Edward Parkinson
AutorWiadomość
Wartość żywotności postaci: 206
żywotność | zabronione | kara | wartość |
81-90% | brak | -5 | 166 - 185 |
71-80% | brak | -10 | 146 - 165 |
61-70% | brak | -15 | 125 - 145 |
51-60% | potężne ciosy w walce wręcz | -20 | 105 - 124 |
41-50% | silne ciosy w walce wręcz | -30 | 84 - 104 |
31-40% | kontratak, blokowanie ciosów w walce wręcz | -40 | 63 - 83 |
21-30% | uniki, legilimencja, zaklęcia z ST > 90 | -50 | 43 - 62 |
≤ 20% | teleportacja (nawet po ustaniu zagrożenia), oklumencja, metamorfomagia, animagia, odskoki w walce wręcz | -60 | ≤ 42 |
10 PŻ | Postać odczuwa skrajne wycieńczenie i musi natychmiast otrzymać pomoc uzdrowiciela, inaczej wkrótce będzie nieprzytomna (3 tury). | -70 | 1 - 10 |
0 | Utrata przytomności |
Nazwa
Lorem Ipsum jest tekstem stosowanym jako przykładowy wypełniacz w przemyśle poligraficznym. Został po raz pierwszy użyty w XV w. przez nieznanego drukarza do wypełnienia tekstem próbnej książki. Pięć wieków później zaczął być używany przemyśle elektronicznym, pozostając praktycznie niezmienionym. Spopularyzował się w latach 60. XX w. wraz z publikacją arkuszy Letrasetu, zawierających fragmenty Lorem Ipsum, a ostatnio z zawierającym różne wersje Lorem Ipsum oprogramowaniem przeznaczonym do realizacji druków na komputerach osobistych, jak Aldus PageMaker
Nazwa 1
Lorem Ipsum jest tekstem stosowanym jako przykładowy wypełniacz w przemyśle poligraficznym. Został po raz pierwszy użyty w XV w. przez nieznanego drukarza do wypełnienia tekstem próbnej książki. Pięć wieków później zaczął być używany przemyśle elektronicznym, pozostając praktycznie niezmienionym. Spopularyzował się w latach 60. XX w. wraz z publikacją arkuszy Letrasetu, zawierających fragmenty Lorem Ipsum, a ostatnio z zawierającym różne wersje Lorem Ipsum oprogramowaniem przeznaczonym do realizacji druków na komputerach osobistych, jak Aldus PageMaker
Nazwa 2
Lorem Ipsum jest tekstem stosowanym jako przykładowy wypełniacz w przemyśle poligraficznym. Został po raz pierwszy użyty w XV w. przez nieznanego drukarza do wypełnienia tekstem próbnej książki. Pięć wieków później zaczął być używany przemyśle elektronicznym, pozostając praktycznie niezmienionym. Spopularyzował się w latach 60. XX w. wraz z publikacją arkuszy Letrasetu, zawierających fragmenty Lorem Ipsum, a ostatnio z zawierającym różne wersje Lorem Ipsum oprogramowaniem przeznaczonym do realizacji druków na komputerach osobistych, jak Aldus PageMaker
[bylobrzydkobedzieladnie]
I walk, I talk like I own the place
I play with you like it's a game
Ostatnio zmieniony przez Edward Parkinson dnia 11.12.21 21:37, w całości zmieniany 1 raz
9 paź | Odetta | Pracownie projektantów
— To poniżej mojej godności — stwierdził w udawanym, lekko ironizującym tonie. — choć prawdą pozostaje, że sięgam głęboko cudzych umysłów, by pokazać im, jak powinni się ubierać. — Jął dalej, nieco poważniejszym głosem, zza którego przebijała wyraźna wesołość, aż została złamana krótkim śmiechem, gdy został uszczypniętym w policzek. Zaczerwienienie miało zniknąć w ciągu najbliższych kilku chwil, które Edward poświęcił na odnalezienie katalogu.
24 paź | Demelza | Piórko Feniksa
Zamrugał kilkukrotnie, zajmując nieco dogodniejsze miejsce, by ją obserwować. Pracowała tu? A może była gościem? Nie, nie mogła być. Plotki, które krążyły o niej w holach Domu Mody nie pozwoliłyby, czyż nie? Musiał się przekonać – skinął w stronę jednego z kelnerów gotowych usługiwać na specjalne życzenie loży. Szepnął raptem kilka słów i dokładnie tyle samo galeonów wsunął mu w dłoń, by zwabił ją do niego. Jeśli naturalnie miała ochotę i już nie dostrzegła, że wpatrywał się w nią wyjątkowo intensywnie, z zainteresowaniem, bólem oraz żalem.
