Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania
Let's play
AutorWiadomość
Kochana i ze słodkim serduszkiem, ktoś by pomyślał, że jej nazwisko to przypadek.
Uśmiechnięta i porywcza, uznać by można, że ciut szalona, ale niech cię nie zwiedzie ta nietypowa dla szlachty energia.
Pójdzie wszędzie, zobaczy wszystko, spotka każdego, dowie się o wszystkim, niektóre rzeczy to po prostu kwestia czasu.
▲ Jedynaczka, ale nie rozpieszczona
▲ Dumna wychowanka Slytherinu
▲ Aspirujący animag
▲ Dusza artysty, graj muzyko
▲ Miłośniczka podwodnych eskapad
▲ Panna uciekająca przed ołtarzem
Evandra
Tristan
Aquila
Odetta
Thomas
Rigel
Prim
Vivi
Cressi
[bylobrzydkobedzieladnie]
Ostatnio zmieniony przez Octavia Lestrange dnia 08.05.21 0:04, w całości zmieniany 4 razy
Octavia A. Lestrange
Zawód : Konsultant artystyczny w rodzinnej operze
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Odrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Octavio, masz duszę artysty, a to Odetta kocha i ceni, bo sama chętnie zajmuje się sztuką wszelaką - samej skupiając się głównie na modzie, balecie i fortepianie. Nasze rodziny się lubią (chociaż rodziny naszych matek już niezbyt), więc może udało nam się (bardzo dyskretnie i ostrożnie) spojrzeć ponad życie i spróbować własnych sił w relacji dwóch artystycznych dusz.
Odetta Parkinson
Zawód : ambasadorka Domu Mody Parkinson, alchemiczka
Wiek : 23 lata
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
It’s a game of war
death, love
And sacrifice
death, love
And sacrifice
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarownica
Nieaktywni
Jesteś cudowną kuzynką mojej drogiej przyjaciółki, Evandry, z pewnością więc wybaczam Ci z matkę Crouch. :D Jesteś dodatkowo świetna w transmutacji, może nauczysz mnie paru swoich sztuczek? Nie musimy walczyć, po co brudzić sobie rączki? Pokaż mi, jak korzystasz z tej pięknej dziedziny magii i porozmawiajmy o ucieczce sprze ołtarza...
Może nic tam nie będzie. może to tylko fantazja. Potrzeba poszukiwania, która mnie wzmacnia. Potrzeba mi tego by wzrastać.
Aquila Black
Zawód : badaczka historii, filantropka
Wiek : 22
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Czas znika, mija przeszłość, wiek niezwrotnie bieży,
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
A występków szkaradność lub cnoty przykłady,
Te obrzydłe, te święte zostawują ślady.
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Jesteśmy rodziną nawet od dwóch stron, moja matka była z domu Crouch, moja żona jest Twoją kuzynką. Myślę, że dobrze się znamy, czy lubimy? Jestem mocno przywiązany do tego, czym jest arystokracja, więc pewnie z powątpiewaniem przyglądam się Twoim życiowym planom (a raczej ich brakom), ale ostatecznie nie jest to moje zmartwienie. Całkowicie popieram też rządowe działania i jestem w nie zaangażowany na tyle mocno, że z pewnością zdajesz sobie z tego sprawę - poniekąd odpowiadam za przemoc, która ma miejsce. Myślę, że parę lat temu nasze kontakty były znacznie prostsze, łączy nas miłość do sztuki, byłem też czarującym młodym człowiekiem, który