Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Hey Jude
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Allison Avery
Siostra narzeczonego.
Alexander Selwyn
Poznany w Mungu stażysta, który odwiedzał ją za czasów powypadkowej rekonwalescencji. Teraz również narzeczony Allison.
Benjamin Wright
Pan brutalna była gwiazda Quidditcha, którą miała okazję poznać podczas jednej z wypraw w niezbyt legalne miejsca Londynu.
Constance Yaxley
Choć Judith próbowała okazać jej serce, młoda arystokratka wzgardziła gorzej urodzoną koleżanką, stąd dosyć oziębły stosunek panien.
Lyra Weasley
Koleżanka ze szkoły, z którą - w czasie pobytu w Mungu - zerwała kontakt. Niedawno spotkały się jednak na Pokątnej i planują odnowić relację.
Samael Avery
Były terapeuta, teraz - narzeczony. Judith jest w niego wpatrzona jak w obrazek, lecz na jak długo?
Søren Avery
Brat narzeczonego, a przy tym gracz Qudditcha, co sprawia, że w oczach Judi zyskuje naprawdę wiele. Choć młódka nie rozumie, skąd ta rezerwa.
Ostatnio zmieniony przez Judith Skamander dnia 13.08.15 2:24, w całości zmieniany 4 razy
- była Puchonka; posiada dobre serduszko, jednak za czasów Hogwartu przechodziła też okres buntu i trzymała sztamę z jakimiś łobuziakami/graczami Quidditcha,
- hodowca aetonanów, marzyła jej się również kariera zawodniczki Qudditcha,
- ma starszego brata, wiek ~26, toteż w ten sposób również można ją łapać,
- dwa lata temu miała drobny wypadek przy teleportacji; doszło do rozszczepienia, leżała w Mungu długie miesiące, a później jeszcze cierpiała na depresję, przez co trochę zaniedbała się towarzysko,
- nim jednak doszło do tej tragedii, kręciła się przez chwilę po mniej grzecznych miejscach Londynu - Nokturny, Czarne Koty, doki,
- za to teraz stara się wyjść na prostą, chwilowo jest też potulniejsza i posiada podobno kochającego narzeczonego.
- hodowca aetonanów, marzyła jej się również kariera zawodniczki Qudditcha,
- ma starszego brata, wiek ~26, toteż w ten sposób również można ją łapać,
- dwa lata temu miała drobny wypadek przy teleportacji; doszło do rozszczepienia, leżała w Mungu długie miesiące, a później jeszcze cierpiała na depresję, przez co trochę zaniedbała się towarzysko,
- nim jednak doszło do tej tragedii, kręciła się przez chwilę po mniej grzecznych miejscach Londynu - Nokturny, Czarne Koty, doki,
- za to teraz stara się wyjść na prostą, chwilowo jest też potulniejsza i posiada podobno kochającego narzeczonego.
Allison Avery
Siostra narzeczonego.
Alexander Selwyn
Poznany w Mungu stażysta, który odwiedzał ją za czasów powypadkowej rekonwalescencji. Teraz również narzeczony Allison.
Benjamin Wright
Pan brutalna była gwiazda Quidditcha, którą miała okazję poznać podczas jednej z wypraw w niezbyt legalne miejsca Londynu.
Constance Yaxley
Choć Judith próbowała okazać jej serce, młoda arystokratka wzgardziła gorzej urodzoną koleżanką, stąd dosyć oziębły stosunek panien.
Lyra Weasley
Koleżanka ze szkoły, z którą - w czasie pobytu w Mungu - zerwała kontakt. Niedawno spotkały się jednak na Pokątnej i planują odnowić relację.
Samael Avery
Były terapeuta, teraz - narzeczony. Judith jest w niego wpatrzona jak w obrazek, lecz na jak długo?
Søren Avery
Brat narzeczonego, a przy tym gracz Qudditcha, co sprawia, że w oczach Judi zyskuje naprawdę wiele. Choć młódka nie rozumie, skąd ta rezerwa.
Ostatnio zmieniony przez Judith Skamander dnia 13.08.15 2:24, w całości zmieniany 4 razy
Gość
Gość
Lubię mugoli, mam w rezydencji mnóstwo mugolskich sprzętów i regularnie chadzam do niemagicznych części Londynu.
Ale wszystko w tajemnicy, bo społeczeństwo nie pochwala
Skaza? Pozwól, że prychnę serdecznym śmiechem. To nic!
Ale wszystko w tajemnicy, bo społeczeństwo nie pochwala
Skaza? Pozwól, że prychnę serdecznym śmiechem. To nic!
Ooo, miło to słyszeć, chyba tylko Ty nie dasz mi odczuć, że jestem gorsza, więc tym bardziej Mam nadzieję, że ten paskudny Sam nie przekabaci Cię na swoją stronę i nie staniesz się damskim bokserem
Gość
Gość
To wstawiam pozytywną relkę u siebie
Siostrzyczko! <3
Kochasz swego braciszka, prawda?
My chyba mamy już wszystko ugadane, ale zaglądam sprawdzić, czy nie krąży tu jakiś nieprzyjemny typ..prócz mnie oczywiście!
Kochasz swego braciszka, prawda?
My chyba mamy już wszystko ugadane, ale zaglądam sprawdzić, czy nie krąży tu jakiś nieprzyjemny typ..prócz mnie oczywiście!
No cześć
Jesteśmy z jednego rocznika więc na pewno się znamy! Dodatkowo będziemy rodzinką więc należy tu ustalić jakieś relacje!
Ja proponuje coś pozytywnego. Meg nie gardzi ludźmi przez wzgląd na ich urodzenie ale ocenia ich na postawie charakteru (nieoficjalnie oczywiście, inaczej już byłaby zdrajcą). Na moje oko mogłyby się dogadać i dalej utrzymać kontakt nawet Jud miała wypadek. Jak na Malfoya Meg jest wyjątkowo wierna i nie zostawiłaby swojego człowieka w potrzebie. Co do tego okresu buntu to Meg mogła od czasu do czasu uczestniczyć w tech eskapadach ale bez przesady. Trzeba przecież pamiętać o reputacji
Jesteśmy z jednego rocznika więc na pewno się znamy! Dodatkowo będziemy rodzinką więc należy tu ustalić jakieś relacje!
Ja proponuje coś pozytywnego. Meg nie gardzi ludźmi przez wzgląd na ich urodzenie ale ocenia ich na postawie charakteru (nieoficjalnie oczywiście, inaczej już byłaby zdrajcą). Na moje oko mogłyby się dogadać i dalej utrzymać kontakt nawet Jud miała wypadek. Jak na Malfoya Meg jest wyjątkowo wierna i nie zostawiłaby swojego człowieka w potrzebie. Co do tego okresu buntu to Meg mogła od czasu do czasu uczestniczyć w tech eskapadach ale bez przesady. Trzeba przecież pamiętać o reputacji
masz trochę przystojnego narzeczonego, ładnie wygladal w tym czerwonym swetrze no ale do rzeczy: czy my się jeszcze jakoś możemy poznać? Bo ja nie chodziłam do Hogwartu, ale z drugiej strony trochę siedzę w szpitalu (ale od roku) czy w tym czasie ty mogłaś przychodzić czasami na obserwację i może raz ja mogłam cię badać czy masz dalej deprechę i np wrzuciłam ci do szklanki jakieś piguły, ty nawet nie wiesz dlaczego się tak później super czułaś więc dlatego przyjdziesz kiedyś do szpitala i spytasz "Ej gdzie Polka!?" i wtedy ja się pojawię, trochę pogadamy i cię zaproszę na moje uro <3
I get down to Beat poetry ◇ They say I'm too young to love you I don't know what I need They think I don't understand The freedom land of the seventies I think I'm too cool to know ya You say I'm like the ice I freeze I'm churning out novels like Beat poetry on Amphetamines endlesslove
Samuel: oczywiście, że kocham braciszka i niebawem musimy coś rozegrać <3 <3 <3 I jak to, przecież Ty nie jesteś nieprzyjemnym typem Bądź grzeczny i gdzie mój prezent urodzinowy, co?
