Bijatyka - James, Marcel 17.10.
AutorWiadomość
First topic message reminder :
Lynmouth
Potańcówka 17.10.1957
James & Marcel vs reszta świata - bijatyka na potańcówce.
Walter - zwinność 3, sprawność 14
Fred - zwinność 11, sprawność 6
Elvis - zwinność 11, sprawność 14, walka wręcz I
Szafka zniknięć
James & Marcel vs reszta świata - bijatyka na potańcówce.
Elvis - zwinność 11, sprawność 14, walka wręcz I
Szafka zniknięć
I show not your face but your heart's desire
Ostatnio zmieniony przez Ain Eingarp dnia 04.04.21 18:28, w całości zmieniany 4 razy
Fred 100/70 -15
Parszywy przybłęda znów uniknął jego zabójczego ciosu. Zacisnął zęby, coś z nim kompletnie było nie tak. Nikt nie był na tyle sprawny. Ale to nic, on mu jeszcze pokaże, tylko weźmie i uniknie mknącego w jego stronę ciosu korzystając z odskoku.
Fred odskakuje ST 82 ( do rzucenia 75)
Elvis 100/100 (obrażenia według k3 - na tej podstawie minus -15/-10/-5)
Kiedy brał zamach, robiąc krok w przód nie przewidział tego, że stanie na mokrej plamie krwi, która wypłynęła z boku Marcela. Lakierek poślizgnął się, wyrzucając go do przodu, prosto na posadzkę. Na tyle szybko i na tyle biorąc Elvisa z zaskoczenia, że nie zdążył zareagować broniąc się rękami. Jego nogi znalazły się na kilka sekund nad ciałem. A twarz obiła się o drewniane deski lokalu. Trochę zamroczony podniósł się jednak akurat na moment w którym pięść szybowała w kierunku jego pięknej twarzy. Co to to nie, na zbezczeszczenie bardziej swojego uroku nie mógł pozwolić
Elvis robi odskok
k3 na obrażenia:
1. Elvis tak niefortunnie upada, że nie dość, że łamie nos, to jeszcze wypada mu jedynka obrażenia: 30
2. Przyfasala z całej siły czołem w posadzkę. Na jego czole pojawia się rozcięcie, które zalewa twarz i oczy. obrażenia: 20
3. Choć upadek nagły, nie był aż tak okrutny na jaki mógł wyglądać, Elvis upada bokiem twarzy na deski obijając sobie prawą stronę twarzy. obrażenia: 10
Parszywy przybłęda znów uniknął jego zabójczego ciosu. Zacisnął zęby, coś z nim kompletnie było nie tak. Nikt nie był na tyle sprawny. Ale to nic, on mu jeszcze pokaże, tylko weźmie i uniknie mknącego w jego stronę ciosu korzystając z odskoku.
Fred odskakuje ST 82 ( do rzucenia 75)
Elvis 100/100 (obrażenia według k3 - na tej podstawie minus -15/-10/-5)
Kiedy brał zamach, robiąc krok w przód nie przewidział tego, że stanie na mokrej plamie krwi, która wypłynęła z boku Marcela. Lakierek poślizgnął się, wyrzucając go do przodu, prosto na posadzkę. Na tyle szybko i na tyle biorąc Elvisa z zaskoczenia, że nie zdążył zareagować broniąc się rękami. Jego nogi znalazły się na kilka sekund nad ciałem. A twarz obiła się o drewniane deski lokalu. Trochę zamroczony podniósł się jednak akurat na moment w którym pięść szybowała w kierunku jego pięknej twarzy. Co to to nie, na zbezczeszczenie bardziej swojego uroku nie mógł pozwolić
Elvis robi odskok
k3 na obrażenia:
1. Elvis tak niefortunnie upada, że nie dość, że łamie nos, to jeszcze wypada mu jedynka obrażenia: 30
2. Przyfasala z całej siły czołem w posadzkę. Na jego czole pojawia się rozcięcie, które zalewa twarz i oczy. obrażenia: 20
3. Choć upadek nagły, nie był aż tak okrutny na jaki mógł wyglądać, Elvis upada bokiem twarzy na deski obijając sobie prawą stronę twarzy. obrażenia: 10
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 7
--------------------------------
#2 'k100' : 76
--------------------------------
#3 'k3' : 2
#1 'k100' : 7
--------------------------------
#2 'k100' : 76
--------------------------------
#3 'k3' : 2
Fred 100/65 - 15
Kopnięcie w brzuch było niespodziewane nawet dla samego Freda. Nie spodziewał się, ze niepozornie wyglądający przybłęda będzie tak zwinny. Rozwierając oczy w szoku załapał się za brzuch robiąc kilka kroków w tył. Zaraz się jednak wyprostował oddychając ciężko. Jeden z kolegów popchnął go do dalszej walki. Dlatego ten też nie zamierzał się wycofać. Korzystając z okazji, że Marcel chwilowo mocniej skupiał się na drugim mężczyźnie postanowił złapać go za ramiona tak, żeby ten nie był w stanie uniknąć ciosów.