12 lis | Cordelia | Perfumeria
— Lady Malfoy, czyż nie? — Zapytał uprzejmym, uśmiechając się do niej jak zawsze szczerze. Nie czekając na pozwolenie, smukłymi palcami chwycił jej drobną dłoń i uniósł ku ustom. Wieloletnim odruchem musiał nachylić się przy tym, by za bardzo nie naruszyć ramienia damy, po czym tuż ponad skórą złożył ledwie wyczuwalny pocałunek, będący w rzeczywistym jedynie powiewem ciepłego powietrza spomiędzy warg. Prostując się, przyglądał się lady, z każdą sekundą upewniając się, że była Malfoyem, wyjątkowo młodym, prawdopodobnie nieuczestniczącym jeszcze w żadnym z Sabatów.
15 lis | Socjeta | Palarnia
— Odetto, skarbie — zwrócił się do siostry, spoglądając na Aquilę, lecz nachylając się do siostry — może zaprosisz lady Lestrange na herbatkę w naszej restauracji? Pokażesz jej kilka ostatnich kolekcji, dobierzecie dla siebie odpowiednie perfumy. — Zasugerował głośno, nie kryjąc się z pomysłem przed innymi. Lata przebywania pośród arystokracji dało mu pewność, że swoim domysłem podsunął Aquili co najmniej chęć wysłania listu do Octavii. W ostatnim czasie dała Edwardowi do zrozumienia, jak bardzo ważne było podążanie za pewnymi standardami; także tymi, które on sam kreował.
17 lis | Tristan | Sala Burz
— Lubię tu przychodzić — odezwał się w głuchą przestrzeń — przypomina mi paryskie salony i przyjęcia. Koronki zdobiące dekolty sukien, złote spinki wpięte w mankiety, palce kurczowo pocierające o pierścienie, spojrzenia wodzące za gołymi plecami. — Kilka kolejnych kroków w stronę okna i morskiego widoku za oknem w ciszy przerwanej stłumionym przez dywan stukotem obcasów pantofli.
I walk, I talk like I own the place
I play with you like it's a game
24 sty | Odetta, bękart | Konfekcja dziecięca
— Odetto — wychrypiał cicho, półszeptem. Delikatne gardło nie było przyzwyczajone do tego rodzaju aktów w wykonaniu Parkinsona. Odezwał się dokładnie wtedy, gdy został objęty przez siostrę, a kolejne łzy spłynęły po policzkach, jeszcze bardziej odznaczając tragedię, w której się znajdował. Beznadziejna sytuacja, którą ona próbowała uratować, ale przecież nie dało się tego w żaden sposób odczynić. Nie istniały takie środki. Mógł tylko uciec. Wyjechać z powrotem do Francji, zaszyć się na poddaszu dawnej, wynajmowanej pracowni i udawać, jak udawał przez całe swoje życie. Znowu.
14 lut | Rycerze i Sojusznicy | Kentwell Hall
— Czy mogę wiedzieć, skąd pani przyjechała? Dam głowę, że mieliśmy okazję minąć się w trakcie poprzedniego przyjęcia. Oczywiście nie przedstawiono nas sobie. — Słowa gładko płynęły z ust Edwarda. Ciało samo układało pozę, lekko wyciągało nogę do przodu, nieznacznie niwelując dystans między nim a kobietą. Ręka popłynęła do kołnierzyka, palce znikły na moment za sztywno wyprasowanym materiałem. Wzrok powędrował lekko w bok, rozglądając się za barem, za większą przestrzenią, na której mógł działać.
17 lut | Deirdre | Restauracja
— Czyżby obsługa nie potrafiła poradzić sobie z jednym lordem? — Padło ciche pytanie z ust Edwarda; uprzejme, grzeczne, lecz jednocześnie dało się słyszeć niezbyt ładną i składną próbę obrócenia jej w żart. — Czyż musieli wzywać M-Madame — zająknął się, lekko ocierając zębami o język, nim wypowiedział to słowo całkowicie nieprzystające do zaistniałej sytuacji. — Jestem przekonany, że nie wierzą w swoje możliwości, moja droga — wrócił gładko do uprzejmego tonu, decydując się na drastyczne przekroczenie linii oddzielającej kulturalnego Państwa od dobrze sobie znanego Jego i Jej.
I walk, I talk like I own the place
I play with you like it's a game
I walk, I talk like I own the place
I play with you like it's a game
Edward Parkinson
Szybka odpowiedź