Megara: wybacz, że tak późno, ale w tygodniu nie pamiętam już jak się nazywam! I o, nie zauważyłam wcześniej, że jesteśmy z tego samego rocznika - idealnie! <3 Bardzo chętnie będę znać Cię ze szkoły, w końcu chodziłyśmy razem na zajęcia, spędzałyśmy razem sporo czasu - choć początki mogły być trudne, w końcu panienka Malfoy, na pewno potraktuje ją z góry i wyśmieje za jakąkolwiek próbę kontaktu. Ale jak już okazało się, że Meg jest inna, kocha swoje książki i nie jest śliskim wężem, zdecydowanie mogły się polubić! Ale rozumiem, że Megara jednak ukrywała ich znajomość w tajemnicy i nie obnosiła się z nią tak na co dzień? Judi z jednej strony z pewnością starała się to zrozumieć, a z drugiej jednak trochę Ale mam nadzieję, że kibicowałaś mi na meczach!!! I czasem dałaś się wyrwać z tej biblioteki na szalony spacer po błoniach!
I jakby Judka była w szpitalu, a Meg ją odwiedziła, to na pewno byłoby super - taka przyjaźń, która przetrwa nawet takie trudne chwile, zasługuje na wiele miłości <3 Teraz też Judi może się pocieszać, że boi się wstępowania w szereg niechętnej jej arystokracji, ale pociechą będzie słodka Meg. Choć po ślubie zmieni zdanie i zaczną się dramy, kontakt na pewno nam się nie urwie, nie po tylu latach! Wpadasz czasem do mnie do stadniny, czy konie to nie Twoja broszka?
Polly: To prawda, a później zmienił sobie avek, lol
O, super, jestem chętna, co prawda to Samael mnie tam kurował z tej deprechy, czy czegoś, ale na pewno mogłam też mieć jakieś obserwacje-obserwacje, do których nie był potrzebny akurat wysoko postawiony pan uzdrowiciel, mogłaś się mną akurat zajmować, coś, i bang, wykorzystać chwilę nieuwagi. Ale dlaczego Polka by je wrzuciła, żeby ulżyć Judi w cierpieniu, czy żeby nieco zabawić się jej kosztem? :> Tak czy siak jak najbardziej mogę niebawem wpaść do Munga i o Ciebie zapytać, dowiedzieć się czy tu jeszcze siedzisz, co robisz, etc. i bum, świetna okazja do zaproszenia na urodziny, a później to już pójdzie z górki! Sprowadzaj mnie na złą drogę, mów mi, że piguły są w sumie spoko, nie ma co sobie żałować i inne takie-takie <3
Megara: wybacz, że tak późno, ale w tygodniu nie pamiętam już jak się nazywam! I o, nie zauważyłam wcześniej, że jesteśmy z tego samego rocznika - idealnie! <3 Bardzo chętnie będę znać Cię ze szkoły, w końcu chodziłyśmy razem na zajęcia, spędzałyśmy razem sporo czasu - choć początki mogły być trudne, w końcu panienka Malfoy, na pewno potraktuje ją z góry i wyśmieje za jakąkolwiek próbę kontaktu. Ale jak już okazało się, że Meg jest inna, kocha swoje książki i nie jest śliskim wężem, zdecydowanie mogły się polubić! Ale rozumiem, że Megara jednak ukrywała ich znajomość w tajemnicy i nie obnosiła się z nią tak na co dzień? Judi z jednej strony z pewnością starała się to zrozumieć, a z drugiej jednak trochę Ale mam nadzieję, że kibicowałaś mi na meczach!!! I czasem dałaś się wyrwać z tej biblioteki na szalony spacer po błoniach!
I jakby Judka była w szpitalu, a Meg ją odwiedziła, to na pewno byłoby super - taka przyjaźń, która przetrwa nawet takie trudne chwile, zasługuje na wiele miłości <3 Teraz też Judi może się pocieszać, że boi się wstępowania w szereg niechętnej jej arystokracji, ale pociechą będzie słodka Meg. Choć po ślubie zmieni zdanie i zaczną się dramy, kontakt na pewno nam się nie urwie, nie po tylu latach! Wpadasz czasem do mnie do stadniny, czy konie to nie Twoja broszka?