| próbuje cię złapać od tyłu?
Elvis 100/80 -10
- Zabije cię za to! - zagroził Elvis, unosząc dłoń żeby zetrzeć krew z czoła, całkowicie niepocieszony, że mogła pozostać jakaś skaza na jego twarzy. Widocznie poczerwieniał, nie tylko od krwi, ale złości. Wyprowadzając wyważony atak prosto w kierunku szczęki Marcela.
wyważony cios w nos
Kopnięcie w brzuch było niespodziewane nawet dla samego Freda. Nie spodziewał się, ze niepozornie wyglądający przybłęda będzie tak zwinny. Rozwierając oczy w szoku załapał się za brzuch robiąc kilka kroków w tył. Zaraz się jednak wyprostował oddychając ciężko. Jeden z kolegów popchnął go do dalszej walki. Dlatego ten też nie zamierzał się wycofać. Korzystając z okazji, że Marcel chwilowo mocniej skupiał się na drugim mężczyźnie postanowił złapać go za ramiona tak, żeby ten nie był w stanie uniknąć ciosów.
| próbuje cię złapać od tyłu?
Elvis 100/80 -10
- Zabije cię za to! - zagroził Elvis, unosząc dłoń żeby zetrzeć krew z czoła, całkowicie niepocieszony, że mogła pozostać jakaś skaza na jego twarzy. Widocznie poczerwieniał, nie tylko od krwi, ale złości. Wyprowadzając wyważony atak prosto w kierunku szczęki Marcela.
wyważony cios w nos
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 17
--------------------------------
#2 'k100' : 56
#1 'k100' : 17
--------------------------------
#2 'k100' : 56
Rana kuła go od boku niewygodnie, ból wdzierał się między żebra i błagał o odpoczynek, ale on odpocząć nie mógł, nie teraz, pierwsze krople potu zrosiły czoło, koszula zdała się coraz cięższa, nie zdążył go sięgnąć, ale laluś i tak za nim nie nadążał - upadł, rozcinając czoło, rozlała się i jego krew, a atmosfera w pubie zdawała się niebezpiecznie gęstnieć. Gwałtownie odwrócił się w kierunku pierwszego z młodzieńców, chcąc uskoczyć w przód nim ten zdoła pochwycić jego ramiona - trzymając głowę nisko, by osłonić się również przed Elvisem. Czy zabije, wątpliwe, czy byłby w stanie to zrobić, niepokojąco zastanawiające. Tym lepiej, że nie został sam z Anne.
odskok
i inicjatywa
odskok
i inicjatywa
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 88
--------------------------------
#2 'k100' : 93
#1 'k100' : 88
--------------------------------
#2 'k100' : 93
Znalazłszy się bliżej Elvisa, to na nim skoncentrował się w pełni - jego pięść, w odpowiedzi na jego pogróżkę, sam nie miał siły mówić - uderzyła w oko, kolano w brzuch, chcąc zmusić go do zgięcia.