zabawiał damy na balach i z pewnością wiele razy zabawił przy podobnych okazjach i Ciebie. Może na życzenie matki otoczyłem Cię wtedy nienachalną opieką, nie miałaś przecież brata, a zadziwiająco połączyło nas jakieś zagubione porozumienie, bo kiedy byłem młodszy podobnie jak Ty nie rozumiałem tego teatru. Może pozwoliłem sobie na kilka niewybrednych komentarzy w kierunku Twoich zalotników, kiedy nie mogli już tego usłyszeć, pozwalając Ci otworzyć się ze szczerością. Niewiele we mnie jednak zostało z tego buntownika, dziś nie różnię się od swojego ojca. Z karty rozumiem, że Evandra jest Ci bliska? Zostałem konkurentem do jej ręki wiele lat temu, przesyłając jej miłosne wiersze i listy, kiedy jeszcze była bardzo młoda. Patrzyłaś na mnie przychylnie, obawiałaś się skądinąd słusznej opinii bawidamka? Zdobyłem Twoją łaskę charyzmą? Byliśmy sobie bliscy jako kuzyni czy wręcz przeciwnie? Od Crouchów postanowiliśmy się odsunąć paręnaście miesięcy temu, zamordowali naszą siostrę, ale wcześniej byliśmy sobie bliscy - a Ty nie jesteś przecież Crouchem, być może moja matka spoglądała na Twoją przychylniej, niż na resztę swojej rodziny? Może to ona była powierniczką jej sekretów? Co budzę w Tobie dzisiaj, wciąż sympatię czy już strach? Daj znać, w którą stronę idziemy
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Odetta sztuka jest ponad wszystko, a fortepian i wiolonczela tworzą doskonały duet. Myślę, że bez problemu się dogadujemy, a temat muzyki bardzo nas łączy. Kwestia rodzin matek będzie zapewne kwestią tabu, której lepiej nie poruszać, Octavia jest jednak bardziej Lestrange niż Crouch, więc przy odrobinie wysiłku powinno się udać pokonać i tę przeszkodę
Aquila pewnie dzięki Evandrze spędziłyśmy ze sobą wiele czasu, tak na pogaduszkach jak i wspólnym rozwoju w transmutacji. A dodatkowo z mężatką ciężko przeprowadzić dyskusję o nowych trikach na wyprowadzenie adoratorów w pole, więc nie raz i nie dwa możemy się spotykać i we dwie. W końcu pannom co innego w głowie niż statecznej matce i żonie ;)
Tristan wcześniejsza dobra relacja jest dla mnie niemal pewna. Wspólne przyjęcia, dzielenie miłości do sztuki i raczej luźne podejście do życia bardzo ułatwiały kontakty. Przed opieką znając życie najpierw się buntowała, ale w końcu dostrzegła jak się starasz, a ta relacja w sumie się sprawdza i nawet to doceniła. Wtedy też byłeś jedyną osobą, która jej nie oceniała i której mogła powiedzieć nieco więcej, nawet jakieś swoje wewnętrzne wątpliwości i bunty, a że Octavia nie zmieniła się aż tak bardzo, to pewnie dotąd wiesz co się w niej kotłoni i zgrzyta, po tak długiej znajomości i wymienianych sekretach widzisz więcej i domyślasz się więcej niż inni i pewnie niż ona sama jest obecnie skłonna zdradzić. Przy awansach do Evandry była bardziej niż ostrożna, pewnie wprost ci zagroziła, że spróbujesz ją zranić, a skończysz przemieniony w szczura lub inną fretkę, nawet jeśli wiedziała, że ma z tobą niewielkie szanse. Jest zresztą na bieżąco w kwestii waszego związku i patrzy wilkiem kiedy jej zdaniem robisz coś nie tak.
Obecnie ich relację określiłabym jako trudną. Octavia nie rezygnuje łatwo z ludzi, zapewne próbuje mimo wszystko jakoś utrzymać z tobą relację i na siłę doszukuje się dobrych cech i chwyta pozytywnych wspomnień. Bez wątpienia jednak kolejne twoje posunięcia napawają ją lekkim niepokojem i jeśli zapomniałbyś się przy niej czy zrobił coś gwałtowniejszego dostrzegłbyś w jej oczach coś na kształt strachu. A mimo to nie ucieka, masochistka jedna :P
Aquila pewnie dzięki Evandrze spędziłyśmy ze sobą wiele czasu, tak na pogaduszkach jak i wspólnym rozwoju w transmutacji. A dodatkowo z mężatką ciężko przeprowadzić dyskusję o nowych trikach na wyprowadzenie adoratorów w pole, więc nie raz i nie dwa możemy się spotykać i we dwie. W końcu pannom co innego w głowie niż statecznej matce i żonie ;)
Tristan wcześniejsza dobra relacja jest dla mnie niemal pewna. Wspólne przyjęcia, dzielenie miłości do sztuki i raczej luźne podejście do życia bardzo ułatwiały kontakty. Przed opieką znając życie najpierw się buntowała, ale w końcu dostrzegła jak się starasz, a ta relacja w sumie się sprawdza i nawet to doceniła. Wtedy też byłeś jedyną osobą, która jej nie oceniała i której mogła powiedzieć nieco więcej, nawet jakieś swoje wewnętrzne wątpliwości i bunty, a że Octavia nie zmieniła się aż tak bardzo, to pewnie dotąd wiesz co się w niej kotłoni i zgrzyta, po tak długiej znajomości i wymienianych sekretach widzisz więcej i domyślasz się więcej niż inni i pewnie niż ona sama jest obecnie skłonna zdradzić. Przy awansach do Evandry była bardziej niż ostrożna, pewnie wprost ci zagroziła, że spróbujesz ją zranić, a skończysz przemieniony w szczura lub inną fretkę, nawet jeśli wiedziała, że ma z tobą niewielkie szanse. Jest zresztą na bieżąco w kwestii waszego związku i patrzy wilkiem kiedy jej zdaniem robisz coś nie tak.
Obecnie ich relację określiłabym jako trudną. Octavia nie rezygnuje łatwo z ludzi, zapewne próbuje mimo wszystko jakoś utrzymać z tobą relację i na siłę doszukuje się dobrych cech i chwyta pozytywnych wspomnień. Bez wątpienia jednak kolejne twoje posunięcia napawają ją lekkim niepokojem i jeśli zapomniałbyś się przy niej czy zrobił coś gwałtowniejszego dostrzegłbyś w jej oczach coś na kształt strachu. A mimo to nie ucieka, masochistka jedna :P
Octavia A. Lestrange
Zawód : Konsultant artystyczny w rodzinnej operze
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Odrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
O nie, myślałam, że tu odpisałam
ale zasadniczo mamy to!, myślę, że groźbami za Evandrę Tristan nieszczególnie się przejmował, bo w drodze do jej serca nic nie mogło stanąć mu na drodze, a obecnie - tak jak piszesz - i jak widzimy, Twój bunt nie przeminął, mój owszem, budzę w Tobie niepokój, w zasadzie Ty we mnie też, bo martwię się, gdzie doprowadzi Cię los, zwłaszcza po Francisie. Ale dokładniej już wyczujemy to na fabule pewnie
ale zasadniczo mamy to!, myślę, że groźbami za Evandrę Tristan nieszczególnie się przejmował, bo w drodze do jej serca nic nie mogło stanąć mu na drodze, a obecnie - tak jak piszesz - i jak widzimy, Twój bunt nie przeminął, mój owszem, budzę w Tobie niepokój, w zasadzie Ty we mnie też, bo martwię się, gdzie doprowadzi Cię los, zwłaszcza po Francisie. Ale dokładniej już wyczujemy to na fabule pewnie
the vermeil rose had blown in frightful scarlet and its thorns
o u t g r o w n
Tristan Rosier
Zawód : Arystokrata, smokolog
Wiek : 32
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Żonaty
the death of a beautiful woman is, unquestionably, the most poetical topic in the world
OPCM : 38 +2
UROKI : 30
ALCHEMIA : 0
UZDRAWIANIE : 0
TRANSMUTACJA : 1
CZARNA MAGIA : 60 +5
ZWINNOŚĆ : 10
SPRAWNOŚĆ : 15 +6
Genetyka : Czarodziej
Śmierciożercy
Witam moją kuzynkę! Moja mama była Lestrange (jej brat to ojciec Evandry i Francisa), więc my też musimy się znać koniecznie :p Nie wiem za bardzo jakie masz relacje z Lestrange'ami ale no ja w każdym razie przyjeżdżałem często do kuzynów, spędzałem z nimi sporą część dzieciństwa, a później Francis był moim kolegą w szkole i przyjacielem po szkole. Można powiedzieć: są mi jak rodzeństwo. Tak więc powiedz mi, co byś chciała ode mnie? Czy też taką relkę, czy może coś innego chodzi ci po głowie? Może z jakiegoś powodu mnie nie lubisz (nie pojawiłem się na twoim debiutanckim sabacie?) albo właśnie lubisz za bardzo (sweet home alabama), a może po prostu jesteśmy dwoma uciekającymi od zamążpójścia/ożenku duszami, które na sabatach szukają bezpiecznej skrytki, gdzieś pod ścianą z kielichem wina.
Lestrangowie zawsze trzymają się razem, nie widzę więc dla nich innej opcji! Z pewnością spędzili niezliczone popołudnia razem, powoli tylko zmieniał się ich charakter. Najpierw dziecięce zabawy w końcu po wspólne wypady. Myślałam o relacji gdzie w końcu nikt nikogo nie ocenia, można się wygadać na każdy temat i usłyszeć opinię a nie naganę. Wspólne saczenie wina na sabatach w ucieczce przed drażliwym tematem potencjaknej drugiej połówki pewnie byłoby wręcz tradycją. Aj lubienie za bardzo, kusisz, acz Oc mimo wszystko nie jest typem romansowym a związków które mają chociaż minimalne szanse bytu, a jeszcze Aresowe zaręczyny...
Octavia A. Lestrange
Zawód : Konsultant artystyczny w rodzinnej operze
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Odrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
och skarbku, nawet nie wiesz jak bardzo potrzebuje teraz kogoś komu mógłbym się wygadać. Możesz śmiało ubierać już wyjściowa suknię i wbijać do mnie do Sandalu ( nie uwierzysz, mój zamek tak się nazywa), bo oto gotów jestem na zwierzenia, oczywiście pod warunkiem, ze będziemy oboje szczerzy wobec siebie, wtedy na pewno nie czeka nas niebezpieczeństwo obrażenia się. Jest taki szkopuł: może będziesz zdumiona, bo od kilku lat to Evandra słuchała moich narzekań i opowieści, ale widzisz, od października nie rozmawiamy, wiec myśle ze możesz się zdziwić, ze teraz nagle ty wskakujesz na moje miejsce nr 1. Nie namawiam, nie zmuszam do podkochiwania się w starszym przystojnym kuzynie, ale oczywiście byłoby mi bardzo przemiło ;p ale No rozumiem, jak nie jesteś romantyczna, to okej, ja jestem za to bardzo, mogę ci opowiedzieć o moich zerwanych zaręczynach, o których się dowiedziałem niedawno :ooo
Szykuj więc alkohol i przekąski, bo szykują się długie godziny rozmów! Nagły dystans z Evandrą pewnie zaskoczy i przygotuj się na pytania, jednak nie zostaniesz nigdy na lodzie i bez przyjazdem duszy u boku. Ale że Oc nie jest romantykiem? Jest ogromnym! Stara się jednak podchodzić do spraw z minimum rozsądku i unikać niemal pewnego złamania serduszka. Na dodatek zaręczyny były z Primką, która jest Octavii bliska i nie mieszałaby w jej związku, ale zerwane zaręczyny? Nie powiem, jest to całkiem ładna furtka do robienia sobie nadziei :D
Octavia A. Lestrange
Zawód : Konsultant artystyczny w rodzinnej operze
Wiek : 25
Czystość krwi : Szlachetna
Stan cywilny : Panna
Odrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła
OPCM : X
UROKI : X
ALCHEMIA : X
UZDRAWIANIE : X
TRANSMUTACJA : X
CZARNA MAGIA : X
ZWINNOŚĆ : X
SPRAWNOŚĆ : X
Genetyka : Czarodziej
Nieaktywni
Let's play
Szybka odpowiedź
Morsmordre :: Nieaktywni :: Powiązania