Polly: To prawda, a później zmienił sobie avek, lol
O, super, jestem chętna, co prawda to Samael mnie tam kurował z tej deprechy, czy czegoś, ale na pewno mogłam też mieć jakieś obserwacje-obserwacje, do których nie był potrzebny akurat wysoko postawiony pan uzdrowiciel, mogłaś się mną akurat zajmować, coś, i bang, wykorzystać chwilę nieuwagi. Ale dlaczego Polka by je wrzuciła, żeby ulżyć Judi w cierpieniu, czy żeby nieco zabawić się jej kosztem? :> Tak czy siak jak najbardziej mogę niebawem wpaść do Munga i o Ciebie zapytać, dowiedzieć się czy tu jeszcze siedzisz, co robisz, etc. i bum, świetna okazja do zaproszenia na urodziny, a później to już pójdzie z górki! Sprowadzaj mnie na złą drogę, mów mi, że piguły są w sumie spoko, nie ma co sobie żałować i inne takie-takie <3
Gość
Gość
wiesz co, bo Polka tak robi, pisałam już w jakiś postach, że ona tak wrzuca randomowym ludziom w szpitalu jakieś piguły-narkotykuły do szklanek i patrzy jak oni reagują XD
no okej, to tak będzie, mam nadzieje, że mój PIESEŁ (jak wrzuci w końcu kartę) to też z nami poćpie, to sprawdzisz jakie są super <3 no i właściwie to dlaczego Dżudi chce ćpać? Dlatego, że Avery ją bije?
no okej, to tak będzie, mam nadzieje, że mój PIESEŁ (jak wrzuci w końcu kartę) to też z nami poćpie, to sprawdzisz jakie są super <3 no i właściwie to dlaczego Dżudi chce ćpać? Dlatego, że Avery ją bije?
I get down to Beat poetry ◇ They say I'm too young to love you I don't know what I need They think I don't understand The freedom land of the seventies I think I'm too cool to know ya You say I'm like the ice I freeze I'm churning out novels like Beat poetry on Amphetamines endlesslove
O, no to super, życie na krawędzi, ale za to jakie wesołe! W takim razie piszę się na takiego przypadkowego pacjenta, który dostał bonus w postaci piguły.
A któż jest Twoim piesełem, Vasilly? Bo już się gubię Ale ofc niech pieseł wrzuca kartę i się udziela, im więcej ludzi do ćpania, tym lepiej! Dżudi już kiedyś coś brała, bo miała okres buntu, biegała sobie z kolegami po Nokturnach, etc., ale ją napadli i się skończyło - przeszła do bycia dobrym, potulnym i skrzywdzonym człowiekiem, no tyle, że jak jej się polepszyło, to ją kuszą stare nawyki, a zamiast żony chętniej zostałaby jednak graczem Quidditcha. A że Avery ją zacznie bić i przestanie być rycerzem na białym koniu, to pewnie tym chętniej będzie sięgać po piguły ((
Czy Polly będzie ją pytać, skąd ta chęć? Czy uzna, że jak chce to sups i śmiało?
A któż jest Twoim piesełem, Vasilly? Bo już się gubię Ale ofc niech pieseł wrzuca kartę i się udziela, im więcej ludzi do ćpania, tym lepiej! Dżudi już kiedyś coś brała, bo miała okres buntu, biegała sobie z kolegami po Nokturnach, etc., ale ją napadli i się skończyło - przeszła do bycia dobrym, potulnym i skrzywdzonym człowiekiem, no tyle, że jak jej się polepszyło, to ją kuszą stare nawyki, a zamiast żony chętniej zostałaby jednak graczem Quidditcha. A że Avery ją zacznie bić i przestanie być rycerzem na białym koniu, to pewnie tym chętniej będzie sięgać po piguły ((
Czy Polly będzie ją pytać, skąd ta chęć? Czy uzna, że jak chce to sups i śmiało?