1. w górną część głowy lekki w elvisa
2. (udana inicjatywa) w brzuch w elvisa
1. w górną część głowy lekki w elvisa
2. (udana inicjatywa) w brzuch w elvisa
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 64
--------------------------------
#2 'k100' : 57
#1 'k100' : 64
--------------------------------
#2 'k100' : 57
Fred 100/65 - 15
Przez chwilę prawie wierzył, że zdoła złapać za ramiona Marcela. Ale kiedy zacisnął dłonie, te trafiły na pustkę. Chwilowa konsternacja pojawiła się na jego twarzy co sprawiło, że zaspał z kolejnym ruchem.
- Cholera, coś ty z cyrku się urwał. - warknął widocznie niezadowolony, bo poza pierwszym atakiem z zaskoczenia tylko od Marcela obrywał. Ale wiedział, że w takim momencie, lepiej zacząć działać razem. Dlatego znów postanowił unieruchomić blondyna
Elvis 100/80 -10
Widząc, że Marcel skupia na nim uwagę uniósł ku górze pięści. Ale zaraz je opuścił decydując się jednak na odskoczenie przed ciosami.
Elvis robi odskok
Przez chwilę prawie wierzył, że zdoła złapać za ramiona Marcela. Ale kiedy zacisnął dłonie, te trafiły na pustkę. Chwilowa konsternacja pojawiła się na jego twarzy co sprawiło, że zaspał z kolejnym ruchem.
- Cholera, coś ty z cyrku się urwał. - warknął widocznie niezadowolony, bo poza pierwszym atakiem z zaskoczenia tylko od Marcela obrywał. Ale wiedział, że w takim momencie, lepiej zacząć działać razem. Dlatego znów postanowił unieruchomić blondyna
Elvis 100/80 -10
Widząc, że Marcel skupia na nim uwagę uniósł ku górze pięści. Ale zaraz je opuścił decydując się jednak na odskoczenie przed ciosami.
Elvis robi odskok
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością
#1 'k100' : 77
--------------------------------
#2 'k100' : 100
#1 'k100' : 77
--------------------------------
#2 'k100' : 100
Elvis 100/80 -10
Złość buzująca w ciele sprawiła, że ze zwinnością odskoczył przed mknącymi ku niemu atakami. Uśmiechnął się pogardliwie. Ale wiedział, ze to nie czas na świętowanie. Zwinął dłoń w pięść widząc, jak chłopak za Marcelem zamierza się żeby go złapać. Dobrze, we dwójkę szybciej poradzą sobie z tą miernotą. Sam wyprowadził wyważony cios w szczękę.
wyważony cios w podbródek
Złość buzująca w ciele sprawiła, że ze zwinnością odskoczył przed mknącymi ku niemu atakami. Uśmiechnął się pogardliwie. Ale wiedział, ze to nie czas na świętowanie. Zwinął dłoń w pięść widząc, jak chłopak za Marcelem zamierza się żeby go złapać. Dobrze, we dwójkę szybciej poradzą sobie z tą miernotą. Sam wyprowadził wyważony cios w szczękę.
wyważony cios w podbródek
I show not your face but your heart's desire
The member 'Ain Eingarp' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 52
'k100' : 52
Wyskoczył za Elvisa, gwałtownie, umykając tak przed kolejną próbą pochwycenia, jak i przed pięścią tego pierwszego; pogardliwe uśmieszki tylko go nakręcały, podobnie zresztą jak wspomnienie cyrku.
- Może - odpowiedział krótko, na więcej nie miał sił, ale wyzywająco.
odskakuję
- Może - odpowiedział krótko, na więcej nie miał sił, ale wyzywająco.
odskakuję
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
The member 'Marcelius Sallow' has done the following action : Rzut kością
'k100' : 26
'k100' : 26
i inicjatywa
jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam ukłonią ci co palcem wygrażali
Bijatyka - James, Marcel 17.10.
Szybka odpowiedź