Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
a Ty, kim dla mnie mógłbyś być?
Strona 2 z 2 • 1, 2
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Cornelius Lestrange
nazywam się niebo, mam wszystko co trzeba
to ja jestem księżyc i słońce
to ja jestem księżyc i słońce
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Nazwa / ImięPodtytuł
Tekst po najechaniu na górze
Tekst w środku
Gość
Gość
Chyba też czegoś od ciebie chcę - tym bardziej, że być może dostanę ładny pierścionek od jednego z twoich (brata? Kuzyna?). Mogliśmy się też spotkać za granicą, obraliśmy podobne kierunki
Myślałam i nie mam niczego konkretnego, ale z pewnością są kuzynami: dalszymi czy bliższymi, może ich ojcowie to bracia!
Tak czy siak poszłabym w jakiś burzliwy negatyw, może? Wydaje mi się, że są podobni, lecz jednocześnie zbyt różni i to odbija się na tym, że podczas przeróżnego rodzaju obiadków rodzinnych czy imprez ścierają się, może kłócą odrobinę? Oczywiście przeciwko wspólnym wrogom stają ramię w ramię, ale jeśli chodzi o wewnętrzny krąg, to niezbyt za sobą przepadają? Szanują i rywalizują? :serce:
Tak czy siak poszłabym w jakiś burzliwy negatyw, może? Wydaje mi się, że są podobni, lecz jednocześnie zbyt różni i to odbija się na tym, że podczas przeróżnego rodzaju obiadków rodzinnych czy imprez ścierają się, może kłócą odrobinę? Oczywiście przeciwko wspólnym wrogom stają ramię w ramię, ale jeśli chodzi o wewnętrzny krąg, to niezbyt za sobą przepadają? Szanują i rywalizują? :serce:
Caesar Lestrange
Zawód : sutener oraz brygadzista
Wiek : 30 lat
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Zaręczony
pięć palców co po strunach chodzą
zegną się jak żelazo w ogniu
w owoc granatu martwy splot
zegną się jak żelazo w ogniu
w owoc granatu martwy splot
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Martwi/Uwięzieni/Zaginieni
Linette, cóż byś ode mnie chciała?
Lyra, to chodź do mnie, młoda dziewuszko. Zbałamucę cię trochę, pobawię jak laleczką, połechtam ego, pewnie będę lubił bardzo Twoje prace, czasem wracał na chwilę, zaraz potem znikał bez słowa. Pobawmy się może trochę w takie niedomówienia, co Ty na to?
Søren, wyjdźmy więc naprzeciw konfliktom rodzinnym i dogadujmy się dobrze, mimo różnicy wieku. Mogliśmy poznać się przez jakichś wspólnych znajomych, to nie jest teraz ważne przez kogo. Czasem mi doradzisz, Ty z kolei pytaj mnie, o co tylko zechcesz, to sypnę Ci swoimi mądrościami z rękawa. Na pewno nie będziesz miał we mnie wroga.
Isolde, my już sobie wszystko pięknie ustaliliśmy.
Caesar, bądźmy więc bliską rodziną, bo dlaczego by nie, niech nasi ojcowie będą braćmi. I odpowiada mi taka opcja jak najbardziej. Mogę Cię szanować, możemy rywalizować i drzeć koty, ale jeśli chodzi o wspólne interesy naszego rodu czy wrogów to stoimy za sobą murem. Kto wie, może kiedyś uda nam się odnaleźć nić porozumienia?
Lyra, to chodź do mnie, młoda dziewuszko. Zbałamucę cię trochę, pobawię jak laleczką, połechtam ego, pewnie będę lubił bardzo Twoje prace, czasem wracał na chwilę, zaraz potem znikał bez słowa. Pobawmy się może trochę w takie niedomówienia, co Ty na to?
Søren, wyjdźmy więc naprzeciw konfliktom rodzinnym i dogadujmy się dobrze, mimo różnicy wieku. Mogliśmy poznać się przez jakichś wspólnych znajomych, to nie jest teraz ważne przez kogo. Czasem mi doradzisz, Ty z kolei pytaj mnie, o co tylko zechcesz, to sypnę Ci swoimi mądrościami z rękawa. Na pewno nie będziesz miał we mnie wroga.
Isolde, my już sobie wszystko pięknie ustaliliśmy.
Caesar, bądźmy więc bliską rodziną, bo dlaczego by nie, niech nasi ojcowie będą braćmi. I odpowiada mi taka opcja jak najbardziej. Mogę Cię szanować, możemy rywalizować i drzeć koty, ale jeśli chodzi o wspólne interesy naszego rodu czy wrogów to stoimy za sobą murem. Kto wie, może kiedyś uda nam się odnaleźć nić porozumienia?
Gość
Gość
Lyra, to chodź do mnie, młoda dziewuszko. Zbałamucę cię trochę, pobawię jak laleczką, połechtam ego, pewnie będę lubił bardzo Twoje prace, czasem wracał na chwilę, zaraz potem znikał bez słowa. Pobawmy się może trochę w takie niedomówienia, co Ty na to?
Mi to odpowiada ;). Większość moich relacji to pozytywy, więc przyda się też coś takiego... niejednoznacznego ^^. Nie całkiem negatyw, przynajmniej nie tak zaraz, bo Cornelius może starać się stwarzać dobre pozory, a ktoś tak naiwny i nieopierzony jak Lyra łatwo się nabierze, wręcz może ją w jakiś sposób zwodzić, nie dając jasnego oglądu na jego prawdziwe intencje. I dopiero kiedyś Lyra może to przejrzeć i być rozczarowana, bo mogła zdążyć się w jakiś sposób przywiązać do niego czy coś. Zawsze możemy potem pomyśleć jeszcze dokładniej, co i jak ;). Ogólnie lubię specyficzne relacje.
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
C'est parfait, większość szczegółów zapewne wyjdzie przy najbliższej rozgrywce :serce:
Gość
Gość
Okej ^^. Jak będziesz mieć ochotę na grę, daj znać, a coś pokombinujemy .
come on look into the expanse and breath all these around come on don’t be afraid to look don’t be afraid
to look at distance
Corneliuuus, poznajmy się jakoś z pięć lat temu (mogłoby tak być?) w czasie jednej z podróży. dalekich bądź nie, to do ustalenia. mogliby nawet wędrować w swoim towarzystwie przez kilka dni, doskonale się dogadując, chociaż pewnie Benjamin ukrywałby swoje lestrangeowskie pochodzenie. od tamtej owocnej wyprawy panom mógłby urwać się kontakt, ale lada dzień Wright odnajdzie Corneliusa. z potrzeby serca portfela. będzie potrzebował jakiegoś fancy ziółka, które może załatwić mu tylko ekspert. co Ty na to?
Make my messes matter, make this chaos count.
Benjamin Wright
Zawód : eks-gwiazda quidditcha
Wiek : 34
Czystość krwi : Półkrwi
Stan cywilny : Kawaler
I wanna run against the world that's turning
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
I'd movе so fast that I'd outpace the dawn
OPCM : 37 +7
UROKI : 34
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 0
CZARNA MAGIA : 0
ZWINNOŚĆ : 17
SPRAWNOŚĆ : 43
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Jestem jak najbardziej za, Romeo
Gość
Gość
Strona 2 z 2 • 1, 2
a Ty, kim dla mnie mógłbyś być?
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania