Mroźny świst wiatru przemknął między pojedynczymi nitkami ciemnych włosów; wyciągnięta przed siebie dłoń dzierżyła różdżkę, wyczarowana tarcza odbiła sunące zaklęcie panny Multon i puściła je w niebyt, wibrując odrobinę.
Kącik ust Rosjanki delikatnie drgnął ku górze; sprawdzając jedynie przez ułamek chwili podłoże pod własnymi stopami – jego stabilność, góry i doliny rozrzuconych kamieni, układ utrudniający kroki – skrzyżowała spojrzenie z Elvirą, niedługo później gotowa odwdzięczyć się atakiem.
– Jinx – wypowiedziała inkantację płynnie, kierując strumień magicznego drewienka w obręb łydek Multon.
Przez moment faktycznie zastanawiała się nad prawdziwością rzekomej legendy tego miejsca; być może ćwicząc własną siłę udowadniały to, czego zabrakło tamtym kobietom, wiele, wiele lat temu?

The member 'Tatiana Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 78

--------------------------------

#2 'k8' : 2

Tatiana zrobiła na niej wrażenie, zręcznie broniąc się przed czarem rzuconym nagle, rozpalającym wieczorne powietrze duszną aurą mrocznej magii. Zaklęcie rozprysnęło się na tarczy i zniknęło, a Elvira nie zdołała powstrzymać wpełzającego na usta drapieżnego uśmiechu.
- Cóż za refleks! - rzuciła tonem balansującym na krawędzi podziwu i kpiny, a potem cofnęła się krok na nierównych kamieniach, gotowa odeprzeć kontratak.
A ten nadszedł prędko; i był łagodniejszy niż się spodziewała.
- Protego! - zakrzyknęła, zaciskając palce na różdżce, licząc na to, że kapryśna dla niej magia obronna tym razem nie zawiedzie jej tak prędko.

The member 'Elvira Multon' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 45

Chuja tam. Skłonienie aroganckiej natury do tego, by zmusiła płynącą w żyłach magię do wzniesienia tarczy po raz kolejny okazało się wymagać więcej koncentracji, niż była w stanie ofiarować. Tarcza była słaba, zaklęcie przemknęło przez nią ze świstem i bez problemów, podcinając jej stopy i posyłając boleśnie na twarde kamyki.
Obtarła sobie spód dłoni, gdy próbowała podeprzeć się i odepchnąć z powrotem do pewnej pozycji, lecz nie zwróciła na to większej uwagi. Nie odda tego pojedynku tak prędko, Tatiana mogła zapomnieć o łatwym zwycięstwie.
- Ferveret sagnuis!

Elvira 209/215 (5 tłuczone)
[bylobrzydkobedzieladnie]

The member 'Elvira Multon' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 13

--------------------------------

#2 'k10' : 9

--------------------------------

#3 'k8' : 6, 4

Nuta uśmiechu przemknęła z kącika do kącika, w końcu poszerzyła się wraz z uderzającym zaklęciem; panna Multon przywitała się ze skalnym podłożem, i mimo że Tatiana nie miała na myśli zrobić jej faktycznej krzywdy, cichy uśmiech samozadowolenia drgał zarówno na wargach, jak i spojrzeniu.
– W końcu chciałaś trenować, muszę się przyłożyć, co? – rzuciła z rozbawieniem, unosząc brew i obserwując, jak Elvira znów sięga po zaklęcie; kolejne czarnomagiczne, kolejne, które Dolohov nagrodziła krótkim uśmiechem.
Wiązka światła nie dosięgnęła niej, więc wykorzystała ten moment na kolejny atak.
– Commotio.

The member 'Tatiana Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 35

--------------------------------

#2 'k8' : 5

Poderwała się na równe nogi z inkantacją na ustach, w efekcie czego spudłowała paskudnie, posyłając zaklęcie pod nieodpowiednim kątem. Tym razem jej się upiekło, lecz rozkoszna uczennica najwyraźniej również nie pozostała bez wpływu pochłaniającej aparycji swej przeciwniczki.
- Przykładaj się, przykładaj, a nie patrz łakomie na moje nogi - zanuciła lekko, choć dłoń wciąż piekła; na całe szczęście nie ta, w której ściskała różdżkę.
Zastanawiała się, czym jeszcze może uraczyć przeciwniczkę tak, aby nie zadać jej zbyt wielkich cierpień. Tak wielu zaklęć była ciekawa.
- Luxatio - wybrała, celując w prawe kolano Tatiany.
Miały przecież na kolana się powalić, czyż nie?

Elvira 209/215 (5 tłuczone)

The member 'Elvira Multon' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 31

--------------------------------

#2 'k10' : 6

Wstała prędko, prędziutko też się uśmiechnęła – to dobrze; Dolohov odwzajemniła wniesione kąciki ust, przytakując lekko podbródkiem, jak gdyby czekała na to, aż Multon podniesie się z kolan, choć ów pozycja potrafiła przynieść człowiekowi całe zestawy satysfakcji. Ale przecież były tutaj po to, żeby odrobinę się zabawić, nie robić sobie faktyczną krzywdę.
– Ładnie wyglądasz kiedy prawie przede mną klęczysz – stwierdziła, drocząc się z nią odrobinę, nie przykładając większej uwagi do tego, że elektryczne zaklęcie, które posłała w kierunku blondynki, nie zadziałało. Zapomniała o nim nader prędko – w końcu były tu po to, by wzajemnie się sprawdzić, potrenować, testować i przesuwać granice.
– Saggitia.

The member 'Tatiana Dolohov' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 71

--------------------------------

#2 'k8' : 4

Celność nie była dziś po stronie Elviry - choć niezwykle zależało jej, aby mimo niedoświadczenia dorównywać kroku w pojedynkach, znów nie trafiła w rozbawioną czarownicę. Zaczepnymi uwagami wymieniały się na zmianę, nie hamując ciętego języka, lecz była w tym przyjemna swoboda - sposób na wyładowanie buzującej w żyłach energii, która nie chciała dać się przenieść na prawidłowo rzucone zaklęcie.
- Nie bądź taka hop do przodu, Dolohov - rzuciła w odpowiedzi, dostrzegając jednak, że tym razem czar wydaje się mknąć prosto ku niej. Musiała zareagować. - Protego!

Elvira 209/215 (5 tłuczone)

The member 'Elvira Multon' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 63