Gość
Gość
Taktak, Bazyl! A, no proszę, to szalona Dżudi A NIE WGLADA
Myślę, że jeżeli masz ochotę, to Polly może nawet nie wiedzieć, że masz męża! Możesz prowadzić przy niej jakieś podwójne życie, hahaha. Ona zresztą troche nie przepada za szlachcicami (bo Selwyny i te sprawy), także to, że Judi tak wczesnie wychodzi za mąż, to mogłoby ją nieźle wkurzyć. I jeszcze zaraz pójdę się spytać Megary czy też chce przyjść na moje urodziny, bo ma tyle lat co ja (!), więc może byś ją wzięła wtedy? Tylko nie wiem, bo to już jakiś zaawansowany poziom szlachectwa
Myślę, że jeżeli masz ochotę, to Polly może nawet nie wiedzieć, że masz męża! Możesz prowadzić przy niej jakieś podwójne życie, hahaha. Ona zresztą troche nie przepada za szlachcicami (bo Selwyny i te sprawy), także to, że Judi tak wczesnie wychodzi za mąż, to mogłoby ją nieźle wkurzyć. I jeszcze zaraz pójdę się spytać Megary czy też chce przyjść na moje urodziny, bo ma tyle lat co ja (!), więc może byś ją wzięła wtedy? Tylko nie wiem, bo to już jakiś zaawansowany poziom szlachectwa
I get down to Beat poetry ◇ They say I'm too young to love you I don't know what I need They think I don't understand The freedom land of the seventies I think I'm too cool to know ya You say I'm like the ice I freeze I'm churning out novels like Beat poetry on Amphetamines endlesslove
Bazyl, to brzmi dumnie! Widzisz, cicha woda!
Ale to sups, bo pewnie Judka trochę ma wątpliwości, co z tym ślubem, a po ślubie, to już w ogóle zacznie sobie pluć w brodę, także jak Polka nie ogarnie, że wyszła za podłego Avery'ego, to tym lepiej! Już sobie wyobrażam, jak Polly będzie objeżdżać takie idiotki, co wychodzą za mąż byle szybciej i Judith będzie na etapie ;_______; - ale podwójne życie zdecydowanie na plus, przyda mi się jeszcze taka znajomość!!! I takie gadanie w sumie też! Megara jest Malfoyem, ale specyficznym, a nie wężem-wężem, dlatego jeśli się dogadacie w tej sprawie, to jasne, chętnie ją zabiorę na Twoje szalone urodzinki
Ale to sups, bo pewnie Judka trochę ma wątpliwości, co z tym ślubem, a po ślubie, to już w ogóle zacznie sobie pluć w brodę, także jak Polka nie ogarnie, że wyszła za podłego Avery'ego, to tym lepiej! Już sobie wyobrażam, jak Polly będzie objeżdżać takie idiotki, co wychodzą za mąż byle szybciej i Judith będzie na etapie ;_______; - ale podwójne życie zdecydowanie na plus, przyda mi się jeszcze taka znajomość!!! I takie gadanie w sumie też! Megara jest Malfoyem, ale specyficznym, a nie wężem-wężem, dlatego jeśli się dogadacie w tej sprawie, to jasne, chętnie ją zabiorę na Twoje szalone urodzinki
Gość
Gość
Oj Siostrzyczko...będę udawać, że nie czytam powyższych tekstów, bo miałabyś ciekawą pogadankę a prezent...to akurat trzeba rozegrać! Chyba, że się dowiem o tych pigułach, to raz - prezent byłby sfochowany, a dwa to panienkę Polly też wezmę na rozmowę..
Darkness brings evil things
the reckoning begins
Sam, nie bądź taki Nie dowiesz się, bo urodziny były już, a piguły dopiero będą! No i skąd miałbyś się dowiedzieć, kochasz mnie i nigdy nie zabierzesz mi prezentu
Gość
Gość
Jak zwykle masz rację , bo prezent był organizowany już dłuższy czas temu i nie potrafiłbym go odwołać, wiedząc, jak bardzo się z niego ucieszysz *no chyba, że byłabyś na pigułach, które dopiero będą!*. I kocham siostrzyczkę najmocniej na świecie <3 Ale dokopię wszystkim, kto będzie cię krzywdził :c
Darkness brings evil things
the reckoning begins
Jak to organizowany? I jaki prezent? Aaa <3 Hej, nie krytykuj piguł, tylko lepiej wyeliminuj powód dla którego chcę je brać #sadpanda Dokop wszystkim, a najlepiej przejedź ich tym motocyklem, który planujesz sobie kupić!!! Mój starszy brat!
Gość
Gość
Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Hey Jude
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania