżony. Była nie tylko jego doradcą — była jego żoną i chciała ponad wszystko, aby był zadowolony. Dla innych mogła być bezwzględna, lecz dla męża i króla swego, zawsze miała w sercu miłość.
- Sam podsunąłeś mi ten pomysł, gdy w szachach niemal pokonałeś mnie samymi pionkami. - Odparła skromnie, by nie umniejszać jego wagi dla całej akcji. Ona tylko połączyła kropki.




Suddenly,
I'm not half the man I used to be.There's a shadow hangin' over me — Oh, yesterday came suddenly


Ostatnio zmieniony przez Aurora Sprout dnia 07.11.21 21:02, w całości zmieniany 6 razy
Aurora Sprout
Aurora Sprout
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
And if you don't like me, as I do you;
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +3
UZDRAWIANIE : 10 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
A. Sprout  D836eb438dea1946dc5bb9dd21fef622
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9381-aurora-sprout?nid=102#284845 https://www.morsmordre.net/t9435-duke-owlington#286919 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f347-dolina-godryka-wrzosowisko https://www.morsmordre.net/t10010-skrytka-bankowa-2171#302538 https://www.morsmordre.net/t9438-a-sprout#328488
Re: A. Sprout [odnośnik]06.11.21 18:03

Od października do grudnia 1957
Październik
04/10/1957 | Aurora Sprout| Poczekalnia w Ministerstwie
Aurora wybiera się do Ministerstwa by po poworcie z Irlandii zarejestrować różdżkę.

05/10/1957 | Aurora & Ares | Hodowla testrali
Aurora spotyka swojego byłego kochanka. Rozmowa przybiera bardzo nieprzyjemny wydźwięk, a Aurora zdaje się cierpieć bardziej niż uprzednio.

06/10/1957 | Aurora & Halbert | Pracownia Halberta
Po wymianie listów, kuzynostwo umawia się na wspólne warzenie eliksirów

09/10/1957| Aurora & Julien | Park Exmoor.
Aurora, wciąż zasmucona spotkaniem z Aresem wybiera się do parku znikaczy. Tam poznajde prawdziwego ducha wolności. - przerwana

16/10/1957 | Aurora & Maghnus | Scena główna, Piórko
Aurora źle zrozumiała ogłoszenie o pracę i próbuje dostać pozycję sprzątaczki, podczas przesłuchania na tancerkę.

17/10/1957 | Aurora & Reggie | Ogród na Wrzosowisku
Spotkanie po latach - przerwana

20/10/1957 | Aurora & Perseus | Ławka wśród klombów
Spotkanie z pierwszym zauroczeniem. Mierzenie się z przeszłością pośród październikowego słońca, ale i z herbatnikami.

30/10/1957 | Aurora & Thomas | Leśna Droga
Niepokojące zjawisko w przedwieczór nocy duchów i na dodatek, dość zaskakujące spotkanie. Czy te dwie sprawy się łączą?

31/10/1957 | Aurora & Marcel | Schronisko Torridon
Kupidynek - Aurora poznaje miłość swojego życia i zaręcza się. Bardzo pracowita godzina.

Listopad
01/11/1957 | Aurora, Michael, Stevie | Dolina Jezior
Pozornie niezbyt skomplikowana misja zmienia się w przerażający pojedynek.

02/11/1957 | Aurora & Herbert| Linne Mhoireibh
Spotkanie z kuzynem, wyścig po błoto.

03/11/1957 | Aurora & Kai | Tereny wokół Doliny Godryka
Kai i Aurora spotykają się po raz pierwszy po latach przy wspólnym zleceniu na składniki do eliksirów. Przeniesiona tutaj

05/11/1957 | Aurora & Frances | Kuchnia na Wrzosowisku
Dwie uzdrowicielki spotykają się w kuchni. Ten wieczór może zaowocować w przyjaźń. przerwana

11/11/1957 | Aurora & Zlata | Kapliczka
Zlata podejmuje się nauczenia Aurory kilku "sztuczek" mogących pomóc w samoobronie - trwająca

15/11/1957 | Aurora & Ares | Szklarnia na tyłach
Do Aurory przybywa niespodziewany gość. Jej były kochanek, poruszony śmiercią przyjaciela i obłudą szlachty pojawia się na Wrzosowisku.

18/11/1957 | Aurora & Perseus | Pracownia zielarska
Perseus przybywa na Wrzosowisko z szampanem. Czyżby chciał coś świętować?

19/11/1957 | Aurora & Castor | Sypialnia Castora
Po wizycie Perseusa, Aurora przechodzi do sypialni brata i odbywają wreszcie długą, szczerą, acz smutną rozmowę.

21/11/1957 | Aurora & Herbert | Sypialnia gościnna
Niespodziewanie na Wrzosowisku zjawił się ranny Herbert. Aurora podejmuje próbę uleczenia kuzyna.

22/11/1957| Aurora & Atticus | Sklep jubilerski
Przekonana przez mamę Aurora wybiera się do Londynu by sprzedać rodzinną pamiątkę. Na miejscu zastaje swojego niedoszlego narzeczonego. przerwana

24/11/1957| Aurora & Ares | Carrantoohill, Kerry, Irlandia
Aurora i Ares wyjeżdżają do Irlandii. Ma to być pożegnanie przyjaciela Aresa, ale jednocześnie pora na pewne związane ze sobą refleksje. - trwająca


Grudzień
02/12/1957| Aurora & Cillian | Przed domem
Spotkanie z najlepszym przyjacielem z dawnych lat. Aurora dostrzega trudy z jakimi mierzy się Silly. Wspólnie zasiadają do kolacji i dzielą się uwagami na temat panującej sytuacji.

05/12/1957 | Aurora & Oleander | Charnwood Leicestershire
Spotkanie dwójki pasjonatów zielarstwa przy zimowo kwitnącej roślinie. przerwana

10/12/1957| Aurora & Marcel | Stoliki na tyłach
Aurora listownie poinformowała Marcela, że ich spotkanie w październiku mogło przynieść plon w postaci dziecka. Marcel chcąc chronić jej honor, proponuje, że powinni wziąć ślub. - trwająca

14/12/1957| Aurora & Volans | Piwniczka
Aurora uczy Volansa, jak przyszykować kilka prostych eliksirów.

22/12/1957| Aurora & Kai | Ulica czerwone bluszczu
Aurora podczas wieczornego powrotu do domu spotyka rannego Kai'a. Próbuje go opatrzeć, z pomocą magii leczniczej - przeniesiona tutaj trwająca

23/12/1957| Aurora & Lyall | Zejście
Aurora chce pobrać środki z Banku, żeby kupić prezenty. Problem pojawił się, gdy w środku swojej skrytki natrafiła na intruza. przerwana

25/12/1957| Aurora & Halbert | Szklarnia na tyłach
Aurora otrzymuje bardzo niespodziewany prezent pod jemiołą.



Suddenly,
I'm not half the man I used to be.There's a shadow hangin' over me — Oh, yesterday came suddenly
Aurora Sprout
Aurora Sprout
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
And if you don't like me, as I do you;
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +3
UZDRAWIANIE : 10 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
A. Sprout  D836eb438dea1946dc5bb9dd21fef622
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9381-aurora-sprout?nid=102#284845 https://www.morsmordre.net/t9435-duke-owlington#286919 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f347-dolina-godryka-wrzosowisko https://www.morsmordre.net/t10010-skrytka-bankowa-2171#302538 https://www.morsmordre.net/t9438-a-sprout#328488
Re: A. Sprout [odnośnik]06.11.21 18:06

Od stycznia do marca 1958
Styczeń
01 stycznia | Zaproszeni | Altana na tyłach
Na Wrzosowisku przygotowano i spędzono sylwestra. Spędzono czas w dość luźnej, acz bezpiecznej atmosferze [1], [2], [3],

05 styczenia | Aurora & Artur | Ławka w klombach
Dom Sproutów odwiedza dawny przyjaciel Aurory - Lord Artur Longbottom. Aurora zajmowała się przygotowywaniem eliksirów mających na celu uśmierzenie bólu umierającej żony lorda. trwająca

06 stycznia | Aurora i Halbert | Sypialnia Aurory
Czuła już, że powinna domknąć okno, bo chłód styczniowego wieczoru wdzierał się do jej sypialni. Dobrze, że niewielki kominek w rogu dawał ciepło, bo inaczej Aurora już dawno by się zaziębiła. Dopiero dźwięk gałęzi, która dociążona śniegiem, przesunęła się po szybie, wyrwał ją z nieco hipnotycznego stanu. Powiodła spojrzeniem po jasnych ścianach, na których tańczyły teraz cienie gałązek choinkowych i wstążek, którymi je ozdobiła.

09 stycznia | Aurora & Vance | Pracownia eliksirów
Podobnie było na eliksirach. I chociaż ją samą zdawało się to dość mocno zaskakiwać, to ostatecznie była przecież Sproutem. Rośliny jakby naturalnie poddawały się zabiegom wychodzącym spod jej dłoni. Z drugiej zaś strony była też Potterem i zdolności do eliksirów również miała we krwi. To dawało idealną kombinację w połączeniu z metodycznością dziewczyny.

10 stycznia | Aurora & Duncan | Szklarnia na tyłach
To był wyjątkowo zimny, styczniowy poranek, gdy wreszcie nadszedł wyczekiwany przez nią dzień — dziś miała się odbyć pierwsza lekcja transmutacji i Aurora obudziła się szybciej niż zwykle. Nie wiedziała nawet, od czego zaczną, ani na czym będzie to polegać. Z perspektywy czasu lekcje w szkole wydawały jej się dziecinną igraszką, więc nie myślała nawet, że na coś mogą się przydać stare podręczniki.

11 stycznia | Aurora & Volans | Sypialnia gościnna
Aurora poderwała się na łóżku i przez chwilę próbowała zrozumieć, co się właściwie dzieje. I wtedy pomiędzy szczęknięciami usłyszała nawoływanie.
Nie było to najprzyjemniejsze uczucie. Ileż to słyszało się o duchach i podstępach, imitujących ludzkie głosy tylko po to, żeby wywabić kogoś w ciemność.
Ale wołanie ponowiło się i brzmiało zupełnie, jak… Volans, co też on sam donośnie oznajmił.

12 stycznia | Aurora & Connor | Salon
Nic się nie zmienił — przystojna, piękna twarz, bystre, acz nieco zmęczone oczy. Aż twarz pojaśniała jej uśmiechem na jego widok, a na policzkach wykwitły rumieńce. Czy je dostrzegł? Czy dlatego właśnie się tak jej przyglądał?
Ale tego, co po chwili nastąpiło, to nie mogli się spodziewać nawet najwprawniejsi jasnowidze. Connor naprawdę padł przed nią na kolana. Aurora, dosłownie dostała cebuli pod nos, bo z miejsca dłonie przyłożyła do twarzy. Taki to był szok.
Niby żartom podobnym nie było końca, ale zaraz zrobi się z tego afera i będą odpowiadać przed papą Sproutem, jako narzeczeni.

14 stycznia| Aurora & Volans | Salon Volansa
Nigdy jednak nie szła z zamiarem pozyskania czegoś na krzywdzie innych. Zdecydowanie wolała widzieć, jak wracają im siły i jak może obserwować, jak przywraca kolor ich twarzom odpowiednimi lekami, czy nawet przy użyciu różdżki.
Właśnie z takim zamiarem zmierzała do Volansa — jego sowa wskazywała na to, że ma magiczny katar. Nie, żeby mogła zbyt wiele na to poradzić. Była to niestety jedna z tych chorób, które nie miały jeszcze znanego lekarstwa.

20 stycznia | Aurora & Louis | Trakt kolejowy
Biegła trochę na oślep, nie wyjmując różdżki z jakiegoś powodu. Próbowała dogonić psa, ale on odstawiał ją wyraźnie. Skupiła na nim wzrok, żeby nie zgubić go w styczniowych ciemnościach. Może dlatego nie zobaczyła postaci, która szła wydeptaną ścieżką pomiędzy zaspami.
Aurora, biegnąc za Cu, postawiła nieostrożny krok i niemal spadła. Czy może raczej spadła, ale nie na ziemię, a na chłopaczka, czy też młodego mężczyznę, który akurat miał pecha tamtędy przechodzić.

24 stycznia - rano | Aurora & Cillian | Kuchnia
Zaraz też zobaczyła małą główkę pomiędzy połami kurtki przyjaciela. A więc to on będzie nowym mieszkańcem Wrzosowiska!
Aurora nie mogła przestać się zachwycać, chociaż kotek wydał jej się tym mniejszy, gdy miało się do porównania prawie 50-kilogramowego Cu.

24 stycznia - wieczorem | Aurora & Hannibal | Dolina Dovedale
Uniesienie nogi miało najpierw ochronić jej kobiecość, przed obrzydliwą dłonią, próbującą ją zbrukać, ale w tym momencie nadeszło olśnienie. Czy może raczej przeklęta myśl, która sprawiła, że Aurora zadarła nogę jeszcze wyżej, a potem z całym impetem wbiła mu obcas w śródstopie. Znów dało się słyszeć gruchot kości, ale tym razem to nie były jej. Czując na sobie napór jego ciała z całą rozpaczliwością, zamachnęła się również łokciem, gdzie miał odsłonięte żebra i wyrwała się spod zamkniętej pozycji przy ścianie.

26 stycznia | Aurora & Herbert & Florka | Zagajnik
Ale stawiła się. Bała się początkowo teleportować, ale nie wiedziała, jak inaczej miałaby się zjawić we wskazanym przez Herberta miejscu. Miała ze sobą torbę z eliksirami, takimi, które mogły leczyć najbardziej powszechne choroby. Miała też rzecz jasna różdżkę. Miała przy tym nadzieję, że jej umysł, tak zwykle dokładnie pamiętający wszystko, tym razem również jej nie zawiedzie.

27 stycznia | Aurora & Volans & Billy | Ogród na Wrzosowisku
Rodzice zaczynali dostrzegać zmianę w jej zachowaniu. Również pani Dorothy z synami, którzy w zasadzie byli już gotowi do drogi, zauważyli, że zamiast zwyczajowych, długich godzin rozmów z młodą uzdrowicielką, mieli je jedynie z państwem Sprout. Aurora po podaniu im leków zaszywała się w swojej sypialni, nie wychodząc z niej praktycznie wcale.

28 stycznia | Aurora & Cillian & Jackie (lusterko) | Tereny wokół Doliny Godryka
Wymierzone w nich długie rury wyglądły dość cudacznie, ale jednocześnie dość groźnie. To z nich mugole rzucali zaklęcia, żeby zranić? Ciekawe, że nie potrzebowali różdżki do tego, żeby zabić. Nie wiedziała, którą częścią metalu jest lufa, a czym jest spust, ale w ślad za Cillianem uniosła dłonie do góry, próbując nie wyglądać na żadne zagrożenie, co mogło wydać się dość komiczne.

Luty
08 lutego | Aurora & Volans | Pomost widokowy
Gdy przystanęli we wskazanym przez Volansa miejscu, kobieta rozejrzała się, ale w pierwszej chwili nie dostrzegła nic. Dopiero szum skrzydeł zdradził latające kolosy. Aurorze zaparło dech w piersiach. W niemym zachwycie obserwowała, jak krążą nad nimi, aż nie zniknęły jej z oczu.

15 lutego | Aurora & David | Salon
Tak wiele odwagi lub tak mało siły — tyle od siebie wymagała, ale nawet nie potrafiła na coś takiego się zdobyć. Czytała kiedyś o tym, że człowiek instynktownie będzie bronił się przed śmiercią, a upór ustępuje dopiero po tym, jak obumiera dusza, dlatego strażnicy z Azkabanu w tak wielu ludziach wywołują nieprzyjemny uczucia — po spotkaniu z nimi nie czuje się nic.

20 lutego | Aurora & Volans & Steffen | Wężowa przełęcz
Posty Aurory: I, II, III, IV, V
Bez problemu przebił się przez zabezpieczenia domu i w Kuchni rozległ się znajomy, acz dawno niesłyszany głos Steffana. Pamiętała go ze szkoły, byli wszak w jednym domu. Ale nie rozmawiali ze sobą od lat. Podobno się ożenił. Tak dobrze słyszeć takie rzeczy w ciężkich czasach wojny.
Ale zaraz przywołała się do porządku, bo zrozumiała, że była to wiadomość. Do niej. Nie było czasu. Nie zwróciła uwagi na to, że kroki ucichły, więc jej ojciec słyszał wiadomość. Nie miała czasu na zastanowienie się, co się działo. Różdżka. Kilka eliksirów i narzucony płaszcz.

Marzec
05 marca | Aurora & Hector | Zaułek, a później Kawiarnia
Spojrzała na mijającą ją parę i rozchyliła popękane zimnem wargi, unosząc przy tym dłoń. Chciała coś powiedzieć, błagać, chociaż nie wiedziała o co. Ale mężczyzna otoczył partnerkę ramieniem, odsuwając od Aurory.
Wariatka



Suddenly,
I'm not half the man I used to be.There's a shadow hangin' over me — Oh, yesterday came suddenly
Aurora Sprout
Aurora Sprout
Zawód : Uzdrowiciel
Wiek : 26
Czystość krwi : Czysta
Stan cywilny : Panna
And if you don't like me, as I do you;
I understand.
Because who would really choose a daisy,
in a field of roses?
OPCM : 6
UROKI : 0
ALCHEMIA : 19 +3
UZDRAWIANIE : 10 +5
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 5
SPRAWNOŚĆ : 5
Genetyka : Czarodziej
A. Sprout  D836eb438dea1946dc5bb9dd21fef622
Nieaktywni
Nieaktywni
https://www.morsmordre.net/t9381-aurora-sprout?nid=102#284845 https://www.morsmordre.net/t9435-duke-owlington#286919 https://www.morsmordre.net/t12082-kronika-towarzyska#372204 https://www.morsmordre.net/f347-dolina-godryka-wrzosowisko https://www.morsmordre.net/t10010-skrytka-bankowa-2171#302538 https://www.morsmordre.net/t9438-a-sprout#328488
A. Sprout
Szybka odpowiedź
Uprawnienia

Nie możesz odpowiadać w tematach